|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:57, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Coś się jednak dzieje w naszym kochanym kraju.
Odbierają emerytury…stalinowskim mordercom sądowym. Kogo to dziś obchodzi, kim był "Nil"?... Tyle lat trzeba było czekać, żeby przestało obchodzić, żeby kaci zostali biednymi staruszkami, biedniejszymi i bardziej chorymi niż Rywin. Teraz można ich pozbawić jedynie pieniędzy na drażetki miętowe…
Poza tym powstrzymali wzrost cen benzyny, nie pozwolili pacjentom zdychać pod drzwiami lekarzy, biorą się za leki , przedłużyli wakacje (choć niektórym rodzicom narobili kłopotu, bo co będą musieli zająć sie cholernymi bachorami), załatwili niższe ceny podręczników, wzięli na siebie "becikowe", dłuższe urlopu macieżyńskie... No i, choć to „kontrowersyjne”, wywalili agentów, rezydentów i komunistycznych emerytów z ambasad. Narobili zamieszania w policji, prokuraturze i sądach , biorą się poważnie za prawo i pospolitych przestępców.Co dalej ? Zawłaszczyli czerwono-różową KRiTV i pogonili westalki komunistycznego smrodu z IPN…Szukają koalicjantów którzy na poważnie chcą naprawiać państwo bez gierek i podchodów.
Jak na rząd mniejszościowy i partię, która zajmuje sie przede wszystkim rabowaniem stanowisk i niszczeniem Platformy, w ciągu trzech miesiecy troche tego sie nazbierało... Czy mogli więcej ? No !
No i powołali CBA. Dla jednych to mnożenie bytów. Dotychczasowe, kosztowne byty bytowały i braly kasę za przymykanie oczu... Komu to przeszkadzało? Kto będzie kontrolował tę nową Czerezwyczajkę (komuniści wiedzą, że się nie da i bardzo się martwią)… Dotychczas dawało się nowego szefa do starego urzędu. Facet gadał, gadał, potem sie dogadywał, albo wypier..lał po nowych wyborach i był spokój....
Inni nie mogą być przeciw, bo nie wypada, ale by woleli, żeby Urząd był mały i niewiele mógł… czyli był niepotrzebny, jak w III RP. Akcje czystych rąk są od ogłaszania, nie od realizowaniania, bo to narusza dobre imię polityków i biznesmenów, za bardzo przypomina polowanie na czarownice i narusza stabilność państwa. Ech, zabrałby człowiek znów tej małpie brzytwę…
PS
Jest też pomysł na radykalną deagentyzację... Horror, horror... I bardzo dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Komu to przeszkadza ? Mnie nie , mam czyste ręce !
Janusz :?b
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:36, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tiaaa.
Gość jw napisał:
Jest też pomysł na radykalną deagentyzację... Horror, horror... I bardzo dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Komu to przeszkadza ? Mnie nie , mam czyste ręce !
a ja skomentuję, że ....... nie wystarczy mieć tylko czystych rąk ale i odrobinę pomyślunku i wyobraźni
PLUS dla prezia Kaczyńskiego
za dostarczenie kolejnego dowódu, że pojęcie ...... sprawiedliwości w nazwie PiSu to zwykła ściema, za ...... za nominację pani Stryczyńskiej na członka KRS, kosztem Marka Celeja, który ośmielił sie zaprzeczyć twierdzeniom ...min. Ziobro o uzgodnieniu z KRS sprawy sadów .... doraźnych
[link widoczny dla zalogowanych]
kolejny PLUS
dla marszałka Jurka, który dostarczył kolejnego dowodu, że pojecie Prawa w nazwie PiSu to pustosłowie za ... sprzeczne z regulaminem Sejmu postepowanie w obradach w zakresie złozonych wniosków formalnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Czw 21:01, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
PLUS dla rzadu że dostrzegł koleracje miedzy gospodarką ,a nadwartościowym złotym.
Dotychczas wszyscy preżyli pierś jaką to mają siną walutę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:07, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mocny złoty to pozytywna wiadomość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:14, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kendo napisał: | Mocny złoty to pozytywna wiadomość. |
tylko żeby umieli to wykorzystać, a nie znowu wszystko pięknie i wspaniale a później budzimy się z ręka w nocniku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Sob 21:41, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mocny złoty jest może ok ,ale nadwartosciowy zloty to klęska dla gospodarki,bezrobocie itd...............
Jeżeli ktoś sądzi że mamy mocną walutę niech idzie do jakiegokolwiek banku i sprawdzi różnice w oprocentowaniu kredytów walutowych i złotowych i wyciagnie wnioski.
Nasz mocny złoty jest wynikiem spekulacji walutowych,głupoty rzadu ,polityki rady pieniężnej i rządu również.
Za rządów Milera skorygowano kurs złotego imieliśmy PKB ok 5%-przestraszono się wówczas Argentyny.
NADWARTOŚCIOWY ZŁOTY TO STAGNACJA BEZROBOCIE BIEDA .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:11, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Bezrobocie nie ma związku z wartością złotego, tym bardziej bieda.
Złoty o wartości wyższej od dolara rodziłby pewne problemy dla gospodarki, dlatego nie przekraczałbym stawki 90 gr za dolara. Ale do tego nam daleko, do tego czasu z mocnego złotego są same pozytywy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Nie 0:21, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kendo ZASTANÓW SIE CO TY PISZESZ????????????????
bEZROBOCIE -NIEMA ZWIAZKU Z WARTOSCIA ZŁOTEGO????????
ZŁOTY O WARTOSCI WYŻSZEJ OD DOLARA RODZIŁBY PEWNE PROBLEMY DLA GOSPODARKI..............
ZASTANÓW SIĘ CZŁOWIEKU,BO RECE OPADAJĄ ŻE KTOŚ MOŻE JESZCZE MÓWIĆ TAKIE BZDURY
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:53, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jako laikowi w tej dziedzinie wydaje mi się że nie można zadekretować na sztywno ani poziomu kursu, ani dokładnej wartości. Napewno głównym kryterium winno być odbicie , wpływ kursu na gospodarkę widzianą jako całość i to w trochę dłuższym horyzoncie czasowym.Czyli winien być elastycznym , aw jakim stopniu wyprzedzać trend w gospodarce , czy nadążać , to już rola fachowców.Zapewne zawsze jedna strona będzie "pokrzywdzona". Ale tego się nie da zapewne uniknąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:09, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem o co ci chodzi Ahron.
Oświeć mnie swoją wybitną wiedzą ekonomiczną, bo ja twierdze dalej to co wyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:12, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli złoty się umacnia, to znaczy, za złotówkę dostajemy mniej obcej waluty, za towar po ustalonej (exportowej cenie) np. w dolarach, dostajemy mniej złotówek. Czyli zarabiamy mniej. Może dojśc do tego, że do towaru dołożymy, a firmy eksportujące zbankrutują. Za import jest odwrotnie - zarabiamy. Ogólnie zadłużamy się!
Gdy relacje pomiędzy walutami stoją w miejscu jest najlepiej.
Gdy złoty słabnie, spłacamy długi, ale tracimy kontrahentów!
W tej chwili tego pilnuje Balcerowicz.
Jak puści więcej złotówek na rynek i brak jest ich pokrycia w towarze, mamy sztucznie wywołaną inflację. Ceny wewnętrznie rosną. Widzą to inne waluty (giełdy) i żądając zabezpieczenia, mniej płacą za złotówkę, wymiennik (ile kosztuje waluta) rośnie. Gdy wycofuje pieniądze wymiennik maleje i złotówka sie umacnia. Inflacja to przede wszystkim puszczanie w obieg więcej pieniędzy z budżetu niż ściągnięcie do niego.
Dodam jeszcze, że inflację w kraju wywołuje też czarny rynek, czyli niekontrolowany przez bank narodowy (państwo) obieg pieniądza (wszystkiego kontrolować się nie daje). Natomiast produkcja, jej wzrost, zmniejsza ilość pieniędzy w stosunku do towaru, następuje hossa.
Jeżeli nasza waluta i stosunki gospodarcza-pienięzne są lepsze niż w innych krajach z inną walutą, wartośc pieniądza rośnie, co mamy dzisiaj.
Kiepski ze mnie "ekonomista". Jeżeli ktoś to zrozumie, to zgodzi się z Ahronem. Jeżeli znajdzie się ktoś, kto to lepiej wytłumaczy, z góry dziękuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:03, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | Jeżeli złoty się umacnia, to znaczy, za złotówkę dostajemy mniej obcej waluty, za towar po ustalonej (exportowej cenie) np. w dolarach, dostajemy mniej złotówek. Czyli zarabiamy mniej. Może dojśc do tego, że do towaru dołożymy, a firmy eksportujące zbankrutują. Za import jest odwrotnie - zarabiamy. Ogólnie zadłużamy się!
Gdy relacje pomiędzy walutami stoją w miejscu jest najlepiej.
Gdy złoty słabnie, spłacamy długi, ale tracimy kontrahentów!
W tej chwili tego pilnuje Balcerowicz.
Jak puści więcej złotówek na rynek i brak jest ich pokrycia w towarze, mamy sztucznie wywołaną inflację. Ceny wewnętrznie rosną. Widzą to inne waluty (giełdy) i żądając zabezpieczenia, mniej płacą za złotówkę, wymiennik (ile kosztuje waluta) rośnie. Gdy wycofuje pieniądze wymiennik maleje i złotówka sie umacnia. Inflacja to przede wszystkim puszczanie w obieg więcej pieniędzy z budżetu niż ściągnięcie do niego.
Dodam jeszcze, że inflację w kraju wywołuje też czarny rynek, czyli niekontrolowany przez bank narodowy (państwo) obieg pieniądza (wszystkiego kontrolować się nie daje). Natomiast produkcja, jej wzrost, zmniejsza ilość pieniędzy w stosunku do towaru, następuje hossa.
Jeżeli nasza waluta i stosunki gospodarcza-pienięzne są lepsze niż w innych krajach z inną walutą, wartośc pieniądza rośnie, co mamy dzisiaj.
Kiepski ze mnie "ekonomista". Jeżeli ktoś to zrozumie, to zgodzi się z Ahronem. Jeżeli znajdzie się ktoś, kto to lepiej wytłumaczy, z góry dziękuję. :mrgreen: |
mi sie podoba ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:33, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tak Tonatiuch...
To tak urodziwe jak 2+2=4... Mało. Na tym da się budować strategię gospodarczą, polityczną... i wyciągać wnioski. Mnie się też podoba...
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:52, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ależ ja dalej się nie zgadzam z Ahronem bo odczytujecie ekonomię jednostronnie.
Im mocniejsza złotówka tym bardziej opłaca się import, tym samym więcej towarów możemy zakupić dla siebie. Im biedniejszy i słabszy kraj tym większy powinien być import, więc dla nas bankructwo eksporterów jest na rękę.
To silne kraje mogą sobie pozwolić na silny eksport, aby uzyskać dzięki temu dużo obcej waluty i ją gromadzić. Gromadzenie obcej waluty dla silnego kraju jest po prostu lokatą kapitału. My nie mamy bogactwa z którym nie mamy co zrobić dlatego dla nas lepsza jest silna złotówka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|