Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Patologia transformacji wg.prof.W. Kieżuna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:42, 22 Sie 2013    Temat postu: Re: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Ekor napisał:
......Problem konieczności bardziej dynamicznych przemian a tym samym transformacji ma głębsze przyczyny, niż Ty to widzisz. .....

Skoro Ty wiesz a ja nie to mozebys zdradzil pare przyczyn, dla Ciebie absolutnie oczywistych dla mnie mniej lub bardziej niepojetych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:03, 24 Sie 2013    Temat postu:

Mogę przedstawić swój punkt widzenia . Ale czy Ty to pojmiesz , tego nie mogę gwarantować. Na naszą transformacje ustrojową , gospodarczą patrzę jak na nieuchronny proces który dzieje się ciągle. Jego głębokość , zakres jest różnorodny.Transformacja jest wprost mówiąc przemianą jednej formy w drugą. Nawet kraje wysokorozwinięte podlegają transformacji, czym bowiem są zmiany w polityce , gospodarce , obyczajowości? Jest to swoista transformacja, oczywiście rozłożona w długim czasie i prowadzona drogą ewolucyjną , a nie rewolucyjną. U nas proces transformacji był bardzo dynamiczny, obejmujący wszystkie dziedziny życia, proces nie do końca rozumiany w społeczeństwie. Obawiam się że nie szeroko rozumiane społeczeństwo było beneficjentem tego procesu, a tylko wybrane grupy społeczne.Warunki które musiały byc spełnione aby w Polsce dokonała się tak głęboka przemiana modelu politycznego, gospodarczego są natury bardziej ogólnej. Ani Wałęsa, ani Solidarność , ani też papież JP2 nie były to jedyne przyczyny i uwarunkowania transformacji w Polsce. Do tak głęboko posuniętej zmiany musiały zaistnieć pewne warunki leżące poza Polską.Mówiąc wprost musiały zmienić się relacje USA-ZSRR , musiały zaistnieć przyczyny wewnątrz ZSRR w wyniku których Rosjanie zrezygnowali z roli hegemona w środkowej Europie opartego na sile militarnej i separacji RWPG w handlu światowym. Gdyby Gorbaczow nie zainicjował inny sposób myślenia to dalej bylibyśmy w RWPG i UW. Oczywistym że transformacja , zmiany i przemiany dalej by następowały, ale byłby to proces mocno spowolniony. Należy zdać sobie sprawę że ta równowaga strachu miała dwa końce, zarówno Rosjanie musieli liczyć się ze zdaniem Amerykanów , jak i Amerykanie mieli świadomość że są pewne granice których przekroczyć nie mogą w nakładaniu różnorodnych sankcji na ZSRR. Społeczeństwo zachodnie wcale nie chciało dalej żyć w cieniu "parasola atomowego". Rosjanie potrzebowali oddechu w gospodarce , potrzebowali nowych technologii , nowych rynków itp. Amerykanie chcieli stabilizacji, oswojenia Rosjan aby móc realizować swoją globalną politykę , lecz już nie tylko w oparciu o potencjał militarny. Tym samym w pewnym okresie i pewnym zakresie obie strony spotkały się w pół drogi .W takim to klimacie wyrastała Polska Solidarność , szczególnie od momentu gdy Rosjanie uznali że demoludy i peryferyjne republiki są tylko zbędnym balastem dla Rosji. A że życie nie znosi próżni, w miejsca opuszczone przez Rosjan , wchodziły kraje zachodnie wnosząc "powiew wolności "politycznej , a szczególnie gospodarczej. Polska stała się repliką "dzikiego zachodu". Kto pamięta ten wie jak kształtowała się polityka, życie gospodarcze. Przypomnę że dla założenia nowej partii wystarczyło tylko 15 członków. Kto dziś pamięta o tym że w Sejmie była taka partia PPP ..Polska Partia Przyjaciół Piwa z satyrykiem Januszem Rewińskim. Jak wyglądało uwłaszczenie na majątku Skarbu Państwa lepiej nie wspominać. W takich okolicznościach dokonywała się transformacja drogą rewolucyjną . Tym samym pewne błędy są natury obiektywnej , ale gro zachowań patologicznych można było uniknąć gdyby zdrowy rozsądek miał prymat nad zaślepieniem politycznym.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 13:06, 24 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:09, 24 Sie 2013    Temat postu:

Ekor napisał:
Mogę przedstawić swój punkt widzenia . Ale czy Ty to pojmiesz , tego nie mogę gwarantować. .....


Nie gwarantowac tego nie mozesz, tego mozesz byc absolutnie pewny.

Procesy ewolucyjne nastepuja oczywiscie wszedzie, ale nie wszystko to ewolucja, czasami to rewolucja.

Nie chwytaj mnie za slowka, bo oczywiscie mozna sie przyczepic do byle jakiego, ja Ci wyjasnie co mam na mysle. Mam nadzieje, choc szczerze mowiac powiazana z ogromnymi watpliwosciami czy to zrozumiesz........,

Jak slusznie zauwazyles:
Cytat:
... U nas proces transformacji był bardzo dynamiczny, obejmujący wszystkie dziedziny życia, proces nie do końca rozumiany w społeczeństwie. ...
.

Oczywiscie mozna tu prowadzic spory akademickie czy transformacja to zarowno ewolucja jak i rewolucja, czy tez tylko rewolucja.
Ja uwazam ze typowa ewolucja, a wiec zmiany czasem nawet dosc istatne ale tylko w ograniczonym zakresie to nie transformacja.

