|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość w....
Gość
|
Wysłany: Nie 15:08, 26 Lut 2006 Temat postu: PO czyli cieniasy |
|
|
Anty-Midasy, czyli cieniasy
Do tego żałosnego wydarzenia doszło dwa dni temu, ale muszę do niego wrócić. W piątkowe południe, kiedy Justyna Kowalczyk biegła w narciarskim maratonie, panowie z Platformy na specjalnie zwołanej konferencji ogłosili, że start polskich sportowców na igrzyskach zakończył się totalną klapą, a odpowiedzialnością za to obarczyli oczywiście rząd PiS, konkretnie ministra sportu Tomasz Lipca. Kilkanaście minut po tej konferencji wspomniana Kowalczyk zdobyła brązowy medal olimpijski, a dzień później kolejny - srebrny dołożył biathlonista Tomasz Sikora.
Trochę głupio po tych sukcesach musieli się czuć politycy PO, których nieokiełznana żądza wygrzmocenia PiS-u popchnęła do przedwczesnego wytrysku i spuszczenia się we własne gacie. Ta kompromitująca Platformę konferencja raz jeszcze dowiodła, jak wielkimi nieudacznikami są ludzie Tuska i Rokity. W przeciwieństwie do mitycznego króla Midasa, który wszystko czego się dotknął zamieniał w złoto, cieniasy z PO zamieniają w mokrą, lepiącą się plamę. Ci goście mają jakąś skazę. Ciąży na nich jakieś fatum. To typowi looserzy, frajerzy i itp. Po prostu straszne dupki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość w.....
Gość
|
Wysłany: Nie 15:30, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Co łączy biskupa Tadeusza Pieronka z profesorem Andrzejem Zollem? Obaj od lat są sługami "systemu", a od niedawna jego aktywnymi obrońcami. Biorą udział w kampanii, mającej na celu pozostawienie spraw tak, jak się mają obecnie. Bronią ludzi nieuczciwych, funkcjonujących w strukturach Kościoła i państwa. jezor
Przykłady? Proszę bardzo. Oto dwa z ostatnich kilkudziesięciu godzin, o których można przeczytać w necie.
Demontaż "systemu" wiąże się z koniecznością ujawnienia agentów i tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa, także w Kościele. Pieronek broni jednak kapłanów uwikłanych we współpracę. Podczas wykładu w krakowskim "Klubie Pod Jaszczurami" stwierdził, że kontakty księży z esbekami to była rzecz naturalna, bo "instytucja Kościoła podlegała wyjątkowo uciążliwej i dokładnej inwigilacji ze strony służb bezpieczeństwa". jezor
Biskup uważa też, że "trudno wobec księży stosować nazewnictwo zawarte w ustawie lustracyjnej", sugerując wyraźnie, iż współpracujących z SB kapłanów nie powinno się nazywać agentami. W takim razie jak ich nazywać? Ofiarami "systemu"? A co z tajemnicą spowiedzi ? Czyżbyśmy mieli z większym współczuciem pochylać się nad donosicielami, niż nad tymi, na których donoszono? Czy o to chodzi Pieronkowi? jezor
Zoll z kolei broni "systemu" atakując tych, którzy chcą go zdemontować. W wywiadzie dla "Rz" mówi, iż "w ciągu kilku pierwszych miesięcy sprawowania władzy przez PiS mamy sygnały zamachu na trójpodział władzy. Na niezależne sądy, Trybunał Konstytucyjny". To śmieszne, że zamachem profesor nazywa zapowiedzianą przez ministra sprawiedliwości próbę rozliczenia dziesiątek afer, w które uwikłanych było - poprzez powiązania z gangami i łapówkarstwo - wielu sędziów. jezor jezor jezor
Obowiązkiem szefa resortu jest dbanie o normalność i eliminowanie patologii z wymiaru sprawiedliwości. Zoll nie wspomina jednak, że to przeciwko temu buntują się prawnicy. Nie mówi prawdy, bo to nie Ziobro robi zamach na sędziów. On próbuje im tylko odebrać to, co wcześniej zawłaszczyli do spółki z innymi ludźmi "systemu". Tę wojnę wypowiedzieli ministrowi ci, którzy - jak pisał Wildstein i Pawelczyk - państwo prawa zamienili w państwo prawników i bronią swoich pozycji do upadłego.
