Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podłość i Obłuda
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 15:27, 10 Lut 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 15:30, 10 Lut 2008    Temat postu:

Łukaszu nie zawiodłem się . A wiesz dlaczego ? Bo jak obserwuję poczynania tego rzady to tęsknię do tego co było za Kaczyńskiego i co ciekawsze jeszcze trochę czasu minie , a za Kaczyńskim zatęsknisz i Ty.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:03, 10 Lut 2008    Temat postu:

Janusz napisał:
Łukaszu nie zawiodłem się . A wiesz dlaczego ? Bo jak obserwuję poczynania tego rzady to tęsknię do tego co było za Kaczyńskiego i co ciekawsze jeszcze trochę czasu minie , a za Kaczyńskim zatęsknisz i Ty.

Janusz
Mr. Green Ok! Ok! Ok! Mr. Green Mr. Green Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 17:54, 10 Lut 2008    Temat postu:

Panowie czyżbym był w błędzie? Czyżby psychopatyczny Macierewicz w którym pokładacie takie nadzieje cały czas był wrednie pomawiany? czyżby Wasz naczelny piłkarz jako minister sportu został skrzywdzony, czyżby wąsiaty Putra ten od technicznych odbiorów szamb to człowiek czystszy od proboszcza? czyżby Ziobro nie dopuścił się żadnego szaleństwa? czyżby to chamskie pomówienie że Wasz pupilek Gosiewski nie jest faktycznie kolejarzem z peronowym konikiem ? czyżby to nie była prawda że ulubiony Lipiński namawiał Renie do rejterady za odpowiedni m wynagrodzeniem? No i wreszcie potworną bzdurą jest jakoby kaczory dorobili się na uwłaszczeniu zmieniając później prawo ażeby ręka sprawiedliwości dziejowej zawisła w próżni przecież powszechnie wiadomo ze dorobili się majątków roznosząc mleko po blokowych piętrach co było powszechnie praktykowane za wstrętnej komuny, może to prawda co napisałem tak desperacko bronicie pokrzywdzonych że może rację macie, ja mam jednak swoją.
Janusz oj chyba nie zatęsknię za kaczorem mam tak zwany kaczowstęt.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 22:21, 10 Lut 2008    Temat postu:

Niezależny napisał:
Panowie czyżbym był w błędzie? Czyżby psychopatyczny Macierewicz w którym pokładacie takie nadzieje cały czas był wrednie pomawiany? czyżby Wasz naczelny piłkarz jako minister sportu został skrzywdzony, czyżby wąsiaty Putra ten od technicznych odbiorów szamb to człowiek czystszy od proboszcza? czyżby Ziobro nie dopuścił się żadnego szaleństwa? czyżby to chamskie pomówienie że Wasz pupilek Gosiewski nie jest faktycznie kolejarzem z peronowym konikiem ? czyżby to nie była prawda że ulubiony Lipiński namawiał Renie do rejterady za odpowiedni m wynagrodzeniem? No i wreszcie potworną bzdurą jest jakoby kaczory dorobili się na uwłaszczeniu zmieniając później prawo ażeby ręka sprawiedliwości dziejowej zawisła w próżni przecież powszechnie wiadomo ze dorobili się majątków roznosząc mleko po blokowych piętrach co było powszechnie praktykowane za wstrętnej komuny, może to prawda co napisałem tak desperacko bronicie pokrzywdzonych że może rację macie, ja mam jednak swoją.
Janusz oj chyba nie zatęsknię za kaczorem mam tak zwany kaczowstęt.


w wyborach okazało się , że wielu ma kaczowstręt
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 13:25, 11 Lut 2008    Temat postu:

podaję cos bez żadnego komentarza

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 11:40, 15 Lut 2008    Temat postu:

cytuję wiadomość netową

Wczorajsze hasła Władimira Putina wywołały, jak zwykle, sporo zamętu. Spokojnie i automatycznie zareagowało NATO, jednak w Polsce zrobiło się nieprzyjemnie. Jak zwykle, dzięki braciom Kaczyńskim.
Pan prezydent i pan były premier wypowiadali się na temat wczorajszej konferencji Putina obficie a nerwowo. Zacznijmy od ex-premiera, który, swoim zwyczajem, zobaczył spisek.

Mam nadzieję, że Donald Tusk uzna w końcu, że prowadzenie polityki bezrefleksyjnej spolegliwości do niczego nie prowadzi, że to polityka błędna, naiwna. Jeśli ta polityka nie wynika z jakichś uwarunkowań, których nie znamy, z jakichś elementów przymusu, to powinna być jak najszybciej zweryfikowana.

No tak, spisek. Tusk knuje z Ruskimi. (Nawiasem mówiąc, spolegliwy jest ktoś, na kim można polegać, nie ktoś uległy, jak wydaje się mniemać potomek starej inteligencji z Żoliborza. Tak, czepiam się, ale jeśli ktoś notorycznie wymachuje swym rodowodem, to sam się o to prosi.)

Jeden z bardzo znanych dyplomatów powiedział niedawno w prywatnej rozmowie, że dziś jego pole manewru, a pracuje w niezwykle ważnym miejscu w Europie, niesłychanie się zawęziło. Dlaczego? Bo Polska znów się stała grzecznym, spolegliwym chłopcem, z którym się nikt nie liczy.

A za rządów pana Kaczyńskiego z Polską się liczono, tak? Może i nie, ale w przyszłości by się liczono.

Ułożenie stosunków między naszymi państwami na satysfakcjonujących dla Polski zasadach to proces, który będzie trzeba rozłożyć na dziesięciolecia.

Polityce spolegliwości (w kaczyńskim rozumieniu tego słowa) przeciwstawia więc pan ex-premier politykę czekaj tatka latka. Pan ex-premier planował się przez dziesięciolecia na Rosję dąsać i czekać, aż Rosja pęknie i rzuci mu się z płaczem w ramiona.

W każdym razie Jarosław Kaczyński nie wyszedł poza stereotypowe marudzenie, które uprawia odkąd odebrano mu i piaskownicę, i zabawki. Wczorajszy wywiad w TVP z panem prezydentem był trochę zabawniejszy.

To, że nasz rząd, także nasza opinia publiczna będzie tutaj pod stałym naciskiem można było przewidzieć i podstawą jest to, jak my na ten nacisk zareagujemy. Nie możemy zareagować w tym sensie, żeby temu naciskowi ulegać.

Hm, o jaki nacisk może tu chodzić? Ze strony USA? Ze strony NATO? Nie zgadlibyście Państwo. Ze strony Rosji.

Polska powinna kontynuować drogę do tego, żeby elementy tarczy antyrakietowej były w Polsce. Wiem, że to nie jest zbyt popularne, ale z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski bardzo istotne.

I tu pan prezydent odpowiedział Putinowi, który się dopytywał, czy Polaków ktoś pytał, czy w ogóle chcą tej całej tarczy. Nie chcą, ale nie mają racji. Rację ma pan prezydent.

Jest oczywiste, że Polska nie po to odzyskała suwerenność, żeby z powrotem w jakąkolwiek zależność tutaj wpadać.

I znów: o jaką zależność tu chodzi? Może od USA? Ależ skąd. Od Rosji.

Pan prezydent rozwinął też swoją wizję Rosji. Jest to kraj mało przewidywalny (nieprawda, bardzo przewidywalny) i ma wobec Polski wielkie ambicje (nieprawda, prawie się Polską nie zajmuje). I to tyle na temat świata, w którym żyje nasz prezydent.

Zaś człowiek złośliwy zapytałby: czy pan prezydent zirytował się tak bardzo na pana Putina, czy na wczorajszy sondaż?

Bowiem w wypowiedziach Putina nie było pogróżek, tylko informacje. Dość racjonalnie umotywowane. My zrobimy to, Rosja odpowie tym. Nic osobistego. Biznes. NATO ma rakiety wycelowane w Rosję, Rosja - w NATO. Teraz również w nas. Takie życie. Brutal, full of zasadzkas.

Co dokładnie powiedział Putin, napisaliśmy jako pierwsi. Nie było tam nic niezwykłego, raczej zdrowy rozsądek. Realpolitik bez otoczki słodkich złudzeń, którą tak w Polsce lubimy.

Putin powiedział, jak sprawa wygląda z punktu widzenia Rosji. Zaś cechą ludzi głęboko niedojrzałych jest oburzanie się, że ktoś śmie mieć inne zdanie niż oni.



pozostawiam bez komentarza
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:01, 15 Lut 2008    Temat postu:

Niestety wypowiedzi Putina nie można oceniać jako groźby. To tylko stwierdzenie faktu, o którym i my na Forum rzeczywiście nie raz dyskutowaliśmy.
A że ten fakt jest dla nas nieprzyjemny, to inna sprawa.
Faktem jest natomiast, że Putin zręcznie dał pokaz siły.
Podskakiwanie i wymachiwanie szabelką nic tu nie zmieni.
Dla mnie osobiście, zwiększenie bezpieczeństwa poprzez instalacje amerykańskiej tarczy jest iluzoryczne, natomiast rakiety wycelowane w moją rodzinę - to realne zagrożenie. Przypadki zdarzają się, to ich prawo, mogą uruchomić ciąg zdarzeń nie do cofnięcia.
Inna sprawa - czy my naprawdę serio oczekujemy inwazji ze wschodu?!
Wydaje mi się to nieprawdopodobne, w aktualnych warunkach politycznych, i po doświadczeniach ostatniego wieku, ale - może i poprzednie zawieruchy wojenne wydawały się nierealne.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:31, 15 Lut 2008    Temat postu:

A może na sprawę popatrzmy z innej strony, słuchałem przemówienia Putina nie znalazłem w niej żadnej groźby pod naszym adresem w przemówieniu Putnia można było wyczytać jedno dbałość o własny naród to chyba normalne że taki akcent był jak my byśmy postąpili gdyby Rosjanie prze naszej granicy koncentrowali wojska? które ewentualnie mogły nam zagrażać wrzawa straszna nasze amerykańskie tarcze to właśnie nic innego oni też powiedzieliby a wolno nam to nasze terytorium im nie wolno nic mówić oni mają być cicho dawać nam gaz kupować świnie i być cicho Putin dba o bezpieczeństwo własnego narodu w przeciwieństwie do naszego prezia pod tym względem jest wiekim patriotą .

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:32, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 17:12, 15 Lut 2008    Temat postu:

a czy nie uważacie,że wystarczyło tylko wydać oświadczenie,iż tarcza antyrakietowa nie bedzie zagrażać interesom Rosji?

w polityce nie ma miejsca na obrażanie się bo inaczej wojny byłyby co roku.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 18:31, 15 Lut 2008    Temat postu:

przyjmijmy jednak,że politycy PiS potrafią, po czasie, przynać się do blędów

"Od zdecydowanego dementi, przez "wyzywanie" od Niemców, w końcu Prawo i Sprawiedliwość dojrzało do prawdy. Piękne!
PiS stanął w prawdzie dzięki Zbigniewowi Wassermannowi w wywiadzie dla radia RMF FM:

Będzie pan miał w sobie tyle odwagi, by pierwszy wreszcie przyznać – tak, zagłuszaliśmy pielęgniarki?

Dowiaduje się, że tak było. Skoro tak, to trzeba powiedzieć, że to budynek szczególny. Informacje, które tam się dotyka, i którymi się posługuje, są ściśle chronione. Wejście pielęgniarek to forma naruszenia prawa. Tak naprawdę więc o czym my dyskutujemy?

Czyli przyznaje pan – tak, zagłuszanie było?

Przyznaję, że dowiedziałem się o tym, że zagłuszanie było.

Kto podjął tą decyzję?

Z tego oświadczenia wynika, że polecenie było podpisane przez premiera.

Po raz pierwszy więc PiS do zagłuszania się przyznał. A tyle było krzyku, tyle "nic o tym nie wiem" ze strony samego Jarosława Kaczyńskiego czy Przemysława Gosiewskiego. A tu nagle, z głupia frant, Wassermann wyskakuje: no, zagłuszaliśmy, nikt wam jeszcze tego nie powiedział?

Zarządzanie kryzysem w iście PiS-owskim stylu. Idziemy w zaparte, by znienacka zmienić kurs o 180 stopni. Lepper to przestępca i wylatuje z rządu, Lepper to były przestępcą i do rządu wraca.

Świat PiS-owskiego krętactwa niezmiennie fascynuje. Ale dzięki tej niedoskonałości właśnie wszystkie partyjne sekrety na wierzch wypływają. Obywatel najpierw przeżywa zażenowanie a potem katharsis dzięki pełnej informacji.

Czyż to od wieków nie jest znakiem rozpoznawczym wielkiej sztuki? Nawet jeśli aktorzy przez większą część spektaklu bezmyślnie miotają się po scenie. Brawo PiS! Jesteście wielcy!"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 20:34, 15 Lut 2008    Temat postu:

Rumcajs napisał:
przyjmijmy jednak,że politycy PiS potrafią, po czasie, przynać się do blędów

"Od zdecydowanego dementi, przez "wyzywanie" od Niemców, w końcu Prawo i Sprawiedliwość dojrzało do prawdy. Piękne!
PiS stanął w prawdzie dzięki Zbigniewowi Wassermannowi w wywiadzie dla radia RMF FM:

Będzie pan miał w sobie tyle odwagi, by pierwszy wreszcie przyznać – tak, zagłuszaliśmy pielęgniarki?

Dowiaduje się, że tak było. Skoro tak, to trzeba powiedzieć, że to budynek szczególny. Informacje, które tam się dotyka, i którymi się posługuje, są ściśle chronione. Wejście pielęgniarek to forma naruszenia prawa. Tak naprawdę więc o czym my dyskutujemy?

Czyli przyznaje pan – tak, zagłuszanie było?

Przyznaję, że dowiedziałem się o tym, że zagłuszanie było.

Kto podjął tą decyzję?

Z tego oświadczenia wynika, że polecenie było podpisane przez premiera.

Po raz pierwszy więc PiS do zagłuszania się przyznał. A tyle było krzyku, tyle "nic o tym nie wiem" ze strony samego Jarosława Kaczyńskiego czy Przemysława Gosiewskiego. A tu nagle, z głupia frant, Wassermann wyskakuje: no, zagłuszaliśmy, nikt wam jeszcze tego nie powiedział?

Zarządzanie kryzysem w iście PiS-owskim stylu. Idziemy w zaparte, by znienacka zmienić kurs o 180 stopni. Lepper to przestępca i wylatuje z rządu, Lepper to były przestępcą i do rządu wraca.

Świat PiS-owskiego krętactwa niezmiennie fascynuje. Ale dzięki tej niedoskonałości właśnie wszystkie partyjne sekrety na wierzch wypływają. Obywatel najpierw przeżywa zażenowanie a potem katharsis dzięki pełnej informacji.

Czyż to od wieków nie jest znakiem rozpoznawczym wielkiej sztuki? Nawet jeśli aktorzy przez większą część spektaklu bezmyślnie miotają się po scenie. Brawo PiS! Jesteście wielcy!"


pierwsza "afera" z Lepperem - wywalenie, obrzucenie błotem a potem powrót do rządu -obnażyło PIS !!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:33, 16 Lut 2008    Temat postu:

Leszek... szkoda czasu i htmla na wspominanie co było

my wiemy, a zwolennicy PiS mimo,że też wiedza, to nie wiedzą.

i dla nich JE Prezydent (oby tylko jednej kadencji i oby ta kadencja już się skończyła) i eks premier (oby już nigdy nie był premierem) będa zawsze najlepszymi kandydatami.

mi chodzi tylko o jedno- zwykla ludzką uczciwość
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 16:58, 16 Lut 2008    Temat postu:

Czy Rumcajsie możesz mi przytoczyć chociaż jeden cytat z "polityków" PiS-u w którym to zaprzeczają zagłuszaniom pielegniarek? Bzdury powtarzane stają się faktami?
I może odpowiesz jakie to przestepstwo popełnił premier czy kto tam, zagłuszając nielegalnie okupujące rządowy budynek panie...?

Cytat:
mi chodzi tylko o jedno- zwykla ludzką uczciwość


ale bardzo zmanipulowaną i subiektywną...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 16:59, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:01, 16 Lut 2008    Temat postu:

nie móię o popełnieniu przestępstwa, bo go nie było. zaś co do zagłuszania, to najpierw zwykła "niewiedza", zas potem "jeśli tak to zrobił to Kaczmarek".

i raczej pamiec mam dobrą, szczególnie do słów tego, którego się nie przekona,ze białe to białe
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23, 24  Następny
Strona 21 z 24

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin