POLITYKA 2o

Gość

Ale jaja czknęły się antyle holenderskie przez stocznie ( ja to wizjoner jestem jakiś czy co - antyle )
YIT - polski rząd nie wie komu sprzedał stocznie.
No nie ma innych możliwości poza stwierdzeniem .
.. panowie czas urwać tą paranoje wypierdolić gnoi z Polski i ogłosić się rezwerwatem bez .....ów.
Przecież ja mam niemickie korzenie że też mnie taka uczciwość dopadła przcież mogłem do HJ no niestety za swoje zwoje nikt nie może.
Czy podle zdradzieckie czy naiwnie uczciwe.

Gość

Kowa ...bez nerwów...A gdyby to kupił ktoś na giełdzie ..( oczywiście teoretycznie ..) To bys wiedział kto jest włascicielem..??
A oprócz tego co jest wazniejsze :
a) ludzie maja prace ,stocznia produkuje
b) ludzie nie maja pracy ale wiedzieli kto byl ich włascicielem...???
Oprócz tego ..to kapitalizm ...kazdemu wolno kupić i sprzedac swoja własność...nawet 5 min po kupnie...np ruskim czy Chińczykom...

Gość

Zastanawiam się kto jest bardziej prorządowy ? Ci związkowcy czy Premier ?

Gość

Kowa - niemieckie korzenie Ci nie pomogą :)- Niemcy się asymilują i w drugim pokoleniu mogą być większymi patriotami niż Polacy:).
Ale jest jedna nacja która się nigdy nie asymiluje i im bym nigdy nie ufał :), - Niemcy , Rosjanie , Czesi , spokoooo .

Gość

rząd nie wie komu sprzedał stocznie? wątpię.
nie mówi tylko dziennikarzom. i tyle.
bniedługo przekonamy się czy sprzedano je komuś, kto dwa lata temu chciał je kupić, czy komu innemu. przekonamy sie czy bedzie kontynuacja produkcji, czy z winy PiS jest po herbacie

Gość

Trochę dziwna transakcja.Słucham dziś wypowiedzi v-ce premiera d/s gospodarki W. Pawlaka. Na pytanie redaktora czy wie kto kupił stocznie gdyńską , szczecińską , tzn. Kto lub kogo reprezentuje spółka ...odpowiada że nie wie, bo to sprawa min. Grada.I to mówi w-ce premier odpowiedzialny z gospodarkę.Albo rżnie głupa(JKM), albo ta koalicja PO i PSL jest fasadą partykularnych interesów partyjnych. Inaczej trudno to sobie wytłumaczyć.

Gość

Pawlak jest znany z tego, że stara się powiedzieć jak najmniej, żeby nie powiedzieć głupstwa. Czyli - rżnie. Myślę jednak, że ktoś z dziennikarzy powinien zadać to pytanie premierowi.

Gość

Coś z tymi stoczniami jest nie tak. Premier idzie na rozmowę i na z góry wiadomy temat zwrotu pomocy ..jest nieprzygotowany. Coś bąknął o gwarancjach , ale nie przedstawił klarownie składniki tych 700-800mln. Aż prosiło się aby na poziomie arytmetyki niższej klasy szkoły podstawowej wyłuszczyć te składniki sumy 800 mln zł.Tak, aby prosty stoczniowiec to zrozumiał.Aby szef zwiazku nie operował sumą dziesieciokrotnie mniejszą. Takiej okazji nie wykorzystać??? Dziwne.

Gość

Ekorze a może premier po prostu spodziewał się pustych krzeseł i sobie to odpuścił

Gość

Odpuscił?
Czy zwyczajnie nie chciał powiedziec prawdy debata miała byc tylko tonem głosu gestem i chołdem dla psychosocjologi w słuzbie PR.
Premier który nie zna podstawowych danych....
Zresztą kogo zaprosił związkowców reprezentujących 0,05% stoczniowców? Wiedział jak to sie skończy i postanowił wszystkim nawciskać kitu. Tylko że tym razem sie nie udało.

Gość

z tego co wiem to zaproszone były Solidarność i OPZZ
tak więc nie kłam Pinokio

Gość

Że co?
Zaprzeczysz że zaproszono związki zawodowe które były KLAKĄ dla Tuska?
Zaprzeczysz że z tego powodu Solidarność i OPZZ nie stawiły się na debate?
Zaprzeczysz że Tusk bełkotało coś o chorendalnej pomocy, bez podania konkretów.
Zaprzeczysz że raport NiK wskazywał że pomoc wynosiła 33 mln zł?
I zaprzeczysz że większość respondentów za brak debaty z udziałem Solidarność i OPZZ wini Tuska?

Znów jesteś niedoinformowany?

Gość

Gość

Gość

robisz ze mnie obrońcę Tuska?
hahhahahahahahah
1100 to była pomoc dla stoczni Gdynia i Gdańsk razem wzięte.
info z naszego dziennika podałem, abys zrozumiał,że nie tylko ja podaję kwotę wyższą.
ogólna wartość pomocy to gotowość do spłaty dugów, w rzeczy samej gotowości stocznia spłacać nie musi, bo jej nie uruchomiono- jak zwykle katoliku czytasz bez zrozumienia tematu