Wobec niezbitych dowodów na korupcję sędziów Zoll przyznaje, że "środowisko sędziowskie nie jest bez grzechu", ale zaraz dodaje, iż "porządek w sądownictwie powinna zrobić Krajowa Rada Sądownictwa". Owszem, powinna. Ale jak, panie profesorze, ma zareagować minister, kiedy KRS nie robi tego co powinna? Kiedy nie robi porządku, nie usuwa ze swojego środowiska ludzi nieuczciwych, a wręcz przeciwnie - jak jej rzecznik dyscyplinarny - stara się nakłonić świadka do zmiany zeznań, by osłonić w ten sposób oskarżonych o korupcję sędziów? jezor jezor jezor
Pan Zoll na te pytania, niestety, nie odpowiada. On się tylko oburza, że "kontrola obywatelska zastępowana jest państwową", bo to - jego zdaniem - "oznacza osłabianie społeczeństwa obywatelskiego na rzecz wzmacniania władzy państwowej". Tak panie profesorze, władzę państwową trzeba w Polsce umocnić. Nie po to, by ograniczyć wolność obywateli, ale w interesie tej wolności.
Skoro kontrola obywatelska nie działa, skoro środowisko prawnicze nie potrafi samo się oczyścić z ludzi nieuczciwych, musi to zrobić minister. Trzeba ograniczyć immunitet sędziów, aby ukrócić ich samowolę, a nie ich niezależność. Prawo i państwo nie jest własnością korporacji prawniczych. One należą do wszystkich obywateli i rząd ma obowiązek im tę własność przywrócić. Aby to zrobić musi najpierw odebrać ją tym, którzy prawo i państwo zawłaszczyli. Skoro Zoll jest przeciwko temu, to słusznie obecna władza nazywa go antypaństwowcem.
Tam gdzie skorumpowany jest wymiar sprawiedliwości tam nie ma państwa. jezor jezor jezor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:19, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zawsze wiele dzieliło Polaków i pewno w dużym stopniu nadal dzieli. Jednak podsycając owe podziały do niczego konstruktywnego nie dojdziemy.
Czyż nie lepiej zatem, zamiast z upodobaniem wyliczać to, co nas dzieli, podjąć może wysiłek, by znaleźć to, co nas łączy…?
Cieniasy nigdy tego nie zrozumieją.Cieniasów należy odsunąć od władzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:35, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Czy to jakaś obsesja ?
Czy to już grypa czy tylko przeziębienie , a może to już ptasia grypa? Coraz więcej ludzi związanych z byłą Unią Wolności i byłą PZPR wpada w panikę, wietrząc zbliżający się nieuchronnie okres rozliczeniowy.
Nerwowość przechodząca w obsesję jest rzeczywiście w pełni uzasadniona. Ta choroba dla niektórych powinna okazać się śmiertelną, stąd ten bezwzględny atak i totalna krytyka wszystkiego, czego tylko dotyka ręka Marcinkiewicza nie mówiąc o Kaczyńskich. Motorem, wręcz lokomotywą tej zmasowanej akcji jest bez wątpienia Gazeta Wyborcza - dozgonnie lojalna wobec "systemu", wymyślająca codziennie nową intrygę, która przechwytywana jest natychmiast i obrabiana przez jej kolegów dziennikarzy radiowo-telewizyjnych, by powodować chaos i pyskówkę na medialnej scenie. Taktyka jest prosta: zadymić rzeczywisty problem, zniechęcić ludzi do polityki, skompromitować tych, którzy rzeczywiście dążą do osądzenia zbrodniczego systemu komunistycznego i rozliczenia pseudoreformatorów ostatnich 16 lat, szczególnie w kwestii prywatyzacji i praworządności.
W tej obsesji uczestniczy wiele środowisk zainteresowanych tym, aby w Polsce nic się nie zmieniło. Techniki są różne; czasami wymyśla się prowokacje i przedziwne pułapki, w które wpadają mniej doświadczeni politycy. Następnie - to już standard, konferencja prasowa, ośmieszenie naiwniaka i sygnał do społeczeństwa, że rządzą wami nieudacznicy.
Jednak w ostatni piątek ta krytyka osiągnęła apogeum i jak w takich przypadkach często bywa, tak i tym razem stwórca odebrał - organizatorom kolejnej intrygi, rozum. Tym razem, "platformiści" postanowili przypuścić frontalny atak na ministra sportu za to, że polscy olimpijczycy nie osiągnęli żadnych wyników. Zrobiono to po chamsku nie czekając choćby do zakończenia igrzysk i to się zemściło, bo właśnie w tym dniu jakby w "geście Kozakiewicza", Justyna Kowalczyk zdobyła brąz a następnego dnia Tomasz Sikora dołożył jeszcze srebro. Ten pracowity dla intrygantów dzień Donald Tusk zakończył stwierdzeniem, że jakoby marszałek uczestniczy w korupcji politycznej a prezydent zbyt przywiązany jest do PiS-u. No cóż, tylko nadzieja w nim pozostała, że może...chociaż ptasia grypa pomoże w wyeliminowaniu znienawidzonych bliźniaków.
Ostatnio eksperci od przepowiadania pogody stwierdzili, że w tym roku nie będzie wiosny i zima przeciągnie się aż do maja. Nie powinniśmy się zatem dziwić, gdy pewnego dnia dowiemy się, na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej, że to wina rządu.
To prawda, że rząd niewiele zrobił, szczególnie w gospodarce i daleko mi do pochwał, ale jak ma się skupić nad meritum, skoro kilka razy dziennie musi zwoływać konferencje i dementować głoszone rewelacje. Jeśli jeszcze do niedawna brak było większości sejmowej niezbędnej przy wprowadzaniu ustaw a teraz po zawiązaniu paktu, gdy koalicjanci programowi intrygują tylko po to, by o nich wyborcy nie zapomnieli.
I wreszcie, gdy powstała przeciwko nim szeroka koalicja złożona z postkomunistów, przeróżnej maści byłych funkcjonariuszy, socliberałów, części hierarchii kościelnej i mniejszości seksualnych. W tych gierkach najbardziej poszkodowanymi są zwykli obywatele, zmęczeni biurokracją i korupcją, mający już dość rozgrywek ponad ich głowami.
W III RP oprócz rządu Olszewskiego, takiej krytyce nie podlegał jeszcze żaden zaczynający pracę gabinet, dlatego tym bardziej wnikliwie należy przyjrzeć się temu zjawisku i jak najszybciej wyciągnąć wnioski, bo może być tak, że już nigdy nie będzie okazji, choćby z powodu różnego rodzaju przedawnień, by rozliczyć do końca szkodników naszej Ojczyzny działających na przestrzeni ostatnich 60 lat.
Obywatelu myśl samodzielnie ! :P :P :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:18, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
I Cieniasy i Niecieniasy!
Zaczynając od tyłu. Kto się boi lustracji? Coraz większe kręgi!
Do tej pory było, że prawica wytykała lewicy co jej żywnie przychodziło na język i INTERPRETOWAŁA odpowiednio do nich lustrację, teraz okazuje się, że sama jest w to wmanewrowana! Bo była prawica utworzyła się z ludzi pazernych na władzę, na majątek, na to, że innym było lepiej niż im na nic! I tak do kłębka, od Kiszczaka, który nadal jest głónym podejrzanym Jarka K. do największego na świecie przestępstwa, a hołubiącego innych powiązanych jakoś z tamtym podejrzanym, sam się wkręca w tą głupią i niegodną humanitaryzmu czy demokracji machinę!
Ja to nazywam po prostu "ZAWIŚĆ!".
Natomiast co do "cieniasów", gabinetu cieni, też mam pretensję, że nie robią tego co trzeba! Ich zadaniem powinno być pilnowanie porawności planów rządzenia i rządzenia przez PiS, a nie głupie wytykanie błędów i niedokładności jako najważniejsze w sprawowaniu władzy! A zajmowanie się nie dofinansowywaniem sportu, a jego bieżącymi "sukcesami" czy to zależnymi od ekipy rządzącej, czy nie i nie mającymi nic wspólnego z ich programem politycznym, byle tylko dociąć i zaszkodzić dała efekty!
Więc mają za swoje, że nie robią swoje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|