POLITYKA 2o

Gość

Platforma czyli:

jak długo mozna udawać, że nie dostało się na wszystkich frontach w d......?

jak długo można być opluwanym a mówić , ze ....to tylko deszcz pada?

Panowie Platformersi jezeli nie wiadomo jak sie zachować , to należy się zachować ......przyzwoicie.

A w szczególności dotyczy to ...czapy.
W każdej szanującej sie demokracji typu zachodniego do której nas podobno prowadzicie, lider ugrupowania, który cokolwiek przegrał zachowuje się ... przyzwoicie

Gość

Muszę przyznać że jestem zaskoczony ostatnim rozwojem wydarzeń. Sadziłem do tej pory że obserwuję grę w pokera na żetony o sekretnych nominałach.Czyzby ktoś w tej grze stracił orientację? Jestem tym wszystkim zniesmaczony , jeżeli nie powiedzieć zaniepokojony, przypomina mi się wers z bajki o spuszczaniu wody ze stawu: " ......a nam chodzi o życie (ryby)"

w51- bez logowania · Gość

Ekor
Twoje odczucia jesli pozwolisz znowu podzielę.
Ja również jestem zaniepokojony bo jestem przekonany, ze rzady PiSu bedą kolejną katastrofą.
To ugrupowanie nie posiada bowiem żadnego zaplecza , zwłaszcza w gospodarce, które kiedykolwiek coś fizycznie ... wyprodukowało, oprócz, idologicznych zaklęć.
A na tej scenie nastąpi właściwe rozstrzygniecie wyborów.
Kiedyś napisałem, ze PiS idzie na wojnę ze wszelkimi siłami decydujacymi o sprawnosci państwa. Dla mnie wynik jest oczywisty, że ... polegnie.
Ale nie bedę miał satysfakcji

Administrator Forum

Faktycznie wielka szkoda, że nie robiono zakładów, bo to ja bym zgarnął tłustą kaskę. Stało się dokładnie to o czym byłem przekonany w 80%
już wkrótce po wyborach (oczywiście przy wstępnym założeniu, że
Tusk przegrywa prezydenta, bo inaczej sprawa by się zagmatwała).
I powiem, że Platforma ani mnie nie zaskoczyła ani nie zawiodła.
Panowie, nie oszukujmy się - wszystkie te targi o marszałka, teki ministerialne (Janiob oczywiście z dziką pewnością wskazywał na chęć położenia łapy na specsłużbach) to od początku były działania pozorowane, a faktycznym czynnikiem decydującym o takim a nie
innym skutku rokowań jest tutaj strategia o której od pewnego czasu napomykam (przez sekundę martwiłem się, czy chciwość i zraniona ambicja Rokity tego nie zepsują). Najwyrażniej (w odróżnieniu do Janioba) szyszki z PO podzielają moją głęboką wiarę, że w dalszej perspektywie finał takiej zagrywki może się idei (bo na szczęście to
ona zwyciężyła) bardzo opłacić. Oby tylko czegos pomiędzy nie
zepsuli, i wykonywali dalej inteligentne ruchy. Ale dyskusja czy PO
po tym ruchu legnie zniżając loty do Janiobowych 10%, czy wręcz przeciwnie - jak uważam - jej notowania od teraz będą stopniowo zwyżkować, to już osobny wątek. Pytanie - czy należy rozpaczać,
że wszystko to (na krótszą i dłuższą metę) źle się przysłuży krajowi.
Nie panikowałbym a propos rządu PiS współpracującego z Samoobroną,
LPR i PSL. Po prostu w najbliższym czasie raczej nie należy się spodziewać jakichś bodźców politycznych intensyfikujących
gospodarczy ruch do przodu. To będzie pewnie czas gospodarczego zastoju wystarczająco unaoczniającego społeczeństwu (przy założeniu,
że PiS dopilnuje i afer kalibru SLD nie będzie), że obstawiono ZDECYDOWANIE nie tego konia co trzeba. (oczywiście jeśli afery będą - to tym bardziej) Na szczęście gospodarka nie jest aż tak zależna od dzikich propozycji jakie się kołaczą we łbie osobnikom pokroju Leppera, ani też intencjonalnie dobrych "uroczych błędów" solidaryzującego naród PiSu. Poza tym Platforma nie musi być w koalicji żeby miała coś w tej materii do powiedzenia. To jednak dosyć silna opozycja. Wcale też nie wykluczone, że bliźniaki od czasu do czasu
będą (po cichu) chodziły po rady od wstrętnych liberałów (oczywiście
nie przesadnie często).
Ot, będzie to czas rozliczania, wystawiania rachunków bydłu, a z tego
to nawet należy się tylko cieszyć. I wcale mnie zbytnio nie zmartwi
jeśli przy okazji oberwie się też po garbie niektórym upiorom pokutuącym jeszcze wokół samej Platformy. Samo to, że PO mimo wszystko daje teraz wolną rękę PiSowi na pożądki w kraju jest dla mnie dowodem,
że nie mamy w jej przypadku do czynienia z bandą zaniepokojonych
rozliczaniem z grzeszków cwaniaczków, w jakim to świetle próbują ich przedstawić "gorący zwolennicy" tej formacji. Kto ma czyste sumienie, ten się nie boi.

Gość

We wczorajszej ... Debacie w TVP

niedoszły premier z Krakowa wyrażnie bez życia,, powiedział, że .... jest smutny

a wkrótce potem niedoszły prezydent Tusk w Prosto w oczy oświadczył, że jest ... bezradny!!!!!
....................................................................................

zachodzi zatem pytanie.... czy Ci panowie jeszcze do czegoś sie nadają oprócz ... biadolenia.

A w tej chwili dostali kolejny policzek ... Niesioł nie ma szans na wicemarszałka Senatu

Gość

Co do wystawiania rachunków to z Bujanym zgadzam się. Tylko zwróciłbym uwagę na taki aspekt sprawy: Nie ma boju o resorty zdrowia czy gospodarki. Bój toczy sie o MSW i spec. słuzby, toż to skarbnica wiedzy , szczególnie jeżeli chodzi o procesy prywatyzacyjne. A musimy otwarcie powiedzieć że niemożliwym jest przeprowadzenie takiej transformacji w sposób idealistyczny. Umoczone w to jest towarzystwo liberałów zwiazane z PO , jak również w mniejszym stopniu też SLD. Zawsze można będzie rzucić oskarżenie , pomówienie ,powołać n..-tą komisję sejmową. Tym sposobem mozna zdegradować w oczach społeczeństwa dowolną partię. I oto chodzi PiS ,tym sposobem można dosyć długo jechać , (aż "wywiozą na taczkach").
Rozgrywka między PiS a PO. przypomina mi obławę na na wilki , z jednej strony myśliwy PiS rozwiesza coraz to nowe czerwone wstązki aby ograniczyć wilkowi pole manewru , zaś z drugiej strony czyni przyjazne gesty do potencjalnej ofiary-PO. Ale trzeba pamiętać że zarówno bulimia ,jak i anoreksja jest zagrożeniem , efekt jest jednaki, o tym politycy winni pamiętać.
Do Bujanego: hasła lewica , prawica to dosyć szerokie i nie ostre pojęcia.
W czystej postaci w praktyce nie występuje , to od nas zależy którym atrybutom opisującym te pojecia nadamy palmę pierwszeństwa. A więc używając tych określeń dajemy wyraz swoim OSOBISTYM przekonaniom.

Gość

Rozumiem doskonale co czuje cała PO oraz jej zwolennicy. Nie potrafię zrozumieć postepowania jej niektórych polityków , braku wyczucia w sposobie prowadzenia negocjacji z PiS .Taki prostak jak ja dostrzega , że kiedyś trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie "tak" albo "nie" , nie można ciągnąć negocjacji w nieskończoność gdy czas i terminy gonią.Chyba lepiej znają Kaczyńskich niż ja i wiedzą ,że o wiele łatwiej spełnić im obietnice - typu rozliczeń,dzielenia, łączenia resortów , obsadzanie stanowisk ,naprawiania prawa itp. , niż te które tkwią w gospodarce : rozwój gospodarczy, likwidacji bezrobocia , kontrolowany deficyt budżetowy ,podatki - wiedzą ,że Kaczyńscy to nie oszołomy i wiedzą co mówią i do kogo, wiedzą też , że powstanie innej koalicji w Sejmie jest mozliwe.Jeśli nie koalicji to uzyskanie poparcia w słusznych sprawach
dotyczących kraju.

PO obraziła się na koalicjanta, wyborców, Polskę oraz samą siebie i postanowiła odmrozić sobie uszy. Lider PO powiedział po wyborze na stanowisko wicemarszałka Sejmu szefa Samoobrony Andrzeja Leppera, że poparcie PiS dla tej kandydatury było "spłatą długu", jaki PiS zaciągnęło wobec Samoobrony w kampanii wyborczej. - Wybór Leppera jest też potwierdzeniem, że PiS chodziło o tego typu układ w Sejmie. Mówię o tym z przykrością, ale przynajmniej nie mam już wątpliwości - powiedział Tusk.

Co ten człowiek pieprzy? Po co on o tym gada ? Było, nie było ? Jakie to teraz ma znaczenie ? On się obraża, że PiS nie chce go słuchać, jeszcze nie dotarł do jego świadomości wynik wyborów i to że partia ta ma prawo do rozmów z innymi , którzy chcą rozmawiać i nie grają roli rozkapryszonej nastolatki . Tymczasem Platforma traci kolejny bonus, jaki mogła dostać. Tusk mógł zostać marszałkiem Sejmu, bo mu to proponowano, ale skoro nie chciał, skoro wolał prowadzić z PiS jakąś grę, to się obudził z ręką w nocniku. Teraz skomli jak dzieciak , że PiS zabrał mu zabawki z piaskownicy i że to nie jego wina.

W jakim świecie żyje Donald Tusk ? Chyba w świecie ułudy. Jemu wciąż się zdaje, że on i jego towarzysze z PO są najpiękniejsi i najmądrzejsi i że to właśnie im należały się fotele premiera, prezydenta i marszałka Sejmu, tylko wskutek jakiejś dziejowej niesprawiedliwości dostał je kto inny. Otóż przypominam, że ta dziejowa niesprawiedliwość jest efektem demokratycznych wyborów. Tusk nie potrafi tego uszanować i zachowuje się jak rozkapryszony małolat.

Jakie to szczęście, że taki nieudacznik nie został prezydentem. Przecież czego się ten facet nie dotknie, to wszystko spieprzy. Nadyma się tylko, tokuje, robi minę cierpiętnika i jedynego sprawiedliwego, a historia toczy się obok i omija Donalda szerokim łukiem. Czy on myśli, że jak wypomni PiS-owi Leppera i Giertycha, to przybędzie mu władzy? Pieprzył o tym w kampanii, wiadomo z jakim skutkiem. Nie wolno straszyć polskiego społeczeństwa Lepperem czy Giertychem nie te czasy , a On znów robi to samo. Strzępi jęzor nadaremno. Zamiast wziąć to, co PiS mu daje i w ten sposób mieć jakiś realny wpływ przynajmniej na część spraw w kraju, traci właśnie resztki możliwości, jakie dał PO dobry wynik w wyborach parlamentarnych.Ale w parlamencie są odosobnieni , nie jestem na sto procent pewny czy wszyscy posłowie SLD będą głosować tak jak sobie tego zażyczy PO.

Można powiedzieć, że cały trud, także wysiłek finansowy włożony przez PO i jej biznesowo-mafijne zaplecze w zakończone niedawno kampanie wyborcze okazał się parą w gwizdek. Tusk właśnie pogwizduje, ale nikt go nie słyszy, bo wiatr historii dmie dzisiaj w fujarki, na których bracia Kaczyńscy grają Tuskowi pożegnalnego walca. Żegnaj Donaldzie! Pozdrów Urbana, Millera i generała Dukaczewskiego z WSI. Niech zbierają pieniądze na następną kampanię, bo tę przegraliście z kretesem.

Za cztery lata PO może wogóle do wyborów nie wystartować bo takiej partii już nie będzie,a jeśli nawet wystartuje to czy nie podzieli losu AWS - u .Czy taki scenariusz jest możliwy ?

:?b :?b :?b

Gość

komuś BARDZO zależy by nie stworzyć silnego rządu z PiS-em w roli głównej !
destrukcji ciąg dalszy ! Ustępująca elyta broni swoich zdobyczy na wszystkie sposoby !
A J.W.P. Donald przypomina sobie jak demontował rząd Olszewskiego wraz ze swoim guru L.W.
No cóz , można być też forysiem możnych ! tacy tez muszą być !

Awacs logout · Gość

zezowaty idź do okulisty
:P

Gość

Jestem wzruszony tą bezprzykładną troską o moje zdrowie ! Z BOGIEM dobry człowieku !

Bujany Las niezalogowany · Gość

Niejasno wyczuwam, że Janioby i inne zaczynają być całą sytuacją poważnie podenerwowane. Na cholerę Wam biznesmafia w rządzie?
Mówię - olejcie tych nieudaczników z PO. Macie doskonałe lewicowe programy, jeden lepszy od drugiego. Przebierać wybierać, na pewno
się dogadacie.
Jeśli natomiast o Platformę chodzi i jakowąś troskę, że jak PO nie
pójdzie z Wami to zatonie...aż mi łzy w oczach stanęły ze wzruszenia. Jako wyborca PO nie spodziewałem się tak braterskiej postawy,
dbałości o być albo nie być tych na których zagłosowałem.
Ale spoko spoko - jest nas 7 MILIONÓW za cztery lata ta liczba będzie
na pewno większa. Na trzy prywatnie znane mi osoby które poparły
PO każda chce żeby PO stała się ugrupowaniem opozycyjnym. Robiąc ostrożne przełożenie na te 7 milionów, wyobrażam sobie że jest to wola dużej części, jeśli nie zdecydowanej większości elektoratu PO. Ja nie czuję się oszukany przez moich przedstawicieli w parlamencie. Robią dokładnie co trzeba.
Skoncentrujcie się na swoich przedstawicielach. Moi do niczego Wam
nie są potrzebni.

Ahron · Gość

Zgadzam się z Janiobem,uważam że jego rozumowanie jest logiczne.
Myślę że stawiałbym na rząd mniejszościowy,PiS nie będzie chciał oficjalnie wiazać się z samoobroną,ale samobrona udzieli mu cichego poparcia ,podobnie PSL i LPR,Kaczyńscy mogą olać PO.
Zawsze uważałem że Rokita nie ma cech premiera(marcinkiewicza nie znam)Rokita to pokręcony prawnik,ale nie premier.
Po wczorajszej debacie rokita -niesiołowski,jasno było widać że PO nie wie czego chce i nie umie pogodzić się z przegraną ,sądzę że gdyby nie totalne poparcie mediów dla PO ,Samoobrona mogła by być druga siłą polityczną w Polsce.

Czas Magdalenki mija,jeżeli Kaczyński odniesie jakikolwiek sukces Liberałowie z PO podzielą los KDL,UW,AWS i bardzo dobrze gdyż to za mało miec ładną mordkę by rzadzić 40mil krajem.

Gość

Zgadzam się z Ahronem, który zgadza się z Janiobem. Ten wywód mi pasuje. Ale zgadzam się też z Bujanym, który chyba nie zgodzi się ze mną. Trudno.
Według mnie partia małych kroczków (PO) nie powinna istnie lub mie marginalne znaczenie. Jest to partia lobbystów, którzy prą do Sejmu czy rządów. Sam na takiego głosowałem, który jest w PO, aby mie duże poparcie. Co do jego działalności społecznej, gospodarczej i administracyjnej nie mam zastrzeżeń, ale nie wierzę w jego poglądy polityczne. Całę PO jest z większości takich, którzy mieli "wpływy", a nie mieli (lub nie uważają, aby je miec) ugruntowane poglądy.
Z kolei PiS to partia "dużych" kroków. (Np. z jednej RP do następnej). Przynajmniej uważająca, że powinne one byc. Ale czy mądre, czy głupie, tego jeszcze nie wiem, to się jeszcze okaże. Mr. Green

Gość

Platforma czyli

środowisko koniunkturalistów.
Poczytajcie sobie i wyciągnijcie wnioski

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

W51! Platforma, jak samo to słowo mówi, to jest taki konglomerat, czyli taki zlepek, że tam wszystko może się zdarzyc! Zwłaszcza, że mają takich dwu (p)osłów na czele.

Z drugiej strony, to dziwi mnie, że ONI chcą walczyc, bic się z byleczym i byleoco! Byle walczyc! Jak widzę, to na oślep wymachują szabelką! Jak już chcą byc w opozycji, to nie muszą przeszkadzac PiSowi w realizacji tego, z czym sami się zgadzają! Niech nie szukają wroga na siłę, a niech zaczną widziec przyszłośc, bo teraźniejszości już nie naprawią. I nie dziwię się, że częśc z nich się nie widzi w takiej partii.