Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego świętem narodowym?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:24, 01 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
Czy warto robić z rocznicy śięto państwowe - uważam, że tak. Nie mogę się zgodzić z tezą o lokalnym znaczeniu PW, to bzdura - Powstanie do dziś jest ogólnonarodową traumą ale jest też czymś więcej, jest wyraźnym przesłaniem i przykładem pewnych postaw, które nie tylko kształtują nas jako Polaków ale kształtować powinny wogóle jako ludzi. Należy też dodać, że samo Powstanie jest zapewne jednym z najważniejszych epizodów w historii Polski nie tylko tej najnowszej. Jeżeli jako naród musimy mieć jakąś tożsamość historyczną to pamieć o PW musi się w niej znaleźć, bez niej nie będzie kompletna. Poza tym jeśli w Polsce nadal świętuje się 1 Maja (przypomne święto ustanowione na ziemiach polskich dekretem Hansa Franka i Stalina pospołu) to nie widzę przyczyn dla których dla odmiany nie moglibyśmy świętować własnych rocznic.


Zapewne PW jest dla Ciebie i CALEJ Polski >ogolnonarodowa trauma<, powodem do goracych dyskusji, kolejnym pretekstem dla politycznych przepychanek, na zasadzie - ot byl 1 maja to sobie pogadalismy, czemu mielibysmy sobie nie pogadac 1 sierpnia? Lepiej: skoro komuchy maja swieto, to ich licytujemy "naszym" kolejnym swietem. Ty jednej rzeczy sziman nie rozumiesz. Niech mnie jakis Warszawiak/Warszawianka poprawi, na okolicznosc gdyby znowu mnie ponioslo. Dla nas to nie
jest TRAUMA, ale zajebisty pomnik chwaly tego miasta, pomnik sam
w sobie. Krakow ma swoj Wawel, Gniezno pierwszenstwo dziejowe,
Gdansk swoje stocznie itd itd. Sila PW jest jego "niematerialnosc". Moze kiedy posluze sie wierszem, to latwiej przyjdzie Ci zrozumiec co mam na mysli:

"Pamiętaj: nie wolno ci zwątpić
w wolność, co przyjdzie, choćbyś padł.
Pamiętaj, że na ciebie patrzy
ogromny i zdumiony świat.
I wiedz, że krokiem w nędznym bucie
JAK POMNIK DZIS W HISTORIE WRASTASZ.
I wiedz, że w sercu twoim bije
uparte serce tego miasta.
Choćby zawiodła wszelka pomoc,
Choć przyjdą dni głodu i moru,
Ostatniej stawki nie przegramy
- STAWKI NASZEGO HONORU"

Coz... 1 sierpnia swietem jednak bedzie. Za 10 lat przekonasz sie w jaka jarmarczna, krzykliwa groteske to wszystko sie obroci.

ps.
Co powiedzialem nie odbieraj jako atak, albo warsiawskie zadzieranie nosa. Swietnie wiem jakim jestes czlowiekiem i w okolicznosciach o ktorych wczesniej "gdybalem" - wiem, ze akurat Ty nie mialbys podobnych rozterek. Miedzy innymi za to Cie szanuje.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:49, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 19:15, 01 Sie 2009    Temat postu:

"Mimo apeli o godne uczczenie rocznicy Powstania Warszawskiego, pewna grupa zebranych na Powązkach wybuczała Jerzego Buzka, Hannę Gronkiewicz-Waltz i marszałka Komorowskiego, kiedy opuszczali cmentarz.

Głośne oklaski rozległy się natomiast, gdy obok tej kilkudziesięcioosobowej grupy przechodził prezydent Lech Kaczyński. Prezydentowi odśpiewano sto lat."

Pomijajac prywatne polityczne antypatie tych buczacych...spewajacych STO LAT przy grobach Bohaterow...
A zreszta... machnac na to reka.
Szkoda gadac.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:25, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 20:02, 01 Sie 2009    Temat postu:

bl napisał:
Dla nas to nie
jest TRAUMA, ale zajebisty pomnik chwaly tego miasta, pomnik sam
w sobie. Krakow ma swoj Wawel, Gniezno pierwszenstwo dziejowe,
Gdansk swoje stocznie itd itd.........................


Ja widzę PW również jako traumę, ale pod resztą podpisuję się, BL.
Co gorsza, zapewne przyłączyłabym się, nawet gdybym miała wątpliwości.. Trudno stać z boku w takiej chwili.
Trochę oklepane, ale przypomnę:
"Gdy wieje wiatr historii, ludziom, jak pięknym ptakom,
rosną skrzydła....."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 21:17, 01 Sie 2009    Temat postu:

TRAUME... nie wiem na ile, Tobie Jaga - prywatnie - jest to faktyczna trauma, dla mnie sa to niewyrazne sylwetki, szkice z rodzinnych opowiesci, co do ktorych emocjonalny stosunek ogranicza sie do zajebistej dumy, taka prawda. Moze dlatego widze w tym wszystkim tylko pozytyw. Moze dlatego.
Mozliwe, ze gdybym ta strate odczul bardziej emocjonalnie, to zbastowalbym z tego patosu. Wiem. To nie takie proste. A jednak to wlasnie o Nich czlowiek zawsze bedzie najwiecej pamietac i Oni a nie kto inny sa dla mnie wzorem (znowu sorry za patos) - kanonu PRAWDA_ DOBRO_PIEKNO. Tyle z Nich tylko dzisiaj zostalo. Lzy nie harmonizuja z Ich ofiara.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:16, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 21:29, 01 Sie 2009    Temat postu:

Panesz napisał:
Szczyt bezmyślności i manipulacji rodem z PRL?

Prezydent St. W. zażądał od wojewody zwolnienia z sobotnich ćwiczeń obrony cywilnej. Nie chce, by trening syren alarmowych wiązała się z rocznicą Powstania Warszawskiego. O swoim zamiarze poinformował wszystkie media.
W sobotę 1 sierpnia punktualnie o godzinie 17.00 w CAŁEJ POLSCE zaywją syreny alarmowe. Ich urochomienie związane jest z TRENINGIEM systemów alarmowych OC. Data uruchomienia syren jest , jak widać, nieprzypadkowa!


Szczyt!


No oczywiście trening.

Wiadomości lokalne Poznań 01.08.2009 17:45
Cytat:
45 minut temu cała Polska usłyszała dźwięk syren, dźwięk upamiętniający wydarzenia sprzed 65iu lat

Jaga napisał:
Meandrem historii zapewne także jest fakt, że prezydent Lech Kaczyński chciałby wyróżnić 1 sierpnia w kalendarzu świąt państwowych - rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego ma być dniem pamięci narodowej.
Nie umniejszając znaczenia i tragizmu tej daty, wydaje mi się, że ma ona znaczenie zbyt lokalne, aby być świętem ogólnopaństwowym.


I wystarczyło że sondaże wykazały 72% poparcia dla pomysłu i "Niesiołowski szczeka a karawana jedzie dalej" - "marszałak sejmu wyraził poparcie dla wniosku i stwierdził że nie widzi przeskód a uchwalenie nie zajmie więcej czasu niż dwa miesiące"

Ale była okazja do ponarzekania na prezydenta, prawda Jaga.
Zawsze tam coś w głowach zostanie.

Prawdę mówiąc osobiście jestem przeciwny ( tymbardziej że się douczyłem - kilkadziesią tysięcy ofiar ). Inni też świętują porażki ( Pearl Harbor ) ale raczej nie te które sami na siebie sprowadzili. Cytat z kombatanta "idąc tam zastanawiałem się jak się umiera"

Jaga napisał:
Trochę oklepane, ale przypomnę:
"Gdy wieje wiatr historii, ludziom, jak pięknym ptakom,
rosną skrzydła....."


Mało znane więc przytocze:
"za duży wiatr na moją wełne, za duży wiatr"

Więc jeśli mam już coś świętować i czymś wzruszać to wybieram
"gdy bój na Bzurą wrzał
a wróg tysiącem dział
otoczył nas i bił

nie straszna czołgów stal
lecz straszny w sercu żal
że nam zabrakło sił"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 21:44, 01 Sie 2009    Temat postu:

W kwestii Powstania Warszawskiego pozwalam sobie, powtórzyć się...

Chwała Bohaterom. Hańba inspiratorom

Zaś Bujanemu .... w obliczu 200 tys ofiar sugeruję, aby zastanowił się mimo wszystko, nad myślą jego mentora .....

"Życie- jedynie ono posiada wartość bezwzględną, i z niego rodzi się wszystko inne, co w ogóle posiada wartość."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 22:09, 01 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
"Życie- jedynie ono posiada wartość bezwzględną, i z niego rodzi się wszystko inne, co w ogóle posiada wartość."


Wiec jako jeden z wielu, bardzo wielu (wlasciwie wiekszosci - lacznie z Hitlerem i Mussolinim) po prostu nie rozumiesz Nietzschego. Zapewniam Ciebie, ze gdyby zyl, gdyby mogl ocenic omawiany tutaj "konflikt" - w
trzech slowach pogonilby ten wasz pseudopatriotyczny konformizm. Nietzcheanski czlowiek nie jest cwaniackim szczurkiem z podkulonym ogonkiem. Jest >czarnym< romantykiem. Poczytaj, zrozumiesz.

ps.
pozdrawiam, ciesze sie, ze zyjesz :)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:22, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 22:48, 01 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:

Ale była okazja do ponarzekania na prezydenta, prawda Jaga.
Zawsze tam coś w głowach zostanie.


Tym razem to była inna przyczyna, Kowa, ale chętnie stwierdzę, że pan prezydent nie był tak całkowicie bezinteresowny w tej sprawie.

BL, odczuwam jako traumę, chociaż z moje rodziny nikt akurat w PW nie zginął. Zginęli, owszem, na ulicy, w Majdanku, zaginął ktoś - gdzieś... listy przestały przychodzić. Ale, widzisz, skończyłam liceum żeńskie bardzo prawicowe, tam kultywowana była tradycja wszelkich zrywów wyzwoleńczych. Przeczytałam w swoim czasie wszystko, co było wtedy popularnie dostępne, w okresie, kiedy emocjonalnie podchodzi się do życia. Pozostało. Dzisiaj, słyszę, młodzież nasiąka tradycja w zupełnie inny sposób - poprzez popularną piosenkę, komiksy, jak sugerują.. To mnie nie dziwi, to pasuje w sam raz do hamburgerów. Taka epoka, takie środki. Grunt, aby pozostała pamięć.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:29, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 23:03, 01 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
Grunt, aby pozostała pamięć.


Ona niewatpliwie pozostanie. Martwi mnie tylko jedno. W zasadzie juz dzisiaj wiekszosc spoleczenstwa uwaza Powstancow za omotanych kretynow. Juz dzisiaj pisza, ze swieto PW tak na prawde jest >rocznica - (DNIEM) - glupoty<. Za 20 lat 1 sierpnia polska ulica bedzie nosila helloweenowe maski trefnisiow i "glupich Jasiow". Zaklad?


ps.
Ostatecznie, skoro juz sie powiedzialo, ze PW bylo glupota, to jeszcze wieksza glupota byloby swietowac ten dzien z powaga. To tylko kwestia "przelamania sie", >logiczne< podstawy juz sa.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:17, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:03, 02 Sie 2009    Temat postu:

Czytając wypowiedzi poszczególnych uczestników dyskusji ..ton wypowiedzi zaczyna mnie komucha mierzić. Moźecie mnie bujany , sziman..odczcić od czci i wiary.Ale zanim to uczynicie odpowiedzcie na pytanie które wczesniej postawiłem. Żadne pejoratywne określenia nie imaja się w moim mniemaniu mojej osoby.Ale to jest moja osobista sprawa.Trzymamy się tematu. W imię czego
mozna było skazać na śmierć 200 tys. ludzi?. Z całym szacunkiem dla rodzin i poległych , nie pieprzcie głupot że pozytywny stosunek taki był powszechny.Nie zasłaniajcie głupoty diamentami . oczywiście prawdziwymi diamentami.Ale to za mało aby podszywać się pod cudze myśli ,pragnienia , odczucia,Kto wie jak widział Polskę Gajcy , czy Baczyński.Ja nie wiem, ja wiem ze jako młodzi wrażliwi chłopcy mogli mieć rózne wizje.Dlatego nie wyrokuję.A Wy z ich strof utkaliscie sztandar...... z jakim przesłaniem?.Czy fakt zameldowania pod wskazanym adresem dał do tego prawo?A ile zrobiliście dla odbudowy stolicy? Jedne, czy drugie wakacje bezinteresownie przepracowane na rzecz miasta? mierzi mnie takowa dyskusja , mogę , chciałbym dyskutować , poszukiwać , stawić pytania..dalczego ?.Ale podejrzewam że nie jesteście zdolni do poważnej dyskusji , dyskusji która wyszłaby poza poglądy Babci.Z całym szacunkiem dla niewątpliwie wspaniałej Osobistości.Szanowna Babcia w swych pogąldach przerasta Was o głowę.ONA szła pod prąd , a Wy z prądem.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 6:32, 02 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:29, 02 Sie 2009    Temat postu:

Ekor, szukasz odpowiedzi, którą można - jeżeli zna się wystarczająco dane historyczne - dyskutować. Ale czy można dojść do jednoznacznej konkluzji? Czy tylko dlatego społeczeństwo jest dziś tak podzielone w ocenie PW, że kierują nim wyłącznie racje punktu widzenia? A może te racje niewymierne, nielogiczne są dla ludzi równie ważne, jak czysta kalkulacja zasadności.
Nawiasem mówiąc, po raz pierwszy chyba słyszałam dzisiaj w telewizji tak dużo przeciwstawnych ocen. Dla mnie to oznacza jedno - "wyssaliśmy" prawie ocenę PW jako heroicznego, historycznego zrywu, nie poddając go ocenie. Bo każdy naród potrzebuje sztandarów, bohaterów. Teraz zaczyna się ocena. Jedno nie przeszkadza drugiemu. Sztandary - "ku pokrzepieniu serc". Ocena - dla prawdy historycznej i nauki na przyszłość.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 8:50, 02 Sie 2009    Temat postu:

bl napisał:

Wiec jako jeden z wielu, bardzo wielu (wlasciwie wiekszosci - lacznie z Hitlerem i Mussolinim) po prostu nie rozumiesz Nietzschego. Zapewniam Ciebie, ze gdyby zyl, gdyby mogl ocenic omawiany tutaj "konflikt" - w
trzech slowach pogonilby ten wasz
pseudopatriotyczny konformizm. Nietzcheanski czlowiek nie jest cwaniackim szczurkiem z podkulonym ogonkiem. Jest >czarnym< romantykiem. Poczytaj, zrozumiesz.


Może rzeczywiście nie rozumiem czytajac wprost, bo jak napisał Nietzche w innym miejscu:

"Właśnie fakty nie istnieją, jedynie interpretacje"

I miał rację.
Przypadek Twój i Szimana jest tego dowodem.
Pozdrawiam ... tudzież
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 10:42, 02 Sie 2009    Temat postu:

Nie czcijmy jakiegoś incydentu z przeszłości, bo tak naprawdę, wyciągnijmy wreszcie wnioski z PW. 65 lat po, a tu nic do przodu mimo ofiar, których ilośc nadal rośnie! Już dochodzi do 200 tysięcy - 1/4 tamtej Warszawy! Kiedy, można smiało wyrokować, będzie 250 tys. lub połowa?

Napisałem "incydent". Dla jednych może tak, dla innych "trauma" czy specyficzny zryw i to narodowy, bo grupy śpieszące na pomoc W-wie, nie dotarły. Ze Lwowa kilkuset ludzi doszło nawet do Leżajska, gdzie chucznie ich przywitano, ale po wyjściu ... ruscy ich zgarnęli! Również Rzeszów dał się rozbroić jeszcze przed dotarciem do San Domingomierza.

Ale gdzie jest ten wniosek?

Jesteśmy w Europie osamotnieni od początków naszej państwowości. Już Mieszko I walczył z Niemcami, a później musieliśmy się też liczyć ze ścianą wschodnią. Nic, kompletnie nic nie dały nam sojusze przewojenne.
Nawet walcząc z wojnie 1920-21 z bolszewikami, Niemcy czekały jak się wykrwawimy i osłabniemy! Przed wojną mieliśmy dwu wrogów - Niemcy i ZSRS. I teaz ich mamy. Bo mamy jak najgorsze stosunki polityczne w dużej mierze nawet rzutujące na gospodarcze i społeczne z Ruskimi, USA to żaden i nigdy nie będze sprzymierzeniec, bo za daleko i nawet dziś ma nas gdzieś, nie dorównujemy jemu partnerstwem, więc są to tylko sympatier i deklaracje rozrzutności. NATO nadal nas nie obroni. Rozleci się, zdryfuje na "inteligencję" i załatwi się conajwyżej naszym kosztem!
A nie jesteśmy ani Szwajcarią, gdzie tereny są górzyste, trudne taktycznie i gospodarczo, taka sobie enklawa. Nie jesteśmy Pepiczkami, którym wszystko zwisa, byle "wieś" spokojna.
Wygląda mi na to, że jalepsze lata, czyli Polska Jagiellonów była szczytem pańswowości i potęgi Polski. A teraz może być tylko coraz gorzej. A będąc w takiej sytuacji powinniśmy prowadzić politykę umiarkowaną, a nie buńczuczną, jak to się poniektórym naszym prowodyrom wydaje, że jesteśmy potęgą. I co najgorsze, liczą tylko na jedno: na nasz zryw narodowy! Na kolejne, ale jeszcze większe ambicje niż z PW, te z końca II-wojny światowej. Bo wysżło tak, że nawet aż taki zryw, aż takie ambicje i .... nic z tego wyszło!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:32, 02 Sie 2009    Temat postu:

Jaga napisał:
Cytat:

Ale była okazja do ponarzekania na prezydenta, prawda Jaga.
Zawsze tam coś w głowach zostanie.


Tym razem to była inna przyczyna, Kowa, ale chętnie stwierdzę, że pan prezydent nie był tak całkowicie bezinteresowny w tej sprawie.


Za to POsłowie z marszałkiem, coprawda po sondażach, ale całkiem bezinteresownie zaczeli popierać.

Jago nie wiem czego uczą w prawicowych żeńskich liceach bo należe do nacji w której nikogo nie było na nie stać i nie miał mi kto opowiedzieć a tym bardziej przkazać tych szczytnych wartości.
Zatem nawyki które Tobą kierują są mi obce, więc musisz mi wybaczyć moją uporczywą obiektywność.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:49, 02 Sie 2009    Temat postu:

Stać by Cię było, Kowa.. no może nie na "Curie-Skłodowską", tam by Cię wtedy nie przyjęli, ale na męskiego "Mickiewicza". Za czasów PRL-u nie było opłat za naukę. Prawicowość.. widzę dopiero teraz, po latach. Również czytam o niej we wspomnieniach innych.. A także tropię w niektórych swoich zachowaniach, poglądach. To kadra, specyficzna, przedwojenna. Jakoś im się udało przetrwać w tamtych czasach.
Co do obiektywności.. czytając Ciebie stwierdzam, że Twoja jest warta mojej.. co najmniej.
Zresztą, czy można być całkowicie obiektywnym? W moim odczuciu, możemy co najwyżej dążyć do obiektywności.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 12, 13, 14  Następny
Strona 2 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin