POLITYKA 2o

Gość

"wybierzmy prezydenta, nie namiestnika", "Komorowski, kondominium nie przejdzie"
to dzisiejsze transparenty. pomijam tu zwykły brak myslenia osób układających treści transparentów.
chodzi o sianie nienawiści
była juz w naszej historii Zachęta, było też, w nowszych czasach palenie kukieł.
czym się to skończy?
obawiam sie,że następca Komorowskiego może byc zamordowany.

Gość

Uważam że nadszedł najwyższy czas aby Prawu i Sprawiedliwości z prezesem na czele, a także wszystkim parapisowskim formalnym i nieformalnym ugrupowaniom o coraz bardziej bojówkarskim charakterze pokazać, że w Rzeczpospolitej Polskiej numer III, mimo wszystko rządzi właśnie prawo i sprawiedliwość.
Należy chyba zacząć od uświadomienia tym ludziom, że immunitet gwarantuje nietykalność osobistą i wolność słowa w cywilizowanej walce parlamentarnej, natomiast traci swoją moc w stosunku do anarchistów i warchołów zarówno świeckich jak i duchownych, szkodzących naszej ojczyźnie.
W przeciwnym razie bowiem będzie można uznać, że na marne poszedł cały bohaterski zryw Polaków w 1980 roku, który uporządkował całą Europę i pół świata, z wyjątkiem naszego kraju...

Gość

Nie pamiętał wół jak cielęciem był.

Weedman

Gość

Kati, owszem krytykowałem Lecha, ale nie siałem nienawiści.
ja wiem,że obecne postkaczory chciałyby by włosy popiołem sypac, ale wiesz... mozna żalować, ale nie zapominać,że to był kiepski prezydent

Gość

A dlaczego nie obawiasz sie że zamordowano Lecha? Przecież większość "postępowego" establishmentu w tym i obecny prezydent (patrz wierszyk wygłoszony na cześć LW) wcale go mniej nienawidzili niż chcesz to przypisać wymienionym we wstępniaku.

Gość

No to przypomnijmy sobie kto zainicjował temat "Prezydent to dureń"
i pisał w nim

Gość

Osiem miesięcy po tragedii ..kolejny marsz zainicjowany przez PiS czyt. Kaczyńskiego. Wszystko wskazuje na to że J.Kaczynski chce z tej traumy uczynić narzędzie walki politycznej. Jak inaczej zrozumieć słowa Kaczyńskiego;

Gość

Gość

Gość

Przeczytałem raz i wystarczy

Chodziło Ci o to o co chodzi adwokatowi który wygłasza słowa o których z góry wie że adwokat strony przeciwnej zawaoła "protestuje", sąd podtrzyma protest i każe zapomnieć przysięgłym o tych słowach które jednak już usłyszeli - czy zapamną ????

OCZYWIŚCIE ŻE NIE !!!!

W związku z tym każd mała "uszcypliwość" ( to oczywiście eufemizm ) buduje aurę.

Aurę taką że prezydent nie powinien reprezentaować, ze nie ma prawa reprezentować, że nie wolno mu reprezentować, że należy mu zabrać dowód ( oj to innych obywateli dotyczył ) wycofuje, że należy mu zabrać samolot.

Zwróć uwagę że ja wyrażam się o komorowskim negatywnie ( to młot i fornal jego samodzielnść i zdolności intelektualne, ich poziom wykazałem linkiem i jeszce raz mogę wykazać http://www.youtube.com/watch?v=mpOPgwwj5X8, ale moje opinie nie wykraczają przeciw nadanemu mu urzędowi ) ale Komorowski został wybrany demokratycznie i nie zamierzam mu ograniczać jego praw.

Zwróć uwagę że Jarek też tego nie robi. Kwestionuje zasadność wyboru Komorowskiego ale jego praw jako wybranego prezydenta nie. nie odmawia mu reprezentacji a jedynie formę reprezentacji krytykuje.

To jest ta drobna różnica między Twoim a moim pojęciem demokracji.

Jeśli Komorowski wygłasza kretyńskie filipiki przy osłonięciu pomnika Tatara to nie mówię że nie miał prawa ( podobnie jak nie mówiłem że nie ma prawa pisać na forum kretyńskich i chamskich tekstów Niezależny, jak on się tam wtedy nikował, ba nawet przeciwstawiałem się usunięciu tego przez administracje ). jest prezydentem i może się zbłaźnić do bu;lu w ramach przysługujących mu prerogatyw.

Nie będę go trzymał za rączki jedynie wyrażał swoją opinię podobnie jak nikt nie bronił premierowi robić za słońce Peru a tylko wyrażano o tym opinię.

Przy czem ta opinia musi być równoważna dla wszystkich poczytaj w wątku .......

O i tutaj dał bym plamę bo nie umieściłem tekstu przygotowanego dla wątku "Mnie tam sensacje WikiLeaks cieszą.." ( takie ujawnienie kuchni edytorskiej - przewidywanie prekognicyjne ) bo nikt nie ważył się tknąć tematu .

Teraz umieszcam i wskazuje tutej

To są metody dezawuacji a nie krytyki, wykluczania a nie współpracy, oczerniania a nie dyskusji.

Jak patrzę na całokształt odniesień i uzasadnień Kaczora co do dziań rządu i beargumentowej destrukcyjnej batalii rządu przeciw kaczorowi to jest to obraz tego forum.

Rząd który, sam nie potrafiąc, chciał wjechać na cudzym wacku do raju ( Gilowska odeszła, Rokita odszedł, Balcerowicz odmawia współpracy - mśle że nie chcą dawać za darmo własnych umiejętności ograniczonemu Donaldowi z parciem na władzę ( sam to miałem - "proponuje Panu wpółpracę", nic nie dając, i pensje, czy pan chce - nie chciałem ).

Podobnie na tym forum: bebły, bebły, bebły po stokroć powielane, zdawkowe kwęknięcia ogranymi sloganami.

Żadnej odkrywczej, inspirującej, własnej, orzeźwiającej myśli - tak wygląda POowszechnie wspierana partia i to tłumaczy jej POpularność - łatwość identyfikowania się z nią.

Palanty otrzeźwiejcie, chcecie coś lepszego dla siebie to musicie wybierać lepszych od siebie a nie spbie równych.

Ja wiem że to przeczy globalnemu kretynizmowi ale nie rachunkowi strat i zysków - ja doświadczony na własnych będnych wyborach ( ich błędy na tym się opierały ) namawiam do analizy.

Gość

to wytłumaczę łopatologicznie, albowiem chyba nie zrozumiałeś.
cytowany post napisałem, kiedy zgodnioe z wyrokiem sądowym uznano,że można nazwać było Lecha Kaczyńskiego durniem.
skomentowałem to w ten sposób,że faktycznie do wzorca inteligencji LK sporo brakowało, jednakowoż został wybrany na urząd Prezydenta RP, zaś temu rzędowi należy się szacunek. zarówno ze strony osoby sprawującej ten urząd jak i pozostałych obywateli RP. z tego więc względu słowa LW obraziły mnie, mimo,że nie oddałem głosu na LK.
co do zaś BK. do wzoru intelektu tez mu sporo brakuje. jednakże został prezydentem (również za moim głosem- wybierałem mniejsze zło). BK można zarzucić niezbyt jasny sposób formułowania myśli, można mu zarzucić to,iż często prowokował JK, można zarzucić lekceważenie procedur (sławetny lot), ale teksty wypisane na tych transparentach (nie wiem po co w swojej argumentacji użyłeś osoby JK, to chyba nie on je pisał) obrażają mnie, który glosował w wyborach prezydenckich, a który wybierał prezydenta.

ps. czy myślisz,że używając knajackiego języka w szczególny sposób obrazisz innych?

Gość

Gość

Gość