POLITYKA 2o

Gość

jakie są każdy z nas wie. nie będę więc opisywać stanu dróg. generalnie im dalej na wschód tym sa węższe, na zachód bardziej cywilizowane i wygodne jednak często dziuirawe. oczywiscie do lamusa przenieślismy opowieści,że za rzadzów SLD zbudowano ileś tam km autostrad i było to zaslugą PiS a za rządów PiS zbudowano jakas jedną piata tego i była to wina SLD.
kazda opcja polityczna w tym wypadku zawiniła. skoro zawinili politycy, a urzednikom nie mozna wierzyć. na dowód tego mozna porozmawiac o raporcie NIK
[link widoczny dla zalogowanych]

i o słynnej konferencji GDDKiA, z której ajsno wynika,że srodki na budowe i modernizację dróg wykorzysta się maksymalnie w 80-85%, to czas moze sie zastanowic nad innymi rozwiazaniami?

a może niech nam drogi zbudują Chińczycy, skoro my sami nie potrafimy?

na olimpiadę zbudowali super drogi, super obiekty... u nas powinno tez im się udać.

bo generalnie to zauważyłem,że znamy sie na wszystkim.... na stoczniach (mimo,że się nie znamy), na medycynie (na tej też nie) na religiach... tylko jakoś z tą pracą naszą to nie za bardzo (wtręt- jeden z naszych userów napisał,że taka praca,żeby się narobić to nie ma sensu- to chyba to wtłumaczy nasze sukcesy drogowe)..... i może będzie to tak,ze niektórzy przestaną mówić,że "uni nam przeszkadzają", a może zaczną zamiast tego - "od unych się można czegoś nauczyć"

Gość

Niestety..Niemcy maja o nas dwa obelzywe powiedzenia :
polnische Strasse -jako synonim czegoś nieprzejezdnego
i dziurawego jak po bombardowaniu
oraz polnische Wirtschaft- jako czegoś absolutnie niekompetentnego
i głupiego..
Zaś polski kabartet - wymyślił powiedzenie : dyrekcja cyrku w budowie
na cos co nigdy nie powstanie...ale daje dobrze płatna posadkę...
pozdrowienia

Gość

kurde smutne to...

Gość

Jest takie prawo komputerostyczne. Jeżeli w programie komputerowym jest jakiś błąd, to napewno on się trafi!

Tu mamy całkiem coś odwrotnego. Nasze sukcesy są takiej samej relacji co błędy komputerowe. Więc co do dróg czy też zapowiadanych sukcesów olimpijskich w Pekiniemożna zaryzykować powiedzenie, że jeżeli mamy sukces w kieszeni, to ... nie warto o tym nawet pisać! Więc nic nie napiszę!

Gość

widzisz... prawa Murphy`ego znam..
chciałbym tylko abym nie musiał mówic,że w trojmieście, wroclawiu iwarszawie najlatwiej zniszczyć zawieszenie...
i naprawdę mam głęboko w tylku wszelkie tłumaczenia. wkurza mnie jak czasami musze jechac slalomem gigantem (trasa dojazdowa do mojego serdecznego przyjaciela) i chwalić sobie to,że zapamiętałem kazdą dziurę