POLITYKA 2o

Gość

Ja niczego nie musze. To jedna z tych zalet mojego polozenia, ktore cenie sobie najwiecej. A co do zagadki, najwyrazniej dla ciebie za bardzo skomplikowanej, odsylam do posta z 17:57. Chwile pomozdzysz
(a wiem jak cie to boli) i sam sie z siebie usmiejesz... takie to proste.
Wierz mi.
To nie ja ciebie z czyms utozsamiam - ty sam to robisz.

Gość

Gość

Gość

Gość

Gość

Gość

Gość

Powiem pojednawczo , każdy ma jakieś swoje racje.

Kto ma receptę na wyeleminowanie z naszego zycia publicznego tego wszystkiego co szkodzi naszej gospodarce , polityce , tworzeniu dobrego prawa - ja to ujmuję w jeden wyraz "insekty".

Bez uporządkowania państwa w tych sferach niczego nie zdziałamy , będziemy dreptać w miejscu , bo to już robimy od 89 roku.Kolejne komisje śledcze to kupa śmiechu , kawałek zepsutej kielbasy dla głupiej gawiedzi , tyle dały dobrego co nic. Komisje to za mało.

A może problem jest duzo głębszy , dużo poważniejszy. Może warto trochę pogłówkować

Dlaczego PO wygrało wybory.

Może w tym tekście , który zakończy (do II w.ś) moje wywody (nie moje tylko przeze mnie przedstawione) w temacie stosunków polsko – żydowskich , tkwi część odpowiedzi na tak postawione pytanie. Czy tylko część ? Uprzędzę co niektórych , to nie jest moja fobia antyżydowska , to nie antysemityzm przemawia przeze mnie.Wiele , bardzo wiele wskazuje na to by ten problem zacząć traktować na powaznie.Coś jest na rzeczy !!!

Zamknijcie Telewizory i Otwórzcie OCZY!!!

Nasuwa się zasadnicze pytanie: "dlaczego Żydzi tak bardzo nienawidzą Polaków ? Dlaczego świadomie kłamią oczerniając Polskę ?"

Z pewnością nie są to sezonowe emocje. Jest to od dawna wytyczony kierunek prowadzonej konsekwentnie polityki zmierzającej do ściśle określonego celu. Aby uzmysłowić ten cel, choćby w najogólniejszym zarysie, należy wrócić do potrąconej już tu kwestii niemieckiej.

Kwestia Niemiecka w polityce żydowskiej odgrywała w XIX i początkach XX wieku dość zasadniczą rolę , a i dzisiaj , po holocauście jest nadal znacząca. Żydzi zawsze bardzo liczyli na Niemców. Ogólnie biorąc, również dzisiaj zabiegają o jak najlepsze z nimi stosunki , celem jest zyskanie potężnego sojusznika gospodarczego i politycznego w planach obezwładnienia Polski.

Za konkretne korzyści Żydzi gotowi są dać Niemcom , jako narodowi , absolucję za holocaust obciążając winą "nazistów", "hitlerowców" a nawet Polaków. Tą korzyścią jest sojusz z Niemcami dla podporządkowania sobie całego życia gospodarczego i społecznego w Polsce , czyli konkretnie , sprowadzenie suwerenności Polski do fikcji , uczynienie z niej państwa wasalskiego i wygodnych terenów osiedleńczych. Żydzi więc nie są wcale zainteresowani ułożeniem dobrych stosunków z Polakami.
Posłuszeństwo Polaków wymuszą za pomocą swojej potęgi finansowej dominującej nad międzynarodowymi instytucjami monetarnymi i w politycznym sojuszu z Niemcami.

Dopiero takie postawienie sprawy rzuca światło na stosunek Żydów do Polaków i Polski. Bo to Polska ma ponieść główny ciężar zadośćuczynienia , jakie świat "winien" jest Żydom za zbrodnie holocaustu. Potężne Niemcy z łatwością się na to zgodzą , inne narody także uwierzą w wygodne dla nich kłamstwo o polskim współudziale. Prawda holocaustu szybko zapada w przeszłość , propaganda tworzy nową , bliższą obecnie żyjącym "prawdę".

Całokształt światowej polityki prowadzonej przez wszystkie międzynarodowe organizacje żydowskie wyraźnie wskazuje na tak właśnie wytyczony cel. Jest to kierunek dla Polski niesłychanie dramatyczny , świadomości tego w polskim społeczeństwie nie ma. I jak mogło by być , kiedy dzisiaj Polska nie ma własnych środków masowego przekazu ? Polska szybko zmierza do utraty suwerenności , ale fakt ten uświadamiają sobie tylko nieliczni.

