Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O co walczyła SOLIDARNOŚĆ w 1980 roku?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weles



Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie Zdroj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:24, 16 Paź 2012    Temat postu:

Pro Rocku...

Piszesz...

Cytat:
A wiec za ten tracony dystans uwazam roznice w wysokosci dochodu narodowego osiaganego przez Polske i inne kraje bezposrednio przed wybuchem wojny jak i po zaakonczeniu straszliwej dyktatury komunistycznej w roku 1989.



Przypominam nieśmiało, że w Jałcie zostaliśmy tylko poinformowani o nowych granicach, o strefie wpływów politycznych, w jakich przyjdzie żyć naszym ojcom. Ciekawe, dlaczego alianci bez walki zrezygnowali z takiego już polskiego bogactwa, które nam podobno darowano (ja także o przedmiocie naszej dyskusji)?

Nie podoba mi się określenie „straszliwa dyktatura” nawet (albo zwłaszcza) używana do polskiego komunizmu (który nim nie był). Musimy zauważyć, że ojcom naszym przyszło żyć w takich warunkach wbrew swej woli, choć zawsze w mniej czy bardziej opozycji do wschodniego „brata”. Bo chyba zachowaliśmy swoją jednak specyficzną formę (jednak) socjalizmu? Prywatna własność ziemi naszych rolników od początku (także prywatne domy, mieszkania) i rzemiosło miało się nieźle chyba? To drugie rozwijało się nieźle w tej niewątpliwie luce ówczesnego rynku i powoli zmierzało we właściwym kierunku.

Przypominam też drogi Pro Rocku, że odrodzenie się Polski, plany ad. COP, Gdyni... (na które już przeznaczono wtedy jakąś kasę, uruchomiono inwestycje) i dorobek międzywojenny zawdzięczamy jednak... Socjalistom. Takim m.in. np. jak znany i (o dziwo) gloryfikowany tow. J. Piłsudski. A przyznasz, że w ówczesnej, a nawet obecnej gospodarce 20 lat to okres dość krótki na jakieś „wielkie odbudowy”, choć spieprzyć wiele można w nim znacznie więcej, czego rok dzisiejszy jest dla wielu krajów (w tym naszego) świetlistym przykładem.
A co ty nazywasz straconym dystansem? To, co stało się po 1989? Tu jestem zgodny... Tzw. Polska komuna, jednak ewoluująca w dobrym kierunku, na co dowodem jest także lista oczekiwań z 1980 roku miała spory dorobek. Godnym zauważenia jest też to, że pomimo dużej zależności od wschodu ojcowie nasi jednak posunęli Polskę „do przodu”. I pamiętaj Pro Rocku. Wspomniana lista oczekiwań (pomnik jednak i skarb Narodowy) nie mógł powstać na gruncie biedy, głodu, bezrobocia? Bo gdyby pominąć tam punkty dot. spraw doraźnych to powstała by lista bardzo wroga obecnym tendencjom polityki rządu, nie sądzisz? Jeśli masz wątpliwości to podumaj nt. wieku emerytalnego, zarobków.... A nawet dystrybucji żywności. Jestem pewien, że kiedyś ten dokument zostanie wyciągnięty z lamusa i ponownie dany tak samo skutecznie w łapy do realizacji jakiemuś rządowi, ustrojowi (właściwe wybrać). Przy okazji może to również znaczyć... że dotarliśmy jednak z rozwojem do roku 1980, czyż nie?

Piszesz też...

Cytat:
Panstwa przed wojna porownywalne do Polski, Grecja, Hiszpania, Portugalia, Irlandia, Wlochy osiagaly po 1989 wyniki znacznie lepsze niz Polska. Dystans do krajow ktore juz przed wojna byly lepiej rozwiniete po 1989 roku ulegl dalszemu powiekszeniu


Powiadasz? A efekt? Bardzo gliniane nogi tych sukcesów. Wymieniłeś w zasadzie listę Bankrutów Europy prawda? A PRL-owi trudno to przypisać z zadłużeniem w roku 1980 zaledwie 23 mld $? Radzę tobie zerknąć także na tzw. „zegar Balcerowicza” (jedyna dobra rzecz, jaką wymyślił ten wzór ekonomii). Szkoda, że go nie ustawił na widocznym miejscu w 89-m...hehe. Może, co niektórych by to ruszyło wcześniej...

Sorki Pro...., ale do tematu ziem odzyskanych wrócę później. Mam jeszcze przez trochę... mniej czasu. Więc to nie brak argumentów mnie opóźnia, ale samo życie...

Pozdrawiam Partyman

I tak na marginesie...hehe. Doradzam młodym dyskutantom nieco więcej spokoju i czerpania przyjemności z dyskusji. Życie i tak weryfikuje poglądy. Chociaż nam młodym (a co?) krew wrze często, to oszczędźmy sobie stresów. Wierzę w to... że jest się młodym tak długo, dopóki wartość świeczek na torcie nie przekroczy wartości samego tortu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:57, 16 Paź 2012    Temat postu: * * * * * * * * * * *

Welesie

My tu nie mowimy o tym czy nasi ojcowie a pozniej i my mielismy jakikolwiek wplyw na bieg losu Polski powojennej.

Byli tacy co popierali ten system, tym tego nie zapomne i bede wypominal. Byli tacy co walczyli z tym systemem, tych podziwiam i chwalic bede na wieki, chwalic bede zwlaszcza tych co poniesli jakiekolwiek konsekwencje swojej walki.
Byli tez tacy co w tym systemie znalezli jakies tam miejsce, udawali ze popieraja jak trzeba bylo udawac, przeszkadzali jak mozna. Nie narazali sie na niepotrzebne konsekwencje. Tych rozumiem i rozgrzeszam. Byc moze przychodzi mi to tak latwo bo sam sie do tej grupy zaliczam.

Przyznam szczerze ze dziwi mnie to ze Tobie nie podoba sie okreslenie straszliwa dyktatura. A jaka ona byla jak nie straszliwa?? Oczywiscie nie byla tak straszliwa jak u naszych braci ze wschodu i zachodu (ale tu nie mysle o Zachodzie tylko o sasiedzie zza Odry - NRD, ani milimetra dalej.

Mowiac polski komunizm mialem na mysli te opcje ktore reprezentowala PZPR, nic wiecej. I jak zwal tak zwal, ja tu nie chce prowadzic doktrynerskich dysput o terminy, ja okreslam dziedzine o ktora mi chodzi.

I wyobrazasz sobie socjaliste Pilsudskiego jako sekretarza jakiegokolwiek stopnia?? Odnosnie utrzymania prywatnej wlasnosci zirmii, to uwazam ze tu wieksze znaczenie miala trzezwosc umyslu komunistow. Oni wiedzieli ze kolektywizacji na wzor radziecki w Polsce nigdy sie nie przeprowadzi. W NRD mozna bylo......,

Czy komuna w Polsce ewoluowala we wlasciwym kierunku. To tak jak z tym z pegeeru co oduczyl krowy jedzenia, tylko dziwnym zbiegiem okolicznosci nim je calkowicie oduczyl zdychaly.

Pojecie dlugu, zwlaszcza tego gierkowskiego to trzeba nieco dluzszych wyjasnien.

Oczywiscie w obecnym budzecie to peanuts. Jeden obecny zloty to tysiac owczesnych dolarow. Na tych przelicznikach ale nie mozna prowadzic uczciwej dyskusji. Prawda jest taka ze splata owczesnego zadluzenia przekraczala i to znacznie mozliwosci Peerelu. Rocznie trzeba bylo wiecej splacac jak Polska mogla eksportowac.
Obecne zadluzenie w NBP jest wieksze, owszem......, ale wtedy nawet tego niewielkiego niby nie mozna bylo splacic. To ze dzisiaj Polska jest zadluzona w Polskim Narodowym Banku..., pomijam.

A teraz jedno wielkie slowo uznania. Pomimo jak smiem sie wyrazic fundamentalnych roznic, dyskutujesz jak czlowiek sobie moze tego zyczyc. Tak niech mlodsi biora z Nas przyklad. Dyskutujemy, fajnie, rzeczowo......, Mlodym dalbym tez przyklad jak dyskutowac nie wolno. Jako przyklad dam Baltazara. Jak sie wysili to zada jeszcze jedno pytanie. ODPOWIE ALE NICZYM TREP, JAK MU NIE STARCZY NA NASTEPNA CWIARE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:11, 16 Paź 2012    Temat postu:

Baltazar napisał:
Jak na "zdanie znawcy i konesera" wyjątkowo zagmatwany bełkot...


no na wiecej cie nie ocenialem.
Nie matura lecz chec szczera, zrobila z ciebie oficera, lwp oczywiscie.

a jak nie rozumiesz, co w twoim przypadku jest bardziej regula jak jej wyjatkiem to jest to pewnikiem belkot, bo przeciez takie gieroje jak ty .....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:54, 16 Paź 2012    Temat postu:

Pro Rocku ....jeszcze jeden wygłup w kierunku Baltazara a pójdziesz do kąta na kwarantannę. Nie daje fory żadnemu z forumowiczów, staram się być w ocenie wszystkich obiektywnym. Nawet jeżeli różnię się w istotny sposób w poglądach. Jednak chamskich zachowań nie zamierzam tolerować.
Resztę uwag znajdziesz w poczcie na "pw".
Ekor moderator


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Wto 20:57, 16 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weles



Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie Zdroj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:45, 18 Paź 2012    Temat postu:

Pro Rocku...

