POLITYKA 2o

Gość

Polska odwołała się od wyroku w sprawie Alicji Tysiąc, która po urodzeniu dziecka, które chciała wcześniej usunąć praktycznie straciła wzrok.
Gdy Alicja Tysiąc w 2000 roku zaszła w ciążę, lekarze których się radziła, uznali, że może to doprowadzić do drastycznego pogorszenia wzroku (już wtedy Alicja Tysiąc miała minus dwadzieścia dioptrii), ale nie wydali zaświadczenia wymaganego do dokonania legalnej aborcji.
Dziś rząd, wskazując właśnie na polską ustawę antyaborcyjną – postanowił się odwołać od wyroku Trybunału.
- Gdybyśmy się nie odwołali, musielibyśmy zmieniać ustawę, dotyczącą ochrony życia, dotyczącą możliwości zastosowania w pewnych specyficznych sytuacjach aborcji - powiedział J.Kaczyński na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Pytany czy o odwołaniu zadecydowały przesłanki polityczne, powiedział: "to nie jest przesłanka polityczna, ale oczywiście była brana pod uwagę".
Ujawniłaby się wtedy ironia dziejów. Prawica właśnie przegrała batalię o "ochronę życia", a tu koniecznością byłyby już niedługo całkiem odwrotne zmiany.

Co zatem ważniejsze dla tego filipa? moje JA czy dobro obywateli? Wątpię zatem w szczerość jego walki o liczenie głosów bardziej liczy że po i tak przegranej batalii w UE liczyć będzie na głosy przy urnie. Dla przypomnienia oto ten co ponad mocarze.
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Normalnie szkoda słów. Wiem, że wszystko cokolwiek by zrobili Kaczyńscy dla Łukasza z zasady jest złe (pewno gdyby sie dowiedział, że zwykli srać w kiblu to zarzuciłby im, że nie robia tego w plenerze i nie nawożą przy okazji naszych drzew) ale popieranie tej idiotki zmanipulowanej przez feministyczne lobby może świadczyć jedynie o daleko posunietej chorobie psychicznej. Zdajesz sobie sprawę, że ta kobieta ma żyjąca córkę, o której bezsasadność istnienia spiera się teraz w sądach w całej Europie, wyobrażasz sobie jak czuła się będzie ta dziewczynka, kiedy dorośnie na tyle by zdać sobie sprawę z tego o co chodzi tej szmacie mieniącej się być jej matką? Kaczyńscy nie występują przeciw tej debilce - robi to ona sama. Występują, tak jak i polskie prawo w obrenie jej bogu ducha winnego dziecka. Koniec i kropka.

Tak na marginesie facet proaborcjonista to dla mnie taki, który nigdy nie miał okazji spojrzeć w oczy swojemu dziecku (to do bl z nadzieją, że będzie mu to dane) lub facet, który w "swoich" dzieciach" odkrywa dziwne podobieństwo do listonosza (to do innych).

Gość

Co za brednie.
Lekaz pierwszego kantaktu jej tak powiedział to chciała. inni lekaże to niuki pro PiSowskie lub co gorsza w mocherowych beretach.

Gdyby głupota mogła unosić latała by jak gołebica. A nie przepraszam to nie głupota to pieniądze. Łukaszu sądziłe że jesteś rozsadniejszy, mądrzejszy a Ty dajesz sie wodzić jak na sznurku

Gość

Sziman a co takiego zrobili ci Twoi Kaczyńscy ze tak pod niebiosach wychwalasz? Jeśli chodzi o sposób wydalania pokarmu to jak pamiętam jeden z nich przez tydzień siedział na emaliowanym naczyniu zamiast jechać na ważne europejskie spotkanie. Przeczytaj uważnie moją wypowiedź napisałem że jest to poniekąd sprawa polityczna sprawa ich chorej ambicji a nie dobro jednej z obywatelek, jak można rzucić potęgę państwa przeciw niewidomej kobiecie? Kto ważniejszy ślepa kobieta ? czy przychylność toruńskiego piernika?
Katoliku niestety jak widzę zawiodłem Cię, no cóż ja nie z soli ani z roli jeno z tego co mnie boli.

Gość

To nie "potęgę państwa" rzucono przeciw tej "kobiecie" tylko określone ośrodki wykorzystały przypadek tej nieszczęsnej idiotki do zszargania autorytetu państwa polskiego, do którego obrony rząd jest konstytucyjnie zobligowany. Za pomocą Pani Tysiąc i rzeszy pożytecznych idiotów przyprawia się Polsce a nie Kaczyńskim gębę, której ona nie ma. Ja osobiście Kaczyyńskich wcale nie nie wielbię ale stać mnie po prostu na obiektywizm, który dla Ciebie jest towarem deficytowym.

Gość

Sziman Ty wykazujesz obiektywizm? a to dobre. Widzisz obiektywizm to wykazuje właśnie ja gdyż używam określeń w stosunku do tych jednojajowych które w niczym im nie ujmują a często nawet ich gloryfikują choć przyznam że nie jest to moja intencją

Gość

Niech się odwołują. Niemal pewne jest, że Polska znów przegra.

Gość

Polska to dziwna kraina. Dziwni , zawistni , przekupni , głupi ludzie tą krainę zamieszkują. Jeśli komuś wydaje się inaczej to niech sobie to przemyśli na spokojnie i zacznie rozumieć co mówią ludzie którym cokolwiek zależy na Polsce.

Urodziliśmy się niewolnikami i niewolnikami umrzemy. Zaczynam rozumieć tych co tą zasadę dostrzegli w porę i wyjechali jak najdalej z „ukochanej” Polski , gdzie każdy ciągnie na swój sposób ten kawałek płótna , który jeszcze został.

Jeśli ktoś trzeźwo myślący sądzi , że Niemcom wystarczyło 60 lat by zmienić swój sposób myślenia , by się wyrzekli swoich zamierzeń , marzeń , celów to się grubo myli. Wszystko działa z iście niemiecką precyzją. Im dalej w las , tym więcej drzew. Im więcej czasu upływa od zakończenia drugiej wojny światowej , tym czytelniejsza staje się sytuacja Polski oraz dążenia Niemców. Obłudę i fałsz Niemców , niejednokrotnie udokumentowaną historycznymi wydarzeniami minionego okresu , Europa kolejny raz nie chce dostrzec i udaje , że Niemcy przeszli metamorfozę , że już nigdy więcej….. Polskę za to doskonale się widzi jako tą „kość w gardle” na drodze do szczęśliwości Europy , widzi się jako tego hamulcowego , tego kto przeszkadza wszystkim i wszędzie.

Nie na darmo tak nas Niemcy chcieli widzieć w UE , durny by to zauważył , tylko nie polskie władze , nie polscy negocjatorzy. Historyczne zaszłości polsko – niemieckie to specyfika , to całe sedno sprawy , to wyjątek światowy. Oni doskonale wiedzą co robią , my jesteśmy ślepi , głusi , przekupni i najnormalniej durni.

Potrzeba nam w kraju rządów silnej ręki , by obce nam siły nie miały tu nic do gadania. To wcale nie klóci się z członkostwem w UE , przynajmniej na tym etapie integracji..Jeśli tego nie zrozumiemy to marne nasze widoki.

Mam w d…. taką demokrację , pluralizm i pseudo wolność , gdy być może będę musiał szukać nowego miejsca zamieszkania. To nie takie proste , potrzeba pokoleń by gdzie indziej zapuścić korzenie na dobre , by nie robić za człowieka drugiej kategorii. Młodym łatwiej podjąć taką decyzję. Pytam , komu na tym tak zależy bym zwolnił miejsce komuś innemu , tak jak to uczyniło miliony moich rodaków i to w czasach pokoju , spokoju - z powodów ekonomicznych , czy to nie śmieszne , czy to nie woła o pomstę do nieba.

Niepokoje społeczne w okresie gdy dźwigamy się z kolan to nie jest normalne zjawisko. Negocjacje bez możliwości żadnego kompromisu , bez zrozumienia sytuacji wewnętrznej i międzynarodowej Polski , gdy sytuacja materialna powoli ulega poprawie , gdy w perspektywie kilku miesięcy ulegnie dalszemu polepszeniu - to musi zmuszać do myślenia i zadania prostego pytania , dlaczego teraz , a nie piętnaście lat wstecz, gdy robiono z naszą gospodarką , z naszym wspólnym majątkiem , z naszymi miejscami pracy bardzo dziwne , trudne do zrozumienia rzeczy – wówczas nie było tak zdecydowanych , tak dobrze zorganizowanych protestów.

Lekarze doczekają się tego , że społeczeństwo wreszcie przemówi . Rząd również znajdzie wyjście i wcale nie muszą to być „kamasze” , wystarczy utrata prawa do uprawiania zawodu - na własne życzenie.

Każdy z nas ma swoje prawa. Ten kto je „gwałci” , nie przestrzega i działa na nasza szkodę , powinien być zawieszony w uprawianiu swego zawodu i pociągnięty do odpowiedzialności karnej . Tego chcą się doczekać lekarze.

Każdy pacjent ma prawo do otrzymania pomocy lekarskiej ,
w każdym nagłym wypadku, grożącym choremu śmiercią.

[link widoczny dla zalogowanych]

To juz zaczyna męczyć i wnerwiać.Mieć rację to jedno , a umieć się o nie ubiegać to drugie.Kazdy w Polsce zarabia za mało.

Janusz.

Gość

Gość

Gość

Gość

Ależ ten gościu nie jest w stanie mnie obrazić (może ewentualnie rozśmieszyć ale to juz max).

Gość

:[/quote]

Drogi kolego Ty moze poczytasz coś o tzw dobrym wychowaniu, oraz o zasadach prowadznia dyskusji. Wiem że takie chwyty są pociągające gdyż łatwo, bez wysiłku dyskredytuja rozmówce, ale nie w tym rzecz by sie obrażać.[/quote]
Mr. Green

Jeżeli już, buraczany "ętelygencie", to aby obrazić KOGOŚ! Mr. Green

Tak, chcę zdyskredytować i może i obrazić forumowego włazidupę - szimanka...Jeżeli zaś chcesz się "produkować" w czyjejś sprawie, nie oczekuj z mojej strony wyrozumiałości i pobłażania - nawet ta "pseudo" dysleksja czy dysgrafia Ci nie pomoże...

Gość

Ależ problem w tym czaruniu, że jako burak, cham, chłystek, pętak czyli mówiąc wprost zwykły obszczymur nie masz szans mnie obrazić. Z mojego punktu widzenia jesteś zaplutym kundelkiem, który stara się mnie chapsnąć za nogawkę. Po co mam się obrażać skoro mógłbym kopnąć (gdybym oczywiście nie bał się, że się uświnię).

Bywaj zdrów.

Gość