Polskie społeczeństwo powinno wreszcie uzmysłowić sobie ten fakt , bo wkrótce będzie na cokolwiek za późno. Nawet walka zbrojna może być niemożliwa, bo mamy liczne przykłady zbrojnej obrony demokracji w rzekomo niezależnych państwach. Trwająca od wielu lat żydowska agresja propagandowa na Polskę , nie jest wynikiem niechęci , czy nawet nienawiści do Polaków. Byłoby to zbyt łatwe i zbyt naiwne wytłumaczenie całej tej powodzi oszczerstw i kalumnii. Tu gra idzie o państwo , zasobne , świetnie położone do wielkich światowych interesów , o dobrym klimacie , zamieszkałym przez ludzi dobrotliwych i naiwnych, nie skorych do głębszych dociekań , doskonale nadających się na potulną masę roboczą.

Tu idzie o naszą wolność i nasze, POLSKIE PAŃSTWO.

To tylko jedna z teorii , jakże prawdopodobnych , choćby w kontekście jako takiej znajomości stosunków polsko - żydowskich na ziemiach polskich na przełomie wieków.

Co pokazują ostatnie wybory , co pokazuje mapka sympatii politycznych ?

Janusz

Gość

Bl...

Sugerujesz...odsylam do posta z 17:57

Mr. Green

A dziadziu jeszcze dziamga... Mr. Green

Piłeś ze mną, jeździłeś na nartach? Podpierałeś mnie, a może przez ulicę mnie przeprowadzałeś...? Mnie ten Twój o mnie wizerunek bawi wieczny młodzieńcze Mr. Green

ale dalej... Ok!

...stare bolszewiki to macie niezwykla ... czyli jakby też o mnie... nieprawdaż?

I mógłbym sobie tak rozlicznie cytować. W sumie dziwi mnie taki kaleki sposób postrzegania bliźnich żywcem wyjęty z tępej mentalności tych, których podobno nienawidzisz. Nawet już trudno się zorientować kto oni... Ty faktycznie musisz cierpieć... Tylu nienawidzieć to męczy

Mnie zdumiewa jeszcze jedno w Twoim postrzeganiu...
Piszesz... chodzi mi wiecej o zlodziejstwo w ramach "nacjonalizacji" prywatnych majatkow... czyli to nasza wina bez udziału Jałty, bez udziału sił zdrajców którzy nas poraz wtóry zdradzili, a których ty teraz z takim oddaniem liżesz po dupach Mr. Green

twierdząc, że drugi półdupek jest winien (bolszewia... hehe)??? Mr. Green

Znacjonalizowali, ukradli powiadasz. Ale nie roztrwonili, to jest nadal i to w łapkach, w które nie komuniści, a Twoi idole (UW m.in.) to włożyli. A ty nadal bełkocesz coś o komunie itp. Nie widzisz tu jakiegoś oszołomstwa? Jednak poukładaj sobie trochę i nie tak na ślepo...

Delto...(ad. postu z 27.....18,12)

Zdaję sobie sprawę z patologii wewnątrzpartyjnej i dlatego PiS wydał mi się właściwszym bo w swoje szeregi wchłoną dość sporą organizację młodych i przejętych misją prawników. Liczyłem, że wstrząśnie to chorobą naszego wymiasru sprawiedliwości, bo od tego wszystko trzeba zaczynać. Prawo trzeba tworzyć i potem działać, a nie sankcjonować wszystkie przekręty prawem i to po latach.

Piszesz też... nie mam inklinacji by sadzic, że tylko PO ma takich u siebie. I słusznie, ale ja doceniając erudycję tam obecnych mam chyba uzasadnione obawy, że złodziej jajogłowy jest złodziejem skuteczniejszym... co zresztą widać? A PO bez żenady mieni się partią jajogłowych(a sporo tam już "sprawdzonych", a nie rozliczonych) z górnej półki (ale nie moralnej... hehe), co zresztą da się zauważyć po 18 latach po także ich dokonaniach(prywatyzacja np.) bijących gospodarczo na łeb komuchów. A tymczasem nieudolne próby naiwnej polityki prostaków dają natychmiastowe efekty. Czy zatem moje obawy nie są słuszne?

Mam nadzieje, ze nie zarzucasz mi, ze wierze w media?... Tobie akurat nie bo zauważam roztropność twoich wypowiedzi. Zauważasz słabości układów i masz mało doktrynerskie podejście do wielu spraw. To że różnimy się w ocenach to rzecz jasna oczywiste z uwagi na różne doświadczenia. Ja w zasadzie forsuję tylko jedną radę. Myśleć w tym całym kociokwiku o tym aby nas ponownie nie zrobiono na szaro i aby rozliczać każdego po zdjęciu go ze stołka. Każde z nas chyba chce lepiej dla potomnych, aby im w imię "wyścigu szczurów" nie spieprzyć im życia i narażać na obłęd swoimi wydumanymi ideami.