Z podstawowki jeszcze pamietam doskonalego nauczyciela fizyki. Pamietam ze prad przesylany na dalekie odleglosci traci na napieciu czy natezeniu, co dokladniej wiesz pewnie lepiej. Ale to nie transformator, to normalne prawa rozwoju, przesylania czy czegotamkolwiek. Transformator powoduje to samo ale nagle.
Tak jak w przypadku tzw transformacji ktora miala miejsce nie tylko w Polsce ale w calym bloku wschodnim. Dlatego uwazam tez ze ograniczanie tego zagadnienia tylko i wylacznie do Polski jest co prawda dopuszczalne ale zaciemnia caly obraz. My na tym Swiecie mamy zjawiska podobne, conajmniej w kilkunastu wypadkach. Blok wschodni byl bowiem nieco roznorodny.

W pelni sie zgadzam z tym co napisales "Ani Wałęsa, ani Solidarność , ani też papież JP2 nie były to jedyne przyczyny i uwarunkowania transformacji w Polsce." Tak ani Walesa, ani Solidarnosc, ani Papiez nie byli ani przyczynami ani uwarunkowaniami transformacji.
Przyczyna transformacji bylo calkowite zalamanie sie systemu wartosci socjalistycznych ( zebys sie nie doczepil tez do tego slowka, wyjasniam ze mam tu na mysli caly system rozwijajacy sie pod plaszczykiem ZSRR)

Bankructwo gospodarcze bylo oczywiste, polityczne, spoleczne, militarne bylo mniej lub bardziej skutkiem tego gospodarczego.

Tak wiec transformacja byla wymogem chwili, chwili wynikajacej z upadku Peerelu i to na kazdej plaszczyznie. Na ile ten upadek byl uwarunkowany bytem w tej wschodniej konstelacji w moich rozwazaniach nie ma znaczenia. Byla potrzeba transformacji bo bylo calkowite bankructwo tego systemu, czy z wlasnej winy, czy z przyczyn losowych czy tez zawinionego przez kogos innego, to jednak bylo bankructwo i to calkowite, na calej linii.

To jest tak jakbys wszedl co calkowicie zruinowanego domu, zwanego Polska. Dom ten stal na dobrym gruncie, dobrze polozony, dlatego nawet absolutna ruina w tym miejscu miala pewne wartosci. Tak jak w zwyklym domu. Parcela doskonala, smieci tez mozna spieniezyc, gnoj sie sprzeda, resztki budowli na mozna gdziekolwiek wykorzystac, zlom sprzedac. To jest prywatyzacja tego co pozostalo po Peerelu. Gdyby ten dom stal w Bulgarii czy gdzies nad Wolga, nie bylby tak wartosciowy. Na zachodzie z Utylizacja robi sie rowniez i to absolutnie niezle interesy.

To ze partie moze zalozyc 15 czlonkow nie wzbudza we mnie wiekszych emocji. Wasza Partie robotnicza PPR zakladalo niewiele wiecej osob. Co wolno bylo Gomulce i Bierutowi wolno bylo i Rewinskiemu, wyzszosc Rewinskiego polegala na tym ze on musial zdobyc pare glosow, Komunisci sami sobie ich udzielili

dalejmam nadzieje jutro......, dzisiaj mnie raczej juz nie bedzie
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:29, 12 Wrz 2013    Temat postu:

Co prof.Kieżuń pisze dalej;
Cyt;Niewątpliwie Polska transformująca się już w latach 80, poprzez rozwój prywatnego sektora i poważne zmiany w strukturze zarządzania na zasadzie trzech „S”- samodzielność, samofinansowanie, samorządność przedsiębiorstw mogła stanowić pole do zrobienia świetnego interesu. Stała się obiektem działań według trzech podstawowych zasad, sformułowanego później Konsensusu Waszyngtońskiego; likwidacji barier dla zagranicznych inwestycji, liberalizacji handlu i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.
Punktem wyjścia tej ofensywy była wizyta George’a Sorosa, fascynującej postaci, guru neoliberalnego spekulacyjnego kapitalizmu, czołowego spekulanta giełdowego, miliardera z grupy 100 najbogatszych ludzi świata, a jednocześnie filozofa z nieomal mesjanistycznymi ambicjami oddziaływania na kształt tego świata. Przyjechał jak już wiemy, do Warszawy w maju 1988 roku, przyjęty przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego i premiera Mieczysława Rakowskiego, spotkał się też z późniejszym czołowym „zausznikiem” , doradcą premiera Tadeusza Mazowieckiego, Waldemarem Kuczyńskim. To Soros doprowadził poprzez swoja fundację do przygotowania zmiany systemu gospodarczego ustawą z 23 grudnia 1988 roku i to on zaprotegował i sfinansował działalność Jeffreya Sachsa. Sachs, jak już pisałem, to marketingowy agent wielkiej klasy, umiejący niezwykle szybko i sprawnie wpłynąć na swoich rozmówców.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Czw 0:33, 12 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:02, 12 Wrz 2013    Temat postu:

Cyt;

"Od rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu, 6 lutego 1989 roku , był czas na zorganizowanie kompetentnego zespołu , obejmującego polskich specjalistów z zagranicy( tak jak to zrobili Chińczycy) do opracowania planu transformacji, z założeniem wykorzystania całego istniejącego potencjału w nowej formie gospodarki, oczywiście przy likwidacji zupełnie niesprawnych przedsiębiorstw, np. na zasadzie skandynawskiego modelu ograniczonego interwencjonizmu państwowego społecznej gospodarki.(..) Był na to czas, bo wiadomo było, że od grudnia 1988 roku funkcjonuje już w Polsce kodeks handlowy z 1934 roku.
Problem polegał jednak na tym, że na czele Solidarności stała grupa o kwalifikacjach odległych od dziedziny ekonomii i zarządzania, wybitnych w swoim rodzaju ludzi, ale trzech historyków, elektryka i dziennikarza, w dodatku bez żadnej praktyki w pracy administracyjnej.
Patologiczne , a więc powodujące straty przekraczające granice społecznej akceptacji, działania w procesie walki z inflacją, to m.in. zgodne z postulatem otwarcia granic(…) zalanie Polski zagraniczną produkcją. Można było racjonalnie zamknąć granice i otwierać je jedynie dla niezbędnych produktów, położyć nacisk na produkcję krajową z uruchomieniem polityki kredytowej dla jej rozwoju, nawet kosztem zwiększenia deficytu budżetowego ( pamiętajmy , że w 1989 roku mieliśmy nadwyżkę budżetową) a nawet zadłużenia zagranicznego.
Następny błąd to doprowadzenie do bankructwa ważnych dla polskiej gospodarki przedsiębiorstw, wyliczonych szczegółowo w raporcie zespołu prof. Sadowskiego, poprzez
Wysoką stopę procentową lub brak kredytowania bieżącego. Była to błędna polityka restrykcyjna w stosunku do państwowych przedsiębiorstw, przy stworzeniu preferencyjnych warunków dla przedsiębiorstw zagranicznych. Błędem patologicznym było dopuszczenie do znacznej liczby wrogich przejęć ważnych gospodarczo przedsiębiorstw. Tu właśnie ujawnił się brak doświadczenia ekipy kierowniczej, a można było wykorzystać np. doświadczenia Kanady w stosunku do zagranicznych inwestorów. Ówczesne zadłużenie zagraniczne było dużo niższe i można było sobie pozwolić na jego zwiększenie dla rozwoju polskiej produkcji.
Te wszystkie posunięcia byłby sprzeczne z ideą neoliberalizmu, uruchamiałyby bowiem aktywność gospodarczą państwa. Błędem było dopuszczenie do olbrzymich strat w akcji związanej ze stabilnym kursem dolara i wysokością oprocentowania rachunków prywatnych w bankach. Wystarczyłoby tu odpowiednie zarządzenie kontroli obrotów bankowych i przekazów zagranicznych.
W akcji prywatyzacji problem celowego zaniżenia cen był wielokrotnie ewidentny, zabrakło tu opracowania systemu odpowiedniej kontroli.
Największą jednak patologiczną operacją było stworzenia Narodowego Funduszu Inwestycyjnego, opracowanego przez amerykańską firmę, które moim zdaniem, wymaga jeszcze krytycznej analizy i przynajmniej moralnego ukarania odpowiedzialnych za tę olbrzymią stratę społeczną."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Czw 17:04, 12 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:10, 13 Wrz 2013    Temat postu:

Aby nie przedłużać tematu, ( niektóre zagadnienia wrócą jeszcze w naszej dyskusji) prezentuję podsumowanie prof.Kieżuna dotyczącą patologii;
Cyt;" To zestawienie patologicznych sytuacji nie jest oczywiście pełne, brakuje np. zestawienia tzw.afer spirytusowej czy papierowej,nadużyć związanych z brakiem odpowiedniego prawnego zabezpieczenia. Istotne jest jednak stwierdzenie, że inwazja neokolonizacji Europy Środkowej przez wielki kapitał zachodni w stosunku do Polski w pozwanym stopniu się udała, kształtując niekorzystną strukturę polskiej gospodarki. Przede wszystkim;
- Zlikwidowano , przez wrogie przejęcie , potencjalnych polskich konkurentów w produkcji wyższej techniki.
-Największym polskim przedsiębiorstwem jest obecnie PKN Orlen, uzależniony jednak od dostaw rosyjskich. Trzy kolejne mają wysoki procent akcji w rękach zagranicznych inwestorów.
- W grupie 100 największych przedsiębiorstw jest już jedynie 17 polskich.
-Na 500 największych przedsiębiorstw 247 jest polskich, ale trend rozwojowy kształtuje się niekorzystnie dla Polski; liczba zagranicznych inwestorów w tej grupie powoli się zwiększa.
- "Złote jabłko biznesu" ,czyli wielki handel, mamy już w większości zagraniczny. W roku 2010 rozpoczęła się dalsza inwazja w kierunku budowy nowych sklepów, wielkich i małych( na małych osiedlach) i rozpowszechnianie franszyzny, co ratuje polskich drobnych handlarzy od ruiny finansowej.Perspektywa jest już jasna - prywatny polski handel będzie miał charakter marginalny.
- Obecnie tylko jeden bank jest w 100% polski, pozostałe trzy polskie banki są już spółkami z niskim, po dalszej prywatyzacji, procentem akcji Skarbu Państwa. Mamy za to 63 banki zagraniczne
( oddziały i filie).
- Telefonia tradycyjna znajduje sie w rękach francuskiej firmy, abonenci peryferyjnej polskiej firmy TELE24 muszą płacić za posiadanie numeru firmie francuskiej.
-Telefonia komórkowa jest w 100% zagraniczna.
-Prasa w języku polskim jest w większości własnością zagraniczną.
-Straciliśmy szereg przemysłowa- albo całkowicie, albo własność polska ma w nich charakter marginalny. Dotyczy to przemysłów;stalowniczego, hutnictwa.samochodów osobowych, kolejowego, stoczniowego, cukrownictwa(Polska była kiedyś drugim eksporterem europejskim). włókienniczego w Łodzi(niegdyś polski Manchester), tytoniowego, gorzelnianego (polska wódka), lnianego(Cepelia), poważnej części niegdyś eksportowego przemysłu zbrojeniowego, całego przemysłu inwestycji zagranicznych.
-Płace w Polsce są od 4 do 7 razy niższe niż w 18 krajach europejskich.
-Płace pracowników polskich w przedsiębiorstwach i bankach zagranicznych w Polsce są dużo niższe niż pracowników zagranicznych na tych samych stanowiskach.
-Mamy stały ujemny bilans handlu zagranicznego; więcej importujemy , niż eksportujemy.
-Automatycznie rośnie dług publiczny, osiągając w czerwcu 2011 roku 850 mld zł, co stanowi już ok.55% PKB.Zadłużenie prywatne sięga 700 mld zł; ukryty dług w ZUS to dalsze miliardy złotych.
-Około 1,4 mln Polaków pracuje czasowo za granicą, w olbrzymiej większości przypadków wykonując nisko kwalifikowaną pracę, ok.27% emigrantów to ludzie z wyższym wykształceniem. Niemcy zgłaszają zapotrzebowanie na 1,2 mln wykwalifikowanej siły roboczej i tylko tymczasową przeszkodą dla nowej masowej emigracji jest problem znajomości języka- do usunięcia w perspektywie 1-2 lat.
-Bezrobocie , które osiągnęło rekord światowy w wysokości 20% od czasu masowej emigracji po otwarciu granic UE , utrzymuje się na wysokim poziomie 10-13%, jest bardzo nierówno rozłożone, w zależności od regionu.W roku 2011 mamy ok.250 tys. młodych ludzi po studiach, niemających pracy.
-Począwszy od 2011 roku Polska ma minusowy przyrost naturalny, ewidentnie związany z niską skalą zarobków i wysokim bezrobociem.
-Tracimy systematycznie dużą cześć dochodu narodowego poprzez przekazywane za granicę zyski, dywidendy licznego sektora zagranicznego, gigantyczne uposażenia personelu zagranicznego, a także manipulacje cenami transferowymi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 11:12, 13 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:23, 14 Wrz 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Ekorze
Jezeli te kongenialne spostrzezenia tzw prof. Kiezuna sa prawdziwe to musze stwierdzic ze jest to czlowiek pozbawiony jakiejkolwiek wyobrazni.
Skoro byla forsa na wszystko o czym slusznie pisze tzw prof. to ja musze choc nie chce sie zapytac czemu Polska nie wykupila Stanow Zjednoczonych, Zjednoczonego Krolestwa, Republiki zarowno Demokratycznej jak i Federalnej. Byly Zwiazek Radziecki tez ewentualnie, wszystkie Szwecje, Danie, Estonie, Lotwy, Litwy (to juz byl histeryczny psi obowiazek), tudziez Czechy i Slowacje. Gdyby to mialo miejsce nie wierze ze nie byloby szansy wykupienia calej Ameryki Lacinskiej, Oceanii i Dalekiego Wschodu. Afryka dzika sama by przyszla na kolanach i jeszcze by zaplacila za to by Polska ich kupila za przyslowiowa zlotowke albo jednego kwacha, bo i taka waluta jest

Trzeba miec tylko odpowiednia wyobraznie no i niestety co jeszcze wazniejsze srodki na jej realizacje.

Ja mam tylko to pierwsze, tzw Prof. nawet tego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:51, 14 Wrz 2013    Temat postu: Re: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Pro Rock napisał:
Ekorze
Jezeli te kongenialne spostrzezenia tzw prof. Kiezuna sa prawdziwe to musze stwierdzic ze jest to czlowiek pozbawiony jakiejkolwiek wyobrazni.

Z danych zamieszczonych w Wikipedii wynika;
Witold J. Kieżun (ur. 6 lutego 1922 w Wilnie) – polski ekonomista, profesor nauk ekonomicznych, polski teoretyk zarządzania, przedstawiciel polskiej szkoły prakseologicznej, w ramach której rozwija prakseologiczną teorię organizacji i zarządzania, uczeń Tadeusza Kotarbińskiego i Jana Zieleniewskiego, żołnierz Armii Krajowej, podporucznik czasu wojny, uczestnik powstania warszawskiego, więzień sowieckich łagrów. Pracownik naukowy Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie.
Osobiście nie mam powodów aby darzyć lub nie szczególną estymą prof Kieżuna. Ale doceniam jego drogę życiową, poczynając od powstania warszawskiego. Analizując jego działalność publicystyczną trudno odmówić trafności spostrzeżeń i celności uwag zwłaszcza w dziedzinie ekonomii. Opisując patologię transformacji w Polsce relacjonuje prawdę. Oceniam że osobisty stosunek prof. Kieżuna do elit solidarnościowych jest ostrożny, podejrzewam że prof. Kieżun znalazł się na poboczu głównego nurtu przemian, dlatego też może pozwolić sobie na krytykę .
Przecież elity które przeprowadzały transformację nie będą pokazywać swoich błędów. Dlatego głos prof.Kieżuna jest wartościowym i ciekawym.
Pro Rock napisał:

Skoro byla forsa na wszystko o czym slusznie pisze tzw prof. to ja musze choc nie chce sie zapytac czemu Polska nie wykupila Stanow Zjednoczonych, Zjednoczonego Krolestwa, Republiki zarowno Demokratycznej jak i Federalnej. Byly Zwiazek Radziecki tez ewentualnie, wszystkie Szwecje, Danie, Estonie, Lotwy, Litwy (to juz byl histeryczny psi obowiazek), tudziez Czechy i Slowacje. Gdyby to mialo miejsce nie wierze ze nie byloby szansy wykupienia calej Ameryki Lacinskiej, Oceanii i Dalekiego Wschodu. Afryka dzika sama by przyszla na kolanach i jeszcze by zaplacila za to by Polska ich kupila za przyslowiowa zlotowke albo jednego kwacha, bo i taka waluta jest

Trzeba miec tylko odpowiednia wyobraznie no i niestety co jeszcze wazniejsze srodki na jej realizacje.

