POLITYKA 2o

Gość

mnie tylko jedno interesuje, po co laptop w wannie?

Gość

generalnie, czy to fatum wisi nad laptopami związanymi z ministerstwem sprawiedliwości??

Gość

a moze sprawdza się przysłowie,że dac chłopu zegarek to za cholewę go wsadzi?

Gość

Witam .
Proszę państwa dziękuję za podjęcie tematu chodziło mi jednak też o coś innego może niej już o sam sprzęt ale o powód tych dewastacji według mnie te próby zatarcia śladów mają jeden wspólny mianownik z byłym ustrojem albo inaczej z byłymi spec służbami to co zrobił Zuio9bro jego zastępca sekretarka teraz prokurator to absolutnie nic innego jak niszczenie akt prze SB to dowodzi że mają się czego bać Rzekomo kryształowo czysty goguś Ziobro działał według schematu Moczarowskiego może nie był jeszcze tak wielki ale do tej wielkości dążył i nie wierzę w to że kaczor o tym nie wiedział on wiedział o tym doskonale i należy nawet twierdzić że był inspiratorem gdyż przeglądając PiSowskie kadry nie zauważymy ludzi samodzielnie myślących ani bystrych bez kaczora te tłuki niczego nie wymyślą. Takiego działania nie podjął jeszcze żaden odchodzący rząd na przestrzeni dziejów Rzeczpospolitej. Widać również dlaczego tak desperacko stawiali opór żeby powstała sejmowa komisja w jakiejkolwiek sprawie forumowi entuzjaści kaczyzmu mają nietęgie miny bo jak tego bronić jak to usprawiedliwić niestety zło usprawiedliwienia mieć nie będzie zło jest złem bagno zawsze będzie bagnem a szambo szambem perfumerii z tego zrobić się nie da jak mawia Rasputin.

Gość

No i witaj czat F50
Very Happy

Ale po co mu laptop w wannie?
Kiedyś w okolicach 2000 GW opisywła zycie kobiet menagerów i w jednym z takich artykulików kobieta opisała swój dzień pracy (była w 7 czy 8 miesiąciu ciaży). Dzięń konczyła kąpielą realksacyjną w wannie i jednoczesnym kończeniem oferty na laptopie.
Nie podejżewam prokratora że jest w ciąży...

Gość

Gość

były już asystent ministra ziobro zgubił pendrive. asystenta interesowały szczególnie sprawy, w których byli zamieszani politycy. "Na minidysku miały się znaleźć m.in. akta afery gruntowej w ministerstwie rolnictwa, analizy dotyczące Andrzeja Leppera i Janusza Kaczmarka, a zwłaszcza ich związków z Ryszardem Krauze. Na pendrive miały też zostać skopiowane stenogramy z podsłuchów doktora Mirosława G."

przypadek?

Gość

nie, to "temat zastępczy"

Gość

Gość

ja cytuję Zbigniewa Z.

Gość

Gość

Gość