Pozdro.... Partyman

Gość

Jago...

Piszesz...sugerujesz coś niesłychanego w praworządnym, demokratycznym państwie.. Widzisz... moje sugestie wynikają jednak z doświadczenia. Rzeczą niesłychaną była w znacznej mierze polityka lat 90-tych i to w obliczu prawa (i bezprawia za małej konstytucji)... Nam być może trudno to sobie wyobrazić i mam podobne nadzieje ad. obecnych jak Ty. Ale już ostrożny doświadczeniem jednak mam i obawy, co sugeruję.
Nie popadam wcale w histerię podobną i tu tokującym, szanuję wybory a moje krytyki na pewno nie będą przypominać zajadłością np. Łukaszowych... człeka skądinąd dość łagodnego serca Mr. Green

Pożyjemy, zobaczymy...

Pozdro.... Partyman

Gość

Welesie

Napisałes "PiS wydał mi sie własciwszym".
No to ja Ci napisze dlaczego mnie nie wydał sie takim. To oczywiscie ogromny skrót, na wymienienie wszystkiego, co mnie skłoniło do znielubienia braterskiej partii kaczorków oraz ich krewnych i znajomych nie ma tu miejsca ani czasu.
1. Nienawisc bijaca ze wszystkich wypowiedzi Premiera i konsekwentne dażenia do skłócenia wszystkich ze wszystkimi, a takze do wprowadzenia w społeczeństwie wrażenia "orwellowskiego" wizerunku państwa.
2. Zdecydowane upolitycznienie jednokierunkowe Prezydenta, który nie był i nie jest Prezydentem Polski, a tylko rzecznikiem PiS-u wystawionym na swiecznik i zajadle walczącym z kazdym kto jest przeciw Jarkowi (patrz: deklaracja wetowania wszystkich ustaw nowej rzadzacej formacji)
3. Całkowite i upokarzające zhańbienie polskiej polityki zagranicznej w osobie Minister A.F.
4. Bzdurna, szkodliwa i zupełnie nieefektywna ( a nawet nieefektowna) koalicja z popłuczynami polskiej areny politycznej, co skutkowało stanowiskiem wicepremiera dla Jędrusia "Blokady" Leppera, a takze pierwszym w historii ministrem edukacji o wyraźnych inklinacjach neofaszystowskich, a w dodatku bez jakiegokolwiek przygotowania merytorycznego do sprawowania tej waznej funkcji.
5. Minister Sprawiedliwości dla którego "brak dowodu jest dowodem na to, ze dowody zostały zniszczone" - paranoja, tragifarsa i żenada.
6. Rozrost biurokracji w kręgach sejmowo-parlamentarnych, tworzenie "na siłę" nowych departamentów tylko po to, zeby w/w krewni i znajomi tez skorzystali z manny niebieskiej ( a raczej obywatelskiego haraczu płaconego bandzie nierobów).
7. i ostatnie (choć długo by jeszcze mozna) - hipokryzja, kłamstwa, obłuda, fałsz i nieopanowane az kipiące uszami dazenie do władzy"po trupach" i "za wszelka cene". Takze lizidupstwo i kompletny brak chociazby minimalnego samokrytycyzmu.

Gość

Zapomniałaś Delto dodać
I nie dziw się Łukaszowi że krytycznie patrzy na opcję której swego czasu zaufał.

Gość

Delto...

Twoja wyliczanka ma wiele słabości Mr. Green

ad.1... Oczywiście wk... media o tym trąbiły bardzo głośno, bo jakoś podobne zachowania widziałem w dotąd obejmujących władzę... choć może SLDowcy nieco byli stonowani.
ad.2... To też ocena przeciwników którzy niewybrednością swoich napaści osiągneli szczyty absurdu zanim zawiązał się rząd, zaraz po kampanii 2 lata temu.
ad.3... Jeśli hańbą było przypomnienie UE jej roli, naszych 25% osiągnięć i upomnienie się o racje to przeginasz za... mediami. Osoba MF była wręcz zwalczana na każdym kroku. Żenujący przykład patriotyzmu wielkich autorytetów którzy sprzedali nas na warunkach które nawet Lepper był w stanie poprawić. (Kwota mleczna i dotacje UE...) I tu jest niezaprzeczalna wyższość prostactwa nad hit-dokonaniami jajogłowych Mr. Green

A co ci mądrzy pozostawili? Rurkę na północy bez szemrania, spieprzone już stosunki z Ruskimi, Irak... i pretensje żydków 10x przepraszanych i wyciągających łapy jakbyśmy my im w 2 wojnie nabroili na maxa... I wiele innych doskonałości. Razz

Litości...
ad.4.. Patrz wyżej... Ya winkles

ad.5.... No cóż. Wielu się tak tłumaczyło, ale tu każdy kalambur był krzykliwie tłumaczony przez media. To gdzie poznikały takie ogromne pieniądze Delto?
ad.6... Ze sto razy słuchałem wyjaśnień, a tu ciągle to samo Mr. Green

i 7....hipokryzja, kłamstwa, obłuda, fałsz i nieopanowane az kipiące uszami dazenie do władzy"po trupach" i "za wszelka cene". Takze lizidupstwo i kompletny brak chociazby minimalnego samokrytycyzmu. ... A qwa... kiedy tego nie było. Teraz nawet u oponentów PiS. Te niewybredne ataki nielicząc się z interesem kraju.

Tu niestety natłuczono przy pomocy mediów masę bzdur wielu polakom. Rządy były takie jakie były. Ale pilnowały bardziej i to skutecznie naszej racji stanu. Próbuje się naiwnie wszystkie grzechy lat poprzednich wciskać PiSowi... Dla mnie to porażające nawet jako wyborcy. Oby nam się czkawką to nie odbiło... te układne cd. dawanie d... zachodowi i wszystkim. Sojusznicy znowu będą RP zachwyceni, złodzieje też (Sawicka np i doctorek)... "nasze media" znowu zapomną informować, że rosną długi, bieda... Będą nas łechtać jak od 20-tu już lat (wyjąwszy ostatnie 2) że rozwijamy się, rozwijamy... Mr. Green

Polecam jednak paluszki do liczenia... też Mr. Green

Nawet od zaraz media ogłosiły jakoby prezio miał wetować wszystkie ustawy...(ja nic takiego od niego nie słyszałem) To chamstwo z grubej rury Twoich wybrańców. Media znowu chcą kręcić polityką Mr. Green

Tusk opluwa prezia a potem chce gratulacji.... Mr. Green

Już nie komentuję... Ale jak to bywa... "Ślepniemy na kulturę naszych"... prawda Łukaszu???? Nasi są biedni, ludzcy... i potrzeba im wiele wyrozumiałości.... haha... Mr. Green

Ciekawe jak będzie teraz oceniana krytyka opozycji... Media hurtem w obronie rządu? Mr. Green

Pozdro.... Partyman

Gość

wiesz co, Weles, rece normalnie opadają.
Twoja zdolnosc do odwracania kota ogonem byle tylko nie przyznac racji komuś, kto nie popiera Twoich skrajnych pogladów, przekracza wszelkie granice.
Nie mam ochoty udowadniać Ci, że nie jestem wielbłądem, a czarne jest czarne.
Gwoli wyjasnienia dwóch kwestii, które mnie najbardziej wq... w Twoim poście.

No cóż. Wielu się tak tłumaczyło, ale tu każdy kalambur był krzykliwie tłumaczony przez media. To gdzie poznikały takie ogromne pieniądze - to Twoja odpowiedź na punkt dot. Ziobry i jego wypowiedzi.... Słyszałam to na własne uszy. Nie odczytałam tego z gazety, ani z migajacych dołem wieści. I nie chodzi tu o pieniądze, a o sposób myslenia głównego speca od prawa - piszac to nie chciałam udowodnic, ze w kraju nie ma przestepców. Chciałam tylko, zeby prawem (tak ukochanym przez ciebie

) zajmował sie ktos, kto ma o nim pojęcie, a nie osoba, która w braku dowodów widzi ...dowód winy. resigne

ad.2... To też ocena przeciwników którzy niewybrednością swoich napaści osiągneli szczyty absurdu zanim zawiązał się rząd, zaraz po kampanii 2 lata temu. - bzdura, kochany, bzdura do potegi. I znów - słyszłam ten tekst o wetowaniu wszystkiego jak leci. Ogladałam wystapienia przedwyborcze Prezydenta, gdzie nawet nie próbował udawać, ze jest głowa panstwa - sam ustawił sie na pozycji pomagiera swojego brata. Nie był to ani jeden raz ani jeden tekst. wiec albo ogladaj uwazniej wystapienia swoich bóstw, albo nie ględź.
I na litośc boską, spróbuj chociaz czasem odpowiadać na temat, a nie zasypywać rozmówców stosem frazesów. Co ma niby znaczyc "patrz wyzej" w odniesieniu do mojego pkt dot. koalicji? Koalicji o której wszyscy -nawet koalicjanci wypowiadaja się Cenzura

Czy patrz wyzej nawiazuje do Jego Wysokosci Wysokiego Ministra? Zlituj sie Weles... bo mnie boki ze smiechu bola jak widze jak sie miotasz.
Dalej pozdro... Partyman