POLITYKA 2o

Gość

SLD sie zbiża ... do PiS - to komentarz medialny.

PiS odżegnuje sie od SLD a SLD się zbliża.

Dwa nurty SLD wiedzione przez: Olejniczaka i Kalisza ( do PO ) i Napieralskiego ( do PiS ).

Dlaczego?
Ponoć Olejniczak i Kalisz walczą żeby się podobać się PO i się wżenić.
Napieralski, drogą LaFointein-a, przyczaić i odrodzić.

A ja, na przykład, nie mam zdania. Poprowadźcie mnie.

Powyższe pisałem wcześniej, na bieżąco, już nie musicie prowadzić.

A jednak zwycięstwo Napieralskiego według mediów nie przesądzone.

No to może jednak poprowadźcie.

Chciaż nie oszczędze sobie zacytowania "sojusz z PO to dla SLD ciężka grypa ale z PiS to już dżuma".

No to co zgrypiony Olejniczak czy zadżumiony Napieralski?

Gość

nie przesadzaj.
SLD (wg moich skromnych obserwacji) stara się jak najlepiej rozgrywać rolę znaczących głosów w sejmie. obecna arytmetyka parlamentarna nie pozwoli uchwalić stronie rządzacej ŻADNEJ uchwały bez poparcia SLD.

Gość

Nie wiem jak potoczą się dalsze losy SLD. Duża tu rola mediów.
Ale pdejrzewam to co gdzie indziej pisałem. Kryzys ekonomiczny może skutkować wzrostem lewicowych nastrojów. Wystarcza obnizka emerytur, straty w bankach, inflacja itp..a poglady liberałów z PO staną się mało atrakcyjne. Kto ma przejąć ten potencjalnie zfrustrowany elektorat?
Albo PiS , albo SLD.
SLD "Olejniczaka" zezujące ku PO nie ma na to szans.
Dlatego też wchodzi na arenę Napieralski. Wtedy jest szansa że SLD będzie bardziej atrakcyjną partią dla tych którzy ostatnio stracili lub stracą.Ponato dziś SLD ma swoje 5 minut w Sejmie. Trzeba to umiejętnie zdyskontować.
A co w Klarysewie robi J.Kaczyński? Pisze nowy program partii. Kto wie czy On też nie wyczuwa zbliżającego się klimatu zawiedzinych społecznych nadzieji. A PO mówi że jest świetnie , gospodarkę mamy silną i tylko nie wiedzieć czemu wczoraj dolar był po 2,10 PLN , a dziś po 3 PLN , euro zaś dobije niedługo do 4 PLN.
Coś w tym musi być.

Gość

Co w tym jest - nastroje, póki co.
Może być i tak, że rozgrywka Napieralski - Olejniczak, reprezentujący dwa różne nurty lewicy, konkurujące od lat, to założony scenariusz. W kazdej sytuacji partia ta ma szansę pokazac to oblicze, które się opłaca. Ale nie sadzę.
Jest rzeczą naturalną, że mnie bardziej odpowiadają poglądy Olejniczaka. Wolę dialog od konfrontacji. Współpracę, porozumienie, wymagające wzajemnych ustępstw, zamiast torpedowania wszelkich ruchów przeciwnika.
Ponadto, wydaje mi się, że - popierający Napieralskiego i urzeczywistnienie jego wizji przyszłości nie mają. Oferuje stagnację, w najlepszym wypadku, bez szans na postęp, rozwój. Daleko z tyłu za Millerem.
Przyszłość należy do Olejniczaka. Nie chodzi mi tu o personalia, o jego konkretną osobę, chociaż myślę, że jego dni jeszcze nadejdą. I sądzę, że ta świadomość powoduje, że na dzień dzisiejszy nie zapowiada wyjścia z SLD, tylko dalszą pracę w ramach partii.
Chociaż, należy też pamiętać, że głosowanie ostateczne jeszcze się nie odbyło, i Olejniczak ogłaszając chęć odejścia mógłby wpłynąć negatywnie na jego wynik.

