POLITYKA 2o

Gość

a zobacz ten skowyt

[link widoczny dla zalogowanych]

pytanie tylko czy ktoś wie jak trudno, nawet teraz znaleźć kogoś do pracy

Gość

Zdaniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w Polsce powinno powstać około 50 dodatkowych powiatów. Prezydent przebywał w Wejherowie, gdzie spotkał się m.in. z samorządowcami.

Tak się składa że pasożyt ma to do siebie, że żeruje na zdrowym organizmie, więc tak szybko się ich nie pozbędziemy. Jeździ po Polsce naobiecuje bo i tak za nic nie odpowiada następnie inicjatywę przejmuje braciszek i krytykuje ot taktyka po tym ich sabacie. Jeśli jednak chce po raz kolejny podzielić Polskę to niech tych 50 powiatów powstanie na wschód od Wisły w rejonie Podkarpacia ,tyle tylko że tym sposobem po raz kolejny podsyłam to tałatajstwo Paneszowi . Czy ten Maliniak nie ma lepszych pomysłów? Jest kryzys rząd zbiera kasę gdzie się da a on? nowe fanaberie ,sejm powinien wydzielić kawałek Podkarpacia albo i całe Padre Tedeo może zostać królem i niech tworzą swoją Wolskę pod jednym wszakże warunkiem prawdziwa Polska niech wprowadzi wizy.

Gość

fajny skowyt

[link widoczny dla zalogowanych]

nikt nie pomyslał,ze każdy z nas może sobie kupic dekoder TV Trwam.
Polacy byliby pozbawieni możliwiości ogladania TV Trwam gdyby był zakaz nabywania dekoderów.
a to jest po prostu polityczny nacisk na sieć kablową.

nota bene tv religia czasami oglądam i stwierdzam,że tam jest o religii sensu stricte a nie o chorych wyobrażeniach o religii

Gość

Ja korzystam z Multimedia Polska SA i wiem że to tałatajstwo jest też i nas osobiście nie wprowadziłem tego cholerstwa aby nie wypaczało charakteru mojej córeczki która przypadkiem może tam zajrzeć. Niestety sygnał nadawany jest w Kaliszu który nas Chrystianizuje i nawraca ale o ile wiem to żadna kablówka nie jest podmiotem odpowiedzialnym za transmisję sygnału TV Trwam. TV Trwam posiada ogólnopolską koncesję na nadawanie swojego sygnału i w jej interesie jest umożliwienie odbioru tego sygnału zainteresowanym widzom. W RP istnieje swoboda zawierania umów i kablówki nie mają odgórnego obowiązku ich zawierania, widać zidiociali doszczętnie senatorowie pisu na siłę chcą naszego zbawienia na psa urok a na rydza nożyk tyle że tą kryminogenną inicjatywą pis …dzilczych senatorów powinno zająć się CBA toż to korupcja czystej wody.

Gość · Wysłany: Czw 15:57, 12 Mar 2009 Temat postu:

Sejmowa komisja ds. nacisków na posiedzeniu przyjęła nową listę świadków. Są na niej prokuratorzy ze specjalnego zespołu, który zajmował się przeciekiem z akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa, a także m.in. żona b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka - Honorata Kaczmarek.
Komisja odrzuciła propozycje posła PiS Arkadiusza Mularczyka, który chciał przesłuchać 25 świadków, m.in. Romana Giertycha, Jaromira Netzla, Zbigniewa Ćwiąkalskiego i Janusza Wójcika. Głosujcie sobie sami. W tym cyrku nie będę brał udziału - oświadczył i opuścił salę.

Tak komisja jako jedna z nielicznych jeśli nie jedyna ma racje bytu widać PiS panicznie się jej boi dlatego między innymi zabiega o świadków, którzy niczego nie wniosą do sprawy; natomiast chcą szarpać b.Min.Spawied., u którego Ziobro nie zdało egzaminu!
Taki skowyt to muzyka dla moich uszu

Gość · Wysłany: Pią 7:38, 13 Mar 2009 Temat postu:

Z wymienionych wyżej Giertycha bym przesłuchał. A cós by palnął..... i wiosna przynajmniej byłaby o kilka dni wcześniej!

Gość · Wysłany: Pią 7:56, 13 Mar 2009 Temat postu:

Witam. Paneszu wątpię aby Giertych powiedział słowo za dużo co by o nim nie powiedzieć jedno należy przypisać mu na plus jest bardzo oszczędny w słowach nie przypominam sobie przypadku aby się z czegoś wycofywał i jest to niewątpliwa zaleta.

Gość · Wysłany: Śro 15:37, 18 Mar 2009 Temat postu:

no to pierwszy prawnik IV RP (niedoszłej) nasz niestety jeszcze prezydent dał d...

[link widoczny dla zalogowanych]

kancelaria prezydenta, ani premiera nie mają "zdolności sądowej", a w takim przypadku pozew podlega odrzuceniu.

Gość · Wysłany: Śro 16:04, 18 Mar 2009 Temat postu:

No tak na 350 najświetlejszych umysłów nie zauważyli, że nie mają osobowości sądowej nie dziwiłbym się jaśniepanującemu ale Kamiński? Kownacki? Przwdę mówiąc ja też nie wiedziałem ale ja mam prawo nie wiedzieć nie jestem prezydenckim prawnikiem na marginesie o polityce zewnętrznej obronnej i gospodarczej mają takie samo pojęcie widać jarek podrzucał braciszkowi towar wybrakowany.

Gość · Wysłany: Śro 16:23, 18 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 20:38, 18 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Czw 8:34, 19 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Czw 11:44, 19 Mar 2009 Temat postu:

Taaaa...

Musiało minąć 20 lat od..., by raczono zająć się (nawet zauważyć)tematem przyzwoitości, tematem kto płaci za co. A to przecież tematy ze "skarpetek" czasów jaśnie Prezydenta Lecha W... Tematy najbliższe otoczenia władzy. Gdy było dużo "do brania" rzecz wydawała się jakoś bardziej błacha i wygodna notablom po pachy umoczonym w związki byznesowe. Rosły szeregi nowobogackich, a "biedzie" obiecywano rarytasy. A mamy, co mamy.

Łatwo jest skutecznie posłać do sądu ponad 80-cio letnią babinę z demencją, a z takim oddaniem broni się łapówkarza dr. G, którego niewątpliwie na tym przyłapano. Chyba mu nikt nie podłożył w gabinecie 50tys... Bo te koniakowe bakszysze to lekkie przegięcie. Fakty szarogęszenia się dr. w tematach kupczeniem karierami podwładnych też miały miejsce, na co było paru świadków. Ale czym to jest w porównaniu do potworności babuni Mr. Green

prawda? No bo to Ziobro złapał. Mr. Green

No i tak (bijąc się w serduszko) mamy poukładane z grubsza hierarchje ocen niemiłych społecznie faktów. prayer

Prowadząc dyskusje na poziomach ludzi, "którym starcza" pomijamy świat i opinie ludzi, którym nie stacza. Tj. całkiem spore grono młodzieży i w ogóle krocie szarego obywatelstwa.

Jaga gdzieś wspomniała o kilku etatach na jakich pracuje ciężko pracujący "kapitalista"... Tak się zastanawiam...

Znam takiego, co (pewnie ciężko pracuje Mr. Green

), zatrudnia ze 20 pań szwaczek na pół etatu. Zarobki tam góra 800 zł płacone do łapy (kobity nie wiedzą za co biorą, tzn "po uważaniu"). Dzień pracy liczy sobie 9 godz. przez cały miesiąc z sobotami. Po mojemu gość okrada je i niewolniczo wykorzytuje dwojako.
Pierwsze -płace urągające najpodstawowszej przyzwoitości
Dwa- okrada je jeszcze jako staruszki emerytki.

Ciekawe jak powyższe kobieciny mają się zachować? Iść do sądu? Pewnie by wygrały pojedyńcze, ale reszta przymuszona (niewolniczym) wolnym rynkiem nie znajduje wsparcia. Instytucje kontrolne wiedzą o tem, a chowają łby w piasek... A jakby się taka już postarała o etat... (czyli kolejne 9godz. dniówki?), czy uzyskała by profity miary "biednego" takiego kapitalisty. A nie są to rzeczy odosobnione, a wręcz nowrma w wielu miastach i miasteczkach.

A trzecia moim zdaniem największa skucha, to to... ze państwo nie może (nie chce) tego wyprostować, pomimo iż powyższe sprawy mają regulacje prawne, instytucje kontrolne.

I jak tu sprawiedliwie pochylać się nad losem biednych "niesypiających" po nocach kapitalistów (tego co znam śpi nieźle), którzy w cieniu swojej biedy i znoju prowadzą sobie całkiem niezłe życie we własnych domach na tle tych kobiecin, których fizyczną niemożliwością jest jeden pełen etat?
Zwykle szafuje się terminem... "mogły się uczyć, są możliwości" Mr. Green

To samo można powiedzieć ich dzieciom...

I bleble. Przy tego rodzaju kapitaliźmie, egzekwowania prawa i pracy instytucji państwa na pewno doczekamy się komuny w jakiejś formie. Libaralizm doktrynalny powracał wiele razy... i za każdym razem pada na pysk(to się nazywa kryzys, co nie jest podstawą do złych ocen Mr. Green

). Komuna dopiero raz (bez praw do kryzysów). A powód był jeden. Niestosowanie stanowionego prawa.

Partyman

Gość · Wysłany: Czw 12:35, 19 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Czw 19:41, 19 Mar 2009 Temat postu: