Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skowyt
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 13:36, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Rumcajs napisał:

wskaż mi gdzie Tusk kłamał?
wiesz jak wielu ludzi nie mówi o swej przeszłości?
w każdym razie jakos nie przeszkodziło mu to wygrać wybory parlamentarne.
a rzeczywistą przyczynę porażki zobaczysz jeśli przeanalizujesz inny fakt- wielu przekonanych o 70% poparciu odpuściło sobie wybroy.
to już jednak historia, której jakiekolwiek tłumaczenie nie jest usprawiedliwieniem dla rozporkowego grzebania przez Kurskiego

nota bene Palikot wkurza mnie nie mniej niż Kurski

[link widoczny dla zalogowanych]
Rzeczywiście przez 3 dni Tusk łgał, wypierał się, oskarżał o potwarz. To 4 lata temu było. Nie pamiętasz?
W sprawie domniemanego alkoholizmu Kaczyńskiego, za póltora roku sam będę żądał zaświadczenia lekarskiego, jeśli Kaczyński będzie ubiegał się o reelekcję. Teraz póki Kaczyński jakoś ewidentnie nie wykaże, że jest alkoholikiem i przez to Polska poniesie jakąś stratę będę go bronił. Polska ponosi już straty przez trzeźwego Tuska. Co kombinuje Tusk nie wiem.
Czy siedzi u Palikota w kieszeni i czy chodzi tylko o te 600 tys. zł które Palikot wyłożył na publikację książki Tuska przed kampanią wyborczą? Czy po prostu Palikot wziął na siebie ciężar oficjalnego plucia na Kaczyńskiego, bo gdyby robił to Tusk to PR by mu mógł się pogorszyć ( u chamów by wzrósł)? Czy też terminu (koniec 2009r.) który w 2006 roku p. Merkel określiła jako ostateczny dla ratyfikowania Traktatu Reformującego, Tusk usiłuje wszelkimi metodami dotrzymać?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 13:51, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Powiem więcej. Nawet, gdy Tusk przyznał, że dziadek w Wehrmachcie służył to się dziadka wyparł. Opowiadał, że dziadka właściwie nie znał, bo nigdy nie utrzymywał z nim kontaktów. Mnie to zbrzydziło równie mocno jak wcześniejsze kłamstwo. Gdyby odpowiedział - Tak. Dziadek został zmuszony do służby w Wehrmachcie, bo takie były wtedy uwarunkowania geopolityczne. Prywatnie kochał mnie bardzo, a ja jego - to wygrałby wybory z lepszym wynikiem niż w sądażach.
Ty byś się skrzywdzonego dziadka wyparł?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 14:40, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Pozwolisz,iż nie do końca się zgodzę.
Tusk powiedział nie,że dziadka nie znał, tylko,iże po ożenku w 1978 roku ich kontakty były sporadyczne. Mnie osobiście może dziwic,że jako historyk nie znał Donald swojej rodziny, natomiast nie dziwię się,że młody chłopak nie rozmawiał z dziadkiem o przeszłości. Korzeniami bowiem interesujemy się zazwyczaj w wieku nieco późniejszym

[link widoczny dla zalogowanych]

tu znajdziesz argumenty za i przeciw. Natomiast prawdę zna pewnie Donald i jego dziadek, pierwszy czy wiedział, drugi zaś czy mówił o tym wnukowi. Osobiście skłaniam się ku tezie,ze faktycznie Donald mógł nie wiedzieć o tej sytuacji. Mam przyjaciela, wybitnego historyka, który o przeszłości swoich dziadków i pradziadków (i to z okresu, w którym się specjalizował) dowiedział się z zagranicznych publikacji. Ale na dwoje babka wróżył.

Co do Kaczyńskiego- na innym topiku napisałem,że jestem perzweciwny tego typu zagrywkom. Z tego samego względu, co w przypadku Donalda. W tym względzie mam też swój pogląd i też o nim pisałem.