Zgadzam się co do joty, że ...

Cytat:
Pojecie dlugu, zwlaszcza tego gierkowskiego to trzeba nieco dluzszych wyjasnien.


Jednak musimy sobie uświadomić, że lata powojenne to okres tzw. zimnej wojny, która obejmowała również gospodarki obu bloków. Ale - co trzeba także zauważyć (mój pogląd) - paradoksalnie porządkowało to i stabilizowało dość skutecznie gospodarki w obu blokach. Wyznaczało to jakiś cel, było oparciem dla obu stron. I póki to trwało - „układ” wschód- zachód sam dość stabilny dość skutecznie ustawiał świat jako wiodąca siła gospodarcza. Wyścig zbrojeń wyzwalał w obu blokach konieczność inwestycji w naukę i całą dookoła wojskową infrastrukturę. Rywalizacja tu niejako zmusiła obie strony do dość rygorystycznie uporządkowanych gospodarek gdzie z jednej strony istniała konieczność zaspokajania oczekiwań obywateli, z drugiej strony ta swoista gra może nawet sztucznie wywoływana przez polityków biorących w niej udział pozwalała na (hmmm...) Autokreację wielu polityków po obu stronach żelaznej kurtyny przy okazji zagospodarowując rynek pracy.
I konia z rzędem temu, kto udowodni, że zachód nie był zainteresowany kłopotami Gierka w spłatach długów wiadomej wysokości. Mało. Że zachód nie liczył na paluchach i nie wkręcał w kłopoty Edę wymyślając embarga, jakieś limity, ograniczenia et.cet. Które powodowały wzrost kosztów uzyskania $. Pieprzenie (sorki dla urażonych) o jakimś wolnym rynku dla towarów z PRL na zachodzie jest swoistą hipokryzją.

Mówienie o jakichś „innych” $ i ble ble ble jest SF. Złotówka była niewymienialna, więc podobne dywagacje nie mają sensu. Powody niewymienialności są oczywiste z powyżej opisanych powodów. Przeliczanie PKB PRLu po kursie takim-owakim w $ to też swoiste SF... I co by nie mówić PRL produkcją wielu rzeczy „zabiłoby” dzisiejszą produkcję. Może trochę na skróty idąc... Gdyby nawet w momencie zmiany opcji w 1989 (jak zwał tak zwał...) mogła ona (PRLowska produkcja) wjechać swobodnie na rynek europejski i zakonkurować na nim jak „równy z równym” bylibyśmy w innym miejscu. Tak, że gadki o jakimś „wolnym” czy apolitycznym wówczas i teraz rynku jest na siłę wciskaną durnotą, przez co bardziej nawiedzonych. Tym bardziej dziś, gdy lat od „rewolucji” minęło sporo czasu i coraz jaskrawiej widać straszliwą jeśli chodzi o wieloletnie skutki pomyłkę naszych obywateli w wyborze swoich wodzów. A piszę „straszliwą”, bo albo zbankrutujemy jak Grecja i..., albo tę swoistą daninę będą płacić nasze wnuki.
I proszę mi tu Pro Rocku nie ubierać w mistyczne szatki znanych mi z własnej historii fakty o tym, co było, jak było. Piastowałem w nim urząd szarego obywatela i jako szary obywatel (a więc większość) oceniam pewne rzeczy z tej pozycji.

Piszesz też...
Cytat:

Czy komuna w Polsce ewoluowala we wlasciwym kierunku. To tak jak z tym z pegeeru co oduczyl krowy jedzenia, tylko dziwnym zbiegiem okolicznosci nim je calkowicie oduczyl zdychaly.


Zakładam, że Twoje powyższe... to skrót myślowy. Sądzę ponadto, że przy okazji jakiś swoich osobistych prowieniencji politycznych zupełnie ten pogląd odrywasz od realiów. Musimy ustalić jedno. Polska (polacy) musiela być (czy?) komunistyczna. Jałata i tam przyjaciele (także wielki brat Stalin) tak zadecydowali i koniec. Nie dość że nasze wojsko wykrwawiło się wszędzie, to potem obecni sprzymierzeńcy z także jedynie słusznymi poglądami poraz wtóry (przedtem 1939) zostawili nas samym sobie. A my jeszcze dziś jak kompletne durnie nie dbając o własne interesy wkręciliśmy się w niezły bajzel coraz bardziej uzależnieni (jednak długi).

A walka, której brak zarzucasz chyba najbardziej pracowitemu i doświadczonemu pokoleniu trwała bez przerwy. I to rękoma prostych szarych ludzi. Chyba zauważasz ewolucję w tym, że po zadymach z Mikołajczykiem trend reformy rolnej się umocnił? Że po roku, 1956 gdy tow. Gomółka wyszedłszy z więzienia (też był polityczny) LOS też podziałał „nieco słuszniej”. W 70-tym nastał, Eda też po zadymach i nawet wrogowie musieli przyznać, że też „do przodu” z jakimiś wolnościami, dobrobytem i rozwojem. Potem 80-ty, 89-ty... Dodam jeszcze, że w/w rządy były rządami uznawanymi na zachodzie i w świecie, więc trochę powagi. Nawet po tych dwu ostatnich datach ciągle ten sam młynek polityczny. To tego jakby przywykłem od zarania, bo dawniejsze mechanizmy pt. „PARTIA rządzi (z całym znanym bagażem określeń) zawsze ma rację” trwają. Opcje się zmieniają, a ja czuję się podobnie. Czy czuję się bardziej demokratyczny? Czy władze są bardziej dla Polaków? Mam coraz większe ku temu wątpliwości. Czyli nadal obiecanki, cacanki itp... I jest jakby coraz bardziej w plecki, a nie rozwój... Przykład? A popatrz na... deficyt budżetowy od 89?

3,1
6,9
4,3
5,7
7,5
9,2
6,8
13,2
12,5
15,4
32,4
39,4
37
41,4
28,4
25,1
16
24,3
27,2
52,5

I np. bilans handlowy ponad –20% od lat? Dla przykładu Niemcy ok. +20%, UE w sumie bilans –20%(dlatego nią trzęśie). Prędzej, czy później naród przywoła do pamięci pomnik lat 80-tych, sławną tablicę Mojżeszową nr 21 i poniesie jako sztandar. W Hiszpanii, Grecji już jakby jej duplikaty noszą. A to w całej Europie (nawet w USA) może się zdarzyć? Bo przecie nie Lenin wymyślił komunę, ale właśnie obywatele z czołowych dziś gospodarek? Tak, że można być tego, czy innego poglądu politycznego. Tylko jednak trzeba bardziej uważać by nie dać d.... Co nam Polakom ciągle się zdarza?

Piszesz...

Cytat:
Byli tacy co popierali ten system, tym tego nie zapomne i bede wypominal. Byli tacy co walczyli z tym systemem, tych podziwiam i chwalic bede na wieki, chwalic bede zwlaszcza tych co poniesli jakiekolwiek konsekwencje swojej walki.


Raz – nie sądzisz, że te słowa brzmią trochę jak deklaracje młodych budowniczych komunizmu z lat 40-tych?
Dwa- informuję ciebie, że „wysyp” zasłużonych i dotąd mi nie znanych „bohaterów” (poza kilkoma) nastąpił tak... od 88-go... a po 90-tym to była lawina... hihi. Q...wa, jakiż ja byłem ślepy (głupi na pewno, ale młodość i gorąca krew...) nie widząc ich i stojąc (dosłownie) naprzeciw ZOMO z pałami dzierżąc w dłoni coś podobnego?
Trzy – z tej deklaracji wynikałoby, że wypadało by chwalić już tow. Gomółkę, Edę i cdn. Bo jednak wielki brat był obok i gotów nam pomagać w stylu Czeskim, czy Węgierskim? Bo chyba nie jesteś tak dowcipny każąc ludziom walczyć z czołgami itp.? Realizm istniał także wśród ludzi, którzy i tak (oprócz wybrańców) zostali wykiwani?

Widzisz Pro Roku. Historia czegokolwiek, to nie jest wyłącznie martyrologia. To są wydymane rzesze ludzi, walka, oszustwa, kombinacje tych z „jedynie słusznymi” racjami w imieniu wszystkich na rzecz nielicznych zazwyczaj...

I stąd także zapewne moja niechęć do Twojego zdziwienia że mi... nie podoba sie okreslenie straszliwa dyktatura. Bo gdybyś wyszedł (sorki) poza pewien polski egocentryzm widzenia tylko nas, a nie zdarzeń na świecie i to większej skali dostrzegłbyś pewne prawidłowości.


