|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:19, 26 Sie 2005 Temat postu: Pozytywnie skażeni... |
|
|
Pozytywni do utraty tchu… pełni radości idą przez życie w szeregach…
żywotni… jak chorągiewki na pierwszomajowym wietrze…
niechciani… jak głodne muchy przy drodze do wodopoju…
leczeni do bólu… nie swojego…
przelewają słowa otuchy w puchary przepełnienia…
dokarmiają najedzonych…
dopajają napitych…
gdzie leży granica pomiędzy naturalnością… a przesadą…
sposób na życie… swoje… tak… samorealizacja… tak…
ale czy na egzystencję pośród innych…
nie rozumieją…
gdy ktoś potrzebuje czasu…
na uśmiech…
czy są nam potrzebni...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 1:12, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Jeśli TO Twoje?... Dobre... ,gratuluję
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:45, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
moje...
ale chodziło mi tu bardziej o to jak znosicie ludzi za wszelką cenę starają się Was uszczęśliwić... a może raczej siebie naszym kosztem. Zaczynam zauważać nasilenie tego zjawiska...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:07, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
To takie poetycko wyrażone "Czy potrzebna nam lewica?" jak rozumiem.
Jeżeli o mnie chodzi mimo, że jestem zajadłym przeciwnikiem każdego przejawu "lewizny" uważam, że jest potrzebna - na zasadzie kontrastu, muszą istnieć głupcy żeby na ich tle było widać mądrych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:33, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
zawsze zdawałam sobie sprawę, że zbyt długie pisanie na forach poetyckich ma swoje skutki uboczne, ale pozostałam wierna prozie :wink:
lewizna to jedno, ale ludzie z "misją" to zupełnie odrębna kategoria. Poradzenie sobie z tymi co udają nie stanowi problemu, opędzenie się od tych, wierzą w swoje powołanie jest męczące. Tekst "wiem, co jest dla Ciebie lepsze" przestał już dawno być zarezerwowany dla rodziców (oczywiście dla tych skażonych)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:52, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Zwróć uwagę, że zwykle ludzie z misją to różnej maści socjaliści, czasami z czerwonymi krawatami, czasami z koloratkami ale we łbach zawsze ta sama lewacka sieczka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:57, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
jaki % według Ciebie z tych z "misją" tak naprawdę do końca w nią wierzy? (weźmy pod uwagę tylko polskie realia)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:20, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę żeby "stara gwardia" wierzyła w to co mówi (może oprócz Ikonowicza on naprawdę jest zdrowo szurnięty). Część młodych działaczy do 30% może będąc skażonymi młodzieńczą naiwnością wierzą w te bzdury. W sumie Ikonowicz + 30% młodzieżówek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:52, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
misja nie jest zarezerwowana tylko dla polityki, powiem więcej tam "misjonarzy" jest niewielu, raczej więcej dobrze wyuczonych sprzedawców jajek bez skorupek pod szyldem "jaja pełne otwartości"....
codziennie w swoim życiu spotykasz ludzi, którym wydaje się, że lepiej od Ciebie wiedzą, co jest Ci potrzebne do szcześcia, specjalistów od porad we wszystkich możliwych dziedzinach, od ubezpieczeń, poprzez nawrócenie do jedynej słusznej wiary, po mydło jakiego używasz, roztaczają przed Tobą wizję świata w jakim chciałbyś żyć…
nie wnikając w praktyki marketingu i techniki sprzedaży... ilu z tych wierzy w swoją misję...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:09, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
To o czym mówisz to juz praca - agenci, akwizytorzy oni wszyscy pracują nie są "misjonarzami". Inna sprawa z religią - Ci którzy przekonują do swojej wiary muszą wierzyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:22, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
O nie... w pracy również mozesz spotkać "misjonarzy"... ze swoja misją... co do religii to są tacy, którzy nauczają bez wiary... wspólnoty dofinansowują studia, dopłacają do życia, zapału i "wierzącego wyglądu" też można się doskonale nauczyć...
i tak najciekwasza kategoria, to Ci, którzy uważają siebie za pełnych dobroci i niesienia pomocy innym za wszelką cenę... somozwańczy "samarytanie"... zamęczą Ciebie zanim wyrwiesz się z ich szpon... a potem odejdą zawiedzeni dlaczego ich się nie docenia...
nic od Ciebie nie będą chcieli... aż po jakimś czasie nie zadzwoni telefon z prośbą o malutką, malusieńką przysługę :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:17, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Stara...
Podałem ci link na stronkę gościa podobnie jak Ty "skażonego"... z czystej sympatii. Choć licho wie? Może kiedyś zadzwonię po drobną przysługę?... na razie nie wiem jaką Ciekawi mnie dlaczego jesteś tak "uczulona"? Jakieś osobiste doświadczenia?(co podejrzewam...).
Ja też mam podobne zdanie o "nadczynnościach" w zachowaniach ludzi, jednak "uczulając się" możemy stać się nieco kłopotliwi w "drugą stronę".
No i szimanek... odpręż się brachu... Polityka (fakt) przenika życie na wskroś, a ty chyba bardzo w nią zaangażowany. I wszędzie widzisz socjalizm . Polecam "bawić się" trochę życiem. A socjalizm, komunizm... (dla mnie przynajmniej) to jedna z wielu form organizowania Państwa, do której można mieć taki czy inny stosunek... ale nigdy emocjonalny. Najczęściej ludzie decydują o ich (kierunków politycznych wszelakich odmian) jakości.
Pozdrawiam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|