|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:43, 20 Cze 2008 Temat postu: Protesty Górników |
|
|
Nasze "piekiełko" odezwie się znowu - skurczybyki znowu im się coś nie podoba i chcą być uprzywilejowani.
Jest gdzieś taki zapis w konstytucji o niezbywalności praw nabytych.
Państwo regularnie łamie to prawo.
Każdy kto podejmuje pracę dokonuje szerokiego wyboru. Poza umową i jej aspektami sa jeszcze i inne ogólne regulowane prrzez państwo.
Dlatego P. zdecydował się na milicje, A. na wojsko a Z. na straż. Ja z braku owczych talentów, które mógłbym gdziekolwiek podłaczyć, zostałem na lodzie. Ale za to teraz nikt mi nie zarzuci subiektywnej opinii.
Regulacjie i reformy tak ( no mniej lub bardziej - nie widzę powodu żeby sekretarce dyrektora kopalni fundować emeryturę od 50tego rku życia ).
No i słowo się rzekło kobyłka u płota.
Nowa ustawa powinna obowiązywać ludzi wiekowo ale z właściwym odniesieniem tj. tylko tych któży podejmując decyzje, prace mieli wiedzę o tym co ich dotyczy. Bo nie żyje się chwilą, carpe diem - co z głupota, tylko okresem.
Przykładowo: Znałem gościa który wypłatę wydawał w dwa dni a potem .... .A wy jak dostajecie wypłate to idziecie na obiad do Sheratona a potem .... , czy żyjecie conajmniej obszarem miesiąca? Mój obszar czasowy którym żyje to 5 lat - jak w komuniźmie. A jakim obszarem czasowym żyją nasze władze? Można sprawdzić. Na ile lat istnieją niezmienialne projekty zagospodarowania przestrzennego tak żeby jak ktoś buduje inwestycje ( jaki jest kalkulowany w projekcie przedsięwzięcia czas zwrotu i zysku inwestycji? ) mógł zrobić bilans?
Wcale niema planów!!!!
Giedroyć tak się wrukwił że kazał się pochować na obczyźnie.
Fiałkowski napisał takie opowiadanie "Wróble galaktyki" my to nawet roztocza nie jesteśmy.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:02, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:33, 20 Cze 2008 Temat postu: Re: Protesty Górników |
|
|
Kowa1 napisał: |
Każdy kto podejmuje pracę dokonuje szerokiego wyboru. Poza umową i jej aspektami sa jeszcze i inne ogólne regulowane prrzez państwo.
Dlatego P. zdecydował się na milicje, A. na wojsko a Z. na straż.
Nowa ustawa powinna obowiązywać ludzi wiekowo ale z właściwym odniesieniem tj. tylko tych któży podejmując decyzje, prace mieli wiedzę o tym co ich dotyczy. Bo nie żyje się chwilą, carpe diem - co z głupota, tylko okresem.
|
Się zgadzam. Można by to nawet podciągnąć pod "działanie wsteczne". Znam takich, którzy żyją z tego powodu w stresie całe lata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:57, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Protesty.
Strajki.
Palenie opon.
Blokada ulic.
Cała Warszawa dzisiaj była sparaliżowana, jakby dopadł nas jakiś kataklizm.
Mam mieszane uczucia, z przewagą złości na protestujących.
Ja nie mogę protestować i chyba nie chcę; nie z lenistwa, ale z niewiary w sens.
Muszę robić swoje; dbać o rodzinę o siebie też.
Nie mam oczekiwań już wobec mego pańswa.
Wyzbyłam się złudzeń; szklanych domów nie zbuduję.
Muszę żyć i sama zadbać o życie moje i bliskich.
I wk........... mnie, że z powodu "kupą mości Panowie" nie mogłam normalnie pracować.
Egoizm?
Mam to gdzieś.
Za dużo do stałam w ............., aby szukać wytłumaczenia dla strajkujących.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:11, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
"Jaki chleb taka skórka"
No to widać przyczyny.
Nie rządy samorządy urzędy ( a kto w nich działa i pracuje ) ostatecznie to ludzie tworzą państwo. Ci rozumiejący i aktywni wyjeżdrzają a zostają
Paj zastanów się może nie jesteś do końca "złamana".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:20, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kowa1 napisał: | "Jaki chleb taka skórka"
No to widać przyczyny.
Nie rządy samorządy urzędy ( a kto w nich działa i pracuje ) ostatecznie to ludzie tworzą państwo. Ci rozumiejący i aktywni wyjeżdrzają a zostają
Paj zastanów się może nie jesteś do końca "złamana". |
Jestem w kwestiach bytowych..REALISTKĄ.
Uważam i zawsze tak uważałam, nawet mając 18 lat i podejmującdecyzje bardzo ważne dla mojej przyszłości, że ja sama odpowiadam za siebie przede wszystkim.
Wyciąganie ręki po.. jest niemoralne.
Oczywiscie jak wiele innych rzeczy w tym kraju niemoralnych.
Ale dzisiaj Polska daje możliwości wyboru.
Nawet gdy miałam naście lat- też taki wybór dawała.
I nie widzę jakiegokolwiek bohaterstwa w tkwieniu w maraźmie zawodowym.
Trzeba mieć odwagę dokonywać zmian, a nie tylko gdniewać się na świat.
No i dorosnąć.
Nie uczę dzieci rysunku, bo być może powinnam to robić, tylko wciąż szukam drogi która da mi przyjemność i satysfakcję oraz kaskę...na życie i przyjemności.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:22, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:32, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Nie uczę dzieci rysunku, bo być może powinnam to robić, tylko wciąż szukam drogi która da mi przyjemność i satysfakcję oraz kaskę...na życie i przyjemności. |
Dzięki że potwierdzasz diagnoze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:41, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego P. zdecydował się na milicje, A. na wojsko a Z. na straż. Ja z braku owczych talentów, które mógłbym gdziekolwiek podłaczyć, zostałem na lodzie. Ale za to teraz nikt mi nie zarzuci subiektywnej opinii.
Tzn, że z tego powodu jesteś mniej subiektywny od innych? Zabawne.
Zostałem na lodzie???!!
O czym Ty mówisz.
Być może nie chcesz się przyznać sam przed sobą, że zabrakło Ci odwagi?
To pytanie, a nie stwierdzenie.
Całe życie dokonujemy wyborów; dobrych i złych.
A sztuką jest żyć godnie, w rzeczywistości którą my tworzymy.
Ty też ją sobie współstworzyłeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:51, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Pobrzękuje mi tu coś, jakby protesty były rzeczą słuszną, godziwą, wręcz obowiązkiem społecznym uświadomionego obywatela.
A ja zawsze byłam, jestem i będę przeciw.
Bo strajki są szantażem, presją na władzę, która pod ich naciskiem czyni rzeczy popularne a nie opłacalne z punktu widzenia interesu całego społeczeństwa.
Ostatnio robi ich się tak dużo, że aż robi się to śmieszne.. Zdewaluowały się, bo każda grupa zawodowa w Polsce uznaje potrzebę głośnego protestu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:01, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Podobne mam odczucie Jago.
Jest to gra w celu pozyskania korzyści; czysty szantaż.
Wykorzystywanie sytuacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:09, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ale się zaczaiłaś z armatą na komara i w dodatku z zepsutym celownikiem.
Już wyjaśniam.
Nie jestem bardziej obiektywny od innych generalnie ( chociaż ) tylko w tej sprawie mogę być obiektywny bo nie należe do żadnej uprzywilejowanej grupy. Wkońcu dyskutujemy nie generalnie a w temacie.
"zostałem na lodzie" ( żartobliwy ton wypowiedzi ) - a co nie zostałem? Jak bym poszedł za namowami P. od 7-iu lat byłbym na emeryturze i to nie żadnej pomostowej.
A grupy zawsze są uprzywilejowane pielęgniarstwo, nauczycielstwo "Gdzie ludzi kupa i Herkules dupa" indywidualiści raczej nie.
PS
I wstawiaj "quoty" bo jak zaczołem czytać to wpierw myślałem że Ci się płeć zmieniła a potem mi oddzieliła jaźń i gada do mnie moimi własnymi słowami.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 0:10, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:16, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kowa1 napisał: | Ale się zaczaiłaś z armatą na komara i w dodatku z zepsutym celownikiem.
Już wyjaśniam.
Nie jestem bardziej obiektywny od innych generalnie ( chociaż ) tylko w tej sprawie mogę być obiektywny bo nie należe do żadnej uprzywilejowanej grupy. Wkońcu dyskutujemy nie generalnie a w temacie.
"zostałem na lodzie" ( żartobliwy ton wypowiedzi ) - a co nie zostałem? Jak bym poszedł za namowami P. od 7-iu lat byłbym na emeryturze i to nie żadnej pomostowej.
A grupy zawsze są uprzywilejowane pielęgniarstwo, nauczycielstwo "Gdzie ludzi kupa i Herkules dupa" indywidualiści raczej nie.
PS
I wstawiaj "quoty" bo jak zaczołem czytać to wpierw myślałem że Ci się płeć zmieniła a potem mi oddzieliła jaźń i gada do mnie moimi własnymi słowami. |
Co to są "quoty"?
Twoja wypowiedź brzmi mniej więcej ta; masz prawo do własnego zdania, ale generalnie, to ja mam rację.
A emerytura to szczyt szczęścia?
Generalnie wkurza mnie, że malutcy próbują bawić się w "wałęsów".
A "to se ne vrati Panie Havranek".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:43, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Twoja wypowiedź brzmi mniej więcej ta; masz prawo do własnego zdania, ale generalnie, to ja mam rację. |
Kobieto miej litość przecież ja do niczego nie przekonywałem tylko wyjaśniałem znaczenia poprzedniego mojego postu bo go źle zrozumiałaś.
Gdzie w tym tekście znajdujesz przekonywanie do własnych racji???
Paj napisał: | A emerytura to szczyt szczęścia? |
Nie to środek do szczęścia wolna kasa dająca więcej sobody w robieniu tego na co niema czasu przed emeryturą. Im wcześniej ją masz tym masz więcej czasu na to robienie.
Chociaż są tacy co po przejściu na emeryturę popadają w stagnacje i nie wiedzą co zrobić z wolnym czasem. Ci nie rozumieją czym jest emerytura.
Paj napisał: | Generalnie wkurza mnie, że malutcy próbują bawić się w "wałęsów".
A "to se ne vrati Panie Havranek". |
A jak Włęsa zaczynał to jaki był wielki? W kogo się bawił w Róże Luksemburg?
Jest coś co Cie nie wkurza??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:50, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kowa1 napisał: | Paj napisał: | Twoja wypowiedź brzmi mniej więcej ta; masz prawo do własnego zdania, ale generalnie, to ja mam rację. |
Kobieto miej litość przecież ja do niczego nie przekonywałem tylko wyjaśniałem znaczenia poprzedniego mojego postu bo go źle zrozumiałaś.
Gdzie w tym tekście znajdujesz przekonywanie do własnych racji???
Paj napisał: | A emerytura to szczyt szczęścia? |
Nie to środek do szczęścia wolna kasa dająca więcej sobody w robieniu tego na co niema czasu przed emeryturą. Im wcześniej ją masz tym masz więcej czasu na to robienie.
Chociaż są tacy co po przejściu na emeryturę popadają w stagnacje i nie wiedzą co zrobić z wolnym czasem. Ci nie rozumieją czym jest emerytura.
Paj napisał: | Generalnie wkurza mnie, że malutcy próbują bawić się w "wałęsów".
A "to se ne vrati Panie Havranek". |
A jak Włęsa zaczynał to jaki był wielki? W kogo się bawił w Róże Luksemburg?
Jest coś co Cie nie wkurza?? |
Ad 1. Niejasno wyjaśniałeś, albo ja niejasna blondynka jestem.
Ad 2.Własne racje, to dotyczyło większego Twego obiektywizmu.
Ad 3.Emerytura w NASZYCH realiach, dzisiejszej Polski, to niestety często wegetacja finansowa. Mam nadzieję, że nie doczekam.
Ad 4. Wałęsa wtedy był jak szaleniec. Ale to wg mnie pozytywne określenie.
Ad 5. jestem nieporawną optymistką.
Niektórzy twierdzą, że to prawie jak wariactwo.
Ale też zapewniają, że pozytywne.
Nie wkurza mnie..(chwila zastanowienia, JEST!!!
Ale to..nie ma nic wspólnego z polityką).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 2:13, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: |
Nie wkurza mnie..(chwila zastanowienia, JEST!!!
Ale to..nie ma nic wspólnego z polityką). |
Czyżby jak tu w punkcie 2) ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 7:00, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kowa w tym przypadku jestem tego samego zdania ,tak jak nazwałeś skurczybykom znów coś nie pasuje ja zostałem murarzem i nie narzekam że czasem zimno czasem gorąco czasem wysoko mogłem przecież zostać szewcem a nie teraz narzekać i żądać przywilejów bo głęboko i duszno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|