Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polska to miejsce to interesu ? !

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 17:58, 26 Lut 2008    Temat postu: Polska to miejsce to interesu ? !

Boom na krakowskie kamienice !

2008-01-11 06:27:09
Nadciąga biurowe szaleństwo
2007 na rynku powierzchni biurowych był czasem zdecydowanej dominacji popytu nad podażą.


Ceny gruntów i działek, zarówno pod budownictwo mieszkaniowe, jak i komercyjne, systematycznie rosną. Inwestowanie w ziemię staje się więc coraz lepszym interesem. Dynamiczny wzrost cen mieszkań w największych miastach w Polsce spowodował zwiększenie zainteresowania budową domu pod miastem, co w praktyce oznacza szybki wzrost cen działek pod domy jednorodzinne


W 2007 r. o 23 proc. wzrosła sprzedaż aut osobowych PAP 2008-01-10 (00:05)
W całym 2007 r. sprzedaż samochodów osobowych w Polsce wzrosła o 23 proc. wobec poprzedniego roku.

Rynek AGD rozwijał się w ubiegłym roku w tempie nienotowanym w przeszłości. Według firmy badawczej GfK Polonia jego wartość wzrosła aż o 16 proc.

Gdzie nie spojrzeć - to 'konsumpcja" rośnie !

Czy to dobrze ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:27, 27 Lut 2008    Temat postu:

Ty to pytanie zadajesz poważnie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:33, 27 Lut 2008    Temat postu:

Rumcajs napisał:
Ty to pytanie zadajesz poważnie?


Tak.
pytanie jest nieco uproszczone - ale w troszkę rozbudowanej wersji może brzmieć

Czy to dobrze, że "budujemy" kapitalizm - zaczynając od konsumpcji !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:50, 27 Lut 2008    Temat postu:

Leszek2001 napisał:

Czy to dobrze, że "budujemy" kapitalizm - zaczynając od konsumpcji !


Nie bardzo sobie wyobrażam możliwości sterowania tą sprawa. No, może poprzez wyższe oprocentowanie kredytów bankowych.
A może nasze społeczeństwo, z oczami utkwionymi w poziom życia krajów zachodnich i bogata ofertę rynkową, musi przejść swoisty okres raczkowania, nauczyć się odpowiedzialności w planowaniu własnych wydatków.
Nauczyć się nieco pokory, zgody na fakt, że mój konkretny poziom dochodów pozwala mi tylko na to a na to, bez względu na to, jakie futro ma żona sąsiada i jaką bryką on sam jeździ?!
Zmiana mentalności w zakresie "posiadania" ograniczyła by zapewne poziom konsumpcji.

W czasie pobytów w USA /parę lat wstecz to było, fakt/ słyszałam, że poziom dochodów ścisle w zasadzie określa, jakim smochodem się jeździ, w jakim domu się mieszka. Również, w jakim towarzystwie się przebywa.
Drastyczna zmiana poziomu dochodów oznacza równiez zmianę kręgów towarzyskich.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 0:08, 28 Lut 2008    Temat postu:

Jaga napisał:
Leszek2001 napisał:

Czy to dobrze, że "budujemy" kapitalizm - zaczynając od konsumpcji !


Nie bardzo sobie wyobrażam możliwości sterowania tą sprawa. No, może poprzez wyższe oprocentowanie kredytów bankowych.
A może nasze społeczeństwo, z oczami utkwionymi w poziom życia krajów zachodnich i bogata ofertę rynkową, musi przejść swoisty okres raczkowania, nauczyć się odpowiedzialności w planowaniu własnych wydatków.
Nauczyć się nieco pokory, zgody na fakt, że mój konkretny poziom dochodów pozwala mi tylko na to a na to, bez względu na to, jakie futro ma żona sąsiada i jaką bryką on sam jeździ?!
Zmiana mentalności w zakresie "posiadania" ograniczyła by zapewne poziom konsumpcji.

W czasie pobytów w USA /parę lat wstecz to było, fakt/ słyszałam, że poziom dochodów ścisle w zasadzie określa, jakim smochodem się jeździ, w jakim domu się mieszka. Również, w jakim towarzystwie się przebywa.
Drastyczna zmiana poziomu dochodów oznacza równiez zmianę kręgów towarzyskich.

Jaga


W skrócie i uproszczeniu - na podstawie wiki

Trzydzieści lat temu PKB Korei Południowej przypadający na jednego mieszkańca, porównywalny był z poziomem PKB w biedniejszych krajach Afryki i Azji.

Dzisiaj PKB jest 7 razy wyższy niż w Indiach, 13 razy wyższy niż w Korei Północnej i porównywalne z poziomem PKB w mniejszych krajach UE. W latach 1963-1997 wzrost PKB wynosił stale 8.5% rocznie.

Ogólnie Rząd - koreański , kosztem importu towarów konsumpcyjnych, promował import surowców i technologii oraz zachęcał do gromadzenia oszczędności i inwestowania.


60 godzinny tydzień pracy - był do niedawna normą, wolne soboty mają stosunkowo od niedawna itp. itd

Jest mnóstwo narzędzi m.in. podatkowych, parapodatkowych itp.itd - zachęcających czy zmuszających do zachowań zgodnych z polityką gospodarczą rządu.
Ale to temat rzeka.


Efekt końcowy jest taki , że my kupujemy m.in. koreańskie "świecidełka" - czyli wyroby przemysłowe -i pracujemy również w koreańskich fabrykach !!

A jest to kraj który jeszcze 30 lat temu - był daaaaleko w tyle za nami !!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 10:02, 28 Lut 2008    Temat postu:

ja tam się nie znam, ale wydaje mi się,że konsumpcją (ale mądrą) można napędzić wzrost gospodarczy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:44, 28 Lut 2008    Temat postu:

Rumcajs napisał:
ja tam się nie znam, ale wydaje mi się,że konsumpcją (ale mądrą) można napędzić wzrost gospodarczy


konsumpcja służy napędzaniu gospodarki - w bogatch krajach

w skrócie - w krajach które osiągnęły realny "cud gospodarczy" - w okresie budowania potęgi gospodarczej - konsumpcja była "duszona" - liczył się głównie eksport !!!
Najpierw trzeba dokonać akumulacji pierwotnej , "zbudować kapitał" - a po latach można zacząć korzystać z dobrodziejstw bogactwa.

tak było m.in.
- w Japonii
- Korei Południowej,
- Tajwanie
Te kraje mają SWOJE narodowe koncerny - bedące potęgami na rynku - nie tylko lokalnym.

Strategia Irlandii -jest inna -ale czy Irlandia ma SWOJE potężne koncerny ??
Czy ta cała "potęga" Irlandii nie opiera się na "imporcie kapitału" - czyli na inwestycjach zagranicznych ??


Tak bywało również w Polsce - pierwsze pokolenie przemysłowców - dorabiało się - następne korzystałyz tego dorobku !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 8:44, 11 Mar 2008    Temat postu:

Miasto, które przyciąga wielkie koncerny
(Rzeczpospolita, pr/11.03.2008, godz. 06:25)

Coraz więcej koncernów wybiera Łódź. W 2007 r. padł rekord: firmy wydadzą w tym mieście 770 mln euro - informuje "Rzeczpospolita".


R E K L A M A czytaj dalej







Za początek łódzkiego boomu można uznać 2006 rok, kiedy wartość ulokowanych w mieście inwestycji skoczyła z 120 mln do 436 mln euro. Właśnie wtedy prestiżowy „Financial Times” w raporcie o stanie gospodarki w Polsce wskazał Łódź jako najlepsze miejsce do robienia interesów. Na efekty nie trzeba było długo czekać – pojawiły się kolejne firmy, padł też kolejny rekord – 614 mln euro inwestycji.

W grudniu 2007 r. miesięcznik „Forbes” uznał miasto i przyległe doń powiaty za najbardziej atrakcyjne obszary dla inwestycji przemysłowych. Wsparte pierwszym miejscem w rankingu władze Łodzi prognozują, że w tym roku firmy przywiozą do miasta 773 mln euro.

Łódź zaistniała przede wszystkim dzięki budowie fabryki komputerów i dla wielkiego biznesu przestała być anonimowa. Powstał tzw. efekt Della. W najbliższym otoczeniu potentata umiejscowili się poddostawcy: RR Donnelly, Flextronics, Rehab. W tym roku rozbudowę swoich zakładów planują Dell i Isopak, a w mieście już pojawiły się lub pojawią nowe firmy: australijski Amcor Rentsch, producent opakowań do chipsów, niemiecki DSWI (poddostawca Boscha) czy fiński TP Konepajat, wytwórca suwnic i prętów stalowych.

będzie sukces ?????????
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:59, 11 Mar 2008    Temat postu:

ja tam się nie znam, ale jeśli naród nie bedzie wydawał pieniedzy, to firmy ich nie bedą miały, a w konsekwencji pracownicy nie będą zarabiać wiecej.
i to nie zależnie od bogactwa kraju, w którym żyją.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 17:18, 11 Mar 2008    Temat postu:

Rumcajs napisał:
ja tam się nie znam, ale jeśli naród nie bedzie wydawał pieniedzy, to firmy ich nie bedą miały, a w konsekwencji pracownicy nie będą zarabiać wiecej.
i to nie zależnie od bogactwa kraju, w którym żyją.


kraje które w XX wieku odniosły niebywały sukces - Japonia,Korea, Tajwan, Singapur itd. opierały swój sukces na eksporcie i budowie silnego własnego "kapitału" - a nie na konsumpcji czyli na rynku wewnętrznym
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 17:41, 11 Mar 2008    Temat postu:

Leszek2001 napisał:
Rumcajs napisał:
ja tam się nie znam, ale jeśli naród nie bedzie wydawał pieniedzy, to firmy ich nie bedą miały, a w konsekwencji pracownicy nie będą zarabiać wiecej.
i to nie zależnie od bogactwa kraju, w którym żyją.


kraje które w XX wieku odniosły niebywały sukces - Japonia,Korea, Tajwan, Singapur itd. opierały swój sukces na eksporcie i budowie silnego własnego "kapitału" - a nie na konsumpcji czyli na rynku wewnętrznym


innymi słowy nie powienienem kupowac domu tylko zainwestowac....

można i tak
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:13, 11 Mar 2008    Temat postu:

Rumcajs napisał:
Leszek2001 napisał:
Rumcajs napisał:
ja tam się nie znam, ale jeśli naród nie bedzie wydawał pieniedzy, to firmy ich nie bedą miały, a w konsekwencji pracownicy nie będą zarabiać wiecej.
i to nie zależnie od bogactwa kraju, w którym żyją.


kraje które w XX wieku odniosły niebywały sukces - Japonia,Korea, Tajwan, Singapur itd. opierały swój sukces na eksporcie i budowie silnego własnego "kapitału" - a nie na konsumpcji czyli na rynku wewnętrznym


innymi słowy nie powienienem kupowac domu tylko zainwestowac....

można i tak



na wszystko jest odpowiedni czas

dom to też inwestycja może być (ale pod wynajem) - i to bardzo intratna -
to truizm - ale generalnie najpierw trzeba zainwestować - "zasiać"
żeby przyszedł czas na "żniwa"

często było tak , że pierwsze pokolenie się dorabiało , drugie jeszcze to rozwijało - a trzecie to trwoniło - czyli konsumowało

tak było -teraz trochę to uległo przyśpieszeniu - w czasie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:07, 12 Mar 2008    Temat postu:

konfucjanizm zakładał tzw złoty środek.
i dlatego kraje azjatyckie w tym przypadku sa takim porównaniem jak z wierszyków Grotowskiego
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:37, 12 Mar 2008    Temat postu:

Rumcajs napisał:
konfucjanizm zakładał tzw złoty środek.
i dlatego kraje azjatyckie w tym przypadku sa takim porównaniem jak z wierszyków Grotowskiego


Cytat:
często było tak , że pierwsze pokolenie się dorabiało , drugie jeszcze to rozwijało - a trzecie to trwoniło - czyli konsumowało



tak było w Europie - w Polsce też - mówię o erze industrialnej
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin