|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:47, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Post W51 całkowicie mi odpowiada. Mógłbym sie z nim nawet wymieni na posty. Tak bym oponował. Ale ktoś musiał napisac kontrowersyjnie.
Też zgadzam się, że Marszałek za dużo "kupczy", bo to nie jego pierwsza wpadka! Podobnie było, gdy nie chciał debaty budżetowej w terminie!
A taki był pobożny (brał udziały w dyskusjach religijnych), taki ładnie ułożony (wypowiadał się filozoficznie), a taki rydzykowaty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chińczyk
Gość
|
Wysłany: Sob 18:24, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał : "I nie za to stanie przed sądem koleżeńskim, że pat sejmowy nazwał korupcją polityczną, a za to, że sam na własne życzenie wmieszał się w pyskówkę potrójnych "narzeczonych" posądzając osobiście o to marszałka. Sam sobie winien, bo to nie jego sprawa" on zaznaczył, że jeśli to prawda iż maszałek sejmu......nie rozumiem po co wołać go przed komisję etyki.Bo jesli to prawda to jest to istonie korupcja.A jeśli nie jest to prawda (w co wątpię) to przecież nikogo nie obraił wyrażając jedynie przypuszczenie.Dobrze kumam?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:42, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Chińczyku! Mnie to śmieszy, chociaż sam nie wiem, czy nie lepiej byłoby ubolewać. Jak widzę ZATROSKANE buzie kaczorków, jak oni powaznie myślą, zastanawiają się, jak się przejmują, ile tracą na zdrowiu DLA NAS, aby było lepiej, najlepiej, to na razie niech sobie to udają, a ja na razie pośmieję się z tego teatrzyku. Choć to nie je bajka!
Już wiemy, że przepadły dwie kandydatury na RPD w winy.... A było to tak.
Ktoś obiecał LPR, że poprze ich kandydatkę, ale zgodnie z ???? paktem??? czy, że jest to poza paktem....więc wykładniczo - nie musiał! Toć to prawnicy, ławnicy, sędziowie, prokuraty. Oni ustalają nie tylko prawo, ale i są sprawiedliwi zgodnie z własną ich wykładnią. I nie obowiązują jakieś tam wstępne ustalenia, pogaduszki, które mogą być, ale zgodnie z wykładnią NIE MUSZĄ obowiązywać!
To jest coś całkiem odwrotnego jak znajomość Oleksego z Ałganowem. Bo ci się znali, rozmawiali o wszystkim i niczym, a najczęściej o pogodzie kobietach lub sporcie. O polityce TEŻ! Więc czemuż nie miał być jeden agentem, a drugi donosicielem!? A tu ani dowodu, że ten to szpieg, a drugi donosiciel. Ale mogli nimi być! I zaszkodzić SLD trzeba było!
Ale w omawianym wcześniej przypadku jest prawidłowo! Znają się, ale gadają pierdoły, a reszta jest w pakcie. Oczywiście domyślnie lub nie. Tu trza by specem!
Po tym wtręcie ten "zrobiony" wypomniał to publicznie. Dodatkowo marszałek namieszał, a trzeci im to wszystko wypomniał wytykając marszałkowi brak apolityczności. I ma sprawę w Komisji Etyki Poselskiej. Wynik nie zależy od sprawy!, bo pakt może obowiązywać lub nie. Ale czy obowiązuje lub nie będzie zależało wyłacznie od strony niesPiSkowej paktu! To oni będą wybierać między interpunkcją a interpretacją punktów paktu: czy decyzja komisji jest w umowie czy nie ma, umowa obowiazuje czy nie obowiązuje, zadrzeć z PiSem czy jeszcze nie? Być czy nie być w koalicji - oto jest pytanie.
Co mógł zrobić marszałek? Też jest pytaniem. Stulić uszy, czy powołać się na komisję? To drugie? Czyli kolejny, a potem kolejny i tak dalej sprawdzian koalicyjny, gdy jeszcze nie zaczął na dobre działać? Jest jeszcze inne tłumaczenie tego co się dzieje: jest to "WYJŚCIE AWARYJNE" W razie "draki" PiS idzie w zaparte: rozwala pod byle pozorem koalicję. Rozwala Sejm, i zwala winę na koalicjantów!
Bo jak na razie nici z rządzenia i mierne widoki już na starcie. Mimo że minęło dopiero 100 dni.
Czy kupczenie to już korupcja? W powyższej sprawie, było to upomnienie się o wcześniejszą umowę. Natomiast obu czy trzem partiom chodziło o sposób rządzenia. Są po wszystkich stronach ludzie na tyle dorośli, że mogą zajmowac znaczące stanowiska. A jeżeli jakaś partia czy koalicja ma własny sposób rządzenia czy wspólny program, dogadują się również do stanowisk, bo muszą. Albo wszystkie stanowiska obsadza się jednopartyjnie lub koniukturalnie lub wybiera się najlepszych z jak największego dostępnego grona. Że to nazywa się rozdziałem stanowisk pomiędzy partie, to nie znaczy, że to musi być od razu kupczenie. Kupczeniem czy nepotyzmem nazywamy te obsady stanowisk, których posiadanie sprzyja korupcji lub służy dla własnych zysków. W tej chwili może chodzic o posiadanie znaczących stanowisk w celu ekspozycji znaczenia satelity PiSu lub zwiększenia znaczenia partii dla celów wyborczych.
W51, Niezależny i Ahron!
Czytając Wasze wpisy zapytowywuję, czy wyciąć posty od "w51 Wysłany: Pią 20:45, 24 Lut 2006" do oddzielnego topiku pt. "Sprawa obsady Rzecznika Praw Dziecka" aby MINUS nie został zagadany?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chińczyk
Gość
|
Wysłany: Nie 10:18, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz co Panesz.....szczerze mówiąc to po 4 latach rządów sld nie chciało mi się tak rzygać i spieprzać z tego kraju jak po tych 100 dniach....i wielu moich znajomych podziela moje zdanie.....nie to żebym był zwolennikiem sld....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:54, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Panesz
Moim zamysłem inicjując ten i przeciwstawny topik, było niejako archiwizowanie na potrzeby uczestników najbardziej znamiennych informacji i faktów.
Jakie by one nie były i z jakiegokolwiek źródła, oczywiście mogą stanowić przyczynek do dyskusji.
I oto chyba chodzi na tym forum...... nieprawdaż?
Zatem proponuję .... zostawić
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:41, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
MINUS
dla RPO Kochanowskiego
"Zdziwienia pana K.
Janusz Kochanowski po raz pierwszy zabrał głos po objęciu urzędu rzecznika praw obywatelskich i wezwał prawników do pogodzenia się z ministrem Ziobrą. Jest to sygnał, że rzecznik zamierza czynnie uczestniczyć w polityce i to raczej w obronie rządu niż obywateli.
- Bo czyżby prawa obywatelskie ministra Ziobry zostały przez kogokolwiek naruszone? - dziwi się pan K."
Trybuna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:14, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No tak Ziobro działa w swoim i tylko w swoim interesie.Cienias zawsze będzie cieniasem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:37, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tańczy, jak zagrają
Pan dr Janusz Kochanowski, prezes fundacji Ius et Lex (Sprawiedliwość i Prawo), doniósł do Prokuratury Rejonowej w Warszawie na marszałka Józefa Oleksego. Oskarża go o to, że wypowiadając się po wyroku sądu lustracyjnego znieważył konstytucyjny organ RP.
Pan dr Kochanowski to niejako
kwintesencja PiS-owskich poglądów
na sprawiedliwość. Kiedy we wrześniu 2004 r. Sąd Najwyższy oddalił kasację Lecha Kaczyńskiego od wyroku nakazującego mu przeproszenie Lecha Wałęsy i Mieczysława Wachowskiego za zarzucenie jednemu popełnienie przestępstw, a nazwanie drugiego przestępcą, Lech Kaczyński stwierdził, że nie zastosuje się do wyroku, ponieważ go nie akceptuje. Jednocześnie zarzucił sądowi stronniczość twierdząc, że wyrok przypomina mu sytuację, gdy sąd odmówił jego bratu Jarosławowi wytoczenia procesu cywilnego Wałęsie za obrazę, której ten się dopuścił. Dowodził, że sąd błędnie powołał się na konstytucyjny immunitet chroniący prezydenta, który dotyczy jedynie spraw karnych. Wtedy jednak pan dr Kochanowski nie robił publicznych scen, że Kaczyński podważa wiarygodność Sądu Najwyższego sugerując, iż z jakichś powodów (najpewniej politycznych, jak można było domniemywać) sąd uniemożliwił jego bratu dochodzenie sprawiedliwości na Wałęsie. Kochanowski
nie złożył także żadnego zawiadomienia
i nie protestował w związku z jawną deklaracją niepodporządkowania się wyrokowi sądowemu. A przecież tego niesłychanego, niedopuszczalnego poniżenia prawomocnego wyroku wydanego w imieniu Rzeczypospolitej dopuścił się w obliczu mediów, które to transmitowały na żywo, prominentny polityk prawicy, drogowskaz polityczny znacznej części opozycji, prezydent stolicy, człowiek kandydujący do najwyższego urzędu w państwie, jeden z ideologów odnowy moralnej państwa.
Gdyby więc pan Kochanowski chciał zachować minimum bezstronności, najmniejszy choćby pozór rzeczywistej dbałości i troski o państwo prawa, złożyłby dwa zawiadomienia. Wtedy i teraz. A tak – to jego Ius et Lex śmiało można uzupełnić też z łacińska: dum cantat flamen, respondit clericus amen. Co swobodnie na polski tłumaczy się: tańczy, jak zagrają.
Trybuna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:20, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Gdyby Trybuna miała o czym pisać to by pisała nie o takich bzdetach.
Trybunie to nie wypada.
28 sierpnia 1997 r. ówczesny koordynator służb specjalnych Zbigniew Siemiątkowski (SLD). Kilka tygodni przed wyborami parlamentarnymi, których faworytem była AWS, Siemiątkowski ujawnił przed kamerami, że przy gabinecie szefa UOP od 1991 r. przez 6 lat działał specjalny zespół inspekcyjno-operacyjny. Zespołem kierował Jan Lesiak, w czasach PRL oficer SB pracujący w III departamencie, zajmującym się inwigilowaniem opozycji. W zespole płk. Lesiaka działało też kilku młodych oficerów UOP, którzy rozpoczęli pracę w tajnych służbach już po rozwiązaniu SB. Usytuowanie jego komórki ponad strukturami UOP pozwalało mu na zbieranie, a często fabrykowanie "haków" na każdego, kogo uznał za "idącego w górę". Zespół Lesiaka zajmował się głównie inwigilacją i dezintegrowaniem opozycyjnych wobec prezydenta Lecha Wałęsy partii prawicowych: Porozumienia Centrum, Ruchu dla Rzeczypospolitej, Ruchu III Rzeczypospolitej, ale też członkowie zespołu zajmowali się poszukiwaniem Moniki Kern, córki byłego wicemarszałka Sejmu, poszukiwaniem złota skradzionego przez nazistów, aferami Art-B i FOZZ, pieniędzmi PZPR. Efekty pracy zespołu znalazły się w tajnej szafie stojącej w gabinecie płk. Lesiaka. On sam został zwolniony ze służby w styczniu 1998 r., gdy za tajne służby w rządzie Jerzego Buzka odpowiadał Janusz Pałubicki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:52, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Janiob
Widzę, że Ci konceptu .... nie staje, albowiem ..... co ma piernik do wiatraka a w tym konkretnym przypadku Lesiak do ... Kochanowskiego?
Zresztą to zmartwienie ..... prawicy. Nie sądzisz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:34, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
MINUS
dla PiSu i KAKAO
za karmienie swoich. Wprawdzie to już wkleiłem do .... AK, ale powtarzam gwoli kronikarskiego obowiązku
[link widoczny dla zalogowanych]
Wniosek... kiedy się nie ma nic w głowie ... potrzeba ... doradców
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Śro 22:39, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Minus dla rządu -nie słysze nic o gospodarce ,słyszę o WSI,o handlu w niedzielę ,ale nic nie słyszę o zmniejszeniu bezrobocia ,jeżeli rząd mysli że da pieniadze na jakieś kursy to bedzie to porażka,nie słysze o urealnienu złotego ,ani o poprawie opłacalności rolnictwa.
To jest pierwszy minus za to czego rząd nie robi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 2:47, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ahron Ty cytujesz program PiSu tam nie ma o bezrobociu tam jest o władzy :mrgreen:Ty liczyłeś na coś innego? może jak znajdą trochę czasu i kilku fachowców z odrzutu to może ale to też nie jest pewne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:54, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
MINUS
Pytanie tylko dla kogo?????????????
[link widoczny dla zalogowanych]
To się w ... pale nie mieści. W jakim kraju my żyjemy????
Ten sondaż jednak ma jednak jeden plus .... wskazuje bowiem jasno za kogo należy się wziąśc ....... w pierwszej kolejności przy ..... reanimowaniu Państwa !!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Pią 21:01, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niezależny -tak ja liczyłem na to ze sie zmieni,w zasadzie nie mógłbym oddać inaczej głosu ,ale jak nic sie nie stanie ,nie bedę głosował.
Ja duzo nie chcę -chcę wzrostu minim 5%PKB,urealnienie złotego ,minimalną ochrone rynku i zapewnienie że nikt nie bedzie chłodził gospodarki ,ani ja spekulował złotówką ,gdy nabierze tępa.
Jestem producentem to dla mnie ważne,czy to tak dużo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|