|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator Forum
Admin
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:24, 31 Sie 2005 Temat postu: Pozwolenie na broń |
|
|
Tak się ostatnio zastanawiałem, po przeczytaniu na Onecie wiadomości o tym typku, co ostatnio zastrzelił w Teksasie cztery osoby i na koniec samego siebie... (a nigdy nie miałem do końca wyrobionego zdania w temacie liberalizacji prawa do posiadania broni palnej). Zwłaszcza zwrócił moją uwagę akapit informujący, że ten człowiek wielokrotnie odgrażał się ludziom, mało tego - strzelał - tyle że na własnej posesji, w związku z tym szło w ruch stare amerykańskie porzekadło "wolnoć tomku w swoim domku", a tu masz babo placek... Czy nie można było tego przewidzieć? Czy polscy zwolennicy liberalizacji prawa dotępu do broni palnej (np. Korwin Mikke) wzięli pod uwagę i jak się ustosunkowują do podobnych PODRĘCZNIKOWYCH wręcz epizodów z życia wziętych, które (moim zdaniem) stanowią poważny kontrargument wobec ich postulatów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:27, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
To żaden kontrargument. Zwolennicy restrykcji zdają się myśleć i Ty chyba też Bujany, że to pistolety zabijają ludzi a przecież to bzdura zabijaja ludzie kierowani jakimiś spaczonym popędami, emocjami czy instynktem jak nie będą mieć pistoletu użyją siekiery, noża, gazrurki, pały bejsbolowej, gołych rąk itp. itd. Tym równie skutecznie można zabijać pod warunkiem, że się wie, że statystyczna ofiara jest bezbronna jak w Polsce. U nas w kraju monopol na zabijanie mają przestępcy - normalny szarak nie kupi sobie gnata i z oczywistych przyczyn nie będzie chodził po ulcach z toporem a każdy przestępca o ile będzie miał kaprycho to sobie bez większych problemów luśnie sprawi i nie będzie miał oporów co do paradowania z w/w sprzętem.
Przytoczyłeś przykład śmierci 5 ludzi a zastanowiłeś się ilu np. Polaków rocznie jest mordowanych, bo odmawia się im prawa do skutecznej samoobrony?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator Forum
Admin
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:58, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Pamiętasz "Poszukiwaczy zaginionej arki"? Tam była taka pocieszna scenka, kiedy przed Harrisona Forda wyskakuje naraz szalony turbaniarz biegły we władaniu dwoma mieczami. Macha mu tymi mieczami przed nosem, macha, na co Ford znudzonym gestem spokojnie sięga po rewolwer i posyła tamtemu kulkę...
Mam na myśli to, że broń palna po pierwsze - jest bardziej morderczym narzędziem niż pięść, kastet czy nóż. Dwa - Psychologiczne opory przed użyciem wobec drugiego człowieka broni palnej są mniejsze niż np. wbicie komuś w ciało noża. Choćby z tego względu może to się stać bardzo popularna metoda "rozwiązywania problemów" na polskich ulicach, kiedy doszłoby do zalania rynku (wiadomo, że czarny rynek zawsze będzie krok do przodu) przez broń palną.
Nie trudno mi np. wyobrazić sobie sytuację kiedy trzynastoletni gówniarz na uwagę zwróconą mu przez dorosłego, żeby nie rzucał papierków na chodnik - sięga po pistolet i strzela mu w łeb. Dzisiaj taki łobuziak spojrzy co najwyżej spod byka, może sobie co najwyżej imaginować
i zagrać w jakąś krwawą jatkę na kompie w ramach odreagowania.
Ale jeśli będzie paradował po ulicy z gnatem zwędzonym tatusiowi z szuflady? Dasz sobie rękę uciąć, że gówniarz tego nie zrobi? Po trzecie uważam, że ogólnie wzrośnie na ulicach paranoja. Powszechność dostępu do broni palnej może u szarego obywatela skutkować efektem przemożnej chęci jej posiadania. Efekt domina. Osobiście jeszcze tego samego dnia, kiedy miałoby wejść w życie takie prawo (mieszkam w dosyć ostrej Warszawce) poszedłbym do sklepu i kupił sobie rewolwer.
Bo chcę i zamierzam przeżyć w tej dżungli. Zasady się zmieniły, więc trzeba się dostosować. Większość z nas to wcale nie jest ludźmi rozsądnymi, psychicznie predystynowani do noszenia broni w czasach pokoju, a już najmniej można się spodziewać, żeby każdy w przypadku potencjalnego zagrożenia był w stanie poprawnie ocenić daną sytuację. Zresztą na to dawniej już wykuto trafne określenie - najpierw strzelaj synu, potem pytaj. I ja tak bym zrobił, gdyby mne otoczyło trzech typów
i "zagadnęło o fajka". Wypróżniłbym bembenek do ostatniego naboju. Czyli - jak mówię. Pomysł z legalizacją mocno nietrafiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:43, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Nie przesadzaj Bujany wymyślasz jakieś historie i traktujesz je jako normę. Zastanów się ile będzie latało 13 letnich gówniarzy z pistoletami? Toż to przecież sytuacja mocno hipotetyczna. Zyski globalnie rzecz biorąc i przeliczając na głowy niezamordowanych będa większe niż straty czyli pomordowani z użycim broni palnej przez dzieci(dorosły bandzior giwerę już ma, ewntualnie może sobie ją "zorganizować bez problemu). Zapewniam Cię, że tych trzech z Twojej historyjki mocno by się zastanowiło gdyby przyszło im prosić w taki sposób o papierosa w kraju w którym mógłbyś być hipotetycznym posiadaczem gnata. Kolejna sprawa to śmiercionośność broni palnej - jest ona duża jeśli strzelasz z bliska do 10m (tak jak siekiera), na większe oddległości do 50m pistolety są skuteczne ale trzeba czasu i treningu (to nie jest tak jak w amerykańskich filmach) powyżej 50m mówimy już o loterii przy trafianiu w cel. Więc odpada argument z hamulcami psychicznymi - trafiając odpowiednim kalibrem w głowę z 10m widzisz wylatujący mózg a to zapewnia nieco więcej wrażeń niz użycie noża.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:25, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Panowie !
Dajmy sobie spokój z szerokim dostępem do broni. Nie stosujmy porównań do USA, całkiem inna historia i mentalność, nie wchodźmy na tą drogę. Żaden argument nie przystaje do naszej rzeczywistości. Proszę mi wierzyć wiem o czym piszę i to dobrze wiem. Z różnych to względów mogłem dalej posiadać dowolną broń. Ale czuję się bardziej bezpieczny kiedy broni przy sobie nie posiadam, człowiek jest bardziej swobodny i jest pewien że nie popełni błędu lub fałszywego kroku pod wpływem impulsu , chwilowej emocji. Nie wspominam już o zabezpieczeniem broni przed utratą w domu , czy poza, lub nieodpowiedzialnymi domownikami. To jest duża odpowiedzialność, bardziej skuteczne w obronie jest unikanie niepotrzebnych sytuacji towarzystwa które mogą stanowić potencjalne dla nas zagrożenie. Ponadto należy robić wszystko aby służby statutowo i prawnie odpowiedzialne za nasze fizyczne bezpieczeństwo robiły to do czego są powołane. Jeżeli ktoś ma przemożną ochotę sobie postrzelać , to są od tego kluby i strzelnice, zawsze to bezpieczniej , a o ile mniej problemów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:55, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
W zasadzie jestem tego zdania co observer1...
Raczej nacisk kładłbym na odpowiednie działania policji itp. Być może posiadanie broni w niektórych sytuacjach jest uzasadnione i wręcz pożądane... ale to tyczy wyjątków. Naginanie przesadne naszej obyczajowości do np. USA to chyba nietrafny pomysł... Warunki są daleko odmienne, a poza tym tradycja...
Pozdro....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:39, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
1. Nikt nie proponuje wprowadzenia przymusu posiadania broni (ja również juz teraz mogę z racji wykonywanej profesji mogę dostać bez problemu pozwolenie na broń ale nie chcę trzymać jej w domu).
2. Masz rację, że aby posiadać takie narzędzie trzeba być odpowiedzialnym zresztą aby posiadać topór i nóż również. Uważam jednak, że to Ty sam jesteś jedyną osobą, która uprawniona jest do decydowania o tym czy jesteś wystarczająco odpowiedzialny do posiadania czy robienia czegokolwiek.
3. Sytuacja, którą mamy ewidentnie faworyzuje tych którzy broń posiadają czyli przestępców (przy niudolności policji to oni mają monopol na przemoc w naszym kraju).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:05, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Na tą sprawę można spojrzeć z wielu perspektyw. Amerykanie od zawsze mieli broń, dla nich to normalne. Nauczyli się z nią żyć i czuć się swobodnie. Polacy są kompletnie nieprzygotowani. Obawiam się że ci zaszczuci ludzie przez osiedlowych twarzdzieli gdyby tylko mieli dostęp do broni od razu by poszli wyrównać rachunki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:17, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Jest tyle możliwości pozbawienia życia człowieka i ty uważasz sziman że trzeba dać następną bez ograniczeń?
A cha to ty chcesz by Policjanci nie wiedzieli do kogo strzelają bo i tak ma ten ktoś broń.
Wole tak żeby jak najmniej psychopatów miało dostęp do broni palnej, a nie wszyscy.
Chociaż z drugiej strony może i lepiej by było dać wszystkim, wybiliby się ci co chcieliby się strzelać, a reszta zakorzeniony miałaby dogłębniej fakt, że jak ja zastrzelę kogoś to ten ktoś ma rodzinę lub przyjaciół i oni też zastrzelą mnie! Czyli taka cicha logika, której coraz mniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:20, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
" Polacy są kompletnie nieprzygotowani "
Przez tyle lat wmawiano Ci, że jesteś tępakiem nie zdolnym do decydowania o samym sobie, że chyba w to uwierzyłeś a może uważasz, że ogół Polaków jest kompletnie nieprzygotowanych natomiast Twoja szczególna osoba się wyróżnia się w tym stadzie baranów i szlachetnie rezygnuje z prawa posiadania broni dla dobra reszty idiotów, która pewnikiem wystrzelałaby się do cna gdyby dać jej do ręki procę a co dopiero pistolet, nie prawdaż?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:34, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Zorba właśnie dlatego, że jest tyle sposobów zabicia człowieka więc nie robiłbym różnicy pomiędzy nimi. Być zabitym z broni palnej czy pałą bejsbolową to dla trupa żadna różnica. Natomiast mieć do dyspozycji pistolet w razie zagrożenia a go nie mieć to być albo nie być.
Czy naprawdę nie widzicie, że to paranoja!!! :
1. Policja nie jest w stanie bronić nas przed bandziorami.
2. Prawo zabrania nam bronić się we własnym zakresie (głośne procesy osób oskarżonych o zabójstwo czy choćby pobicie w obronie własnej).
3. Pistolety posiadają "normalni ludzie" czyli gangsterzy, dresiarze, mafiozi.
4. "Psychopaci" czyli zwykli obywatele takiego prawa nie mają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:41, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Zawsze uważałem, że w Polsce najbardziej idiotycznym prawem jest prawo do pomocy poszkodowanemu, ale tak aby jej jak będzie potrzebował nie otrzymał, to jednak co do tej broni(też uważałem za igiotyzm) to jednak chyba mnie przekonałeś!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:36, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Dalej w sprawie broni.
Panowie czy brakuje Wam wyobraźni , czy nie uważacie że w sytuacji konfliktowej ten przysłowiowy bandyta na ogół będzie szybszy w użyciu broni. Normalny człowiek zazwyczaj będzie miał pewne opory w strzelaniu do człowieka, będzie miał obawy co do skutków uzycia także tych prawnych , dla bandziora 3-5 lat w lewo czy w prawo do odsiadki to jest norma , on jest na taką ewentualność przygotowany. Proszę pamiętać że w konfilktowej sytuacji skoro się sięgnie po broń to na ogół trzeba ją użyć. Każdy z nas żyje w określonym środowisku gdzie też spotyka się rózne typki , kiedy raz użyjecie broni , to proszę pamiętać że będziecie na ich " celowniku " i co macie ochotę grać rolę szeryfa , pogromcy przestępców?. Jeżeli tak to będziecie musieli być przygotowani że "ten typek za rogiem" może oczekiwać na Was i co , trzeba być przygotowanym że należy strzelić pierwszym. Paranoja. Trochę świadomie przejaskrawiam temat , ale tylko po to aby wskazać na rózne aspekty sprawy. Nie odbieram nikomu prawa do samoobrony , być może w indywidualnym przypadku fakt posiadania może komuś uratować życie, ale jednostkowe przypadki nie mogą stanowić normę powszechnego dostępu do broni. Bardziej celowym jest stanowienie takich norm prawnych i rozwiązań organizacyjnych aby policja i inne służby do tego przeznaczone i przygotowane wywiązywały się rzetelnie z obowiązków z zakresie zabezpieczenia nam bezpieczeństwa. Oczywiście są i będą uzasadnione przypadki w których takie pozwolenia winny być wydawane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:39, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Nie bierzesz pod uwagę jednej istotnej rzeczy o której cały czas tutaj mówię: Przestępcy już mają broń! I jeżeli będą chcieli to jej użyją (po to w końcu ją mają). Jedyne co może ich powstrzymać to świadomość, że inni dysponują "tą sama siłą ognia". Poza tym oczywiście musze sie zgodzić - oczywiście przestępcy lepiej się posługują bronią ale dlaczego? To proste, bo ją posiadają. Kiedy pan Kowalski będzie posiadaczem gnata również nie omieszka nouczyc się nim posługiwać i zaręczam, że w większości przypadków sama świadomość, że naprzeciw stoi uzbrojony gościu wystarczy zbirowi i do sobie spokój, bo choć przestępcy nie dbają o te jak mówicz 3 czy 5 lat więcej to swoje dupy jak najbardziej się trzęsą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:02, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Szimanku...
Argumenty za i przeciw zawsze są. Jednak statystyki nie wskazują na "zapotrzebowanie" na tego typu wolność u nas. Być może, wzrosnie tylko statystyka "wypadków" z bronią i popisy rodzimych nastoletnich Bondów posługujących się bronią rodziców? Ja jednak jestem za ograniczeniem dostępu do broni. Istnieją na pewno sytuacje, okoliczności uzasadniające posiadnie broni. Można to uwzględnić środkami Prawnymi. Jednak jestem przeciw swobodom nad wymiar... Wyobrażasz sobie jak wyglądała by nasza dyskusja przy piwku? Kto wie . Każdy z "armatą" pod pachą? . Szybszy ma rację
Pozdro....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|