Jaga

Gość

SLD przegra bo...straciło pomysł na bycie "liberalna partia socjalistyczną"
Nie ma programu,strategii i...młodych zaangazowanych ludzi...Ostał sie ino...wymierajacy geriatryczny beton...Cóz...sztandar należy wynieść i ..
oddać do muzeum...Niedobitki przniosa się do PiS lub Samoobrony...a reszta musie sie wreszcie zabrać za robotę...
PS. Jeśli zaakceptowało sie kapitalizm jako system gospodarki kraju...
to trzeba się pogodzić z faktem ,ze socjaliści MUSZĄ stanowić margines..
Chyba dłuzej nie uda sie prowadzić komunistycznego kapitalizmu...SKOŃCZYŁO sie dawadło...i nie ma chetnych na placenie 50% podatków..
PSII Olejniczak ...tez jest bezbarwnym aparatczykiem,który był dobry gdy miał parasol Kwasniewskiego...Gdy parasol złozono ...nie miał własnej inicjatywy by zdecydować sie albo na beton ..albo na liberalizm...
Więc zawisł na płocie ...i nikomu nie jest juz potrzebny.

Gość

dlaczego? przecież jest świetny program.
postulaty sierpniowe. SLD powinno zacząc walczyc o ich wprowadzenie w zycie.

Gość

Gość

Uważam że nie masz egoisto racji...co to oznacza w naszych warunkach "liberalna partia socjalistyczna" i to w wydaniu "SLD"?
PO jest narazie partią dorastających lliberałów.
Wymierający geriatryczny beton...obrazkowe to ,nadające się do komiksów z dolnej półki.
Dopóki będą nierówności społeczne dopóty będzie zapotrzebowanie na lewicowe partie. Narzędzia i formy mogą się i będą zmieniać ale idea będzie ta sama. Praw fizyki egoisto nie zmienisz" każda akcja..itd."
Liberałowie bez opozycji lewicowej szybko ulegliby degradacji ideologicznej.
Zauważ jak rozłożyła się idea liberalna jeżeli chodzi o samoregulacje rynkowe.
Nie oznacza to że idea ta jest całkiem do kitu.....ale wszystko ewoluje. Tak też jest i z lewicą.
Problem jest tylko czy nurt lewicowy ma przejąć PiS czy Samoobrona. Lewica jak również inne partie maja rózne oblicza . Niesławny " narodowy socjalizm " w Niemczech.
Egoisto istnieje pewna liniowa zależność...im więcej pejoratywnych określeń tym mniej treści, a argumenty bardziej wątpliwe.

Gość

Gość

Gość

Gość

A niech zatonie w końcu ta ostoja poskomuchów z PZPR będzie spokój...

Gość

Gość

Gość

Zgadzam się z Tobą "egoisto" jak zaszufladkować SLD? Ja też nie wiem. Wiem że musi to byc partia wyrazista w swoim programie. Wiem ze jak każda partia nie jest wolna od wielu , wielu wad. Najczęsciej są to wady wynikajace z nadmiernych ambicji , aspiracji przywódców, zreszta tak jak w wielu partiach. Na to nie ma prostej recepty. Jedynym wyjsciem jest edukacja wyborcy. Niechaj wyborca będzie przy urnie świadomym wyboru jakiego dokonuje. To jest zadanie między innymi SPOŁECZNYCH MEDIÓW.
My powinnismy się spierać o programy naszych partii czy odpowiadają naszym oczekiwanim.A póxniej o realizacje tych programów. Na tym poziomie możemy sobie "skakać do oczu".Może to utopia ..ale tak mi się marzy.Marzy mi się także aby tego "betonu" po każdej ze stron było jak najmniej, niech wyborcy reagują szybko na sposób sprawowania rządów. Gdyby tak w części JOW ( Jednoosobowe okręgi wyborcze)
A tak to media karmią nas za nasze pieniądze "badziewiem " programowym.
A wtedy łatwo przed wyborami zagrać na czułej , nośnej nucie i ....wyborca to kupi. To jest największe zagrożenie dla przyszłości.