|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:28, 08 Gru 2007 Temat postu: Quo vadis Jarosławie |
|
|
- Byłoby wielką przewiną wobec Polski, gdybyśmy zrezygnowali w programu budowy IV Rzeczpospolitej, tylko dlatego, że jego wcielenie w życie okazało się trudne - powiedział w Warszawie podczas Kongresu PiS prezes partii Jarosław Kaczyński.
No i po spędzie oczywiście WÓDZ wygrał tak na marginesie sukces porównywalny z sukcesem pewnego Gruzina. inaczej być nie mogło wrogowie rewolucji wykluczeni zostali w porę żeby nie psuć sielanki. Dla mnie Polska jest jedna a nie IV, III, II, I, czyżbyśmy mieli kolonię o których nic niewiem ? Zapomniał jednak wytłumaczyć najwierniejszym spośród wiernych dlaczego 21 października nie nastąpił koniec świata.
Boże czy ty jeszcze istniejesz-dlaczego nie grzmisz słysząc jak jad nienawiści do narodu Polskiego wygasza gorliwy katolik J.kaczor-
Pieniądze nie powinny trafiać do rąk prywatnych, powiedział GENIALNY PREZES. i tu głos zabrać powinni dyżurni Forumowi klakierzy gdyby Polacy nie obudzili się z letargu to kacze rządy skończyłyby się Pol Potowskim eksperymentem, kocioł grochówki na każdej ulicy Biedny Kaczyński jedyny, który wie najlepiej co trzeba robić jedyny, który ma rację. A tu wszyscy i wszystko przeciw niemu. Głupie media, głupi naród. Czekam tylko na słowa JK "To wszystko trzeba zmienić".
Kaczor dużo mówił dużo o kulturze. ale do jasnej cholery czy matka nie powiedziała mu że nie mikrofonu się nie mlaska. Niestety to co usłyszałem utwierdza mnie w przekonaniu ze tu nie pomoże nawet leczenie farmakologiczne trzeba odizolować.
Gdzie ten sukces rządu PiS ? "Państwo narodowe jest warunkiem demokracji w europejskim znaczeniu tego słowa" czyli "oczywista oczywistość". Wodzu jesteś wielki ale w pasie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:30, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz, ja protestuję- to miał być tylko 13 grudnia.
a teraz poważnie. najwiekszym skurwysyństwem premiera Jarosława rzecz jasna był zarzut spotkania Tuska z Milerem.
proponuje uchwalić z kim mozna się w tym kraju spotykać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:50, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zapewne Rumcajs to jak nazwałeś tym jest to w rzeczywistość ale o czym on do cholery miał gadać? Szukanie błędów u innych jest sukcesem właśnie Aaa wspominał coś o wolności słowa zapomniał jednak co stało się z bezrobotnym który miał racje na temat bliźniaków i to jest oczywista oczywistość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:55, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz zarzucono Tobie niedawno emanowanie nienawiścią, ten, kto Ci to zarzucał nie przyjrzał się Jarkowi, Jarek nienawidzi wszytskiego co nie stanowi jego podnózka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:16, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak oczywiście Rumcajsie wiem że zarzucano mi nienawiść i w tym jestem podobno ohydny, niestety mój Szanowny Oponent wytłumaczy nam że Jarosław nienawidzi nas dla naszego dobra on pamięta o nas niestety chwilowo musi nas powiesić dla naszego dobra oczywiście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:59, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dokąd idzie Kaczyński-? Po władzę.
Przemówienie wodza, hmm.. pełne frazesów ; demokracja , pluralizm , wolność słowa itd. W zestawieniu z tym co czyni w gronie najbiższych działaczy brzmi to groteskowo. Poparcie w 85% jest złudne. Jaka inną na dziś alternatywę mają
działcze PiS-u. Dziś czekaja na stołki po następnym rozdaniu parlamentarnym.
Ale gdy sondaże będą złe to i działacze i elektorat sondażowy szybko będzie szukał miejsca na innych listach.
Dziś jeszcze jest nadzieja przejąć elektorat Samoobrony i LPR. Tym samym zakreślać się będzie płaszczyzna konfrontacji z PO.
W ciemnych barwach widzę rolę opozycji , rolę jaką PiS będzie chciał odegrać.
Nie będzie to konstruktywna opozycja.
Współdziałnie Prezydenta z premierem gdy obaj będą kandydować do godności Prezydenta z natury rzeczy będzie konfrontacją
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:10, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: |
Współdziałnie Prezydenta z premierem gdy obaj będą kandydować do godności Prezydenta z natury rzeczy będzie konfrontacją |
a ja zastanawiam się, czy czasem o stołek prezydenta nie pokusi się jarosław. czy jego ambicja pozwoli mu na tak długie przebywanie w cieniu brata
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:15, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Matko Bosska, daj słowo że więcej nie będziesz się nad tym zastanawiała mało Ci jeszcze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:36, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem ZA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:02, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | Matko Bosska, daj słowo że więcej nie będziesz się nad tym zastanawiała mało Ci jeszcze? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:15, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No w porządku bo wszyscy patrzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:11, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To zastanawianie się bosskiej wcale takie pozbawione sensu nie jest. Wręcz powiedziałabym, ma głęboko ukryty sens. Nie wiem jak wy, ale ja starając się zrozumieć co sie dzieje i dlaczego się tak, a nie inaczej dzieje, szukam przyczyn zarówno w warstwie zewnętrznej zjawiska, jak i w w warstwie wewnętrznej, strukturze psychologicznej człowieka, który określone zjawiska wywołuje. Zwracam uwagę na formę działania, jej skutki, jak i poszukuję racjonalnej praprzyczyny takiego, a nie innego działania. Jarosław Kaczyński, jest człowiekiem, obok którego obojetnie przejść się nie da. Zadziwiajace w polskiej polityce jest to, że nikt - no może poza specami od pijaru politycznego - nie zwraca uwagi na psychologiczny rys bohatera politycznych zdarzeń, jego mowę ciała, sposób bycia i zachowania. Sposób argumentacji i doboru form uzasadniających jego poglądy. Jarosław K. dla dobrego psychoanalityka stanowiłby znakomity obiekt do pracy. Już na pierwszy rzut oka widać u tego pana istnienie kompleksu Edypa. Nie jestem psychologiem, ani specem od osobowosci, ale zastanawia mnie wyjatkowa zbieżność cech charakteru, osobowości, używanych frazeologizmów, argumentacja uzasadniająca okreslone działania z największymi tyranami i totalitarnymi przywódcami XX wieku. Zestawcie sobie zarówno okresy szczenięce, jak i działania dorosłego człowieka, jako zwierzęcia politycznego a samo wam sie to rzuci w oczy. Nie chcę przez to powiedzieć, że Jarosław to neofaszysta, czy neokomunista, ale zbieżność praprzyczyn i politycznego rozwoju jest wręcz zadziwiająca. Tak więc co czas przyniesie i jak to się bedzie dalej toczyć powinno podlegać głębokiemu zastanowieniu i przemysleniom zgodnie z sugestia bosskiej. Moze się bowiem okazać, że L. Wałęsa miał rację, że w końcu Brat, Brata aresztuje. W wypowiedziach jarosława na Kongresie, mocno pobrzmiewały passusy narodowe. Niemalże na każdym kroku i w każdym wersie. Mam wieką nadzieję, że się mylę. bo jeśli nie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:44, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
casandra napisał: | Nie chcę przez to powiedzieć, że Jarosław to neofaszysta, czy neokomunista, ale zbieżność praprzyczyn i politycznego rozwoju jest wręcz zadziwiająca.. |
Bez głębszej analizy życiorysu, opierając się tylko na znanych nam przekazach medialnych, takie wrażenie samo się narzuca.
Szczególnie ostatni Zjazd PiSu - wódz, jego retoryka, brak możliwości szerokiej dyskusji i tłum bijący brawa na stojący w ten schemat się wpisuje.
Wzorce czerpane bezpośrednio ze znanych nam niestety źródeł, odpowiadające osobowości Kaczyńskiego.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:13, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | ......a ja zastanawiam się, czy czasem o stołek prezydenta nie pokusi się jarosław. czy jego ambicja pozwoli mu na tak długie przebywanie w cieniu brata |
Uważam że raczej nie. Zgadzam się z pewną oceną psychologiczną która dała Casandra. Jednak wnioski wyciągam trochę inne.
W naszym systemie rola Prezydenta jest raczej reprezentatywna. Jarosław Kaczyński w żądzy władzy zapewne doskonale to rozumie. Wiekszą władzę będzie miał gdy zbuduje silną formację polityczną. Formacja ta będzie zdolna swą siłą wnosić stosowne poprawki do konstytucji w zależności "od woli narodu" Może Prezydenta wynosić na piedestał, a i może marginalizować Jego rolę.
Ponadto wybory prezydenckie to wybory bezpośrednie i zawsze na "dwoje babka wróżyła". Trzeba pozyskać szersze spektrum wyborców , co w obecnej sytuacji przy pozycji , ogólnym image Jarosława Kaczyńskiego może byc problematyczne. Tak partia polityczna ma wieksze szanse uzyskania dostępu do steru władzy , nawet z "przystawkami".
Nawet jeżeli J. Kaczyński zostałby Prezydentem to wiekszość parlamentarna może ograniczyc jego rolę do wręczania orderów, i przecinania wstęgi. A co w tym czasie z partią?. Czy po prezydenturze miałby gdzie wrócić?
A tak stojąc na czele silnego ugrupowania w każdej edycji wyborczej może wpisać się na listę kandydatów.
Tak sobie myślę.
P.S W kontekście historycznym J.Kaczynski byłby jednym z wielu Prezydentów. Jako twórca partii może zaistnieć na ....długie lata w świadomości społecznej. Kot nie gwarantuje ciągłości istnienia antenata w historycznym rozumieniu , chociaz na drzewie genealogicznym ładnie może sie prezentować. A twórca partii , a jeszcze ..odpukać czegoś co ma nazywać się IV RP wpisuje J. Kaczyńskiego w "poczet władców " Ulice , place , szkoły mogą być pod wezwaniem "J.K"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:29, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: |
W naszym systemie rola Prezydenta jest raczej reprezentatywna. Jarosław Kaczyński w żądzy władzy zapewne doskonale to rozumie. Wiekszą władzę będzie miał gdy zbuduje silną formację polityczną. Formacja ta będzie zdolna swą siłą wnosić stosowne poprawki do konstytucji w zależności "od woli narodu" Może Prezydenta wynosić na piedestał, a i może marginalizować Jego rolę.
....................................................................................
. A twórca partii , a jeszcze ..odpukać czegoś co ma nazywać się IV RP wpisuje J. Kaczyńskiego w "poczet władców " Ulice , place , szkoły mogą być pod wezwaniem "J.K" |
Prawda, stanowisko prezydenta z zawężonymi i problematycznymi uprawnieniami nie pasuje do osobowości J. Kaczyńskiego. Rozsadza go żądza czynu, władzy. Bracia bardzo sensownie podzielili się stanowiskami.
Co do reszty - odpukać dwa razy.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|