POLITYKA 2o

bujanylas

Taki tekst usłyszałem dzisiaj od brata ciotecznego na whatsup i zrobiło mi się na prawdę przykro. Rozłączyliśmy się. A 20 lat temu deklarowaliśmy obydwaj, że nic nas nigdy nie podzieli. On już 8 lat mieszka w Kanadzie, nie mamy możliwości funkcjonować w tym samym świecie. Bardzo go zawsze lubiłem. Myślę, że wzajemnie. Ale dzisiaj nastąpiło przegięcie. Może to i dobrze - on wyborca Trudeau, ja - Kaczyńskiego. Szkoda...

bujanylas

Na tym przykładzie widzę jak łatwo można programować ludzki umysł. Zwłaszcza jeśli jest słaby, podatny na manipulację. Historia taka, że 3 lata temu siorka owego brata hajtnęła się za antifiarskiego menela, który na ślub (oczywiście cywilny) pomalował sobie pazurki na czerwono. (Ok. Sam nosiłem kiedyś iroka), ale w tym momencie złapałem wkurwa totalnego i wyszedłem z imprezy, jak zobaczyłem te jego malowane paluchy i kolczykowane nozdrza jak u afrykańskiego czarnucha. Kolo w wieku 35 lat malujący sobie pazurki - jest psychicznie, albo politycznie niebezpieczny

Ekor

Kazdy to ma, co mu w duszy gra.

bujanylas

Kazdy to ma, co mu w duszy gra.

Jasne... Gdyby Twoja siostra (wnuczka) hajtała się za wulgarnego czarnucha też byłbyś w filozoficznym nastroju

Ekor

Miałbym zgryz. Ale takie przypadki nie sa mi obce.Jednak pewien poziom kultury i intelektu został zachowany. Nie moge wybaczyć jednego ... abstynencji alkoholowej. Reszta ujdzie i medycyna jak i biznes.