|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:53, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Proszę moderatora o usunięcie drugiego mojego wpisu – 2 razy mam jedno i to samo – cos mi się pokręciło. Chyba ten upał...........
:cry:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Gość
|
Wysłany: Śro 17:23, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zuchwała , tego się spodziewałem .Przykro mi , że się nie myliłem.
Z Twoich wypowiedzi wynika taka pewność , takie przekonanie do swoich racji , nie przejawiasz za grosz wątpliwości , aż mnie to zadziwia .Mam wrażenie , że albo nie czytasz tego co piszą inni , lub to do Ciebie nie dociera.
Ja mam wątpliwości , staram się oceniać rzeczywistość w oparciu o fakty.Zostawiam w spokoju politykę i grę wielkich mocarstw , wystarczy mi to co działo się już w Europie za sprawą islamistów , ich rządania , ich fanatyzm religijny , sposób walki o swoje , ich ambicje , ich ślepa wiara , a ich poświęcenie i pogarda życia wręcz mnie przeraża.
Nie chciałbym mieszkać ani na zachodzie ani na wschodzie , i tu i tam przeginają , jedni w zbytniej tolerancji i wielorakich swobód , drudzy mają fioła na punkcie religii i męskiego ego - kto nie z nimi ten przeciw nim , takiego braku tolerancji dla innych religii i nie tylko trudno poszukać gdzie indziej..Jeszcze jedno, tu i tam są "normalni ludzie" , tego się nia da podważyć , nie ma co do tego wątpliwości , tylko , że oni nie mają nic do gadania , byc może nie chcą zabierać głosu , działać na rzecz zbliżenia i normalizacji , nie chcą się narażać swoim przywódcom religijno - duchowym.
Aby się przekonać jak wygląda ich tolerancja , jakimi rządzą się prawami należy pojechać i samemu się o tym przekonać.Nie byłem osobiście , ale znam z opowieści ludzi , ktorzy byli w Egipcie i Libii na kontrakcie , o Afganistanie nie wspomnę, byli i to nie kilka miesięcy. Egipt to kraj inny od swych sąsiadów, Kair sprawia wrażenie miasta światowego , przyjaznego , patrząc na to z głównych ulic miasta mozna odnieść takie wrażenie.Aby się przekonać jak jest naprawdę potrzeba czasu , potrzeba zdobyć zaufanie ludzi , potrzeba zboczyć z głównych tras i nie robić to w pojedynkę lecz w grupie , lepiej mieć zaprzyjaźnionego przewodnika.To jednak kraj arabski o tym też nie sposób zapomnieć choćby na chwilę.
Odnośnie opowieści wojskowego o Afganistanie lepiej nie wspominać - nie chce mi się wierzyć w jego opowieści.
Nie wyobrażam sobie aby Arabowie mieli w swojej dyspozycji broń masowego rażenia.
Zuchwała napisałaś - "Przy czym podłożenia bomby pod Ambasadę Belgii wcale nie zaliczam do bandytyzmu " jezor jezor jezor - wybnacz ale tak to odbieram i zrozum tu kobietę . Piszesz o tym poważnie ? Czytam kilka razy i wierzyć mi się nie chce.Zuchwała jesteś zwolenniczką terroryzmu w najgorszej jego postaci ? Przesadziłaś !!!!!!!!!! A cóż Ci takiego zrobili ludzie z ambasady Belgii ? Staram się
zrozumieć dlaczego tak napisałaś , dlaczego popierasz takie rozwiązania .Wytłumaczenie może być tylko jedno!
Jeszcze trochę o Islamie i terroryźmie , aby zamknąć ten temat i nie tracić czasu na jałowe dyskusje.
Sukces bądź też porażka islamskich grup terrorystycznych zależą w dużej mierze od tego, czy uda im się zalegitymizować swe działania w swoim kraju i w całym świecie muzułmańskim. A taką legitymizację można zdobyć jedynie przez odpowiednie religijne wyjaśnienie przyczyn przeprowadzonych działań. Każda zasada czy nakaz, każdy krok wykonany przez organizację terrorystyczną mają swoje uzasadnienie w słowach głoszonych przez duchownych wchodzących w skład owych grup. Jest to bardzo ważne szczególnie w krajach islamskich, gdzie wiara wywiera ogromny wpływ na wszelkie aspekty życia. jezor
Czy islam jest rzeczywiście religią terrorystów? Odpowiedź na postawione pytanie jest zupełnie jasna. Przytoczone fakty uświadamiają nam po pierwsze, że islamski terroryzm, który stroi się w religijne piórka, bezwstydnie używa religii do politycznych celów , a długowiekowa tradycja przymierza tronu z ołtarzem sprawia, że ta aberracja do pewnego stopnia zadomowiła się w kulturze muzułmańskiej. jezor jezor jezor
Najważniejsze jednak, że lektura tych faktów potwierdza, iż strach i nieufność, jakie cechują nasze stosunki z wyznawcami islamu, są wynikiem braku wzajemnej znajomości, że rozwijają się na podłożu przesądów i stereotypów. Dopiero kiedy lepiej poznamy jedni drugich, odkryjemy, że ten drugi w większości przypadków to uczciwie żyjący swoją religią człowiek, co więcej, że mamy właściwie wiele wspólnego.
W efekcie bowiem wyznawcy trzech głównych religii monoteistycznych przynależą do jednej rodziny Bożej, jak to sugeruje M. Talbi w tytule swojej książki „Boży domownicy”.
Ale „dopóki nie będzie pokoju między religiami, nie będzie pokoju między narodami”.
Zanim jednak dojdzie do prawdziwego spotkania między religiami, muzułmanie mają przed sobą długi proces wyjścia z narzuconej sobie izolacji i zreformowania tego, co się zreformować daje, oraz pojednania między najprzeróżniejszymi frakcjami, z których każda zdaje się mówić innym głosem i ponadto pretenduje do wyłącznego posiadania prawdy. jezor
Bądz tu mądry i pisz wiersze.Jedno jest pewne.Na grunt europejski nie wolno przenosić "ich" sposobu myślenia , roli , wyolbrzymionego znaczenia religi w życiu człowieka.Religia powinna powrócić do kościołów , powinna gościć w naszych domach , sercach , umysłach , kształtować nasze wartości ale nigdy nie powinna gościć w polityce , na ulicach , na wielkich milionowych spędach jak to jest praktykowane w świecie muzułmańskim cyklicznie i nie tylko.
Pominąłem zupełnie wątek finansów , szkolenia , dwuznacznej roli wielu państw w jawnym czy też ukrytym popieraniu , wspieraniu terroryzmu islamskiego.
W Europie jeśli nie potrafią się dostosować , żyć na naszych warunkach , według naszych wartości to nie pozostaje nic innego jak "wojna" , niestety taka jest prawda i cudzysłów jest zbędny.Kiedyś to zrozumiemy ? Oni już wybrali a My ? Nie , nie , nie nawołuję do wojny ,
jeszcze do tego nie doszło aby podejmować tak drastyczne środki.Jeszcze innymi sposobami można naprawić to co psuto przez dziesiątki lat.Po pierwsze to należy uswiadomić "władzcom" Unii Europejskiej , że problem istnieje , narasta i nie ma co się oszukiwać , sam się nie rozwiąże.
Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joie de Vivre__________
Gość
|
Wysłany: Czw 1:43, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Janusz napisal:
Nigdy nie stanę się zwolennikiem takiej doktryny , kultu , skrajności , wykorzystywanej w celach zdobycia nie tylko władzy , zaszczytów , gdzie głównym celem jest zawładnięcie umysłami milionów ludzi. O nie !!!
Janusz napisal:
Chociaż gdyby chwilkę pomyśleć to wcale nie musimy czekać na Jego powrót i w tym względzie dał nam "narzędzia" którymi możemy zrobić to sami , jeśli jeszcze nie dzisiaj , to kto wie czy nie będziemy do tego przygotowani już jutro. Czy decyzja należeć będzie do NAS ?
Zapewne będzie należeć do naszych elit i ich przywódców.
do Janusza
Czy Twoj post to zartobliwa prowokacja czy upojna proklamacja oblakanego w katolickim amoku?
Chyba to drugie, bo nie podejrzewam o wesolosci osobe, ktora od samego poczecia sluchala bici dzwonow koscielnych oraz ktorej towarzyszyly dzwieki nieustannie przesuwanych koralikow rozanica, ktorej oblano czolo przed czyscem i ktora w imie milosci do rodzicow i strachu przed gniewem boskim walila swoja kilkuletnia klatke mruczac ze smirtelna powaga: "mea culpa" i ktora majac kilka lat uroczyscie dostapila zaszczytu zjedzenia ciala obrzezanego Zydka .
Janusz uwazam ze mozg masz wyprany razem z koscimi czaszki i kilkumiesieczna odwykowka od wszystkiego i wszystkich na dobre by wyszla.
Myslales kiedys o samotnym rejsie dokola ................. Ziemii?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 5:41, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Absolutnie Joie się zTobą nie zgodzę , koraliki różańca przesuwa się bezszelestnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:52, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź na 6 postów Janusza:
„Zuchwała , tego się spodziewałem. Przykro mi , że się nie myliłem.
Z Twoich wypowiedzi wynika taka pewność , takie przekonanie do swoich racji , nie przejawiasz za grosz wątpliwości , aż mnie to zadziwia .Mam wrażenie , że albo nie czytasz tego co piszą inni , lub to do Ciebie nie dociera. Ja mam wątpliwości , staram się oceniać rzeczywistość w oparciu o fakty.”
„Kto bowiem żywi wątpliwości, podobny jest do fali morskiej wzbudzonej wiatrem i miotanej to tu, to tam.” /Jk 1:5-8/
„Zostawiam w spokoju politykę i grę wielkich mocarstw , wystarczy mi to co działo się już w Europie za sprawą islamistów , ich rządania , ich fanatyzm religijny , sposób walki o swoje , ich ambicje , ich ślepa wiara , a ich poświęcenie i pogarda życia wręcz mnie przeraża.”
Skoro zostawiasz w spokoju politykę i grę wielkich mocarstw, to po prostu muzułmanów krzywdzisz.
„Nie wszyscy ludzie muszą podporządkowywać się różnym zwyczajom, wychowują się przecież w różnych kulturach, środowiskach i nie można oczekiwać, aby inni ludzie zachowywali się np. wg tylko Koranu.”
I odwrotnie, nie można oczekiwać, aby wyznawcy Koranu podporządkowywali się Zachodowi. Ty jednak z uporem twierdzisz, że:
„Nie mozna udawać , że nie ma problemu "muzulmańskiego" w Europie Zachodniej. To Oni powinni mieć obowiązek dostosowania się do naszej kultury , warunków , do naszego porządku , a nie odwrotnie.”
Jeśli mówisz do kogoś z innej kultury i porządku, że ma „obowiązek dostosowania się do naszej kultury , warunków, do naszego porządku”, ta jakże ma na takie stanowisko zareagować? Przecież to jest narzucanie swoich przekonań, dyskredytowanie innej cywilizacji i potwarz dla niej. Każdy, kto twierdzi tak jak Ty, czuje się nadczłowiekiem względem wyznawców Allacha.
Janusz, zaczynasz swój wywód od słów:
„Islam - religia czy terroryzm ?
Bez rozumienia i rozróżnienia tych dwóch pojęć - religia i terroryzm , islam i fundamentalizm nie można zrozumieć wydarzeń mających miejsce na świecie. Na pytanie w tytule odpowiadam stanowczo , że nie należy mieszać tych dwóch pojęć. Najpierw więc należy ustalić pojęcia, rozróżnić je, a dopiero potem zacząć wnioskować. W tym konflikcie najistotniejsze jest ustalenie granic między religią , a polityką.”
Bardzo rozsądnie i szlachetnie rozpoczynasz swoje udawadnianie, kontynuowane w 6 obszernych postach, stwierdzając, że nie wolno mieszać religii islamskiej z terroryzmem, aż w przedostatnim poście mieszasz je bardzo dokładnie, zaprzeczając samemu sobie i posługując się retoryką terrorystów właśnie:
„Tradycja muzułmańska mówi, że celem świętej wojny jest szerzenie islamu na całym świecie, także za pomocą siły militarnej, a obowiązkiem każdego muzułmanina jest uczestniczenie w takiej walce. Muzułmanie biorący czynny udział w wojnie obronnej mają się bronić przed „wielkim i małym szatanem”, to znaczy przed Stanami Zjednoczonymi i Izraelem. Zgodnie z prawem islamskim – w sytuacji gdy ziemia zostanie zajęta przez wrogie muzułmanom siły, wszyscy wyznawcy islamu są zobowiązani do walki, dopóki własność narodu islamskiego nie zostanie odzyskana. Wynika z tego, że walka przeciw USA i Izraelowi jest tylko obroną islamskich praw. Ataki samobójcze stanowią bardzo ważną część dżihadu – nie jest to tylko jeden ze środków walki, lecz coś więcej – wypełnienie ważnego obowiązku. Ginąc w świętej wojnie, muzułmanin spełnia swoją powinność uczestniczenia w niej, jak też składa Allahowi siebie samego jako najwyższą ofiarę.”
Nie dość, że mieszasz religię islamską z terroryzmem, ponadto jeszcze kwestię szerzenia Islamu z wojną obronną. Różni się przecież szerzenie religii od obrony przed najeźdźcami czy perfidnymi agresorami, posługującymi się metodami matactwa, dezintegracji, intryg i oszczerstw.
Piszesz: „Tradycja muzułmańska mówi, że celem świętej wojny jest szerzenie islamu na całym świecie, także za pomocą siły militarnej”. To nie muzułmanie głoszą, że szerzyć Islam trzeba także za pomocą siły militarnej, lecz jest to retoryka terrorystów! Wiara muzułmańska jest pokojowa. W żadnym razie nie nakazuje nawracania „za pomocą siły militarnej.”
Piszesz: „Muzułmanie biorący czynny udział w wojnie obronnej mają się bronić przed „wielkim i małym szatanem”[/color[color=blue]], to znaczy przed Stanami Zjednoczonymi i Izraelem”. W Koranie to jest napisane, że mają się bronić przed wielkim i małym szatanem, czyli Stanami Zjednoczonymi i Izraelem??! Jasne, że nie – to już wymysł terrorystów przecież! Oni to przekłamując obraz zagrożeń przypisują je jednocześnie i Stanom Zjednoczonym, i Izraelowi, łączą te obydwa kraje, jakby obydwa stanowiły to niebezpieczeństwo. A przecież jest zasadnicza różnica między polityką i działaniami wojennymi USA, a Izraela. Zupełnie inna idea przyświeca USA, a zupełnie inna Izraelowi. Izrael to nie jest pierwszy kraj, który z początku mając poparcie USA potem wszedł na fałszywą drogę. Tak samo postąpił też przykładowo Irak swego czasu. W zainteresowaniu USA nie pozostaje wyłącznie Izrael, jako jeden jedyny kraj na całej kuli ziemskiej. Nie można łączyć tych dwóch państw jakby były to kraje bliźniacze i względem siebie nierozerwalni sojusznicy. Kłamliwa propaganda lepi te kraje ze sobą dla swoich niecnych celów.
Piszesz: „Zgodnie z prawem islamskim – w sytuacji gdy ziemia zostanie zajęta przez wrogie muzułmanom siły, wszyscy wyznawcy islamu są zobowiązani do walki, dopóki własność narodu islamskiego nie zostanie odzyskana”. A cóż w tym złego? To już nie jest terroryzm, gdy walczą o swoje – o swoją ziemie i własność. W każdym normalnym państwie mobilizuje się ludność cywilną, gdy kraj zostaje zaatakowany przez najeźdźców. To normalna praktyka. W tym nie ma nic z terroryzmu.
Czym innym jest religia islamska, czym innym terroryzm, a jeszcze czym innym obrona. Z tym że dla walki obronnej mają w Koranie zalecenia, jak postępować, a w tym nie ma nic nadającego się do potępienia. Natomiast nie ma w Koranie nakazu, by posługiwać się terroryzmem. Terroryzm to wymysł terrorystów, a nie Islamu. A że krew się leje, gdy muzułmanie bronią się przed agresją z zewnątrz, to takie są prawa wojny, że krew się leje. Jeśli się leje w obronie ziemi i własności, to jest to ich święte prawo. Obrona ziemi i własności jest to święte prawo nie tylko w świecie muzułmańskim.
Ty wszystko zmiksowałeś – religię, terroryzm, obronę – i głosisz, że:
„W świętej księdze Koranu mówi się wiele o miłosiernym Bogu, podczas gdy jego wyznawcy zdają się zdecydowanie woleć okrucieństwo.”
„Islam nie dyskutuje nie szuka pojednania. Islam wojuje świadomie i z premedytacją , sposobami im dotępnymi.
Wnioski nasuwają się same, rozwiązania też. Przykre ale prawdziwe.”
„W Europie jeśli nie potrafią się dostosować , żyć na naszych warunkach , według naszych wartości to nie pozostaje nic innego jak "wojna" , niestety taka jest prawda i cudzysłów jest zbędny.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman11
Gość
|
Wysłany: Czw 14:12, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteś joe pojebana, musiałaś mieć jakieś przykrek doświadczenia z dzieciństwa, ktoś Cię napierdalał młotkiem po głowie albo coś w tym stylu.
Nie będę prosił o usunięcie postów tej idiotki, ba nawet proszę o ich pozostawienie - będą świadectwem debilizmu w czystej postaci starannie skrywanego za parawanem buntu przeciw... (sam już nie wiem czemu) i jako takie same najlepiej się bedą kompromitować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:18, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Janusz napisał:
„Państwa wyznaniowe to jest pierwsze co powinno zniknąć z mapy świata. Religia , wiara powinna powrócić tam gdzie jest jej miejsc, to sprawa osobista kazdego z nas bez wzgledu na orientację”
Zauważ, że Polska jest również państwem wyznaniowym, tyle że katolickim.
Posłuchaj katolickich kapłanów, wypowiadają się w polskich mediach – niestety – co dzień. To oni twierdzą, że komunizm był zbrodnią, bo nie uznawał Boga. Ateizm, według nich, jest zbrodnią. Wypracowują w społeczeństwie przekonanie, że wiara katolicka dostarcza jedynego słusznego kodeksu wartości. Cała Europa i ogromna część reszty świata uznaje kodeks wartości katolickich za jedynie słuszny. Uważają tak nawet ludzie, którzy katolikami nie są. Kryteria katolickie zawładnęły przeogromną częścią świata. Te społeczności nawet nie umieją sobie wyobrazić jakichkolwiek innych wartości niż te wpojone przez Kościół. W świecie panuje dyktat mentalności i moralności Kościoła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bl
Gość
|
Wysłany: Czw 14:29, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jesteś joe pojebana, musiałaś mieć jakieś... |
A właśnie, że bardzo dobrze powiedziała. Takie nieszczere wytryski liturgicznego patosu jak u naszego moczarowca (pomyślałby kto jaki
on był rozmodlony w PRL) zasługują na podobny komentarz. :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:35, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
bl napisał: | Cytat: | Jesteś joe pojebana, musiałaś mieć jakieś... |
A właśnie, że bardzo dobrze powiedziała. Takie nieszczere wytryski liturgicznego patosu jak u naszego moczarowca (pomyślałby kto jaki
on był rozmodlony w PRL) zasługują na podobny komentarz. :P |
bl, słuszna riposta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bl
Gość
|
Wysłany: Czw 15:08, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wypraszam sobie twoje poparcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bl
Gość
|
Wysłany: Czw 15:19, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
(bl = b.las logout)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:01, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
bl napisał: | Wypraszam sobie twoje poparcie. |
Ha, ha, ha! Popłakać się ze śmiechu można! Ileż jeszcze masz tych „nicków”?! Zupełnie jakbyś się przed kimś ukrywał, tchórzu, a pewne jest, że usiłujesz tą metodą mącić wśród forumowiczów. Jako „b.las logout” najpierw lżysz „Joie de Vivre” słowem „idiotka” i wulgarnie dyskredytujesz podłymi impertynencjami, a następnie już jako „bl” udzielasz „Joie de Vivre” poparcia. Gdy pojawiam się ja i dołączam się do tego poparcia, wtedy się okazuje, że „bl” to nie jest „bl”, tylko „b.las logout”.
Zresztą widzę wyraźnie, że usiłujesz poniżyć każdego, z kim stykasz się na forum. A jednego nawet wypraszałeś słowem „WYPIERDALAJ!!!” / Wysłany: Śro 22:55, 14 Cze 2006 – „warte przeczytania i przmyślenia/. Nagminnie i ostentacyjnie wyrażasz się skrajnie wulgarnie. Generalnie każdy Twój wpis to dawka jadu i obrzydliwości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bl
Gość
|
Wysłany: Czw 16:28, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Do usług.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Gość
|
Wysłany: Czw 17:06, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Joie de Vivre wybaczam Ci Twoje skrajności , brak konsekwencji wypowiedzi , brak trafności interpretacji mego tekstu , wszelkie złośliwości . Domyślam sie iż to upał zagotował Ci Twój móżdżek .Wybaczam wszystko , co ja zrobię , że Cię lubię ?
Janusz napisał to, Janusz napisał tamto , wiem , że stać Cię na wiecej.Dlaczego Joie nie napisałaś nic konkretnego w temacie.Wiem , przepraszam wydaje mi się , że wiem i domyślam się co byś napisała.Co nie zmienia mego stosunku do Ciebie.
Sądziłem , że jesteś bystrzejsza.Pisałem o Stwórcy nie użyłem zwrotu Bóg.Muszę Ci wyznać , że te tematy są poza zasięgiem mego myślenia.Gdybym się nimi zajął na poważnie , to zostałbym zakonnikiem i ślęczał nad "mądrymi księgami" całymi latami i badał , badał , badał i mędrkował , prowadził zażarte , niekończące się dyskusje teologiczne i w konsekwencji nie doszedł do żadnych wniosków , a mając siwą głowę , długą brodę i lata na karku stwierdził "wiem , że nic nie wiem ". I po co mi to ? Wolę komfort , który w tym względzie sobie zafundowałem.
Wszelkie dywagacje , roztrząsania w sprawach teologicznych pozostawiłem innym.Los chciał , że urodziłem się w rodzinie katolickiej , tak zostałem wychowany i niczego nie mam zamiaru zmieniać.Jestem w tym względzie niesforny , ale stały , rozum każe mi oddzielać to co Boskie , od tego co ludzkie , dlatego też mój stosunek do Kościoła , kleru i tego co głosi jest poprawny , bardzo wyważony i bywa krytyczny.
Samotny resj dookoła Ziemi to dopiero pomysł , muszę Ci powiedzieć , nigdy o czymś podobnym nie myślałem.Zaszczepiłaś mi tą myśl.Niczego bym się nie obawiał oprócz samotności i braku kobiety.Rejs to znaczy woda , popłyniesz ze mną ?
Czy ten temat wart jest takich sporów ?
Dlaczego Ty o tej porze smacznie nie śpisz - 1:43.Gdyby to był świt to bym Cię doskonale rozumiał , ale w środku nocy ?
Pozdrawiam - Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Gość
|
Wysłany: Czw 17:11, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Niezależna , najważniejsze są uczucia , tak blisko im do.........aprobaty. Nie wiem tylko czy z tą prasą komunistyczną , to komplement , czy nagana.
Niezależna , aby Ciebie w tym temacie do czegokolwiek przekonać musiałbyś się udać do arabusów. Jako kobieta szybko byś zrozumiała w czym rzecz .Może Rudkowski mający do czynienia z takimi Paniami , z Paniami które zmieniły zdanie w temacie w którym sie poruszamy , byłby wystarczającym argumentem.
Kończę temat.Kto zrozumie kobietę ? Polska państwem wyznaniowym ? Chyba nie usnę.
Zuchwała piszesz - "cos mi się pokręciło. Chyba ten upał........... "
Chyba tak , z tym się zgadzam , pokręciło i to bardzo.
Pozdrawiam - Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|