POLITYKA 2o

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Co sądzicie o tym artykule?

Gość

Oj Kendo... Very Happy

.

Moja odpowiedź na pytanie...Co sądzicie o tym artykule?.

Przepiękny... Bajka. Ale teraz ja zadam pytanie... Mr. Green

. I co z tego wynika?... Odpowiedź jezor NIC.

Młody chłopczyk jesteś Kendo, bardzo przekonany do swoich PRAWD JEDYNIE SŁUSZNYCH, lecz młodzieńczo naiwnych i tochę zabawnych. Czytam wiele Twoich postów i się troszkę rozklejam... ech ta młodość... Think

, wszystko takie proste a ja coraz bardziej ślepy Mr. Green

. Nie wiem czy uwierzysz, ale 100% dorosłych ma za sobą ten etap(sorki... niektórym to zostaje...). Przy okazji jeszcze odkrywam np. w Banitce anielską cierpliwość... bo sądzę, że ją dyskusja z Tobą też bawi( ta o budownictwie). :P :P.

Wracam do tematu. Owy gość (załóżmy) nazbiera te podpisy pod Ustawy z tzw. inicjatywy społecznej, i złoży do laski marszałkowskiej. Dotąd fajnie... Teraz pytanie... Czy znasz skład takiego sejmu, który to przegłosuje(dla przypomnienia... Selm to jedyny ustawodawca)????? Dancing

Znasz taką partię, która będzie forsować(a musi mieć większość w Sejmie) ten święty projekt? Tu masz typowy przykład bezgranicznej naiwności (autora) człeka młodego, niewątpliwie z dobymi chęciami i uczciwego... ale naiwny jak 150.

Kendo... w ocenach rzeczywistości jakiejkolwiek, a szczególnie w polityce potrzebny jest realizm. Każdy ma w główce(umownie) guziki z napisami... Inteligencja, wrażliwość, wyobraźnia, realizm...(itp) Very Happy

. Odnoszę wrażenie że jeden(w/w na tłusto) masz nie zawsze wciśnięty...(bez urazy) Very Happy

Pozdro...

Gość

Ty żyjesz w niewiedzy o prawdach jedynie słusznych dlatego nie jesteś w stanie oceniać czy ktoś jest realistą czy nie.
Jeśli nie umiesz odróżnić dobra od zła to czemu starasz się dyskredytować tych, którzy to potrafią.
Z zazdrości?

Gość

Kendo...

Wcale nie chcę Cie dyskredytować... ale naturalną rzeczą homosapiens jest myślenie a co za tym idzie nauka. A ty jakiś odporny jesteś w dyskusji na argumenty (tzn. informacje z nich płynące), już nie wspominam o logice. Teraz zerknij sobie na Twój post i jego spójność logiczną Mr. Green

, realizm tam zawarty, którego ty jesteś podobno tak świadom Think

.

Jeśli poczułeś się urażony?... To sorki bo nie taki miałem cel... Chciałem tylko trochę Tobą wstrząsnąć, poruszyć abyś się wziął za samodzielne myślenie a nie uparte posługiwanie się tymi zabawnymi sloganami. Czy Ty jesteś naprawdę tak naiwny, aby wierzyć w moją zazdrość czegokolwiek Tobie? A niby dlaczego czegokolwiek mam Ci zazdrościć? Co ci podpowiada ci Twój REALIZM... oświeć mnie bo nie rozumiem?

Dodam jeszcze, że wogóle nie odniosłeś się ani do mojego postu w zakresie omawianego tematu, ani do samego Artykułu... Jak więc realisto i wyznawco logiki wyobrażasz sobie dalsze życie tego topiku, którego jesteś gospodarzem?(bo chyba Ty wywołałeś temat?)

Pozdro....

Gość

Temat wywołał autor artykułu ja go tylko komentuję.
Chciałem najpierw żeby ktoś inny się odniósł pierwszy, niestety widzę, że zamiast odniesienia do artykułu jest stwierdzenie, że pomysł nie uzyska poparcia.

Kogo to obchodzi.
Nie ważne czy go przegłosują ważne czy pomysł jest dobry czy zły.

Gość

Kendo..

Może za bardzo najechałem na ciebie... ale mi się wymsknęło. Co z tego, że pomysł słuszny i logiczny . Odniosłem się do niego jednym słowem...Przepiękny... Bajka.
Ad. realności... Chyba jesteś wyznawcą np.JOW?. Zobaczymy z jakim zapałem posłowie będą to uchwalać. Przejdzie to uznam to za cud Very Happy

. Pewnie, że to możliwe... ale realność szacuję na 10%... Chciałbym się mylić... ale takie są realia.

Pozdro...[/b]

Gość

nie no pomysl swietny. Weles, pewnie sie ze mna zgadzasz?
ale Kendo, jest jeden maly problem: Polska nie rzadza ludzie, ktorym na tym kraju zalezy, tylko ludzie, ktorym zalezy samym na sobie.
projekt takiej ust. nie przejdzie, nawet gdybysmy glosno tupali nogami. nie ma na to szans. nikt w sejmie sam sobie miny nie bedzie podkladal.

Kendo napisal:
"Chciałem najpierw żeby ktoś inny się odniósł pierwszy, niestety widzę, że zamiast odniesienia do artykułu jest stwierdzenie, że pomysł nie uzyska poparcia.
Kogo to obchodzi.
Nie ważne czy go przegłosują ważne czy pomysł jest dobry czy zły."
wiesz, zejdzmy na ziemie, od pomyslu do realizacji dluga droga. pomysl sam w sobie popieram w 100%, ale ten sam pomysl jest sam w sobie bezcelowy, poniewaz nierealny.
to sa marzenia... mi osobiscie ten temat bardziej pasuje do Hyde Park.

Gość

Jeżeli projekt zbierze 100 tyś podpisów to będzie zawsze można do niego wrócić nawet w przyszłej kadencji, może wtedy będą bardziej przychylni posłowie.

A zbieranie podpisów w końcu nie spotka się z oporem, bo projekt jest w interesie obywateli.

Gość

Kendo...

Nie chciałbym cie zrażać do pomysłu... Można i tak jak piszesz, ale jak tego dokonasz(przepchniesz przez Sejm) będziesz Wielkim Politykiem. Realia na dziś są takie, że trudno wyobrazić sobie istnienie takiej Partii która może liczyć na większe jak 50% poparcie(to pół drogi a może mniej...) i której celem będzie wprowadzenie(pierwszy stopień...JOW) proponowanych zmian, mało ... dotrzyma tej ew. obietnicy wyborczej. Trudno mi sobie to nawet wyobrazić. Inna sprawa że pod szyldem tego szczytnego hasła(a hasło to może okazać się nieśmiertelne) można budować (w domyśle) lepszą Partię z nową dosłownie twarzą. Obecnie żyjący politycy, to (niestety rzemieślicy polityki) gracze stołkowi o niekoniecznie dużym talencie organizacyjnym.

Co do samych podpisów sądzę sprawa realna i na pewno zgromadzi spore grono osób. Cel szczytny... i jakiś poligon dla młodych. A realność dalszych kroków raczej na poziomie, który opisała Młoda... Tak że jak widzisz co do zbierania podpisów zgadzamy się Partyman

Pozdro

Gość

Kendo:
te marzenia sie nie ziszcza.
i co z tego, ze zalozy sie 15 osobowy komitet, napisze sie porzadny projekt ustawy, podpisze sie pod nim 100 tys obywaleli jak on na posiedzeniu plenarnym zostanie odrzucony.
w naszym prawie sa takie luki, takie niedociagniecia, ze wszystko wszystkim mozna udowodnic, nawet to, ze taki projekt jest niezgodny z konst. czy jakas ustawa, do ktorej konst. odsyla. a jak juz nie bedzie mozna sie do czegos przyczepic i jakims cudem trafi on na I czytanie to tam zostanie odrzucony bez powodu... bo posel nie musi wyjasniac dlaczego glosowal tak, a nie innaczej. taka jest rzeczywistosc. mysle, ze taki projekt bedzie mial sens za jakies 8 do 12 lat, bo poki co nie ma szans na jego powodzenie.
wierz mi, tak pieknych i szczytnych pomyslow bylo juz b. duzo i kazdy konczyl sie porazka (jeden tylko odniosl sukces, przynajmniej tylko o jednym mi wiadomo).