Jeszcze wracając do naszych dyskusji o ziemiach odzyskanych. Podajesz mi wartość gospodarczą i cywilizacyjną ziem odzyskanych. Wspominasz o śląsku, którego węgiel Niemcy (potem my) eksploatowali. Były to jednak obrzeża zasobów węgla - złóż, z którego polska miała większość. Miedź i węgiel brunatny na terenach odzyskanych była znana w ogólnym zakresie jako złoża, ale jeszcze nie eksploatowana. Prawdziwe ich zasoby rozpoznano po wojnie, a eksploatację rozpoczęto po roku 50-tym. Nasze straty to tereny rolnicze (czarnoziem) bardzo cenione wówczas, dziś nieco może mniej, choć... Pokłady siarki, złoża gazu ziemnego i ropy (oczywiście nie na skalę arabską). Pokłady węgla Lubelskiego "śmiało wjeżdżające" obszarem w kierunku ziem utraconych. Jak już mówiłem spotkałem się z tymi 70%-mi szacunkami wielokroć i w kilku dyskusjach z podobno ze znawcami tematu nikt w/w 70% nie kwestionował.

Same wzmianki o jakichś różnicach cywilizacyjnych mną wstrząsają... hehe. Nasza Polska cywilizacja ma się dobrze w skali świata. Gdy po USA biegały jeszcze Bizony, a biali ganiali czerwonoskórych, to w Polsce chodzono po utwardzonych ulicach i domach z cegły. Mamy trochę historycznego pecha, bo byliśmy zewsząd okradani, oszukiwani - także przez tych, których teraz podziwiasz.

Na tym kończę...

Pozdrawiam...

PS: I nie komplementuj mnie za bardzo, bo... ci co mnie znają, wiedzą że potrafię sobie też pojeździć „po krawędzi”... W sumie takie „dowalanki” jak TREP itp. (na mnie można RYL..) wywodząc e się ze slangów zawodowych na pewno nie oddają ani charakteru, ani wartości ludzi pod których adresem są kierowane. Zwykle je artykułujący nie mają wielkiej wiedzy o tych zawodach. Są to zawody b. potrzebne z natury wymagające wielkiej dyscypliny (i wiedzy) do których mało kto się garnie, bo nie chce lub nie wytrzymuje. Natomiast chętnie dzieliłby się ich splendorem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez weles dnia Pią 7:01, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:13, 18 Paź 2012    Temat postu: * * * * * * * * * * *

Welesie.....,
ja nie komplementowalem Ciebie tylko dyskusje z Toba.
A ta jest rzeczowa, argument za argumentem. Tu chyba sie nie sprzeciwisz ze tak jest. Oczywiscie ze nie zgadzamy sie w wiekszosci spraw..., co nie zmienia faktu ze wcale to nie przeszkadza w dyskusji,wrecz przeciwnie czyni ja ciekawa.

Ty masz swoj punkt widzenia, ja swoj, tego chyba nie zmienimy. Mimo tego mam conajmniej takie zludzenie ze staramy sie jakimis argumentami, byc moze nawet bardzo subiektywnymi. Obiektywnych jest malo. Tu trzeba wszystko przez pewien pryzmat, pod pewnym katem.

Z innymi jest inaczej. Jeden taki napisze napisz. Grzecznie odpisze. On nie zrozumie i dlatego napisze ze to belkot. Ja to skads znam...., znam bardzo dobrze.

a teraz do rzeczy.

Ja tu pisze o skutkach Peerelu.
Proponuje pogadajmy kiedys o przyczynach, tu widze szanse dogadania sie bardzo a to bardzo realnie. W zasadzie teraz nie jestem w stanie dopatrzec sie czegos co mogloby nas w jakikolwiek sposob poroznic.

A skutki sa takie jakie sa. Peerel zbankrutowal. I tego nie mozna widziec inaczej jak jest. Niezaleznie od tego dlaczego - jest jeden niepodwazalny fakt, ten system sie rozpadl.

Okres zimnej wojny......, z tysiacami glowic atomowych rzadzil sie swoimi prawami. Poki mozna bylo kazdy dbal o swoje. I to bylo prawo ktorego nie mozna nikomu odmowic. Zachod mial swoje prawa. Wschod swoje.

Zachod przyciagal potentatow, wschod rzucal sie na Afganistan, Etiopie, Angole, Mozambik i Nikarague. To juz byl poczatek konca. Koniec bez konca bo to wszystko jeszcze trwa w jakiejs tam mierze. Przy czym do tych bardziej radykalnych to sie poprostu nie przyznawalo. Pol Pot, kto chce dzisiaj sie przyznac ze go przyjmowal w demoludach??
SUKCES MA TYSIAC OJCOW, PORAZKA JEST ZAWSZE SIEROTA Z NIEZNANYM OJCEM.

TAK TROCHE NIE PO KOLEI.
byl wyscig zbrojen. Byl Ronald R., mierny aktorzyna, fenomenalny polityk. Dzieki niemu i tym co za nim stali.
Dla mnie najgenialszy z genialnych.


A teraz bardziej przyziemne pytanie. Co mial zrobic zachod na nieprawosci dziejace sie w Polsce (i nie tylko tam). Rzucic Pershinga czy B52?? Nas by juz dzisiaj nie bylo.
Widzisz kiedys bylem na dyskusji o ponoc wielkim polityku, ktory nie mial nawet odwagi podpisac sie wlasnym imieniem inazwiskiem. Willy Brandt, tak ten co padajac pod pomnikiem zydowskim, w przekonaniu ze to pomnik powstania Warszawskiego, uznal ponoc zachodnie granice Polski. Nawet tow Wieslaw nie dal sie oglupic, no ale mial tylko niewiele godzin do namyslu. To niemieckie bydle saczylo nawet ze spawaczem szampana.

wolnosc wywalczyl wschod, mimo usilnych przeszkod stawianych przez rzesze zeby nie powiedziec armie lewicowych fantastow.

a teraz do gospodarki. Tej co to ponoc wzbraniano wstepu na zachodnie rynki. Ejze... Odrzuty z eksportu, szlagier last osiemdziesiatych i troche wczesniej. To co nie spelnialo wymagan zachodniego rynku bylo szlagierem w polsce. A Ty mi chcesz wmowic ze mieli na zachod czerwone swiatlo??

W Peerelu byla kleska bo Ruscy chcieli mieska. W Wolnej Polsce byla kleska bo Ruscy nie chcieli polskiego mieska. PUNKT WIDZENIA ZALEZY OD PUNKTU SIEDZENIA

NA RAZIE NA TYLE TERAZ MAM WAZNE SPOTKANIE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weles



Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie Zdroj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:43, 19 Paź 2012    Temat postu:

Pro Rocku

Piszesz...

Cytat:
A skutki sa takie jakie sa. Peerel zbankrutowal. I tego nie mozna widziec inaczej jak jest. Niezaleznie od tego dlaczego - jest jeden niepodwazalny fakt, ten system sie rozpadl.


Sformułowanie „rozpadł” z biegiem czasu staje się coraz bardziej groteskowe chyba - nie sądzisz?
Czymże góruje obecna gospodarka w znacznej części niepolska z ponad 700mld$ długu, nad całkowicie polską z tylko 23 mld$ (1980)????... I to po rozebraniu lub zdewastowaniu (wrogie przejęcia) nieomal całej gospodarki. Powiesz restrukturyzacja itp. Jak to się ma do obecnych osiągnięć czasu, w którym ponad 2mln. Ludzi jest bez pracy, 2,5 mln. obywateli młodych, często wykształconych zasila (raczej) w większości wbrew swej woli najczęściej najniższy szczebel gospodarek sąsiednich? Gdzie te obiecane możliwości, gdy na miejscu nieomal wrogość rządu do własnych obywateli? To, że uznaje się w niektórych gronach PRL za bankruta nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia poza politycznym. Powiedz mi czy tak trudno liczyć na paluchach?
Na wiele pytań stawianych w 80-tym i później jako zarzut komunie mamy dziś odpowiedniki (albo bliźniacze) zarzuty dotyczące najczęściej spraw o tym samym, ale grubszym negatywnym znaczeniu. Wystarczy zerknąć na ową tablicę Mojżeszową z 21 punktami. Pieprzenie o - wówczas biedzie - w porównaniu z tą realną dzisiejszą jawi się szarym ludziom dość groteskowo. Świat może się otworzył dla turystów, Jasiów wędrowniczków. Ale na pewno nie dla większości Polaków, w którym to gronie raczej nie znajdują się członkowie naszego forum. Trochę się dziwię twojemu... „I tego nie mozna widziec inaczej jak jest”... Przecież Grecja już określana jest bankrutem, Hiszpania, Portugalia i Włochy dojrzewają... Tak pomyśl i na paluchach?

Piszesz...

Cytat:
a teraz do gospodarki. Tej co to ponoc wzbraniano wstepu na zachodnie rynki. Ejze...

Jakie „ejże...”??? Pociąg z czymś jechał tam odprawiony już u nadawcy, celnicy z „stamtąd” zaplombowali u nadawcy... Niby w porządku. Na miejscu znajdowali odbiorcy coś porysowanego, czy uszkodzonego to cofali cały pociąg. Takie kary wymyślano jako karę dla komuny i to było tym odrzutem. A logika wskazuje, że szkody transportowe nawet te tolerowane na zachodzie są czymś normalnym. Kończą się ( jak u nas) wyodrębnieniem części uszkodzonej i zaprotokołowaniem. Cyrków podobnych było bez liku. I nie stawiaj jakichś demagogicznych zarzutów w tym rodzaju. Towary exportowe były w komunie wyjątkowo pieczołowicie pakowane, zabezpieczane. Natomiast na stacjach rozrządowych sąsiada stukano sobie wagonikami, rozładowywano wg. własnych standardów i większość wciskano do buta komunistom-winowajcom. Pracowałem onegdaj parę lat w transporcie, więc wiem z pierwszej... głowy, nie ręki. Dla przykładu w tym samym stylu dziś „obraża się” odbiorca wschodni... Co nie? A co tyczy... „wzbraniano” to bariery typu uzgodnienia między rządowe, co do ilości, cła często zaporowe i wiele innych skutecznych sposobów, które sam możesz sobie wyobrazić.

Dalej...

Cytat:
Zachod przyciagal potentatow, wschod rzucal sie na Afganistan, Etiopie, Angole, Mozambik i Nikarague...

A biednie i szlachetne USA tylko protestowało? Wpieprzało się tak samo z buciorami w te same miejsca z drugiej strony dozbrajając, szkoląc. Afganistan odbija się czkawką, Argentyna (silne wsparcie CIA, Panama, Kuba... Także sławetny Wietnam i okolice, gdzie w zasadzie dostali bęcki kosztem wielu własnych obywateli. Stary, to ta sama i tak samo śmierdząca piłeczka.
Piszesz też...

Cytat:
A teraz bardziej przyziemne pytanie. Co mial zrobic zachod na nieprawosci dziejace sie w Polsce (i nie tylko tam). Rzucic Pershinga czy B52??


Nieprawości? Ty o rasiźmie w USA (np. zamordowanie Kenedyego, Kinga...), quantanamo, czy Klewkach? Nieprawości jest mnogość na świecie kolego, szczególnie w takich mocarstwach. U nas też są ślady arogancji. Niedawno w nowym ustroju amerykański żołnierz skopał nam taksówkarza, wsiadł na okręt i odpłynął. Może wybierzemy się do Hameryki i zrobimy to samo. Zgadnij co by zrobili? Nie rozczulaj mnie tą zachodnią szlachetnością w polityce, bo jakoś mdło mi się robi. Jak dotychczas nawalali...

Cytat:
W Peerelu byla kleska bo Ruscy chcieli mieska. W Wolnej Polsce byla kleska bo Ruscy nie chcieli polskiego mieska.


Taaa... Bo media i prasa sekundując także PiS podtrzymywała gorąco te napięcia by nad naszymi głowami własne mięsko pchać do Ruskich, a cała UE wykazała zadziwiającą wobec nas jak zwykle „lojalność”. Przypominam nieśmiało, że my nie jesteśmy w większości właścicielami mediów, ale „niezainteresowany” byznes zachodni. Niektórym trudno jest kojarzyć te mechanizmy...


Pozdrawiam Partyman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:12, 19 Paź 2012    Temat postu:

weles napisał:
....
Cytat:
a teraz do gospodarki. Tej co to ponoc wzbraniano wstepu na zachodnie rynki. Ejze...

Jakie „ejże...”??? Pociąg z czymś jechał tam odprawiony już u nadawcy, celnicy z „stamtąd” zaplombowali u nadawcy... Niby w porządku. Na miejscu znajdowali odbiorcy coś porysowanego, czy uszkodzonego to cofali cały pociąg. Takie kary wymyślano jako karę dla komuny i to było tym odrzutem. A logika wskazuje, że szkody transportowe nawet te tolerowane na zachodzie są czymś normalnym. Kończą się ( jak u nas) wyodrębnieniem części uszkodzonej i zaprotokołowaniem......


Podam Ci bardziej drastyczny przyklad. Cala kolumna Tirow, zamowiona w srode na 20, podjechala kilka godzin pozniej. Odeslano wszystkie samochody, po powrocie do Polski to nawet odrzuty z eksportu nie byly. Zstechle, zgnite........ Masakra ktora ponoc kapitalisci urzadzili by zgnebic Polske.

A jak to wyglada z kapitalistycznej strony??
Just in time. Z lewej strony rampy ustawiaja sie dostawcy, z prawej odbiorcy. Kazdy cos zamawia, kazdy cos dostarcza. Termin realizacji czwartek godzina 6., 7., 8., dystrybutor realizuje zamowienia. Towary z Polski reklamowane juz 2 tygodnie wczesniej. No ale dostawcva w chwili realizacji zlecenia jeszcze ich nie ma.
Co ma robic czekac az przyjedzie polski hrabia?? Nieeeee u nas obowiazuja inne zasady. 6 jest 6 a 8 jest 8. Jak masz o szostej a jestes o 8 to mozesz zapomniec. Jask masz o 8 a jestes o 6 musisz czekac.

3 godziny czekania i to co mialo kosztowac 19 ct za sztuke musialoby kosztowac 69 albo nawet 79, a za ta cene nikt tego nie kupi.

TWOJ ZASADNICZY BLAD POLEGA NA TYM ZE Z JEDNEJ STRONY SCENTRALIZOWANE POLSKIE przeciwstawiasz prywatnym przedsiebiorcom zachodnim.
Na takie brednie jak opisujesz nie ma miejsca. U nas nikt nie czeka na to czy dowioza czy nie. U nas jest dowiezione jak ma byc na 6:00 to na 6:00 a jak na 10:00 to na 10:00
a nie odwrotnie....,

Jak piszesz znasz sprawy z pierwszej glowy......, tak pierwszej ale z tej polskiej strony. A to wcale nie znaczy ze to cokolwiek prawdy..

Welesie ja proponuje Tobie dluzsza dyskusje, taka ze jej w tym roku pewnie nie skonczymy, tylko po koleii,

Teraz jestesmy w roku 1945, gdy uznamy ze nikt z nas nie ma juz do tego nic do dopowiedzenia pojdziemy dalej. Nie musimy sie zgodzic, z pewnoscia nie we wszystkim porozumienie jest mozliwe.

Widze ze Z Ciebie prawdziwy dyskutant..., takiego tu szukalem od miesiecy. Zrobisz mi ta przyjemnosc??
Prosze, blagam....., tez zrobie wszystko zebys w dyskusji sie nie nudzil, obiecuje...

z serdecznym piatkowym pozdrowieniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weles



Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie Zdroj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:25, 20 Paź 2012    Temat postu:

Drogi Pro Rocku...

Podany przykład...


Cytat:
Podam Ci bardziej drastyczny przyklad. Cala kolumna Tirow, zamowiona w srode na 20, podjechala kilka godzin pozniej. Odeslano wszystkie samochody, po powrocie do Polski to nawet odrzuty z eksportu nie byly. Zstechle, zgnite........ Masakra ktora ponoc kapitalisci urzadzili by zgnebic Polske.


.... To oczywiste SF. Jedno, że nie wiem, czy dot. to stanu na czasy PRLu (choć jest jakaś wskazówka przeciwstawiając - kapitaliści & Polska). Ale nie do końca, bo ty jakieś jakby świeżutkie spojrzenie na problem i tchnące czystą demagogia....

Uściślę, że pracowałem w transporcie w latach 1971-76 pokonując parę szczebli kariery od podstaw, a więc znam problem od samego dołu. Drogi kolego. Pod względem przewozu (transportu lądowego) Polska była w czołówce ( ok. ponad 600mln. Ton). Wymagało to dobrej organizacji, co miało miejsce. Jakaś chyba fobia ad. centralizacji nie pozwala chyba tobie nawet pomyśleć o tym, że mogło to sprawnie działać. Dodam jeszcze, że już wtedy było zarejestrowanych sporo prywatnych firm transportowych wykonujących przewozy stricte prywatne, lub na zlecenie firm państwowych. Oczywista, że przedsiębiorstwa zlecające oferowały swoje zapotrzebowanie na transport po cenach ujętych w taryfach towarowych. Był to okres Gierkowski, więc chyba tu mi nie przypiszesz zmyślania? Obowiązywały również umowy transportowe pomiędzy firmami transportowymi, które określały warunki itp. I musiały być realizowane. Tak, więc przy tej ilości przewozów (a było to ok. 40 lat temu) tylko człowiek niezorientowany może pisać, co chce z plakatów i zbiorów oklepanych niczym nie uzasadnionych sloganów. W handlu międzynarodowym Polska nie wysyłała transportów detalicznych tylko na umowy z większymi przedsiębiorstwami loco-magazyn odbiorcy. W tych i innych rodzajach transportu od zawsze i w PRLu obowiązywał harmonogram, a więc rozkład jazdy. Dotyczył on przewozów pasażerskich i towarowych. Howgh...

Twój opis przypomina mi giełdę rolniczą, których mnogość było już za PRLu... (oczywiście za Edy). Ma to nikły związek z tzw. Transportem. A jeśli to w takim stopniu, jak twoje powinowactwo z np. taksówkarzem, który cię przywiózł. Wtedy (za PRL) nie było handlu detalicznego z zagranicą i nie wysyłano niczego na giełdy, ale wprost do magazynów zainteresowanych pod rygorem umów.

Jeszcze wrócę do twojej (chyba) fobii pt. centralizacja, monopol. Mnie to bawi, że kreuje to opcja polityczna, czy system polityczny na zasadzie „przyganiał kocioł garnkowi”. Już nie opisuj mi ble ble na temat centralizacji jedynie słusznej. Zarzuca się PRLowi „centralizację”. A powiedz mi, czym to się różni od konsorcjów międzynarodowych, firm międzynarodowych, instytucji ponadnarodowych, zrzeszeń firm? Wykazuje to podstawowe wady takie jak... Z PRL wiadomo było, kogo kopnąć w d... za to czy owo, a teraz zwala się wszystko na rynek (ja także o przekrętach itp.) i morda w kubeł. Jak to się ma do demokracji, do ubezwłasnowolniania władz, do suwerenności? Tu nie chodzi tylko o rynek, ale o wprost kreowanie polityki i polityków. Kto ją kreuje i jest w stanie finansować?

I niczego nie przeciwstawiam przeciwko zachodniemu, ale porównuję zjawisko z naszym polskim obecnym odpierając głupie zarzuty, że wtedy za PRLu nie było niczego, żadnego dorobku. Dziwi mnie trochę Twoja reakcja. Przecież ja cały czas piszę o Polsce, a mój zarzut wobec zachodu dotyczył tylko sposobów (skądinąd politycznie uzasadnionych wg. zasady „im gorzej przeciwnikowi, tym lepiej”). Wykazałem tylko, że PRL w zdrowej rywalizacji miała też całkiem nie rynkowe „przygody”, które eliminują - w porównywaniach czegokolwiek - operowanie np. jakimiś czarnorynkowymi kursami walut, przeliczeniami naszego wówczas budżetu na $... i podobnymi dyrdymałami.

Więc w temacie transport jesteś do tyłu 0-1.

Jeszcze jedno, ale to mnie już niepokoi. Zastanawiam się (bez urazy), co Ty tu-na polskim forum- robisz dyskutując na tematy czasów odległych będąc chyba polskojęzycznym obcokrajowcem? I to z góry zakładając, że masz do czynienia z ludźmi poważnie zapóźnionymi cywilizacyjnie?
Zapytasz skąd moje powyższe? Powtarzające się w poście „u nas...” & Polska strona. Jeszcze lekceważąco wyrażasz się o przedstawicielach armii mojego kraju – Polski. Nie uważasz, że to daleko posunięta arogancja? Ja prowadząc dyskusję nt. Twojego kraju nie pozwoliłbym sobie na inwektywy. Na domiar zarzucasz mi kłamstwo. Co? Nie??? Cytuję...

Cytat:

Jak piszesz znasz sprawy z pierwszej głowy......, tak pierwszej ale z tej polskiej strony. A to wcale nie znaczy ze to cokolwiek prawdy...


Oznajmiam ci całkiem poważnie, że dumny jestem z tego, iż jestem Polakiem i nie odmawiam nikomu tych samych odczuć w stosunku do własnego kraju. Takt i godność to też elementy cywilizacyjne, których Pro Rocku chyba trochę ci brakuje. Zanim zaczniesz się z butą dzielić swoją wyższością to radzę Tobie wybrać się na wschód. Tak. Na wschód, bo tam podobno psy d.... szczekają. Miałem kolegę anty coś, przy którym ty jesteś aniołem. Polatał sobie trochę TAM po różnych kątach, pozwiedzał i mu się odmieniło do tego stopnia, że Warszawę, Berlin nazwał wsią. O Hameryce już nie powtórzę...


Myślę, że nasza dyskusja tu i w temacie prowadzona w tym stylu mija się z celem. Ja dyskutując staram się nie urażać, nie ubliżać, wykazywać trochę taktu. Ty zaś niekoniecznie



Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez weles dnia Sob 14:05, 20 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:09, 20 Paź 2012    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *

widze ze dyskusji o Peerelu boisz sie bardziej jak diabel swieconej wody.

Ja proponowalem wszystko przedyskutowac, wszystko od podstaw, punkt po punkcie. To co jest za i to co jest przeciw.

Powtarrzam po raz setny. Polska w 1945 roku byla zniszczona, ale to nie byla Sahara czy inna pustynia Gobi.
w 1945 roku byla najnowoczesniejsza wowczas czynna huta w Europie, Pozniejsza huta 1-Maja w Gliwicach.

Inna dyskusja nie ma sensu bo na kazde stwierdzenie ze Zomo palowalo niewinnych POlakow, wyjdziesz z haslem a u was bili murzynow.

To ze Wyscie zarzynali nieprawomyslnych, jak rocznica zabicia ostatniego Ksiedza Jerzego P., to jakos puscisz plazem, ale ze jednego milicjanta w 1947 tego nie zapomnisz.

moja nadzieja ze spotkam tu jednego z ktorym podyskutuje spadla do zera


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weles



Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie Zdroj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:08, 21 Paź 2012    Temat postu:

Drogi Pro Rocku....

Piszesz....

Cytat:
widze ze dyskusji o Peerelu boisz sie bardziej jak diabel swieconej wody.


A to ciekawe. Bo od jakiegoś czasu odpisuję na Twoje posty starając się odnieść do każdego z Twoich stwierdzeń i opini. Z czego zatem wnosisz, że ja się boję dyskutować? Przecież to Ty miast udowadniać coś, przytaczać argumenty stosujesz uniki, uciekasz od tematu. A wcześniej chyba proponowałem zająć się tematem tego topika, czyli ...”O co walczyła SOLIDARNOŚĆ w 1980 roku?„

Okazało się przy tym, że twoje...

Cytat:
Ja proponowalem wszystko przedyskutowac, wszystko od podstaw, punkt po punkcie. To co jest za i to co jest przeciw.


...było pustosłowiem. Jedno, że sam pomysł zajęcia się historią polityczną i gospodarczą lat od 45-go tylko PRLu był szalonym pomysłem z uwagi na obszerność zagadnienia i czyniło ten pomysł z góry nierealnym. Nie dysponujesz bowiem obiektywną wiedzą ani o Europie, ani tym bardziej o PRLu poza sloganami gazetowymi. Ja uważałem, że dyskusja idzie w kierunku porównań kondycji i osiągnięć przed i po 89-m w PRL. A ty rozszerzasz to już do problematyki światowej. Zero dyscypliny kolego. Tu jest Europa, w której dyskutuje się na poziomie daleko głębszym jak w telewizyjnym show Jerrego Springera. A ty drążysz licho wie, co z uporem nawiedzonego zbawcy, przedstawiciela kraju, w którym najstarszy zabytek z drewna ma 100 lat... I serwujesz mi niezbyt się zastanawiając śmieszny nieco Hamerykański bolszewizm.

Piszesz ...

Cytat:
Powtarrzam po raz setny. Polska w 1945 roku byla zniszczona, ale to nie byla Sahara czy inna pustynia Gobi.


Właśnie, bo piasek wystarczy pozamiatać, a przy stertach gruzu trzeba się zdrowo napracować kolego. Próbkę tego miało USA przy usuwaniu (bez złośliwości) gruzu z placu po pewnych 2 wieżach... Różnica jeszcze jest taka, że dziś robiliście to nowoczesnym sprzętem, a wtedy –obywatele PRLu - łapami.

Piszesz tonem znawcy i mentora...
Cytat:

w 1945 roku byla najnowoczesniejsza wowczas czynna huta w Europie, Pozniejsza huta 1-Maja w Gliwicach.


Dopowiem... W latach 40-tych Niemcy zatrudniali tam 20 tys. niewolników. A produkcja w stali surowej PRL wzrosła do 80-go 10 krotnie na pewno nie siłami tylko tej huty, ale wielu innych. Tam inwestowano, modernizowano by ją utrzymać na chodzie i to także za czasów PRL. I jako mniej ważna została przez nowy system zamknięta 12 lat temu, czemu oparło się wiele po PRL-owskich hut. Jeszcze używać jednej huty jako argumentu do podkreślania jakiegoś bogactwa mającego pchać nas cywilizacyjnie do przodu to już parodia logiki.
Stary. To za PRLu ludność Polska wzrosła z 23 mln do prawie 40-tu w 80r. I to nie z powodu ciemnoty, ale polityki pro rodzinnej w PRL-u. Nikt nie głodował (wielu tylko narzekało jak zawsze) na miarę przedstawianą przez oszołomów dzisiejszych czasów próbujących wmawiać marginalizowanej rzeszy obywateli RP doświadczających niestety gorszych niż za PRLu losowych przypadłości (bezdomność, bezrobocie i nowy wymiar biedy)


Piszesz....

Cytat:
Inna dyskusja nie ma sensu bo na kazde stwierdzenie ze Zomo palowalo niewinnych POlakow, wyjdziesz z haslem a u was bili murzynow.


Upraszczasz kolego i spłycasz w swym zapamiętaniu zjawiska. Każdy cywilizowany kraj ma odpowiedniki ZOMO do tłumienia zadym, które współcześnie się nasilają (Grecja, Hiszpania... i wy zbawcy świata). Przy tym ja jestem chyba bardziej uprawniony do podobnych ocen, bo jak wspomniałem wcześniej sam stałem naprzeciw ZOMO i wcale nie czuję się zbawcą świata. A na pewno nie możesz mi odmówić prawdziwości ocen. Dla mnie żenujący jest stan obecny w wielu sferach nie dość, że odbiegający od zamierzeń, ale uwsteczniony w stosunku właśnie do PRLu. I tak nieco historyczniej i może złośliwie. To wam kolego towarzysze z PRLu zawdzięczają święto 1-maja i czerwony sztandar, gdy u was strzelano i spałowano robotników na morgi w imię świętych zapewne zasad - Nieprawda? I ty, odzyskane dziecię prześwietnej Hameryki niesiesz kaganek światłości potomkom PRLu... Stary. Niewiele ryzykuję twierdząc, że wielu z tu dyskutantów poziomem wykształcenia bije na łeb i mnie i ciebie. Ich doświadczenie, wiedza jest niepodważalna. A na pewno nie są ludźmi z klapkami na oczach, które to klapki przypisujesz nieomal wszystkim adwersarzom. Bo czytając Twoje posty mam takie wrażenie. Więc kolego oceniając, krytykując cokolwiek nie należy czynić argumentami na zło, zdarzenia, zachowania władz (czy kogokolwiek) występujące na „własnym podwórku” jako norma. A na pewno nie należy używać tonu wszechwiedzącego czy zbawcy wobec ludzi bezpośrednio żyjących w swoich domach i na miejscu.

Piszesz...

Cytat:
To ze Wyscie zarzynali nieprawomyslnych, jak rocznica zabicia ostatniego Ksiedza Jerzego P., to jakos puscisz plazem, ale ze jednego milicjanta w 1947 tego nie zapomnisz.


To już ciekawe. A u was kolego organizuje się zamachy na przywódców innych „niepokornych” państw (przez CIA -np. Fidel... Choć było kilku), zabijacie własnych prezydentów i odpowiedników naszego księdza (King). I pewnie też policja u was intensywniej szuka kogoś, kto zabił policjanta? Tak, więc kolego. Bajki piszesz, czy o drogę pytasz?

I jeszcze tonem oświeconego wśród ciemnoty...

Cytat:
moja nadzieja ze spotkam tu jednego z ktorym podyskutuje spadla do zera


Stary, nie przyjmuj teatralnych póz wobec własnych niekonsekwencji. Przyznaj raczej, że nie masz talentu do dyskusji, albo argumentów tylko slogany, którymi jesteś napakowany. Ja tu, – jeśli nie znam tematu pytam, uczę się i czasem nawet trochę niedowierzam. Ale nie czynię się mistrzem wiedzy wszelkiej na tematy cudzego podwórka czyniąc przy okazji adresatów moich słów ociemniałymi. Proponuję wrócić (nadal) do tematu określonego w tytule topika... Na inne zagadnienia można (możesz) utworzyć własny temat. To jest pierwszy krok ku porządkowi jakiemukolwiek.

I bez urazy stary...


Pozdrawiam Partyman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:44, 21 Paź 2012    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *

Cytat:
... Ja uważałem, że dyskusja idzie w kierunku porównań kondycji i osiągnięć przed i po 89-m w PRL. ...


Mozemy zaczac i od roku 1989.......,
Tu sytuacja jest moim zdaniem jeszcze bardziej klarowna jak w 1945 roku. Zreszta jak znam zycie i tak bedziesz stale wracal do tej daty.

Zeby nieco wyjasnic moja sytuacje, moj punkt widzenia w Polsce nie bylo mnie w odresie od sierpnia 1985 do grudnia 1991 ani przez godzine.

Polska jaka opuscilem to Polska nieustajacych kolejek. Calonocne wystawanie w kolejkach, komitety kolejkowe, listy obecnosci w kolejkach, inspekcje robotniczo-chlopskie. Sytuacja byla oczywiscie juz znacznie lepsza niz dwa, trzy lata wczesniej. jesli ktos przestal cala noc w kolejce to mial pewnosc ze dostanie conajmniej kostke margaryny lub puszke szprotow w oleju. Kartki, przydzialy, talony. Typowy sposob zakupu to przydzial, puszka sledzi, kostka margaryny, kilo maki ziemniaczanej, zapalki i paczka herbaty. A jak nie potrzebowales zapalek czy maki ziemniaczanej to rzadko starczalo komu odwagi zeby tego nie wzac, zawsze mozna bylo na cos zamienic. Dobra ksiazke dostac to jak czworka w totku. Literatura radziecka byla za to w szerokim asortymencie. Kraj Rad dostales w kazdym kiosku. Twardy blyszczacy papier sprawial ze nawet jako surrogat papieru toaletowego do tego sie nie nadawal. Podpalic takie cos tez bylo trudno wiec tez nie mogl sluzyc jako podpalka.
Pozytywym jest ze wzroslo poczucie piekna wsrod spoleczenstwa. Mordy Wieslawa i Ziutka wywalano gdzie sie dalo, a zapasy byly przeogromne. Ramki malodrzewne, szybki ponizejwymiarowe wiec wycinano bajkalskie pejzaze i w ten sposob latano dziury w scianach.

Gdyby w tych latach prowadzono jakiekolwiek statystyki w tym zakresie jestem przekonany ze ilosc obrazkow na scianie na glowe mieszkanca liczac byla wtedy w Polsce najwyzsta na swiecie.

W klapach ubran nosilismy odznaki Lenina i broszki z napisem KOCHAM ZSRR, niektorzy jeszcze byli zwolennikami opornikow.

Z czego jestem dumny do dzisiaj to to ze krzyz papieski na srebrnym lancuchu do dzisiaj zdobi moja szyje. Dostalem od ojca, poswiecil JP2, nosze zawsze.

Dodasz cos??

naprawde serdecznie pozdrawiam..., a wieczorem moze bede mial mozliwosc ocenic twoje logistyczne predyspozycje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weles



Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie Zdroj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 2:08, 24 Paź 2012    Temat postu:

Pro Rocku

Zacznę od końca... Piszesz...

Cytat:
naprawde serdecznie pozdrawiam..., a wieczorem moze bede mial mozliwosc ocenic twoje logistyczne predyspozycje


Nie wiem, czy moje tu czynności np. pisanie, tłumaczenie, prostowanie, dyskusja ma coś wspólnego z logistyką. Zerknij [link widoczny dla zalogowanych] .

Cały Twój post to jakiś paszkwil na co mam szereg argumentów.

Piszesz....

Cytat:
W klapach ubran nosilismy odznaki Lenina i broszki z napisem KOCHAM ZSRR, niektorzy jeszcze byli zwolennikami opornikow.


Piszesz kompletne bzdury. Zakładam, że mówisz prawdę tylko w stosunku do ciebie (was). Więc spróbuję podać warianty swoich przypuszczeń:

1. Ty i Twoi starzy byli nadgorliwcami, dupo włazami (bez urazy- krótko, ale określenie oddaje charakter), lizusami ówczesnych władz.
2. Twoi rodziciele byli być może niespełnionymi intelektualistami PRLu i swoje niepowodzenia w pracy (może PZPR), życiu, awansach zwalali na komunę. I w takiej atmosferze daleko od granic jakiejkolwiek przyzwoitości wychowali cię na godnego siebie potomka. Po tym, co piszesz gloryfikując teraz obecną wielką macierz kosztem pisania (wybacz) bzdur o Polsce i Twój stosunek do Polski obecnie wskazuje, że z jakiś przyczyn teraz włazisz do d... Hamerykanom, by się jakoś tam wkręcić.
3. Trzecia możliwość to ta, że wyjechałeś sam jako młody gówniarz z głową napakowaną rewolucyjnymi pomysłami, w poczuciu wielkich zasług nie przepracowawszy ani jednej godziny w PRLu. No i pewnie jako niedożywiony anemik z głodową krzywicą i z niedorozwojem paru jeszcze organów. Przecież tu głód panował, prawda? Produkty, które wybrałeś jako reglamentowane są z palca, bo właśnie tych nigdy nie brakowało. A wiem, bo w tym czasie byłem dorosły.
4. Wyjechałeś z kraju jako zupełny kilkulatek i wszystko, co wiesz (a kaleka to wiedza) znasz ze słyszenia od uciekinierów w USA dowartościowujący swój obecny nie najlepszy los.


Oświadczam ci, ze moja żona, córka oficera WP była (jak i on) po chrzcie, bierzmowaniu i brałem ślub kościelny w latach 70-tych(w/w też, ale wcześniej). Ponadto więcej było obrazków świętych w domach, jak dziś. Tu masz wiedzę baaardzo niekompletną i naprawdę to bzdury. Pewnie ktoś jeszcze nosił czerwone sznurówki... Hehehe. Ale zapewniam cię. Nikt w Polsce nie sprowadził symboliki narodowej do takiego poziomu, aby szyć gacie i cokolwiek z flagi Państwowej. W USA jest więcej oflagowana, symboliki, jak było w ZSRR, czy innych krajach demoludu kiedykolwiek.

Wybacz, ale odznaki Lenina i wym. Broszki chyba sam sobie wymyśliłeś. Być może byłeś w jakimś towarzystwie przyjaźni Polsko-radzieckiej. Poraziłeś mnie swoją znajomością tytułów z radzieckiej prasy pamiętając jeden. Ty chyba nie patrzyłeś na wystawy księgarń, a o wpadaniu do biblioteki nie wspomnę. Tworzysz kłamliwą mitologię w każdej dziedzinie. Nie masz naprawdę zielonego pojęcia o Polsce, o jej historii. Określiłeś kogoś tu TREPEM. Określenie to bardziej pasuje do ciebie (z całym negatywnym bagażem). Słowo przyzwoitość, godność jest zapewne Tobie bardzo obce.

Wkleję ci poniżej wszystkie 21 pkt. Słynnego dokumentu porozumień sierpniowych, który realizowała na żądanie Solidarności PRL i podumaj nad skutkami w/w. A są nimi: Kolejki, kartki, hiperinflacja i cały szereg negatywnych zjawisk i wzrost zadłużenia z 23mld$ (w 80) do 55 mld$(89)

1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, wynikająca z ratyfikowanej przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej wolności związkowych.
2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym.
3. Przestrzegać zagwarantowaną w Konstytucji PRL wolność słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.
4. a) przywrócić do poprzednich praw: – ludzi zwolnionych z pracy po strajkach w 1970 i 1976 r., – studentów wydalonych z uczelni za przekonania, b) zwolnić wszystkich więźniów politycznych (w tym Edmunda Zadrożyńskiego, Jana Kozłowskiego, Marka Kozłowskiego), c) znieść represje za przekonania.
5. Podać w środkach masowego przekazu informację o utworzeniu Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz publikować jego żądania.
6. Podjąć realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez:
a) podawanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej,
b) umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym uczestniczenie w dyskusji nad programem reform.
7. Wypłacić wszystkim pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku jak za urlop wypoczynkowy z funduszu CRZZ.
8. Podnieść wynagrodzenie zasadnicze każdego pracownika o 2000 zł na miesiąc jako rekompensatę dotychczasowego wzrostu cen.
9. Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza.
10. Realizować pełne zaopatrzenie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe, a eksportować tylko i wyłącznie nadwyżki.
11. Wprowadzić na mięso i przetwory kartki – bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na rynku).
12. Znieść ceny komercyjne i sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym.
13. Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej, oraz znieść przywileje MO, SB i aparatu partyjnego poprzez: zrównanie zasiłków rodzinnych, zlikwidowanie specjalnej sprzedaży itp.
14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 50 lat, a dla mężczyzn do lat 55 lub [zaliczyć] przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek.
15. Zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych.
16. Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym.
17. Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących.
18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka.
19. Skrócić czas oczekiwania na mieszkanie.
20. Podnieść diety z 40 zł do 100 zł i dodatek za rozłąkę.
21. Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikom w ruchu ciągłym i systemie 4-brygadowym – brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innymi płatnymi dniami wolnymi od pracy.
---------------------------------------------------------------------------------------------------

Jak masz trochę wyobraźni podumasz trochę to być może obraz Polski wyda ci się nieco inny? A jeśli nie, jest mi to obojętne. Bardzo mi przykro, ale wyraźnie mówię. Nie chcę z tobą już dyskutować, ponieważ poza sloganami nie ma żadnej dyskusji. Co post, miast prowadzić polemikę wygłaszasz jakieś głupoty. Niewiele masz do powiedzenie w tej i wielu innych sprawach. Nic mi nie udowodniłeś, nie polemizujesz, więc dyskusja nie ma sensu. Jestem naprawdę zażenowany Twoją wiedzą w temacie...

Pozdrawiam i kończę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 5:15, 24 Paź 2012    Temat postu: Wielce szanowny welesie....

A wiec jednak emocje.......,
Piszesz
Cytat:
...Nie wiem, czy moje tu czynności np. pisanie, tłumaczenie, prostowanie, dyskusja ma coś wspólnego z logistyką. ...
.
Poprzednio pisales...
Cytat:
....Uściślę, że pracowałem w transporcie w latach 1971-76 pokonując parę szczebli kariery od podstaw, a więc znam problem od samego dołu. ...

Ja widze zwiazek, Ty nie???
Byc moze wymysliles to na potrzeby chwili opisujac sprawy o ktorych nie miales i nie masz wiekszego pojecia.

Aaaaa, stad te domysly o mnie i mojej rodzinie??? Myslales ze ja tak jak byc moze Ty, oczywiscie z wyjatkiem wyjazdu za granice.

Musze Cie ale rozczarowac. Moj dziadek byl tzw badylarzem, ojciec rzemieslnikiem. Nigdy i nigdzie nie napisalem ze bylem w Peerelu przesladowany albo doznalem jakiegokolwiek niedostatku. Oczywiscie i tu byly dwa wyjatki - obnizenie noty ze sprawowania za odmowe udzialu w obowiazkowej wycieczce szkolnej, ktora zupelnie przypadkowo miala miejsce w dniu Peregrynacji Obrazu MB Czestochowskiej i odmowy wydania paszportu w latach 1981-1985. Pozatym mialem sie znakomicie, jako pierwszy w rodzinie ukonczylem studia, pracowalem nawet w administracji panstwowej. Za granice wyjechalem za glosem serca, moja malzonka urodzila sie bowiem i mieszkala poza Polska.
Pisalem to wielokrotnie ale miales prawo tego nie czytac.

Wszelkie Twoje wymysly na temat moj i mojej rodziny maja sie zatem nijak do rzeczywistosci. to tyle na ten temat.

Zupwlniw podobnie trafne sa Twoje poglady na temat Peerelu. Ja osobiscie nie mam zadnego powodu ani by chwalic tamte czasy ani by je szkalowac. Przedstawiam fakty a te byly przerazajace.
Calkowicie pomijasz przyczyny wydarzen sierpniowych. Nie wszystko wowczas bylo takie wspaniale jak mi to starasz sie wmowic. Podales wspaniale postulaty......, moze warto sie im dokladniej przyjrzec, zacytuje to co podales......

Cytat:
....
1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, wynikająca z ratyfikowanej przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej wolności związkowych.
2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym.
3. Przestrzegać zagwarantowaną w Konstytucji PRL wolność słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.
....


Pomysl wprowadzenia reglamentacji zywnosci nie wynikal z znakomitego zaopatrzenia ale z licznych brakow. Wtedy zwiekszyla sie zasadniczo liczba osob odczuwajacych biede. Nie kazdego bylo stac na zakupy w licznych wowczas sklepach komercyjnych lub kantynach pewnych sluzb. Pod koniec lat siedemdziesiatych stac mnie bylo zarowno na zakupy w sklepach tzw komercyjnych w ktorych za mieso i wedliny trzeba bylo placic 2 razy wiecej jak w normalnych. Mialem rowniez mozliwosci zakupow w kantynach wym. sluzb. Wierz mi byla roznica miedzy wymienionymi placowkami a normalna siecia zaopatrzenia.

Postulaty postulatami ale jak pamietam zakonczylo to sie podpisaniem porozumienia ze strona rzadowa. Porozumienia poprzedzonego dlugimi rokowaniami. Rzad potrzebowal caly kwadrans aby z 2000 zl wymaganych postulatami utargowac do 400 zl, tyle jak dobrze pamietam wynosila owczesna podwyzka plac zwala potocznie walesowka. Inne punkty np wprowadzenie transmisji niedzielnej mszy sw w polskim radiu dyskutowano nieporownywalnie dluzej, to tylko cale 6 dni.

Podpisane porozumienie nie bylo wiec jednostronnym dzielem Solidarnosci ale efektem swiadomej decyzji wladz panstwowych.

Przyczyna zasadniczych trudnosci gospodarczych Polski w tamtym okresie byla niewlasciwa polityka inwestycyjna Gierka. Pamietasz ile to inwestycji wtedy zostalo wstrzymanych???
Mysle ze tu tez trzeba prawszie spijrzec w oczy. Uzasadnione protesty spoleczne nie byly przyczyna trudnosci tylko ich skutkiem.

Strona partyjno - rzadowa szeregiem posuniec prowokowala Solidarnosc. Do najwiekszych prowokacji osobiscie zaliczam przywrocenie do lask Kata Pomorza - Stanislawa Kociolka i powolanie w sklad Biura Politycznego tego gornika ktory nieco wczesniej na ktoryms tam zjezdzie PZPR rekomendowal Gierka na stanowisko I Sekretarza.

To na razie na tyle......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weles



Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie Zdroj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:14, 29 Paź 2012    Temat postu:

Drogi Pro Rocku...


Cytat:
A wiec jednak emocje.......,


????.... Może, ale to szczególny rodzaj emocji – zdumienie. Zdumienie, bo już nieco przedstawiając się w dyskusji od strony własnego PRL-owskiego życiorysu (bez podtekstu, ale życia w nim) pomijasz jego PRLu zasług dla siebie. Wymieniłeś tylko jedną – odziedziczony krzyż.
Zastanawiam się, gdzie umieszczasz siebie? Tzn. swoją wiedzę (tego sobie chyba nie odmawiasz?), Swoją osobowość i wreszcie naukę (studia), które mniemam pozwalają Tobie błyszczeć na firmamencie amerykańskiej rzeczywistości? Czy tam, na obczyźnie douczałeś się by osiągnąć ten niebotyczny poziom wszystko-widzenia najlepiej, a mniej uszczypliwie – by odnieść tam jakiś sukces? Czy to, że używasz dziś np. języka polskiego w stopniu bardziej dojrzałym (moja opinia) niż niejeden z tubylczych magistrów - produkt obecnej „lepszej” oświaty nie jest zasługą jednak poziomu edukacji PRLu??

Nawiązując do logistyki, której to nie skojarzyłem ze swoimi wcześniejszymi wypowiedziami nt. transportu. Drogi kolego. Normą w dyskusji jest to, że następuje relacja „post za post”. A o logistyce było wcześniej ( a ściśle o transporcie, który jest tylko elementem logistyki) . Więc dziwię się trochę, że czynisz mi z tego tytułu zarzut i to ocierając się o inwektywy typu „nie masz pojęcia”, miast używając terminu logistyka opatrzyć go odniesieniem się do wcześniejszych postów . Powinieneś chyba zauważyć, że czynisz dyskusję chyba za agresywną sam wymagając kultury, prawda?

Oczywiście (być może mój błąd) po sporym czasie mojej nieobecności na forum mogłem zerknąć na więcej Twoich postów w różnych tematach. Trudno jest jednak z marszu przelecieć wszystkie teksty z okresu „zaniedbania”. Myslę, że nie jestem osamotniony w podobnym grzeszeniu, ale przepraszam za tu uchybienie.

Czytajac Twój opis Swoich PRLowskich dziejów wysnuwam jeden wniosek, który nie jest chyba za głębokim wkraczaniem w prywatność? A mianowicie. Twierdzę, że Twoje zaistnienie jako istota, potem człowiek dorosły nie odbyło się bez pewnego hadikapu, a ściślej „od zera”? Wynika, że miałeś silne materialne wsparcie przodków, ich dorobku. Moi przodkowie też ciężko pracowali bym ja i moje dziatki mogly pokończyć odpowiedie szkółki. Co prawda wsparcie nie z pozycji rzemieślnika, czy „badylarza”. Lecz ja i wiele milionów innych obywateli PRLu wychodziłem z domu uzbrojony wylącznie w głowę.
I drogi Pro Rocku. Pragnę, byś w dyskusji ze mną pamiętał, że ja nie bronię komuny ale porównuję do niej obecne. Czyli ustalmy.... Komuna to ZERO, a my ustalamy co nas cofa, co nas faktycznie awansowało. Taki plus/minus... Więc oszczędź sobie jakichś dziwnych wycieczek.

Piszesz....

Cytat:
Calkowicie pomijasz przyczyny wydarzen sierpniowych


Odsyłam cię ponownie do 21 punktów znanego dzieła, gdzie znajdziesz odpowiedź na przyczyny. Nie te, które podałeś odnoszące się do wolności aktywistów ideowych, pięknoduchów itp., którym raczej nie brakowało ziemskiej strawy i dachu nad głową. Brakowało im bardziej znaczenia, bycia w centrum uwagi...??? I co zrobili będąc 2 dziesięciolecia u władzy? Nie ma znaczenia czy z lewa, czy z prawa. Czas pokazał, jakimi byli miernotami w wielu dziedzinach i jak roztrwonili dorobek wielu pokoleń.

A chwalone przez ciebie (umiarkowanie) 4 reformy były największym knotem.
Chodzi o reformę, emerytalną, edukacyjną, zdrowotną, i administracyjną.

Emerytalna- 3-filarowy system ubezpieczeń społecznych składający się z ZUS (I filar),OFE (II filar) i pracowniczych programów emerytalnych i tym podobnych (III) filar. Reklamowano ją w różny sposób, ale ten, który się utrwalił w świadomości społecznej to możliwość wypoczynku w ciepłych krajach pod palmami w przypadku korzystania z ubezpieczenia w OFE. ZUS (data powstania 1934-czerwiec- podpisany przez... Piłsudski) był często porównywany do piramidy finansowej, a więc instytucji, która ze względu na wielkość ciążących na niej zobowiązań, może za jakiś czas okazać się po prostu niewypłacalną i to z powodu jedynie słusznych kierunków zmian ustrojowych.

- edukacyjną - gimnazja produkujące debili i zbierające do kupy całe zło,
- zdrowotną...- Korupcja, kolejki, łapówki, brak specjalistów, za to stworzenie sztucznego potwora pod nazwą Narodowy Fundusz Zdrowia, który robi tyle, że jest, pochłania corocznie miliony złotych na wypłaty, premie i odprawy,
- i najgorsze zło, czyli stworzenie 16 województw, co zdusiło byłe miasta wojewódzkie i stworzyło np. takie bezsensowne Podkarpackie, ale to tylko z nacisków Krzaklewskiego ze stolicą Rzeszowa gdzie po stworzeniu województwa z centrum "miasta" wygoniono krowy. Obciążenia poszły „na dół” bez pieniędzy.

Nikt nigdy nie rozliczył i nie rozliczy tych mrzonek pod hasłem "4 reform" a KAŻDY na pewno widzi, że były głupie, nie potrzebne i szkodliwe dla Polski.

Piszesz też...

Cytat:
Podpisane porozumienie nie bylo wiec jednostronnym dzielem Solidarnosci ale efektem swiadomej decyzji wladz panstwowych.

Stary, trochę powagi. „Świadoma decyzja”? Mieli tylko świadomość, że muszą iść na ustępstwa wobec rozbudzonych nadziei zsolidaryzowanego tłumu pod dużą presją sytuacji u nas i przy sypiącym się już systemie w ZSRR. Akurat użyty przez ciebie termin jest tu niestosowny i nie oddaje rzeczywistej otoczki politycznej tamtych czasów.

Twierdzisz...

Cytat:
Pomysl wprowadzenia reglamentacji zywnosci nie wynikal z znakomitego zaopatrzenia ale z licznych brakow. Wtedy zwiekszyla sie zasadniczo liczba osob odczuwajacych biede.



Kolego. Musimy ustalić jedno. Braki występują zawsze. Albo towarów (zaopatrzenia), albo pieniędzy. Mówimy o szarych obywatelach. Twierdzisz, że liczba osób wtedy (po 80-tym) odczuwajacych biedę wzrosła? Kolego odczuwanie, a stan faktyczny to sprawa także propagandy, która głosiła godziwe ble,ble dla wszystkich. Ja sądzę, że dzis bieda jest dotkliwsza i dotyczy ludzi w znacznie większej liczbie.

Piszesz też...

Cytat:
Przyczyna zasadniczych trudnosci gospodarczych Polski w tamtym okresie byla niewlasciwa polityka inwestycyjna Gierka. Pamietasz ile to inwestycji wtedy zostalo wstrzymanych???
Mysle ze tu tez trzeba prawszie spijrzec w oczy. Uzasadnione protesty spoleczne nie byly przyczyna trudnosci tylko ich skutkiem.



Są to czasy już historyczne, o których można sobie pozwolić na pewne podsumowania. Jednak myślę, że ocena Gierka jest zbyt tendencyjna.. Musimy pamiętać, że Polska gospodarka za jego rządów poszła o epokę do przodu. Zastał pewien porządek świata i wpasował się w niego bardziej owocnie jak obecni włodarze. A wstrzymanie wielu inwestycji to wynik także zapewne fachowości kadry gospodarczej, która widać zauważyła potężne (tak) zmiany szykujące się na arenie międzynarodowej – możliwość nieprzewidywalnych zmian gospodarczo politycznych obu mocarstw. Breżniew już dogorywał, brakło już wyraźnego następcy. Doceńmy rozum naszych przodków i rozum Gierka, który trochę znał świat. Ale tak, bez ideowości. Tak, czy inaczej zatrzymanie inwestycji to na pewno też zmniejszanie strat, jak by nie patrzeć, a nie argument na zarzuty. Myślę, że czasy Gierka to tak czy inaczej najbardziej udany okres Polski w ogóle, gdzie wykorzystano pożyczki z największymi efektami widocznymi... Na każdej wsi. I on nie „miał prawa” do żadnych kryzysów w gospodarce dziś rzecz normalną i oczywistą tylko w tym systemie. Jemu widać nie wybaczono... hehe. A czy „wybaczą” (ja już o wielu nacjach) kryzysy obywatele swoim włodarzom? A przecież wszyscy jednako apelują: (on...”Towarzysze”) „pomożecie”? A tak, są uchwały UE (rządu USA)dot. wsparć (dotacji) sektora finansowego. Nowy rodzaj... Komuny???
I jeszcze ad. Edy ad. „Niewłaściwa polityka inwestycyjna”. Uważam, że w większości na realia tamtych czasów była właściwa. Pomyłek odnotował sporo mniej, bo jakby porównać jego 23 mld.$ do 700mld.$ dziś... to koń by wybrał właściwie. Tu nawet cyganki nie trzeba.


Hehe....
Cytat:
powolanie w sklad Biura Politycznego tego gornika ktory nieco wczesniej na ktoryms tam zjezdzie PZPR rekomendowal Gierka na stanowisko I Sekretarza.

Fakt ten w stosunku do mnogości dzisiejszych „powołań” można nazwać dowcipem. Co? Nie?

Pozdrawiam....

PS: I nie podniecaj się ideowo, ale jako człek dojrzalszy nieco mniej młodzieńczo ideowego zapętlenia. Musimy zostawić świat bezpieczniejszym dla potomnych. Co, nie??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez weles dnia Pon 2:53, 29 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin