POLITYKA 2o

Gość

I znów czytałeś "Nasz Dziennik"

Gość

Rzetelny, dociekliwy i co najmniej w miarę inteligentny sprawdził by i wytknął kłamstwo lub zamilkł.

A Ty jak się oceniasz?

Gość

Co oceniem Nasz Dziennik?
Ja się oceniam jako uczciwy prawdomowny niezależny obserwator

Gość

Dopóki nie poznałem internetu nie wiedziałem że jest tylu durni na świcie. *
*Stanisław Lem

To o nie ND.

Gość

Nie ma nic straszniejszego niż czynna ignorancja.

Gość

Przyjmuje Twoją samokrytykę.

Gość

Gość

Gość

Gość

Gość

Kowa. Mniejsza o meritum twoje sporu z Rumcajsem, ale twoje stwierdzenie, że cyt.:
"Tylko i jedynie takie postępowanie ze strony CBA daje szanse Kamińskiemu na przetrwanie w polityce bo to nie on wycina prominętnych polityków tylko oni sami się wycinają na podstawie poszlak CBA", wyraźnie wskazuje na to, że akceptujesz działania CBA, które wprost naruszają prawo. Abym nie była gołosłowana przytoczę, chocby zapis art.
24 kk., który brzmi: za podżeganie odpowiada ten, kto w celu skierowania przeciwko innej osobie postępowania karnego nakłania ją do popełnienia zabronionego czynu. A tę praktykę agenci CBA stosuja nagminnie. Ponadto ujawnienie materiałów w czasie gdy trwa postępowanie przygotowawcze jest pozaprawne (nagrania z Sawicką, podsłuchy Chlebowskiego itp.).
Tego nie wolno robić, a niestety prokuratura i CBA chętnie to czynią. Jest to po prostu szokujące, co do zasady postępowanie w tej fazie - przedsądowej - jest z wyłączeniem jawności. To jest rujnowanie wszystkich zasad, na których opiera się praworządny proces karny.
Chodzi tu o dwie kwestie - domniemanie niewinności osoby podejrzewanej czy podejrzanej i dobro śledztwa. Niezależnie od tego czy dane osoby popełniły przestępstwo, czy nie popełniły, najbardziej boli to, że najważniejsi urzędnicy w państwie są tacy niepraworządni i to jest gorsze niż ta korupcja z którą walczą. Mówiąc krótko CBA nie może prowokować popełnienia przestępstwa.

Przypominam także, że TK uznał za niezgodne z Konstytucja art 1 i art. 22 ustawy o CBA. I co z tym fantem zrobiono? Nic.

Moim zdaniem korupcja jest ubocznym efektem działania biurokracji państwowej, zatem nie może być zwalczana przez państwową policję o statusie służb specjalnych /tzn. pracujących skrycie, posługujących się "metodami operacyjnymi" ocierającymi się o zwykłą gangsterkę itd./ Władza państwowa ma pilnować stanowienia i egzekwowania dobrego prawa - pozbawionego dziur i furtek ułatwiających jego łamanie. Działaniem przeciwskutecznym jest stawianie tajnej policji przy każdej z tych dziur i furtek, co widzimy na własne oczy przyglądając się "pracy" CBA. I tyle.

Musi być jasna kontrola innych organów nad tą służbą. A kontrola premiera nad CBA jest iluzoryczna. Sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych też nie ma prawie żadnych instrumentów kontroli nad Biurem. Nie ma ich także sejmowa komisja ds. służb specjalnych, bo może tylko wysłuchać szefa CBA, który oczywiście mówi o podległej mu służbie jak najlepiej. A obywatele, którzy podlegają sprawdzeniu, np. oświadczeń majatkowych, też mają ograniczone prawa, bo zażalenie do sądu złożyć może tylko CBA. Więc mamy do czynienia ze służbą, która w stosunku do setek tysięcy obywateli, którzy składają oświadczenia majątkowe, może zrobić wszystko.
Kiedyś W jakimś wywiadzie przeczytałam zdanie premiera Donalda Tuska: "oni mają CBA, a my mamy ABW". Jeżeli tak myśli, to jest to sytuacja najgorsza z możliwych: mamy upartyjnienie służb specjalnych. To zresztą widać, gdy czytamy o sporach i zakulisowej walce szefa CBA z szefem ABW związaną z kontrolą, choćby oświadczenia Krzysztofa Bondaryka zaraz po jego powołaniu. Widać, że tu jest jakieś wzajemne "trzymanie". A ja chcę, żeby służby specjalne były częścią demokratycznego państwa prawnego, podlegały kontroli i wykonywały swoje zadania z poszanowaniem praw obywatelskich. A tak jak widać nie jest. Nie dziw się zatem, że ludzie mysla jak myślą i uważają, ajk uważają. Mają do tego prawo i mają prawo, aby czuć się w własnym karju, jak w własnym karaju, a nie kraju PO lub PiS.

Gość

Gość

Kowa nie wypowiem aż tak jednoznacznie o Twojej wypowiedzi tak jak Ty o wypowiedzi Casandry ale powiem tylko że jesteś w błędzie otóż był podsłuch Chlebowskiego był w tej sprawie komunikat czytałem go a zapewniam że czytam ze zrozumieniem tekstu. Kowa zbliżają się wybory CBA dziwnie zintensyfikowała swoją działalność i dziwnym trafem zawsze trafia na afery daleko od pisu a przecież nie od dziś wiadomo że najgorsi żule są właśnie tam, nie dziwi Cie to?

Gość

Gość

Kowa różnica między nami polega na tym że Ty wyczytujesz to co chcesz ja czytam wszystko i wyciągam ogólne wnioski bez zacietrzewienia