POLITYKA 2o

Gość · Wysłany: Nie 11:12, 19 Mar 2006 Temat postu:

Panesz faktycznie trochę dużo do skomentowania ale jeden wątek dwoma zdaniami jednak skomentuję.
Mam nadzieję, że w niedługim czasie pokażemy, jak funkcjonuje układ na poziomie polski powiatowej - powiedział wicepremier i szef MSWiA Ludwik Dorn. - Jeżeli nasi przeciwnicy mówią, że jesteśmy wrodzy Polsce lokalnej, to ja mówię tak: tego typu układom będziemy wrodzy - podkreślił.

Tak w tym zgadzam się w pełni z Dornem Polska powiatowa to często sitwa układy i korupcja z własnego doświadczenia wiem co mówię.Obawiam się czy nie jest to element kampani wyborczej o samorządy i o wzięcie całej puli ,jeśli nie to jestem za.

Gość · Wysłany: Pon 8:56, 20 Mar 2006 Temat postu:

Obawiam się Niezależny, że jednak nie zgadzam się z Tobą i L.D.
Wynika to z tego, że kilka przykładów, nie stanowi reguły, a ponadto z władzą nawet samorządową zawsze będą związane układy. Z reduły jednak zawsze jest OK, ale ilość występujących nieprawidłowości stanowi o jakości zasady, a tu jest nienajgorzej. Więc nie uważam, że układy gminne, powiatowe czy dzielnicowe są aż tak patologiczne, że należy je likwidować lub uzależniać od decyzji wyższego guru! Więc nawet gdy słyszę o Piotrkowie czy innym, że sąd i prokuratura swoje, a ludzie "swoje" i taki prezydent rządzi nawet z więzienia, to jest tylko ich sprawa, a w żadnym wypadku PiS-u!

Przeciwny jestem wyborowi marszałka województwa przez ogół! Bo kto to wtedy będzie? Chętny, który ubiega się o to stanowisko i mają go wybierać ludzie na podstawie jego wojewódzkiej popularności, z tego co o nim usłyszeli? Ma to być człowiek niewymienialny, bo wybrany bezpośrednio? A wymienialny na drugiego takiego samego bo występuje bezpośrednio za nim w tej samej wojewódzkiej ankiecie? Jestem wyłącznie za własnym bezpośrednim głosowaniem na bezpośredniego przełożonego, tego co będzie zarządzał bezpośrednio moim otoczeniem, czyli wójta, naczelnika, prezydenta itp.

I jestem wyłącznie za jednomandatowymi okręgami do zbiorczych organizacji (samo)rządowych, jak Sejm czy sejmik, rada, bo chcę wiedzieć, kto mnie tam reprezentuje i kogo ja/my wybrałem/liśmy. A oni mają obowiązek sami się tak organizować, aby mogli działać pojedyńczo czy współnie!

Do PiSu wrócę innym razem! Mr. Green

Gość · Wysłany: Pon 17:07, 20 Mar 2006 Temat postu:

Widzisz Panesz będziemy jednak w opozycji gdyż tym razem ja nie w pełni podzielam Twoje zdanie,ze względu na prezentowaną obok fotkę sam rozumiesz nie mogę podać szczegółów a tylko szczegóły dowiodłyby że mam rację wiem coś o tym.Nie wiem Panesz jak to zrobić nie jestem od tego fachowcem wiem na pewno że coś z tym zrobić trzeba,obawiam się jednak że minister Dorn swoimi działaniami wypłoszy tylko zwierzynę a nie ją ustrzeli ale uwierz mi te układy ciotki pociotki kumple koleżanki panie Marysie, Gabrysie ,Jagody i Irenki doprowadzają czasem do szaleństwa i w swojej masie są bezkarni z tym faktycznie ktoś porządek zrobić powinien
Jeśli powiesz że walka z tym to utopia to odpowiem Ci że chyba masz rację,to nie jest walka z ptasią grypą to walka dla niektórych „Być albo nie być”
Panesz zauważ likwidacja WSI też miała mieć opór materii jednak zlikwidowano te służby w sposób wręcz wzorcowy, natomiast minister Ziobro z sądową patologią poradzić sobie nie umie, obawiam się że Dorn zakończy sprawę jak Ziobro na chęciach,cóz z tego wynika że za WSI wziął się były prokurator z wieloletnim doświadczeniem natomiast za sądy wziął się co najwyżej radca prawny nie ujmując radcom,jeśli za problem o którym mówimy wziąłby się fachowiec to może cudu by nie dokonał ale na pewno zjawisko by ograniczył,powiesz że do tego może trzeba by zmienić niektóre przepisy ustawy zasadniczej, to jeśli zrobią to dobrze i z pożytkiem dla nas to osobiście nie mam nic przeciwko. Do tego jednak potrzeba umysłów światłych a nie ludzi z patriotycznym rodowodem a tego niestety obecna władza nam nie gwarantuje.