Acha- wycofuję, co napisałem o Kurskim- rzeczywiście dni kilka był poza PiS
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 14:48, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Chcesz mi powiedzieć, że okoliczności obu spraw są podobne i podobna jest reakcja swego czasu PiS i obecna PO?
I nie dziwi cię, że Schetyna w sprawie Palikota mówi "to wolny kraj" tuż po nagonce na Zyzaka, UJ i IPN?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 14:55, 21 Kwi 2009    Temat postu:

bosska napisał:

Jupiter, zapomniałeś jeszcze o pewnym fakcie.

w międzyczasie kurski uzupełnił swoje rewelacje, że to nie dziadek tuska służył w wermachcie, a brat dziadka tuska.
dziadek tuska całą wojnę spędził na przymusowych robotach.
ale kto by się takimi szczegółami przejmował, nie?
dziadek, czy brat dziadka - wszystko jedno. a tusk kłamie, nie?


"Jacek Kurski: Atak na dziadków Tuska pomyłką, a nie oszczerstwem
14 października 2005

Oficjalna strona internetowa
Jacek Kurski, były sztabowiec Lecha Kaczyńskiego, został usunięty decyzją sądu koleżeńskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja ta jest skutkiem wypowiedzi Jacka Kurskiego, w którejzaatakował on kandydata na prezydenta, Donalda Tuska. W swoim ataku Kursi posądził dziadka Tuska o zgłoszenie się na ochotnika do Wehrmachtu.

Jacek Kurski, po decyzji sądu koleżeńskiego, stwierdził, że "popełnił pomyłkę, a nie dopuścił się oszczerstwa". Przeczytał także dziennikarzom fragment niemieckojęzycznej wersji książki Donalda Tuska "Był sobie Gdańsk" (Einst in Danzig). Jego zdaniem fragment ten jest potwiedzeniem tego, że brat dziadka Tuska dobrowolnie wstąpił do Wehrmachtu: Dziadek był piłkarzem w klubie polskich kolejarzy Gedania, w czasie wojny naziści zesłali go na przymusowe roboty, po 45 wybrał Polskę. Jego brat służył w Wehrmachcie, szwagier zginął od kuli polskiego żołnierza, siostra znalazła grób w Bałtyku jako jedna z ofiar "Gustlofa", statku z gdańskimi uchodźcami storpedowanego w 45 roku przez sowiecką łódź podwodną.

Jacek Kurski będzie się od decyzji odwoływał sądu koleżeńskiego."


[link widoczny dla zalogowanych]


A czy Ty myślisz? Jak Kurskiemu groziła śmierć polityczna z ręki Kaczyńskiego to próbował sprawę odkręcić, choć nie on ją nagłośnił. Chwilę później Tusk przyznał, że to dziadek, a nie brat dziadka służył w Wehrmachcie. Tym samym potwierdził, że również łgał w książce, którą Kurski cytował, by się ratować.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 15:00, 21 Kwi 2009    Temat postu:

nie dziwię się,że Schetyna nie chce wdawać się w chamskie dywagacje z chamem. calkowicie go rozumiem, sam zauważam,że jeżeli na chamstwo można tylko chamstwem reagować, to odpuszczam.
natomiast analogii w obu sprawach nie widzę
1/ Zyzak (o czym pisałem wcześniej) nie dochował staranności badacza. tzn napisał coś, co pracą historyczną nie jest, może być uznane jako political fiction
2/ co do UJ nie widziałem nagonki, no moze poza lapsusem minister, która chciała wysłać kontrolę. zdziwienie tylko ogarnęło wszystkich,że tak szacowna uczelnia obniża standarty.
3/ nagonka na IPN. kurcze to nagonka czy nagrody? w sprawie Zyzaka nie słyszałem żadnych nowych głosów. mówiono dokładnie to samo, co wielu pisało o tej instytucji, tzn czym się stala pod kierownictwem Kurtyki. też o tym kiedyś pisałem porównując dwa kierownictwa IPN
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 17:15, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Cytuje w całości post Ahrona z Polskiej mentalności.
To wszystko w temacie Zyzaka IPN-u i działań Tuska i administracji.



No i po kilku tygodniach mamy wreszcie obraz sytuacji .

Prawda subiektywna Zyzak napisał pracę magisterską i wydał ją , został przyjety przez działacza PO do IPNu-IPN nie miał nic wspólnego z książką .

Prawda p Tuska to IPN wydał książkę , a Uniwesytet Jagieloński nie może popierać prac magisterskich licencjackich nie zgodnych z poglądami p TUSKA(nie wiem czy nie trwają jakieś prace nad ustawą dla Uniwesytetów np Zalecenia władzy odnosnie prac magisterskich ), nie słyszałem żeby Tusk przepraszał za swoją głupotę.:)


Co do samego Zyzaka i jego ksiązki , zastanawiam sie czy Wałęsa nie powinien przeprosić Zyzaka - gdyż to co zarzucano jako kłamstwo powoli nie jest już takie oczywiste.


Czytając o wypowiedziach Wałesy w Toruniu zastanawiam się czy , On nie powiniem mniej mówić , gdyż facet się pogrąża sam .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:00, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Jacek Kursk napisał:
Ja nie miałem pojęcia, czy dziadek Tuska był w tym Wehrmachcie, bo mnie to nie interesowało. Natomiast 30 razy o to pytany powiedziałem, że takie pogłoski na Pomorzu funkcjonują.


Czyli posłużył się plotami! A co ludzie gadają, to jeszcze wierzę, że Anna Jantar żyje, a Sikorskiego w Giblartarze mimo nawet "badań" (ekshumacji) pod przewodnictwem "cwaniaków", ZAMORDOWANO! i już i jeszcze potwierdzić, w co nie dali się wrobić specjaliści, którzy naprawdę się na tym znają. a co potwierdza, po co jest IPN!, po co mruga rzewnymi oczkami Kurtyka!

Może i Kurski był wrobiony przez media! Ale nie wycofał się ani razu z tego, że nie wie, że to jest zapewne kłamstwo, ale powtarzał i to z uporem (cyt.:) "takie pogłoski ... funkcjonują!" Czyl;i tak czy siak, wrobił Tuska w aferę.
A jakim prawem Tusk miał wszem i wobec zaczynać każde swoje przemówienie, podkreślać w każdym z nich, że "jego dziadek nie był w Wermachcie"? Przecież to są bzdury. Śmiało mógłby ciągle powtarzać, że pochodzi lub nie pochodzi od małpy! A i w tym temacie się wypowiedział! Nie będę tego szukał, ale słyszałem i to wyraźnie! Ale nie mówił tego w kampani wyborczej!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 16:22, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Tak języczkiem uwagi napomknę, że sprawa Sikorskiego tliła się od lat w tle. Myślę, że do końca byla owiana tajemniczością, niedomówieniami. Chyba nadal żyje własnym życiem pomimo ustaleń speców. Sprawę podkręciło jeszcze przedłużenie tajności archiwizowania tej wiedzy w GB. Jeszcze kilka lat temu (może kilkanaście) Wołoszański dość drążył w temacie i kontynuował spekulacje.

Cóż...
Cytat:
Ale nie mówił tego w kampani wyborczej!
. Mnie to zwisa, bo losy wielu polaków były podobnie uwiklane. Ale te unikanie odpowiedzi na te zarzuty (po mojemu głupie, ale modne) go lekko zdołowały. Zresztą w tamtej kampani (i wiele dni po...)podobne bzdety były na czołówkach gazet...

Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 16:26, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:41, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Kurski uważa, ale polecenie służbowe ... poszło .....! Ktoś to zrobił i kurszczyzna odżyła!
PiS ma wycofać spot i przeprosić PO
[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli PiS robi ciągle to samo jakby nie wierzyło, że może normalnie okazać się lepszą partią, że nie używając podstępu, wybrać. No bo nie wierzę, że filtruje teren, że liczy na tych polaków, którym odpowiada bazład, bez prawie, i im gorzej, tym lepiej. I że tym obarczy rząd. Jak tak mogliby myśleć, że nie apelują do "normalnych" a do "piajków, rozrabiaków i tym podobnie.

Można oczywiście, ale chyba już nie w kampani wyborczej robić sobie żarty i przedstwiać w nierealnym świecie drugą partię! W dodatku w ... spocie reklamowym, przekręcać wypowiedzi. Pokazywać w złym świetle, zmyślać. W dodatku odwoływać się, że tego się nie zrobiło, mieć cokolwiek na swoją obronę? To iluż jest tych normalnych polaków, że tego nie widzi? A może trafią na sędziego, który przedłuży im używanie spotu? Jeżeli tak myślą, to się nie dziwię, że "normalni odchodzą z tej partii.

A już największą głupotę, jaką się usprawiedliwiają, to to, że PO winno im odpowiedzieć tak samo, czyli też idotycznym spotem. Hamstwo PiS na całego! I za co mam lubić tą partię? Za pączkowatość braci Kaczyńskich?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 23:01, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Ty Paneszu wierzysz w to co piszesz ????????
Myślę że gdybyś wierzył to swój post umiescił bys w innym temacie .

Tz Stocznie nie upadły .
Misiak nie dostał zleceń .
HGW nie dała nagród

A nazwanie Prezydenta chamem nie obraża prezydenta .

Nie chce mi sie gadać , ja moze rozumiem kruczki prawne że są , ale to PiS ma racje .

Pozdrawiam Cie Paneszu i Twoją wiarę .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 23:20, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Ahron napisał:


Tz Stocznie nie upadły .
Misiak nie dostał zleceń .
HGW nie dała nagród

A nazwanie Prezydenta chamem nie obraża prezydenta .


Stocznie upadły.. ale nie przez Platformę.
Misiak może dostał zlecenia.. ale stanowisko PO wobec tego typu posunięć zostało jasno wyrażone przez usunięcie go z partii.
HGW dała nagrody.. p. prezydent też. Wszystko zależy, na ile osób tą kwotę się dzieli.

A jak nazwać człowieka, który obraża kobiety.. "ta małpa w czerwonym", czy tez poniewieranie Moniki Olejnik.. Musiało być miło, skoro ta twarda dziennikarka popłakała się.

I to jest cała prawda o spocie PiSu. Fakty podane tak, aby szkalowały Platformę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 23:35, 23 Kwi 2009    Temat postu:

O jej Jago ja sie zaraz popłaczę nad losem PO i Palikota :))))
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 23:50, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Ahron, płakać to chyba należy nad panią Fotygą... i nad nami, jeżeli Tusk ugnie się, i będziemy mieli takiego ambasadora w USA.
Szmajdziński świetnie skomentował : Ułan Bator dla niej to za wiele!
Bez złośliwości, ta kobieta najwyraźniej ma kłopoty z mówieniem, przekładaniem myśli na słowa. Stąd ucieczki od wywiadów. Posiedzenie Komisji też podobno trwało tak długo, bo robiła bardzo długie odstępy między zdaniami.
Ja po prostu nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego ona jest tak forowana przez panów Kaczyńskich. chyba, że chcą w Waszyngtonie prowadzić własna, a nie polską politykę.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:23, 26 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 7:20, 24 Kwi 2009    Temat postu:

Ahron napisał:
Ty Paneszu wierzysz w to co piszesz ????????
Myślę że gdybyś wierzył to swój post umiescił bys w innym temacie .

Tz Stocznie nie upadły .
Misiak nie dostał zleceń .
HGW nie dała nagród

A nazwanie Prezydenta chamem nie obraża prezydenta .

Nie chce mi sie gadać , ja moze rozumiem kruczki prawne że są , ale to PiS ma racje .

Pozdrawiam Cie Paneszu i Twoją wiarę .

WIerzę, Ahronie i nie wierzę, że jesteś aż tak naiwny. To uważasz, że "przewinienia" popełnione przez PiS za swojej kadencji, to pasmo sukcesów, a pomówienia, lub jak wolisz niedopowiedzenia i oczerniania, bo tak to można tylko nazwać, które Jaga już Ci wyjaśniła powyżej, to blędy historyczne?
Stocznie. Stocznie upadały równo z ustrojem, nie mają już zbytu i zamówień, są przestarzałe, bo niemodernizowane, i to rozumieją nawet stoczniowcy! Upadają już tak od 20 lat, a przyśpieszenie restrukturyzacji, wyciągnięcie z nich, co się da, co się da w nich też zatrudnić lub zxrobić uważasz za złą działalność rządu? A popatrz sobie na ciągle dotowane kopalnie. Już górnicy i górnicze lobby zauważają, że ani Polska, zwłaszcza w kryzysie, nie da rady ich utrzymać i powinne same zadbać o swoje interesy. Jak zwykle w grudniu, było mniej strajków na w Zagłębiu Węglowym. Kopalni jest trochę więcej, więc te najgorsze są zamykane.
Podobnie jest z przemysłem stoczniowym. A może i za górnictwo polskie odpowiada jeden i to akurat ten rząd, że wszystko popsuł?

Misiak. Czy przygotował złe ustawy i rozporządzenia w sprawie restrukturyzacji, podziału i sprzedaży stoczni? A jakim prawem twierdzisz, że zaniedbał swoje obowiązki w parlamencie i rządzie? Błędem jego było wmieszanie w to swojej firmy, co jest zgodne z prawem, dochodzenia nie ma, ale tylko jako niepoprawne z politycznego punktu widzenia, a może i więcej, równości podmiotów. Jakoś też prokuratura czy CBA się w to nie wmieszała, a prokuraturę czy CBA zastępuje partia polityczna, którą jest PiS. PiS postawił się powyżej organów prokuratorskich i sądowych. A prawnie takich podstaw nawet nie ma. Ponadto sprawa zosała wykryta i ... załatwiona. I znowu. PiS miał podobne afery za swej kadencji, ze swoimi posłami, i tego już nie widzi.

HGW. DO sądu babę. Jednak dlaczego PiS tego nie robi? Boi się, że wykaża mu jak za niego było? A jak wygląda sprawa we wszystkich spółkach skarbu państwa czy monopolach polskich? Jak robi się w bambuko podatników? Banki, telefonia, prąd, gaz, urzędy skarbowe i tym podobnie. Kolesiostwo występuje i wszystkie partie są tym samym obarczone i za swoich rządów i na codzień. Więc zarzut też chybiony

Takich wymysłów PiS może od dziadków po to, że coś komuś może się nie podobać, nie odpowiadać, a im mniej populstwo jest zorientowane, tym lepiej, może wymyślić multum. CO gorsze, pamiętam, jak omamił "nową" Polską swoje zwycięstwo w swoich wygranych wyborach parlamentarnych i co z tego wyszło? I co? Wtedy jeszcze nie było to robione personalnie, nie było fałszowania wypowiadanych słów, a tu... tylko wybory do europarlamentu i takie oszustwa, takie nazwałbym - przestępstwa wyborcze - już używa? To znając PiS, że potrafią zwyciężąć, że potrafią manipulować, to co nas czeka w końcówce wyborów do EP?

No bo ja się nie dziwię, że już "normalniejsi trochę" odchodzą od tych oszołomów. Bo tak ich po tym, co zrobili mogę śmiało nazzywać!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 29 z 37

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin