|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:53, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ekor wszystko się zgadza to są między ludzkie stosunki zastanawia mnie jednak ten kwiatek według PiS dzielczej wykładni kwiatek to ewidentna forma przekupstwa Ziobro gotów był zwołać konferencje za mendel jajek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:05, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Ekor wszystko się zgadza to są między ludzkie stosunki zastanawia mnie jednak ten kwiatek według PiS dzielczej wykładni kwiatek to ewidentna forma przekupstwa Ziobro gotów był zwołać konferencje za mendel jajek |
to nawet nie o to chodzi...
te tzw dowody wdzięcznosci kompensuja to, co powinno byc od dawna. jeśli jest popyt na danego lekazra, to ten lekarz powinien być odpowiednio wynagradzano. ludzie mają do niego zaufanie, dobrze leczy itp. a tymczasem odgórnie ustala się stawki i to powoduje,że znajomy lekarz katolika, który pije w czasie pracy (lekarz nie katolik) zarabia tyle lub więcej co lekarz, który uczciwie podchodzi do swego zawodu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:11, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tu jest dylemat. Czy proste reguły gry rynkowej mogą mieć tu zastosowanie? W to wątpię. Jak połączyć sens przysięgi Hipokratesa z prawem popytu i podaży.
Muszą być jednak zastosowane specyficzne mechanizmy rynkowe.Czy mogą być one uniwersalne?. Czy organizacja systemu ochrony zdrowia np.w USA ,czy GB da się wprost transformować na nasz grunt?
Czy mozna zgodzić się aby absolwenci akademii medycznych wprost z "marszu" emigrowali za granicę? Czy państwo może bezczynnie czekać aż ostatni medyk" zgasi światło"?. Czy epatownie społeczeństwa kolejnymi odcinkami serialu " Medicus -Travel" nie przekroczy granicy akceptacji społecznej?
Łatwiej zamulać umysły i absorbować uwagę społeczną bzdurnymi tematami niż wziąść się za rozwiązywanie systemowe ochrony zdrowia. Nawet tego światełka w tunelu nie widać. Para poszła w gwizdek a nie do tłoków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:58, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | Tu jest dylemat. Czy proste reguły gry rynkowej mogą mieć tu zastosowanie? W to wątpię. Jak połączyć sens przysięgi Hipokratesa z prawem popytu i podaży.
..................................................................................................
Czy mozna zgodzić się aby absolwenci akademii medycznych wprost z "marszu" emigrowali za granicę? Czy państwo może bezczynnie czekać aż ostatni medyk" zgasi światło"?.
. |
Problemów wiele, a główny w tym, że nie można rozwiązywać ich po kolei.
Przysięga Hipokratesa - główny jej sens zawiera się w słowach:
"Będę stosował zabiegi lecznicze wedle mych możności i rozeznania ku pożytkowi chorych, broniąc ich od uszczerbku i krzywdy."
Wydaje mi się, że jej zakres w pojęciu powszechnym został znacznie a bezprawnie rozszerzony.
Treść przysięgi nie wskazuje, aby mogła zaistnieć niezgodność z prawem popytu i podaży. Zresztą, praca medyków zawsze była sowicie opłacana.
Co do możliwości emigrowania absolwentów uczelni medycznych - bilansowane jest przez dotowane studia naszej młodzieży w innych krajach Unii. Z czego licznie korzystamy.
Zresztą, jakiekolwiek obostrzenia w tej kwestii byłyby ograniczeniem wolności osobistej, swoistą "karą" za wybór zawodu lekarza.
Cóż pozostaje... podnieść pensje lekarzom.
Jaga
.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:19, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | [................Co do możliwości emigrowania absolwentów uczelni medycznych - bilansowane jest przez dotowane studia naszej młodzieży w innych krajach Unii. Z czego licznie korzystamy.
Zresztą, jakiekolwiek obostrzenia w tej kwestii byłyby ograniczeniem wolności osobistej, swoistą "karą" za wybór zawodu lekarza.
Cóż pozostaje... podnieść pensje lekarzom.
Jaga
. |
Z tym bilansowaniem Jago rozbawiłaś mnie. Jago studia medyczne są kosztowne , nawet jeżeli kogoś wysyłamy to i tak za to płacimy. Mam w najblizym otoczeniu dwie dziewczyny , jedna absolentka akademii medycznej , faktycznie chciała pracować w Polsce , nawet po obowiązkowej praktyce i zdanym celująco egzaminie po stazu nie miała szansy pracowac w najblizszym szpitalu ,nie mówiąc o specjalizacji. Układy , układy. Spakowała rzeczy wyjechała do G.B. Po trzech latach intensywnej praktyki w prywatnej klinice w GB tudzież krótkich stażach w USA dzis kończy doktorat , doktorat po 3 latach pobytu na wyspach. Druga do Szwecji, wyjechała . Podjeła przerwane studia techniczne. Owszem dostała pomoc materialna na okres studiów/pracy. Ale po ukończeniu studiów musi przez parę lat odpracować tą pomoc. Jest tutaj zderzenie dwu układów profesorsko - ordynatorskich , układu który selektywnie dopuszcza do pacjenta młodego lekarza z uwagi na profity nie zważając na drenaż młodej kadry , w myśl zasady ;po nas choćby potop. Z drugiej strony pokazanie jak bogate społeczeństwo udziela pomocy nie zaniedbując narodowego interesu.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 9:05, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:53, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ekor, różnica naszej wiedzy na temat kosztów studiów w innych krajach Unii różni się, więc zajrzałam do internetu... Znalazłam, m.inn.:
"Studia w krajach Unii Europejskiej - poradnik dla maturzystów".
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tego dla mnie wynika - koszty samej nauki są oczywiście różne w poszczególnych krajach, ale nie można ich określać jako bardzo wysokie. Natomiast koszty utrzymania - oczywiście tak. Niemniej, korzysta z tego spora rzesza studentów, zatrudniając się na miejscu i pokrywając w ten sposób koszty. Oczywiście, potrzebny jest, zapewne, spory wkład finansowy na początek, lub - duża determinacja.
Dziewczyna w mojej rodzinie studiowała w Berlinie, gdzie koszty studiów są niewielkie, dostawała stypendium a także pracowała.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:07, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jago..poradnik jest tylko poradnikiem. Nawet. Czy uważasz że po ukończonych studiach medycznych młody lekarz wróci do kraju?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:25, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lekarz, zapewne, nie wróci, ze względu na zbyt niski poziom zarobków.
Inni - wracają.
Czy sądzę, aby temu można było zapobiec na drodze jakiegokolwiek przymusu administracyjnego.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|