Ja mam tylko to pierwsze, tzw Prof. nawet tego.


Pro Rocku ..ośmieszasz się pisząc takie bzdury w stylu partyjnego propagandzisty szczebla powiatowego. A dezawuując tytuł naukowy Profesora pokazujesz że jedynie co posiadasz to wyobraźnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:43, 15 Wrz 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Wielce szanowny Ekorze...
Zyciorys tzw prof. Kiezuna jest obezwladniajacy.
Jednakze wnioski jakie z niego wyciagasz to absolutna nadinterpretacja.
Udzial w Powstaniu Warszawskim i pobyt w sowieckich lagrach w absolutnie zadnym stopniu POWTARZAM W ABSOLUTNIE ZADNYM STOPNIU nie daje najmniejszych nawet podstaw do uzasadniania tym kompetencji do wypowiadania sie w temacie transformacji. Rowniez bycie uczniem znakomitosci nie jest dowodem na to ze sie jest znakomitoscia.

Oczywiscie nie uwazam ze Transformacja w Polsce byla przeprowadzona idealnie. Bylo tam mase bledow, byc moze nawez wiecej bledow jak trafnych rozwiazan. Ale tak mozemy oceniac po dwudziestu paru latach. Tylko ze cwierc wieku temu nikt nie wiedzial jak nalezy to przeprowadzic.

Oczywiscie mozna sie zastanawiac czy np dopuszczenie pewnej galezi produkcji przemyslowej do upadku bylo bledem czy tez nie. Ja uwazam ze nie posiadanie srodkow na utrzymanie tej galezi to nie tyle blad ile niestety tragedia.
Tym samym mozna stwierdzic ze niewykupienie Stanow Zjednoczonych nie bylo spowodowane bledna decyzja tylko brakiem srodkow. Czy to blad czy tez nie?? Kto to wie.

Polska konca lat 80 i poczatku 90 byla bankrutem. Ten tzw Profesor nie zwaza nawet na porzadek prawny regulujacy gospodarcze zycie tego swiata. "
Cytat:
...Można było racjonalnie zamknąć granice i otwierać je jedynie dla niezbędnych produktów, położyć nacisk na produkcję krajową z uruchomieniem polityki kredytowej dla jej rozwoju, nawet kosztem zwiększenia deficytu budżetowego ( pamiętajmy , że w 1989 roku mieliśmy nadwyżkę budżetową) a nawet zadłużenia zagranicznego. ...

Z tego co ja wiem to w 1989 roku Polska miala dlugi ktorych nie byla w stanie splacic. A potrzeby jakie miala przerastaly wszystkie granice wyobrazni. I tak pozostalo do dzisiejszego dnia.

Oceniajac ten fragment historii nalezy brac pod uwage owczesne realia. A z tym tzw profesor ma zasadnicze problemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:57, 17 Wrz 2013    Temat postu:

No cóż Pro Rocku hołdujesz zasadzie ; "Jeżeli fakty nie przystają do wyznawanych poglądów ,tym gorzej......... dla faktów".
Zauważam w internecie , że na portalach społecznościowych jest coraz więcej rozsądnych głosów w ocenie naszej historii, szczególnie w odniesieniu do czasów PRL. Nachalna propaganda opisu czasów PRL , poprzez obrazki pustych półek sklepowych i kolejek za papierem toaletowych, już nie trafia do internautów. Coraz więcej jest rzeczowych ocen dotyczących życia społecznego w okresie POWOJENNYM. Uważam to naturalny proces , znany z historii wielu narodów. Po okresie fascynacji czymś nowym, przychodzi z czasem refleksja i trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość jak i historyczna konstatacja "że król jest nagi".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 11:01, 17 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:06, 17 Wrz 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Wielce szanowny Ekorze

Polska roku 1989 to Polska, ktorej zagraniczne zadluzenie bylo istotnym zagrozeniem nawet panstwowosci. Polska nie byla w stanie splacic podjetych przez siebie zobowiazan.
W tym czasie w Polsce szalala inflacja 600 % w skali rocznej.
Jezeli powiesz ze w 1989 roku miales majatek wartosci 6 milionow zlotych to musisz sprecyzowac, czy miales to napoczatku czy na koniec roku.
Jezeli miales to na poczatku to w na koniec miales juz 36 milionow, tyle wzrosla wartosc Twojego majatku. Jezeli miales te 6 milionow na koniec roku to na poczatku bylo to warte 1 milion.
Niby nic a znaczy wiele, miales 1 milion czy 36 razy wiecej.

Pole do manipulacji jest przeogromne, Ty wpadles na to wpada wielu innych.

Ekorze, upadl nie tylko Peerel, upadl caly ten system.
Gdyby to tylko mialo miejsce w Polsce moznaby sie spierac, ale to mialo miejsce wszedzie, w Dedeerowie, Czechach i Slowacji, Polsce na Wegrach, Bulgarii i Ruminii, nawet w Zwiazku Radzieckim.
Wszedzie tam gdzie ludzie dostali troche wolnosci masowo przestali chciec miec tego co dotychczas mieli w nadmiarze SOCJALIZMU........,

I wszedzie mieli dosyc i wszedzie ich przepedzili
Dla tych co chcieli miec jednego nieomylnego, zawsze sie jakis znajdzie, Kiedys to byl Bierut, Gomulka, Gierek, Jaruzelski, Dzisiaj to Kaczynski, Rydzyk, Kiezun czy Macierowycz czy tak jakos.

Oczywiscie mogl byc taki przypadek ze w 398.899.786.766.123.222 decyzji jakie podejmowaly wladze Peerelu byly w 398.899.786.766.123.222 przypadkach zgodne z Twoim zdaniem, ale prawdopodobienstwo ze tak jest wynosi 0,00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000001 Promila

Mozemy oczywiscie rozmawiac, ale to tak jakbys jakoo doswiadczony niewotpliwie peereleowski oficer rozmawial z kims o karabinie, z kims ktory pojecie lufa kojarzy tylko z dosc atrakcyjna blondynka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:57, 18 Wrz 2013    Temat postu:

Pro Rock napisał:
Wielce szanowny Ekorze

Polska roku 1989 to Polska, ktorej zagraniczne zadluzenie bylo istotnym zagrozeniem nawet panstwowosci. Polska nie byla w stanie splacic podjetych przez siebie zobowiazan.
W tym czasie w Polsce szalala inflacja 600 % w skali rocznej.
Jezeli powiesz ze w 1989 roku miales majatek wartosci 6 milionow zlotych to musisz sprecyzowac, czy miales to napoczatku czy na koniec roku.
Jezeli miales to na poczatku to w na koniec miales juz 36 milionow, tyle wzrosla wartosc Twojego majatku. Jezeli miales te 6 milionow na koniec roku to na poczatku bylo to warte 1 milion.
Niby nic a znaczy wiele, miales 1 milion czy 36 razy wiecej.

Pole do manipulacji jest przeogromne, Ty wpadles na to wpada wielu innych.

Ekorze, upadl nie tylko Peerel, upadl caly ten system.
Gdyby to tylko mialo miejsce w Polsce moznaby sie spierac, ale to mialo miejsce wszedzie, w Dedeerowie, Czechach i Slowacji, Polsce na Wegrach, Bulgarii i Ruminii, nawet w Zwiazku Radzieckim.
Wszedzie tam gdzie ludzie dostali troche wolnosci masowo przestali chciec miec tego co dotychczas mieli w nadmiarze SOCJALIZMU........,

I wszedzie mieli dosyc i wszedzie ich przepedzili
Dla tych co chcieli miec jednego nieomylnego, zawsze sie jakis znajdzie, Kiedys to byl Bierut, Gomulka, Gierek, Jaruzelski, Dzisiaj to Kaczynski, Rydzyk, Kiezun czy Macierowycz czy tak jakos.

Oczywiscie mogl byc taki przypadek ze w 398.899.786.766.123.222 decyzji jakie podejmowaly wladze Peerelu byly w 398.899.786.766.123.222 przypadkach zgodne z Twoim zdaniem, ale prawdopodobienstwo ze tak jest wynosi 0,00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000001 Promila

Mozemy oczywiscie rozmawiac, ale to tak jakbys jakoo doswiadczony niewotpliwie peereleowski oficer rozmawial z kims o karabinie, z kims ktory pojecie lufa kojarzy tylko z dosc atrakcyjna blondynka


Pro Rocku.....nie przekonują mnie Twoje zestawienia liczbowe. Na stan gospodarki ma wpływ wiele czynników. Dopiero ich zestawienie daje obraz stanu państwa. Inflacja jest zjawiskiem dynamicznym , w historii powojennej mieliśmy dużą inflację w 1953 i 1982 roku, zjawiska te dosyć szybko ujęto w "karby" i sprowadzono do właściwych proporcji. Nie wdając się w ekonomiczne dywagacje przypomnę.... rok 1981 -21,2% inflacji, 1982 rok -100,8 % inflacji, 1983- 22,1% inflacji.
A teraz ta szokująca według Ciebie inflacja, zestawienie;
1987- 25,2%
1988-60.2%
1989-639,6%..bezrobocie 0,3%; wynik budżet.+0,4%; dług publ.53 mld
1990-249,3%... '' '' '' 6,1%..." " " " " -3,9% " " " 66 mld
1991- 60,4%

A teraz bierzemy pod uwagę np. rok 2011
Inflacja ok 4% , bezrobocie 12,3% , wynik budżetu państwa -3,2% , dług publiczny państwa 880 mld zł.
Inflacja jest zjawiskiem kryzysowym i wcale nie daje pełnego obrazu stanu państwa. W stan hiperinflacji można wejśc bardzo szybko, ale też sprowadzić inflację do akceptowalnych przez społeczeństwo i gospodarkę wielkości też można w miarę szybko. Moim zdaniem inflacja jest wynikiem zarówno czynników zewnętrznych, bardziej politycznych , niż uzasadnionych gospodarczo, jak również braku konsensusu społecznego w sprawach płacowych i socjalnych. Gdyby było inaczej to potrzebnych do wyjścia byłoby wiele długich lat, długich ponieważ procesy gospodarcze mają swoją inercję.A jak widać dynamika inflacji jest bardzo duża.
Dlatego też niezależnie od ogólnej globalnej sytuacji gospodarczej wynikającej z konfrontacji dwu systemów , uważam że konieczna droga wyjścia nie musiała być dla Polski tak kosztowną. I o tym piszę cytując publikacje prof. Kieżuna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:51, 21 Wrz 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Wielce szanowny Ekorze.......,
Konkluzja ze transformacja bala przeprowadzona w taki sposob, ze obecnie po prawie cwierc wieku widac jednoznacznie ze mozna bylo lepiej jest poza wszelkim sporem. Nigdy i nigdzie tego nie kwestionowalem.

Absurdalne sa ale wymysly jakie stawia tu jakis PiSaty pseudonaukowiec. Moim zdaniem Kiezun to taki sam artysta jak Binienda i cala reszta wybitnych ekspretow w sprawie smolenskiej ktora zaangazowal Macierewicz.

Jako przyklad absolutnego absurdu podalem tu tylko wybrane przyklady, wlasnie te gospodarcze z roku 1989.
W kraju w ktorym inflacja byla bodajze najwyzsza w notowanych w powojennej Europie, byc moze byly jeszcze jakies drobne, w skali absolutnie nieproporcjonalnej do wielkosci i znaczenia Polski, bylo conieco mozliwe ale nieporownywalnie wiecej niemozliwe.

Przede wszystkim niemozliwe bylo prowadzenie normalnej dzialalnosci gospodarczej. Jak mozna bylo zamowic budowe zwyklego domu mieszkalnego. Nie wiem czy wiesz ale ja wiem budowa domu trwa conieco. Jak tylko w tak prozaicznym przykladzie mozna mowic o planowanych i umawianych cenach?? Taka budowa moze trwac i caly rok.
Po roku takim jak 1989 tynkowanie scian domu kosztuje juz nieporownywalnie wiekszej jak ich wznoszenie.
Gospodarka panstwowa jest nieporownywalnie bardziej skomplikowana jak budowa domu.

Przy inflacji rzedu ponad 600 % w skali rocznej mozliwe sa wszystkiego rodzaju manipulacje, zwlaszcza 25 lat po fakcie. Wystarczy przesuniecie pewnego faktu o tydzien a juz masz zupelnie inne wyniki.

Rok 1989, rok bezwarunkowej kapitulacji Peerelu byl takim rokiem. Wyniki gospodarcze ulegaly pewnej deformacji juz tylko dlatego ze w tamtym pamietnym roku. W ostatnich 9 dniach roku tylko 3 byly dniami roboczymi. Przy inflacji w tamtych czasach wycena tego co wyprodukowaano a jeszcze nie sprzedano przed swietami przynosi juz paroprocentowy zysk. W skali roku znaczy to wiecej jak efekty calego miesiaca stycznia tego roku.
Tak pokazna inflacja wywoluje okreslone zachowania spoleczenstwa. Kazdy kto mial w 1989 roku jakiekolwiek srodki, inwestowal je w calosci w zakup czegokolwiek. To nakreca zycie gospodarcze, sprzedaje sie to co niepotrzebne by kupic co potrzebne. Potrzebne kupuje siena zapas bo za tydzien,miesiac, kwartal, rok bedzie to kosztowalo krocie wiecej.

Ekorze jestes z tych ktorym zmiany po 1989 roku mniej sie podobaja. Szukasz wszelkich tez potwierdzajacych Twoje przekonania.
Porownywalne jest to do tych co w Smolensku dopatruja sie zamachu. Tak wspanialy Prezydent mogl zostac przeniesiony do bezpowrotnej historii tylko i wylacznie nikczemnymi metodami, byc moze nawet wiecej przestepczymi.
Tak wspanialy Peerel mogl zostac przeniesiony do bezpowrotnej historii tylko i wylacznie nikczemnymi metodami, byc moze nawet wiecej przestepczymi.

Dla tych co tak mysla wystarczy byle komik zeby dostarczac rzekomo naukowych argumentow i zaden nawet najbardziej naukowy nie przekona ze bylo inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:50, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Pro Rocku ...znowu zbaczasz z tematu. Rzecz nie w tym czy zmiany mnie się podobają , czy też nie.
Istota sprawy polega na pokazaniu jak "hartowała się nowa rzeczywistość". Jak szczytne hasła były w praktyce realizowane. Fakty które opisuje prof. Kieżun polegają na prawdzie. Inną kwestią jest to czy można było inaczej? Ale to już jest inna sprawa. A fakty obnażają miałkość naszej klasy politycznej , w tym przypadku klasy politycznej z nadania Solidarności. Dzisiaj ci ludzie jawią się jako kombatanci wypinając piersi po medale i ordery. Prezentuję materiał opracowany przez prof.Kieżuna, staram sie unikać komentarza. Nich każdy sam oceni wartość merytoryczną materiału. Zawsze powtarzam rewolucja jest najdroższą formą przekształceń społecznych.
A teraz kolejny odcinek dotyczący Narodowego Funduszu Inwestycyjnego. Cyt;
"Dalszy przykład superprywatyzacji to koncepcja Narodowego Funduszu Inwestycyjnego, stanowiąca element Programu Powszechnej Prywatyzacji zorganizowanego na zlecenie Banku Światowego przez amerykańską firmę konsultingową White and Case, a zatwierdzonego bez zastrzeżeń Ustawą o NFI 1993 roku (Dz.U.Nr 44, poz.202). Wyselekcjonowano ponad 500 najlepszych polskich przedsiębiorstw, zatrudniających 350 tys. pracowników, formując w 1995 roku 15 wyodrębnionych funduszy ( po połączeniu dwóch funduszy- 14 funduszy), o łącznej wartości 30 mld dolarów. 13 funduszy podporządkowano całkowicie władzy zachodnich firm zarządzających. Ustalono bardzo wysokie ich wynagrodzenie - od 2 do 4 mln dolarów, dodatkowo do 1% funduszu akcji za wyniki finansowe i w końcowym rozliczeniu 0,5% akcji przez 10 lat. W sumie wynagrodzenie w skali całego funduszu wynosiło 42 mln rocznie. Bożena Wiktorowska (1996)informuje, że np. Yamaichi Regent Specjal Projekt Limited kierując XIII funduszem zarabiała rocznie 3,8 mln dolarów, a firma zarzadzająca V funduszem -3,9 mln dolarów. Tadeusz Kowalik (2009, s.165) za Błaszczyk et al.(2001) pisze że dane dotyczące firm zarządzających są wręcz szokujące. W roku 2000 "koszty usług zarządzania przekroczyły ogromną kwotę 756 milionów dolarów, co równało się 42, 45% całkowitej kapitalizacji funduszy(..) koszty jednego z nich wynosiły 91,35%. W przeciwieństwie do tego jedynym z funduszy , którego koszty utrzymały się poniżej 15% był ten, któy nie korzystał z usług zewnętrznej firmy". Był to IX Fundusz inwestycyjny im. Eugeniusza Kwiatkowskiego. Wymówienie przez Radę Funduszu usług kierującej firmie wiązało się z przewidzianą odprawą w wysokości półrocznego wynagrodzenia i zgody Ministerstwa Przekształceń Własnościowych . W konkretnym przypadku, gdy Rada XII Funduszu chciała zmienić zarządzającą firmę , Ministerstwo nie wyraziło zgody. Przyjęto zasadę, że odpowiedzialność firmy ograniczona jest jedynie do "winy umyślnej" i do "niedbalstwa".Firma zarządzająca miała również prawo sprzedaży przedsiębiorstw o wartości od 600 do 700 mld starych złotych, nawet bez zgody rady nadzorczej. W ten sposób firma zarządzająca Funduszem XIII sprzedała cementownię "Nowiny". Przewidziano również w Statucie NFI ,że Skarb Państwa rezygnuje z prawa głosu, gdy kapitał niepaństwowy przekroczy 25% akcji danego Funduszu. Program NFI został więc bardzo sprytnie skonstruowany, w sposób umożliwiający łatwe przejęcie własności w ręce zagranicznego kapitału. Zostały wydane tzw. świadectwa udziałowe, zamieniane na akcje dla dorosłych obywateli polskich. Każdy dorosły obywatel polski mógł kupić jedną akcję za 20 zł. Wówczas uruchomiono proceder ich wykupowania.Kupowało się w banku akcję za 20 zł, a za drzwiami banku "cinkciarz" proponował jej kupno za np.140 zł(.....) była to dalsza sprytna manipulacja osiągnięcia zestawu ponad 25 % akcji i bez kłopotu zdecydowanie o sprzedaży konkretnego przedsiębiorstwa.W końcowym wyniku przedsiębiorstwa funduszu zarządzane przez zagraniczne zespoły zaczęły jednak wykazywać wysokie straty. Ich akcje spadły do kwoty paru złotych i ostatecznie przedsiębiorstwa zostały bądź zlikwidowane, bądź sprzedane po bardzo niskiej cenie zagranicznym inwestorom".
Bantustan Pro Rocku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 18:51, 21 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:39, 21 Wrz 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * *

Wielce szanowny Ekorze........,
absolutnie nadinterpretujesz fakty.

Gdyby inflacja powyzej 600 % w skali roku byla pozytywem, to Prezydent Zimbabwe Robert Mugabe bylby abonamentem nagrody Nobla w dziedzinie gospodarki, bo takiej inflacji jak tam nie bylo i miejmy nadzieje nie bedzie juz bigdzie i to nigdy.

Jakims dziwnym milczeniem pomijasz fakt ze Peerel bezwarunkowo skapitulowal, a to co pozostawil po sobie to pustynia bardziej jak pustynna.

Chcesz mi wmowic ze Olek Kwasniewski byl z nadania Solidarnosci?? Oleksego, Cimoszenkiego i Millera, Leszka wylowila Solidarnosc??

Kazda przesada ma swe granice ta w Twoich wypowiedziach zostala dawno przekroczona.

Dzisiaj o wyroznienia ubiega sie Jaruzelski, majac zdrowie do udzialu w szampanskich imprezach a nie majac ponoc do zasiadania na lawie oskarzonych w procesach nieporownywalnie praworzadniejszych od najpraworzadniejszych pod jego wladza.


Dla owczesnej Solidarnosci nie bylo alternatywy, dla owczesnego Pezetpeeru alternatywa byla nawet kompletnie niekompetentna Solidarnosc.

Jakie mozliwosci staly przed Polska stojaca na krawedzi bankructwa, gospodarczego, spolecznego i politycznego??

Jaruzelski i jego banda odeszla w ostatniej sekundzie, tuz po tym bylby nie tylko wariant rumunski, ale nastepne morze krwi.

Dzieki Solidarnosci a zwlaszcza jej owczesnemu szefowi, Panu Prezydencie Lechowi Walesie uniknieto tego

Powiedzmy sobie szczerze Peerel byl od poczatku zdany na laske innych. przez 45 lat utrzymywal sie przy zyciu tylko dzieki bezgranicznej pomocy Zwiazku Radzieckiego, przynajmniej tak mowili Bierut, Cyrankiewicz, Gomulka, Gierek i inni z Twojej opcji.
Potem cytowany juz Narodowy Bohater wspolczesnej Polski, Pan Prezydent Lech Walesa zalatwil umorzenie dlugu, przewyzszajacego wartosc calego polskiego eksportu pod rzadami Jaruzelskiego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin