|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:55, 04 Lis 2010 Temat postu: Pedofobiczna zaraza |
|
|
Nauczycielka muzyki z Blackwood w Walii po zajęciach brała z uczennicami prysznic i wyznawała im miłość – donosi serwis dailymail.co.uk.
36-letnia Debbie Lloyd-Jones miała utrzymywać niewłaściwe relacje z dziewczynkami w wieku od 13 do 16 lat. Dwóm z nich kupowała maskotki, perfumy i biżuterię... (grozi jej ileś tam ileś tam)
...
Na tym samym portalu dzień wcześniej z ekscytacją donoszono o 10-latce która powiła szkraba. Niesumienne sterowanie propaganda. Rozumiem ojców 16 latek, ale juz bez przesadyzmu. Pedofilia dotyczy osobników nierozwinietych płciowo. Niech znajdą inny termin, bo ta drobnomieszczańska kwocza histeria juz mierzi. (lubię i cenię "lolitę" Nabokowa i się tego nie wstydzę i niech mi naskoczą)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:57, 04 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:22, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Drazliwy temat na Polske. Policja monitoruje forowe zadupia i przestraszona kuśka nie staje na szesnastoletnie szprychy. Legislacyjny nonsens, który stawia pod pręgierz 19 letniego chłopaka za wspołzycie z 15-tka, ale juz związek 60-letniego starca z 18 tką jest ok. Mowę odjeło. Bo pojebało już wszystkich, Taka prawda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:33, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mowy nie odjęło, ale z podziwu nad Twoją przenikliwością tematu nie możemy dojść do siebie. Czyżbyś miał coś na "oku"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:42, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście! Czy założenie takiego tematu nie jest tego dowodem???
No jakżeby inaczej!! Dobra, gadajcie sobie dalej o tym PISie i PO.. (na zdrowie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:56, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
bl napisał: | Drazliwy temat na Polske. Policja monitoruje forowe zadupia i przestraszona kuśka nie staje na szesnastoletnie szprychy. Legislacyjny nonsens, który stawia pod pręgierz 19 letniego chłopaka za wspołzycie z 15-tka, ale juz związek 60-letniego starca z 18 tką jest ok. Mowę odjeło. Bo pojebało już wszystkich, Taka prawda. |
Jesli kogos pojebalo jjak piszesz to chyba tylko ciebie i to nie po raz pierwszy.
Ktos kto nie rozroznia wspolzycia z 15-tka od wspolzycia z 18-tka jest poprostu nienormalny, inaczej tego okreslic nie moge.
A osoba dorosla moze z kim chce, gdzie chce i kiedy tylko chce i nic nikomu do tego no chyba ze robi to tam gdzie nie wolno albo z kims z kim nie wolno. I to jest prawe i sprawiedliwe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:46, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
bl napisał: | Ależ oczywiście! Czy założenie takiego tematu nie jest tego dowodem???
No jakżeby inaczej!! Dobra, gadajcie sobie dalej o tym PISie i PO.. (na zdrowie) |
Jeżeli mam być szczery to wolę czytać bujany Twoje oceny sensu stricto tyczące polityki...od pasa w górę.
Nie , nie purytanizm i pruderia. Czysty racjonalizm.Temat z punktu widzenia obyczajowości, ba relacji miedzy ludzkich widzianych w krzywym zwierciadle kultury ,moralności jest ciekawym. Ale w innym miejscu .Podejmę tam też niebawem ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:04, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Może to uwaga od rzeczy nie na temat, ale bardzo mi rozbudził wyobraźnię i emocje transparent protestujący przeciwko pomysłom karania za in vitro mniej więcej o takiej treści:
Trzy lata więzienia za in vitro i trzy lata w zawieszeniu księdzu za pedofilię.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:07, 05 Lis 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 2:21, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawy temat..
Generalnie, racja, to nie jest właściwe miejsce Forum na tego typu dyskusje. Ale od dawna już zastanawiałam się, czy
pogodzić się z faktami, czyli - że temat albo nie bedzie dyskutowany wogóle, albo umieszczony na Polityce.
.
Może więc - dyskutujemy tu, skoro nie chce się Wam schodzić niżej, a po zakończeniu dyskusji przenosimy temat do właściwego działu, zostawiając link na Polityce..
Niech Panesz zadecyduje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 2:29, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bujany, ja cenię "Lolitę".
Bardzo jednak chciałabym wiedzieć, co Tobie się w niej podoba.
Dla mnie jest to poruszająco oddana autentyczność myśli, uczuć, przeżyć, intencji bohaterów.
Nie ma tu jednak miejsca na opowiedzenie się, czy taką sytuację akceptuje się, czy nie.
Autor sam, prowadząc ta historię aż do końca, odpowiada na to pytanie.
W pewnym sensie, "Lolita" jest dla mnie nowoczesną kontynuacją "Błękitnego Anioła" Marleny Dietrich.
Również i dla mnie para nastolatków w zbliżonym, nawet młodocianym, wieku, jest czymś naturalniejszym,
niż 18-letnia kobieta i 60-latek. I nie ma tu nic do rzeczy fakt, ze jest to ich prawo, i że prawo jako takie nie zabrania. Ale wypowiadamy się jako obserwatorzy, i dla mnie, jako obserwatora, jest to nieestetyczne.
Aktualnie, nasza opinia publiczna jest poruszona sprawą 80-letniego Andrzeja Łapickiego i jego dwudziestoparoletniej
żony. Oboje są zadowoleni, prawo nie zabrania, osiągnęli status "celebrytów", świetnie się bawią, prasie nie zamykają się usta.
Tylko.. dlaczego tak jest? No właśnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:15, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
BL..... Miałam nadzieje, że zatrzymasz się jednak, choć na trochę.
Jesteś Nam potrzebny,jak kij, mącący zatęchłe wody sadzawki.
Tym razem miał dość ostry koniec..
Pozwolę sobie popastwić się nad dość bliskim mi tematem.
Niejednokrotnie na naszym Forum głosiłeś apoteozę Młodości. Padało też wiele stwierdzeń, nie Twoich,po których,
kobieta w moim wieku powinna właściwie położyć się do trumny. Nie, nie czuję się urażona, chociaż, czasami, było
mi, po ludzku, przykro. A i na tamten świat mi niespieszno.
Bo przecież znany Ci jest rozkład wiekowy naszego Forum.
Oczywiście, wszyscy chcielibyśmy być zawsze młodzi.. a przynajmniej marzyć, że jesteśmy.
Odkładając na bok oczywistość stwierdzenia, że w naszych czasach granica wiekowa "starości" znacznie
przesunęłą sie w górę, odważę sie stwierdzić, że określenie, którego użyłeś, "sześćdziesięcioletni starzec" zależy
jednak od kontekstu.
Od Tego, kto, z jakiego poziomu wiekowego ocenia wiek innej osoby.
Różnie może być także i z drugą stroną. Znam starców 40-letnich, i wspaniałych 60-latków, o kondycji do pozazdroszczenia dla o wiele młodszych mężczyzn.
To sprawa genetyki osobistej, dbałości o zdrowie, itp.
Cóż, czas, mimo wszystko, zostawia swoje ślady.. ale i tu mężczyźni mają wiele forów.
Czytając felieton Skiby we Wprost "Wyślizgani" natknęłam się na takie zabawne, choć zapewne słuszne, stwierdzenia:
"..kobiece wyobrażenie tego, co jest sexy u facetóww, zmieniało sie na przestrzeni epok. I oto mamy kolejny ranking......
Okazuje się, że kobiety uwielbiaja wysokich blondynów, o niebieskich oczach, a do tego ich skóra musi byc śliska.
Najnowszy ideał samca musi być więc sliski jak dobrze naoliwiona turbina"
"Kobiety od zawsze smarowały się kremami.. Tymczasem samiec miał mieć w sobie pewną dziką hardość, pewną chropowatość,
która tak bardzo podobała sie naszym babkom. Szorstkie twarze mężczyzn były obietnicą wielkiej przygody, były nadzieją
na przeżycie czegoś prawdziwego. Osobnik o twarzy gładkiej jak pupa niemowlęcia nie był traktowany poważnie".
Mam swoje zdanie na ten temat, ale nie powiem.. :)
Pomimo wszystko, zawsze istnieje dla mnie sprawa estetyki. I, w moim odczuciu, mimo dość żartobliwego artykułu,
jaki zamieściła Incognita, ten brak estetyki bardziej dotyczy kobiet niż mężczyzn. Ale, jak wiadomo, mało kto się tym
przejmuje. Mamy wiek konsumpcyjny, "robię, co chcę". Może słusznie. Przynajmniej w tym zakresie.
Incognito, poruszona tu została sprawa dojrzałości dziewcząt 15-letnich... liczę na Ciebie.
Jak również na Pro Rocka. :)
I na Ciebie, Bujany....
Panesz, to ciągle Twoja decyzja, czy tutaj zostawisz ten temat, czy wyrzucisz go na peryferie... A ja ciągle na urlopie, więc podejmuję tylko takie, niby lekkie, tematy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:58, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Temat rzeka i oczywiście punkt widzenia zależy od ... wieku, własnej dojrzałości, doświadczeń i miejsca w jakim się znaleźliśmy...życiowo.
Dojrzała 15-latka to mit i legenda, pod względem zarówno dojrzałości fizycznej jak i psychicznej, mit podtrzymywany przez oczywiście tych, którzy z owoców tej niedojrzałości próbują korzystać.
Nie zważając na skutki tego korzystania dla 15 latki...poza tymi finansowymi, bo trudno przypuszczać, żeby ta 15 latka była taka chętna do "flirtowania" z facetem w wieku własnego ojca, albo dziadka czyli 40-60 lat, to średnio róznica pokolenia lub dwóch, zwłaszcza, że z pewnoscią ma w pobliżu takiego 19-latka, którego może nawet kochać.
To takie powierzchowne spojrzenie na wycinek tematu i na ułamek 15-latek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:35, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Owszem, interesuje mnie prowokacja. Nigdy jednak nie stosowałem jej w tematach (moim zdaniem) nieciekawych. Ostatnimi dniami definitywnie usunąłem to forum z kategorii "ulubionych".. tzn. nawet już tu nie zaglądam. Dzisiaj, wiedziony wieloletnim nałogiem, skusiłem się licząc na co... nie wiem... lecz nie zdziwiłem się patrząc na te miałkie posty... Brak tego czegoś... Nie chodzi o ten temat. O pochwałe pedofilii. Zawsze chodziło mi o pozbawioną przesądów intelektualną zabawę. Burze mózgów. To forum było interesujące parę lat temu, miało (miewało) swój temperament, różne poglądy ścierały się bez używania demagogii, skryptów wtłaczanych do łbów przez polityczne media, czy kulturę masową. Teraz jest rozleniwione, ugrzecznione, z ospałym nieortograficznym adminem i userami klonami umysłowymi (wielu nowych nie rozróżniam) myslenie (pardon - cytaty) kalkowe na poziomie bleblatorium kółka gospodyń wiejskich. Forum zamiast, jak dawniej, inspirować po prostu ściąga psychicznie i mentalnie w dół.
Insynuacje ad. mojej osoby, slabomaskowane oburzenie, nawet nie smiesza, zwisają mi. Bleblajcie sobie dalej krowiasto o supernewsach co też powiedział kurskogłowy tuskogłowemu i na odwrót. Cóż... może to kwestia politycznego gustu, ale mnie bardziej niż NAWET katastrofa smoleńska intrygują takie "smietnikowe" tematy jak ten. Bo tak, uważam, że na dłuższą metę - dla całego społeczeństwa - implikacje takich faktów jak, dajmy na to, stawianie w stan oskarzenia pacykarza malującego (z głowy) obrazy rozebranych dzieci - ma dalekosiężniejsze reperkusje. A owszem, owszem - dla nas wszystkich. Już teraz trwają prace nad nanotechnologiami intencjonalnie mającymi zapobiegać chorobom, w tym - umysłowym - a założę się, że w niedalekiej przyszłości zapewne i chorobliwym poglądom. Jesteście klubem emerytów, tudzież znudzonych kur domowych, więc sięganie w przyszłość o te 20-30 lat ma prawo Was nie interesować. Nużyć. Najdonioślejsze w ponadtysiącletniej historii naszej cywilizacji wydarzenie dechrystianizacji Europy, drenaż obcej i wrogiej Zachodowi kultury jest proszkiem nasennym wobec np. samobójstwa jakiejś Blidy itd itp.
Nie wypowiem się w tym temacie, ani w żadnym innym bo już mi się nie chce.
żegnam towarzystwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:08, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bujany waląłeś coś , tak z samego rana ? Byc może dopiero wróciłeś ...
Tez bym coś wypił , ale może dopiero jutro.
Starzejemy się . Być może jesteśmy zmęczeni (na forum) walką z wiatrakami , z beznadzieją ......o lepsze jutro.
Rzeczywistość , praca nie pozwala na sentymety i rozmyślania , tam toczy się walka o byt . A zaczyna to wyglądać nieciekawie , zamiast być lepiej , to jest gorzej.A może tylko tak mi się wydaje.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|