POLITYKA 2o

Gość

Witam
Mam pytanie do zwlleników PO
Nadal popieracie ugrupwanie DT?
Mim usilneg wyprwadzania ludzi na ulice i wmawianiu ludzią ze u nas jest tak jak na Węgrzech.
Mimo chęci oddania przez Donalda duszy za władze [link widoczny dla zalogowanych] a pozniej chyłkiem wycfania sie z tego [link widoczny dla zalogowanych] gdyż sondaże poparcia kolacji Sambrony z PO były na grani wejścia do parlamentu [link widoczny dla zalogowanych]
Czy kloalicja PO z Samoobrona bedzie była by lepsza od kalicji PiS z S?

Awacs logout · Gość

Myślę że teraz obojętnie kto by wygrał i tak będzie impas polityczny, ale to w gruncie rzeczy dobrze bo to w końcu wymusi jakieś dobre rozwiązania, których wdrożenie w końcu musi nastąpić. Permamentne kryzysy polityczne na które jest spisana Polska muszą do tego doprowadzić. To taki swoisty bezpiecznik demokracji.

Polska jest ciągle krajem dalece niestransformowanym, zbyt dużo grup społecznych do których mogą się odwoływać partie. Zbyt dużo zantagonizowanych elektoratów. Dlatego żadne koalicje na dłuższą metę nie wytrzymają próby czasu.
Dopóki nie pojawi się większa jednorodność w myśleniu elektoratu, dopóki on się nie skonsoliduje w jakiś tajemniczy sposób, będzie cienko. Nieustatnne kłótnie, tysiąc beznadziejnych pomysłów na minutę itp.

Ale może to i dobrze, bo to oznacza że Polska będzie administrowana a lepiej moim zdaniem jest jeżli złe koalicje administrują niż rządzą.

Nie wyobrażam sobie jako umiarkowany zwolennik PO koalicji innej niż z UPR, ale czy ta w ogóle jeszcze istnieje??...

Tak więc do wyborów nie pójdę żeby nie przyłożyć ręki do tej żenady.

PO nie pasuje do żadnej partii moim zdaniem, które są na obecnej tzw scenie politycznej. I to co mówi Tusk że będą rozmawiać z każdym to dlatego że musi tak mówić i musza rozmawiać ale i tak cienko to widzę. NIe małe znaczenie ma też wynik wyborczy. Zbliżenie wyników z jakąkolwiek partią uniemożliwi zawiązanie trwałej koalicji to na pewno.

Gość

Jeszcze coś skrobnę przy sobocie !

Ponieważ wszyscy snują prognozy na przyszłość, pozwolę sobie na przypomnienie zagrożenia Nocną Zmianą Bis. Polityka bardzo często zjeżdża w stare koleiny. Uważam, że jest możliwa koalicja strachu przed PiS - em. Koalicja Strachu ma media, ma autorytety a dzisiaj ma taran w postaci sfrustowanego i zatracającego zdolność logicznego myślenia Leppera. Tusk jest w stanie po raz drugi odegrać rolę z filmu Jacka Kurskeigo, przeprowadzić analizę kto poprze, kto się wstrzyma, kto udzieli milczącego przyzwolenia. Tusk miewa szalone pomysły , wyprowadzić ludzi na ulicę przeciw Kaczyńskim - to koniec Tuska i PO , nikt im tego nie wybaczy , bez względu na skutki takiego igrania z ogniem

Mimo, że taki scenariusz uważam za możliwy to nie mam najmniejszej wątpliwości że jest on szalony i straceńczy. Jedyną motywacją przemawiającą za jego przeprowadzeniem jest odbierający jasność umysłu , lęk przed programem PiS - u. Bo tak naprawdę można odebrać Kaczyńskiemu władzę , można dzięki przychylnym mediom ogłosić uratowanie Polski przed szaleńcem. Ale co potem? Potem trzeba by było rządzić godząc ogień z wodą, mając jeszcze na dodatek za przeciwnika Pałac Prezydencki. Po za tym przejęcie władzy wiąże się z odwojowywaniem tego co stało się w ciągu ostatniego roku. Odwołujemy zarządy IPN, mediów publicznych, spółek Skarbu Państwa ....? I kim je obsadzamy ? Oczywiście ludźmi zaufanymi, często tymi wyrzuconymi przez PiS. Takiej konterwulocyjnej fali nie potrafi sprzedać opinii publicznej Michnik z Urbanem i to nawet po opróżnieniu dziesiątek kuroniowych piersiówek.

Próba odbudowywania układu niesie ze sobą kolejne zagrożenie; węgierskie. Każda partia interpretuje wydarzenia na Węgrzech kierując się swoim interesem. Dla PiSu jest to ostrzeżenie jak mogłoby być gdyby układ rządził nadal. PO wraz z Gazetą Wyborczą zdają się puszczać sygnały, że takim właśnie zamieszkami mogą skończyć się "obłędne" rządy PiSu. Myślę że zagrożenie węgierskie jest przesunięte w fazie i może mieć miejsce w przypadku Nocnej Zmiany Bis.

Kolejne zamieszanie w polityce i kolejne zwycięstwo Kaczyńskiego. Wszyscy przyznają, że to bardzo skuteczny i bardzo inteligentny polityk. Leppera wyeliminował w wielki stylu. Jak prawdziwy gracz.A jak dobrze sie postarają i zechcą to i zamkną mu wjście do Parlamentu .

Problem w tym, że wszyscy mamy trochę dość tych ciągłych gier. Najpierw przywódcy dwóch wielkich partii, z którymi naród wiązał tak wielkie nadzieje – szczególnie jeden zachował się jak mały, skrajnie nieodpowiedzialny chłopiec .Niech ktoś powie czy PiS i PO, czy taka koalicja nie byłaby dobra dla Polski. Tylko kto tą Polskę kocha ?
W tej sytuacji Kaczyński musiał kluczyć i kiwać, żeby przetrwać i móc rządzić (choć oczywiście przymusu bycia u władzy w Polsce nie ma). Czas jednak coś zmienić , łatwo powiedzieć , do tego potrzebna jest większość w parlamencie.Po odejściu Samoobrony ponownie toczą sie gry salonowe , kaperowanie tych co chcą zmian i dobra Polski,to nie są łatwe decyzje dla posłów którzy łączą się z PiS- em.Bardzo proszę o zmiany jako wyborca, niech PiS wprowadza te zmiany, które zapowiadało.
Czekam na reformę finansów publicznych, na zmniejszenie podatków, na ustawę o wolności gospodarczej, ale też na dalsze zmiany w ministerstwie sprawiedliwości, policji, służbach i wojsku, gdzie już trochę – przyznajmy –się zmieniło ale jeszcze nie utrwaliło.

Ale żeby to robić rząd musi mieć spokój. A żeby mieć spokój musi mieć większość parlamentarną, stabilne zaplecze.

Nie zmartwią mnie ani dalsze rządy PiS, ani rządy Platformy. Oba ugrupowania chcą iść mniej więcej w dobrym kierunku. Więc dlaczego nie są razem , czyżby PO oszukiwało w tej rozgrywce , co innego głosi a co innego chce robić. Dlaczego nie dadzą sobie szansy! Czyja to wina , kto gra nie ver ?

Jeśli nie wypali osiągnięcie większości w Sejmie stosowanymi metodami / PSL wcale mi nie pasuje/ to niech dogadają się czym prędzej w sprawie nowych wyborów i nowego sposobu wybierania. Bo przy obecnym układzie sejmowym, nawet z pokonanym i upokorzonym Lepperem w opozycji nie da się wiele zrobić. Wygrywający bierze wszystko ! A dlaczego nie ?

Janusz

Gość

Gość

Jedno i drugie.
Najpierw była prznaleznosci do KK (nie mylic z RM czy oszłomami z LPR-u) a pózniej poojawił sie net.

Gość

Czyli Gościu śmiało też mogę nazwać siebie katolikiem,te same powody. Partyman

Gość

Mnie do tego nie trzeba długo przekonywac ;)
A i barek zawsze mam pełny Very Happy

Twje zdrowie bo ja smarkaty :(

Gość

Gość

No niestety Gościu przebiłeś mnie w tej materii, gdyż u mnie barek jak po weselnych poprawinach a i trudno mnie nazwać smarkatym przyjmując jako bazę wiek Gomółki w jego schyłkowej końcówce, ale poza tym wszystko gra. Twoje 2 man down

Gość

Pytanie brzmi – „przyszłe koalicje PO”.

Czy koalicja PO z Samoobroną będzie , była by lepsza od koalicji PiS z S ?

Czy nie widać bezsensu stawiania takiego pytania ? Od kiedy w polityce liczą się jakieś koalicje ? Jak to słyszę od razu kojarzy mi się to z własnym interesem , z prywatą , z interesem mojej partii , jakiejś grupy , grona osób.

Koalicje tak jak najbardziej ale w oparciu o wspólny program . Najpierw program , wizja celów , do czego dążymy i jakimi środkami chcemy to osiągnąć. Jeśli „ktoś” przedstawi program tylko dla PiS – u , przedstawiający jak osiągnąć władzę , wpływy , apanaże dla członków swego ugrupowania , całą resztę pozostawiając w niebycie. Proszę bardzo , tylko co z tego wyniknie, kto to poprze – raczej wygwizda .

Program każdej partii musi mieć wizję rozwoju całego kraju , naszego kraju nie innego , tu gdzie żyjemy , mieszkamy , pracujemy czyli Polski.
Taki program przedstawiła PiS przed wyborami , wygrała wybory i przystąpiła do jego realizacji .Program w międzyczasie uległ lekkim modyfikacjom w wyniku zawiązania koniecznej Koalicji w tych warunkach politycznych , względem tak ustalonego prawa, takiej konstytucji i takiej a nie innej ordynacji wyborczej i nie ma tu mądrych aby tak jawną głupotę zmienić. Takie mamy prawo ustanowione przez poprzedników.

Koalicja została zawiązana z partiami których pomyślunek na Polskę był zbieżny. Czynnikiem który blokuje poczynania Koalicji w zakresie naprawy państwa, jest obowiązujące prawo , różnego rodzaju układy i powiązania starego systemu ,który nie ma zamiaru bez boju poddać się osądowi aktualnie rządzących , nie chce zrezygnować z udziały w uczcie przy korycie , ba nie chce oddać koryta , no i budżet państwa , czyli brak kasy prawie na wszystko.

Kto zrozumie PO , która do wyborów szła z bardzo podobnym programem na Polskę jak PiS ,a po wyborach sam nie wiem co z ich programu zostało , jak się zmienił ich pogląd w tym zakresie. Może ktoś mi pomoże w określeniu programu PO , bo ani nie mogę tego usłyszeć z ust ich głównych polityków , ani z gabinetu cieni. PO jest w głębokiej opozycji a więc i sprzeczności , teraz głosi wszystko co jest przeciwne do polityki PiS - czyli do tego co sama jeszcze tak niedawno głosiła. Kiedy ta partia kłamała , przed wyborami czy łże teraz.
Samoobrona miała program bardziej prosocjalny niż samo PiS i co chce go teraz realizować z PO lub SLD , cos mi tu nie gra. A nie grają mi szczere chęci służenia krajowi i Polsce Pana Leppera , wszechwładcy tej Partii i jej członków.Dyscyplina partyjna to złe rozwiązanie to jawna głupota ,na którą bym nigdy nie poszedł jako członek organizacji.

Wybory parlamentarne a więc i nowy rząd na jesieni to nie najlepszy pomysł. Jeśli już to na wiosnę i niech nikt nie gada , że tak dba o koszty i kasę państwa.

Prezydent Lech Kaczyński powinien wystąpić w Sejmie RP z orędziem do Narodu , z posłaniem do Panów Posłów. Przedstawiając dokładnie i w miarę szczegółowo sytuację w kraju jak i na arenie międzynarodowej. Przypomnieć program Koalicji w zakresie budowy IV RP, zarówno to co już zrealizowano , co jest w trakcie realizacji , oraz plan na najbliższe i dalsze lata .Powinien wypunktować bez większych ceregieli to co szkodzi Polsce , co stoi na przeszkodzie w realizacji słusznej sprawy jaką jest wyprowadzenie kraju, krótko mówiąc z kryzysu i wprowadzenie na ścieżkę pełnego , niczym nie skrępowanego rozwoju kraju.Ma ku temu pełne prawo i środki aby nazwać wiele rzeczy po imieniu.

Apel do Panów Posłów o stworzenie większości parlamentarnej w celu zmian konstytucyjnych , aby „mądrzy” w tej dziedzinie mogli usiąść i zacząć rozmawiać , czy "to to" nadaje się do poprawek czy mają szukać innych rozwiązań.
Drugi apel powinien być skierowany do wszystkich Posłów z inicjatywą zawiązania w Sejmie tymczasowego koła zwolenników reform i przemian związanych z budową IV RP. Komu leży na sercu dobro Polski i jej wizeruneku w Europie i Świecie , nie jest sprzeczne z jego osobistym poglądem co do konieczności zmian dotyczących swego kraju , powien zawiesić swoją działalność partyjną , stworzyć „Sejmowe Koło Narodowe” lub inne w celu utworzenia większości parlamentarnej dla wsparcia reform. Takie postawy bym zrozumiał i popierał.

Wszelkie koalicje to gra pozorów , to mydlenie oczu. Liczy się przyjęty program , który popiera społeczeństwo , jego realizacja i wprowadzanie w życie przyjetych założeń, liczy się większość dla takiego programu w Sejmie , to jest fundament przemian i naszego bytu.

Janusz.

Gość

Właśnie czy ktos pomoze mi w zapoznaniu sie z programem PO.
Najmilej widziane linki.

Janiszu
Moje pytanie wynika ze słow DT (w jednym z linków), ktry gotów był zawiązac kolacje z każdym byle by odsunąc PiS od władzy.

Gość

Gość

No właśnie Jaga wystarczy obiecać tak było tak jest i tak będzie. W wyborach uczestniczę zawsze moja dorosła część rodziny także tak to wpoiłem i do tego ich przekonałem że warto że trzeba że jesteśmy Polakami. A wyborcze oszustwa trzeba wpisać jako stały element gry, tyle że trzeba wybrać dobrą drużynę nie patrząc że również nie do końca gra fair.