Gość · Wysłany: Wto 8:51, 21 Mar 2006 Temat postu:

Niezależny. Nie zgodzimy się co do modelu napewno. Jak w przysłowiu: kto ma pszczoły.... Każdy układ ma swoje wady i zalety jak każdy człowiek. Jedni szpanują lub wykorzystują swoje stanowiska, ale to nie świadczy, że ich sprawowanie władzy jest złe. Sposób bycia przynajmniej dla mnie o tym nie świadczy. Ważne co dokonał i "słowność", czyli zgodność czynów z obietnicami i jakość.

Istostną też sprawą jest krycie własnych ułomności i złego działania. To też ma każdy. Każdy człowiek, zawód czy układ. Bo jak wiadomo, zawsze rzuca się na oczy czyjś błąd (zawiniony czy niezawiniony) niż majstersztyk. I jeżeli chce się nadal wykowywać własne obowiązki, nie można sobie pozwolić na złą ocenę medialną. Na pewno też na własnym przykładzie (bo ja napewno) znajdziesz własne niedociągnięcia, niedokładności, które tuszowałeś.

Jest i sprawa garnięcia się ludzi do obieralnego "zawodu". Zawsze ktoś to robi z indywidualnych przesłanek i piszę że nigdy, bo prawie nigdy z pobudek patriotycznych. A takich organów jest sporo.
Np. padnie u nas organizacja nawet powiatowa, jeżeli nie znajdzie się w tym roku następca dotychczasowego społecznie prowadzącego. Nawet smrodu po tym zebraniu wyborczym nie będzie. Conajwyżej komuś wsadzą w obowiązki załatwianie skarg lub trzeba będzie jeździć do województwa!
Drugi przykład: rady gminne lub spółdzielnie np. mieszkaniowa.
Trudno się tam dostać, bo trzeba być zgłoszonym, wybranym i znaleźć się w tym układzie. Więc chętnych NIE MA! Do wyborów ludzi trzeba SZUKAĆ! Nawet na płatne stanowiska nie za bardzo są chętni. Ponadto o ekipie zarządzającej stanowi dobranie się ludzi i ich zgranie. Toteż dość często sami się dobierają, a wtedy określa się ich mafioso. I na to nie ma innej rady jak mianować odgórnie!.

Więc czy coś będzie zarządzane odgórnie, czy oddolnie, dla mnie sprawa jest jaknajmniej istotna. Jak również tendencja, że jeżeli teraz jest oddolne, to jedynym dobrym rozwiązaniem jest odgórne. A gdyby było odgórne, to musimy obowiązkowo żadać oddolnego, bo jest najlepsze! I tak dalej, dalej i dalej.

Więc o czym my tu gadamy? Miało być o PiSie. Ale już innym razem. Mr. Green

Gość · Wysłany: Czw 9:22, 23 Mar 2006 Temat postu:

Niestety Panesz nie mogę dalej ciągnąć tematu jak mówisz miało być o PiSie więc przytoczę mały fragmencik wywiadu udzielonego przez Jarosława K Anicie Gargas z Ozonu.

P.A rozliczenie afer? Do tego nie potrzeba większości w parlamencie.
O.Ale potrzeba też bardzo mocnych dowodów.

No właśnie potrzeba mocnych dowodów a więc tak naprawdę większość afer to igrzyska gdyż oskarżenie innych ludzi bez dowodów to? no właśnie to powinien wiedzieć prawnik a za takiego uważa sie sam oskarżający,myślę że cała afera z Balcerowiczem to tylko żenujący cyrk.

Gość · Wysłany: Pią 9:14, 24 Mar 2006 Temat postu:

O pisie, niestety rozPiS-ałem się po innych topikach! A właściwie nie ma co pisać! Wogóle, scena polityczna, to zaścianek to PRZEDPOTOP!

Acha! Kwacha chcą powiesić? Za co? Wierzę Kwachowi, że za nic. A nawet jakby było za co, to i tak pogadają, domniemają, a nie udowodnią! A jest to sprawa tak odległa, a są pilniejsze i bieżące sprawy, że wątek Kwacha czy "Historię bankowości polskiej" mogliby pisać historycy, a nie ci, od których oczekuję, aby mi czy Kwachowi nie robili dobrze, ale aby zajęli się Polską! Mr. Green

Gosć II · Gość

A ja myślę, że wszyscy Ci co tak krytykują wszelkie działania PISu zapominają o nadzwyczaj trudnych warunkach w jakich przyszło im działać. Tak totalnego ataku nie przeżywała jeszcze żadna opcja rządząca (a mieliśmy równie egzotyczne). To jest totalna destrukcja. W porównaniu do sytuacji tego rządu , wszystkie poprzednie miały sielankę. Od początku nie wierzyłem w koalicję PISu z PO. Ale myślałem, że stać będzie PO na coś więcej niż ciągłe wzniecanie haosu - miała to być konstruktywna opozycja. Ma rację J.Kaczyński, że taką postawą PO tylko upadla swój były elektorat-to jest gra na prymitywnych instynktach wyborców. Ale każdy kto mysli szerzej odróżni co jest grane. Polityka PO polegająca na ciągłym podgrzewaniu nastroju przestaje już ludzi bawić. W takiej sytuacji najlepiej chyba jednak odwołać sie do wyborców. Podejrzewam, że tych wyborach PIS i PO przechwycili by znaczną część elektoratu LPR i SAM... Myślę że LPR jest już skończona. W SAM.. też się już sypie. Nasze media (zwłaszcza te komercyjne) są bardzo stronnicze, nie informują obiektywnie, nie zostawiają odbiorcy marginesu na własna ocenę, podają fakty z obszernym własnym nieobiektywnym komentarzem. Narzucają antyrządowy i antypisowski tok myślenia. Wyraźnie widać po czyjej stronie są w tym sporze. Liderzy PO zachowują sie w sposób prymitywny : cyt. Tusk "... miałem już telefony od ludzi w tej sprawie" itp. To jest BŁAZENADA !!!!!!!!

Gość · Wysłany: Pią 23:37, 24 Mar 2006 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 8:49, 25 Mar 2006 Temat postu:

Co do PO, się zgadzam. Natomiast media, jaka by nie była ustawa będą takie, jakie są. Bo co je może zmienić? Za PRLu kłamały, zmieniono ustawę - kłamały, teraz mamy nową i co i gdzie jest z niej, że przestaną? A zmieńmy sobie ustawę jeszcze z pięć razy! Może się mediom odmieni! Ale czy to będzie zasługa zmiany czy zamiany ustawy medialnej?

Ale Jarosław Kaczyński (dość epitetów, bo powiedział b. poważnie) powiedział, że jeżeli nowe wybory nie odbędą się w maju, o co ma zabiegać Lech Kaczyński (ciekawe co PO obieca?), to następne odbędą się w 2009 roku!

Wiem co się święci! Będą jak najszybciej. Jeżeli nie na jesieni, z powodu kiepskich sondaży, to na 100 % - na następną wiosnę!
Tylko nie wiem dlaczego. Trudno znaleźć przyczynę. Czy to wina będzie Leppera, czy kogoś innego! Bo Giertych już został umniejszony i będzie siedział cichuteńko! Ale nie jest możliwe, aby Kaczyńscy sprawę przewracania Polski do góry nogami z późniejszym odejściem na bużliwą emeryturę (będą wzywani do komisji i Trybunałów, nawet do prokuratury, którą sobie tworzą!) pozostawili Konstytucji! Mr. Green

Gość · Wysłany: Sob 10:04, 25 Mar 2006 Temat postu:

Panesz z tymi mediami to już trochę przeginacie ,to jakie według Was powinny być? są polskojęzyczne(co to właściwie jest sam nie wiem)ale przy złej woli to mnie też można nazwać polskojęzycznym bo coż tak prawdę mówiąc mają pisać i jak pisać.Słowo polskojęzyczne w stosunku do prawie wszystkich gazet i stacji telewizyjnych jest bardzo uniwersalne i pojemne dla mnie rydzykojęzycznym napewno jest Nasz dziennik a dla innego Rzeczpospolita jest gazetą polskojęzyczną.
Jeśli chodzi o wybory 2009 to kolejny Kaczy szantaż tym razem skierowany do narodu ażeby zochydzić konkurenta w oczach rodaków.Szantaż w ogóle jest jeśli nie punktem w statucie PiSu to na pewno cechą charakteru tych jednojajowych mazowieckich geniuszy i skutecznie sprawdził sie w stosunku do nie mających wyboru kumpli lecz może zawieśc jeśli skierowany jest do narodu.
Napewno niedługo pan Prezydent przypomi nam o swoim istnieniu i wygłosi kolejne orędzie tym razem nie o tym czego nie zrobi ale co zrobi jeśli Polacy nie posłuchają jego brata,powiem Wam że słuchać tego nie będę gdyż wiem co powie oraz sposób mówienia pana prezydenta nie pozwala na pełne zrozumienie sepleniącego człowieka.Tak na marginesie ciekawy jestem czy miłościwie nam panujący Lech zakończy kiedyś orędzie słowami "Panie prezesie zadanie wykonane" w końcu jest to winien bratu który wstawił go na stołec.

Gość · Wysłany: Sob 10:37, 25 Mar 2006 Temat postu:

Jm bardziej przygladam się polityce PiS tym motyw, mysl przewodnia :"Cel uświęca srodki" staje się bardziej realna. A to dla państwa jest niebezpieczne. Żenujaca jest postawa LPR i Samoobrony , za wszelką cenę przy władzy, metoda faktów dokonanych. Z zaciekawieniem czekam na ogłoszenie na początku kwietnia programu zmian w podatkach. Jeżeli będzie to w horyzoncie najbliższych 10 lat , to dziekuję. Uważałem i uważam że bracia Kaczyńscy nie nadaja się mentalnie do współpracy , działania w grupie. To sa ludzie walki , nie wazne o co. Miał zapewne rację Wałęsa tak ich charakteryzując. Za małe To było aby płot w stosownym czasie przeszkoczyć, a i zapewne zomowcowi z litości nie chciało się pałką machnąć i jest dylemat?
Zostać kombatantem? - podstawy mikre , najlepiej więc walczyć z tymi co mogą udowodnić , rany i cierpienia pokazać. Najlepszą bronią jest pomówienie , intryga , wizja naprawy świata na swoja modłę. Pomimo trafnej diagnozy co do koniecznych kierunków przemian ten tandem nie zbawi , ani nie naprawi Polski, jedynie co może zrobić to poróżnić. Obym sie mylił.

Gość · Wysłany: Sob 17:34, 25 Mar 2006 Temat postu:

Witam, widzisz Ekor Kaczyńscy są ludzimi pełnymi kompleksów juz dawno psychologowie dowiedli związek między złym traktowaniem i odrzuceniem przez otoczenie doznane w dzieciństwie a późniejszą agresją do tego dodam nieprzystosowanie środowiskowe i dramat gotowy tyle że dla innych.

Gość · Wysłany: Sob 19:10, 25 Mar 2006 Temat postu:

Ekor...

Ja tam jeszcze nie mam tak klarownej opinii... Fakt śmiesznie jest Mr. Green

ale w zasadzie nie można mówić o jakiś tragediach... Zauważ, że rzeczy durnych i szkodliwych(dzisiejsza sytuacja) w całej powadze i naukowej otoczce ubranej ideowo zdarzyło się w naszej polityce lat nowego bez liku. Firmowały to nam takie wielkie głowy że aż strach było myśleć że my w dół... Mr. Green

Wychodzę z założenia obserwując rynek, że tam raczej nie szkodzą, a te rzeczy które docierają do nas to jakby pianka... Nie wiem czemu ale one Kaczory pastwią się trochę nad POgobowcami tego sukcesu... może prowokując. Sądzę nawet że to może tak z dołu wyglądać. Pomyśl... 90% polityków na pewno prawnie umoczyło w tych spec-przemianach. Ich reakcja musi być paniczna... co widać bo Kaczory nieobliczalne. Że nam się to udziela to oczywiste. Myślę że czas pokaże... a my społeczeństwo nie mamy nic do stracenia bo już stracić chyba nie można Mr. Green

...

Niezależny... Kurcze... chyba za bardzo emocjonalnie ich traktujesz. Po prostu sam widok... Mr. Green

Ja ich też nie lubię tylko oddzielam nielubienie od ew. korzyści które paradoksalnie możemy (nie twierdzę że to prawda) odnieść. Póki co... moja ocena szkód nie ma. Produkcja ustaw niczego nie gwarantuje, wieczne reformy też... Może to jest najlepsza reforma... nie dłubać za bardzo w ustawach i przynajmniej bawić naród? Gospodarczo leżymy i tu bardzo nie widzę wyjścia poza zamordyzmem na maxa co jest nierealne Mr. Green

Pozdro...