|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:46, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | "Powstanie Warszawskie było klęską i błędem"
Doprowadzenie do wybuchu Powstania Warszawskiego było jednym z największych błędów popełnionych przez dowództwo AK. Ten zryw nie miał najmniejszych szans powodzenia - powiedział prof. Jan Ciechanowski w czwartek podczas promocji kolejnego wznowienia swojej książki "Powstanie Warszawskie".
Jan Ciechanowski - polski historyk mieszkający od końca lat 40. w Wielkiej Brytanii - jako nastolatek walczył w Powstaniu Warszawskim, został ranny i dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych.
Wszyscy rozsądni ludzie tak uważają za wyjątkiem histeryków z IPN i prawicowych oszołomów. Co może wytłumaczyć albo inaczej czym można wytłumaczyć 200 tys. ofiar?? czy jest coś, co było tego warte?? wiem, że to zryw patriotyczny, ale... może nie jestem patriotą. Jednak życie ma wartość najwyższą |
a ja bym przy okazji zapytał: dlaczego obchodzimy zazwyczaj rocznice naszych klesk narodowych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:17, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | Niezależny napisał: | "Powstanie Warszawskie było klęską i błędem"
Doprowadzenie do wybuchu Powstania Warszawskiego było jednym z największych błędów popełnionych przez dowództwo AK. Ten zryw nie miał najmniejszych szans powodzenia - powiedział prof. Jan Ciechanowski w czwartek podczas promocji kolejnego wznowienia swojej książki "Powstanie Warszawskie".
Jan Ciechanowski - polski historyk mieszkający od końca lat 40. w Wielkiej Brytanii - jako nastolatek walczył w Powstaniu Warszawskim, został ranny i dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych.
Wszyscy rozsądni ludzie tak uważają za wyjątkiem histeryków z IPN i prawicowych oszołomów. Co może wytłumaczyć albo inaczej czym można wytłumaczyć 200 tys. ofiar?? czy jest coś, co było tego warte?? wiem, że to zryw patriotyczny, ale... może nie jestem patriotą. Jednak życie ma wartość najwyższą |
a ja bym przy okazji zapytał: dlaczego obchodzimy zazwyczaj rocznice naszych klesk narodowych? |
No i znowu się wystawie na próbę.
Domyślcie się dla czego????
Były drużyny a nawet plutony wysyłane na wlkę z jednym pistoletem bez zapasowych magazynków.
A może ma to związek z tym tematem.
Potafię się zgodzić a moimi zajadłymi oponętami a czy oni, oponęci, zniża się do takiego poziomu upadlającego ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:25, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kowa1 napisał: |
Potafię się zgodzić a moimi zajadłymi oponętami a czy oni, oponęci, zniża się do takiego poziomu upadlającego ??? |
Nie jesteś moim zajadłym oponentem ja mam cie po prostu gdzieś myślę ze rozsądny Rumcajs jeszcze głębiej nie chciałbym się jednak za szanownego Kolegę wypowiadać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:31, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
właśnie... dlaczego plutony były wysyłane do walki dziennej mimo,ze były przygotowywane do walk nocnych, kiepsko uzbrojone przeciw przeciwnikowi, który zdołał się otrzasnąc z paniki, lub też nie wpadł nawet w panię, z dobrym morale,świetnie uzbrojonym...
zawsze chyliłem czoła przed bohaterstwem powstanców, ale wkurzała mnie bezmyślność ich dowódców
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 6:09, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | zawsze chyliłem czoła przed bohaterstwem powstanców, ale wkurzała mnie bezmyślność ich dowódców |
A kto im kazał wierzyć dowódcom ??? Jak się okazuje stwierdzenie że uczciwość to synonim głupoty znajduje kolejne potwierdzenie. Ostatecznie bohaterstwo to= bezgraniczna uczciwość.
A tak właśnie na marginesie i przy okazji oceny ustrojów.
Ci dowódcy z AK czy z AL byli ?
Przecież pisałem że nieważny ustrój, nacyjność i tak bierze góre.
Pojęcie ustrój nie jest rozgraniczeniem ( w każdym znajdziemy uczciwców i skorwielców ), natomiast pojęcie nacyjności daje ostre i wyraźne rozgraniczenie.
Tak w jednym jak i w drugim ustroju funkcjonuje pewna nacja która raz chołbi Moskwe innym razem Bruksele i pomimo deklaratywnych animozji potrafi tworzyć nacyjne koalicje - ustawa medialna.
Jak myślicie weto prezydenta zostanie odrzucone ?
Cytat: | Szef SLD Grzegorz Napieralski pytany jak zachowa się klub Lewicy w sprawie ewentualnego weta, podkreślił, że "nic nie powie, dopóki prezydent nie podejmie decyzji". |
Weto już jest i co? - NACYJNOŚĆ działa
Cytat: | W sytuacji, gdy maleją wpływy z abonamentu, rozmawialiśmy o tym, aby zadbać o jakieś przynajmniej częściowe finansowanie, nie telewizji, czy radia, ale misji - czyli programów edukacyjnych, historycznych, które mają służyć Polakom - powiedział premier. |
A) Pamiętam monolog Fedorowicza o tym jak podły socjalizm dusi ludzi za gardło jednocześnie bardzo im współczując jak to im od tego duszenia sinieją wargi i oczki wychodzą z orbit.
B) Elmo wpierw swoimi wypowiedziami zachęcił, podjudził i ośmielił ludzi by niepłacili a teraz niepłacenie używa jako powód koniecznych zmian - skurwielstwo pierwszej wody.
Czym się różni A) od B)? - NACYJNOŚĆ działa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:38, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Po kolei, bo mi się tu nic nie podoba!
Ciechanowski mógł się tak wyrazić i podać uzasadnienie. Jednak Powstanie Warszawskie się odbyło. I prawie nikt wtedy, po wojnie bolszewickiej, po napaści ZSRR na Polskę wraz z Niemcami nie czuł sympatii do ruskich. POnadto był jeszcze twz patriotyzm, czyli wyzwolenie Polski, wyzwolenie się spod jarzma najeźdźców. I nie można za to winić, że Powstanie poparte nadziejami się nie udało czy nawet nie powinno być.
Czy to wina dowódców? Organizatorów? Jaki cel mieli organizatorzy, to już sprawa tych organizacji i indywidualne podejście do wyzwolenia.
A już naprawdę największą głupotę, co tu wyczytałem to zdanie:
Cytat: | A kto im kazał wierzyć dowódcom ??? ... itd. |
Może powinno być "A kto im kazał wierzyć kierownikom ????" Przecież nikt nikomu nic nie kazał. Dalej - każdy sam przystąpił! No i zalecanie dywersji, niewykonywanie rozkazów, proponowanie zdrady dla .... jakiejś tam nacyjności, to już prawdziwy idiotyzm!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:07, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Paneszu wtrącę tylko jedno nie można Warszawskiego powstania tłumaczyć wschodnią awersją raczej wyrafinowanym celom dowódców i organizatorom patriotycznego zrywu, czytałem pamiętnik jednego z powstańców napisał on że gdy wybuchło powstanie 170 powstańców miało w dyspozycji trzy słownie trzy karabiny siedem naganów i koszyk granatów, reszta chyba tylko gwizdki i kołatki do odstraszania zwierzyny i tak zaopatrzony oddział zbrojnych stanął naprzeciw regularnym oddziałom wermachtu zaprawionych w boju na wschodnich stepach, na co liczono?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:56, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ostre oskarżenie pod adresem PO
Platforma zawarła koalicję z LPR. Donald Tusk, Aleksander Grad i Rafał Grupiński zawarli z neonazistą Farfałem układ. Ponieważ PO nie chce brać na siebie odpowiedzialności za TVP, a z drugiej strony potrzebuje kogoś, kto będzie bronił jej interesów i oczyszczał przedpole, Farfał jest idealny. Działa z konsekwencją godną wszechpolaka i jest lojalny. Platforma zapewnia mu nietykalność - pisze na swoim blogu w Onet.pl Grzegorz Napieralski.
Napieralski to zwykły cynik dobrze wie, że sytuacja w TVP to wyłącznie wina SLD, bo już dwukrotnie mogli pomóc PO przegonić na cztery wiatry "specjalistów" z PiS, LPR i Samoobrony. Napieralski robi tak samo jak PiS, broni się obarczając winą innych... Ale taki atak ma krótkie nóżki i szybko obłuda wychodzi na powierzchnię... Nie tędy droga panie Napieralski... nie tędy... Panie Napieralski: jaka jest różnica między Farfałem a Siwkiem i Bochenkiem??? I jedni i drudzy doprowadzają media publiczne do ruiny, ale z tego Napieralski nie zdaje sobie sprawy, albo nie nie chce sobie zdać, ale ma ukryty interes w atakowaniu PO... Czyżby chciał coś ugrać dla własnych interesów???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:35, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Temat powstania warszawskiego winien znaleźć się jako oddzielny od spraw dnia codziennego.
Zwyczajowo wraca on na łamy gazet i forum medialne. Z jednej strony bezprzecznie należy się hołd i szacunek dla powstańców jak i mieszkańców Warszawy.Z drugiej strony uroczystości okazjonalne, należna celebra to za mało.Zapewne powstańcy chcieliby aby ich ofiara służyła przyszłym pokoleniom.Przykład bohaterstwa , patriotyzmu to jedno.Ale rodzi się wiele nieuchronnych pytań; po co , na co i dlaczego?
Ci którym najłatwiej załatwić sprawę capstrzykiem, przemową , sloganami takie pytania są niewygodne.Uważam że niezaleznie od szacunku dla bohaterskiej walki ..takie pytania nalezy postawić. Ale to zapewne w innym miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:01, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Poproszę Ekorze Administrację o przesunięcie moich postów na przynależny im topik jednak pytanie moje aktualne jest nadal czy watro było? Co przyświecało dowódcom ze tak zdecydowali? Czy myśleli aż tak przyszłościowo? że już wtedy myśleli o narodowym święcie??? Dlaczego zryw warszawiaków jest taki ważny co tym zrywem osiągnięto? Wiedziano ze i tak Rosjanie wkrótce tu będą i język germański przestanie być językiem urzędowym czy dowództwo zakładało wyzwolenie stolicy? Przecież zdawano sobie sprawę z absurdu tego pomysłu zatem po co skazali na zagładę tak mieszkańców jak i miasto? Prezydent Warszawy w 39 roku poddał miasto aby ratować mieszkańców gdyż wiedział że walka jest bezcelowa czy tego tez nie widziano? wiedząc dokładnie ze stosunek liczby karabinów do obrońców jest jak jeden do stu siedemdziesięciu? Owszem walka była heroiczna i zauważalna tak wtedy jak i dziś ale czy walka żołnierzy spod Lenino była gorsza? Nie gorsza nie była tyle ze pod niesłusznym sztandarem tamci walczyli i zwyciężyli Ci walczyli i przegrali może dlatego są tak ważni tyle że walka z góry skazana na przegraną jest bez sensu i aż tak zaszczytna nie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:25, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | A już naprawdę największą głupotę, co tu wyczytałem to zdanie:
Cytat: | A kto im kazał wierzyć dowódcom ??? ... itd. |
Może powinno być "A kto im kazał wierzyć kierownikom ????" Przecież nikt nikomu nic nie kazał. Dalej - każdy sam przystąpił! No i zalecanie dywersji, niewykonywanie rozkazów, proponowanie zdrady dla .... jakiejś tam nacyjności, to już prawdziwy idiotyzm!!! |
Ciekawe zderzenie: Przecież nikt nikomu nic nie kazał <-> niewykonywanie rozkazów
No ja tam tak do końca pewny tego nie jestem ale sądze że jak ktoś wstąpił do organizacji walki podziemnej która była organizacją paramilitarną to musiał się podporządkowywać rozkazom.
Oranizacja ta była oparta na zasadach jak w regularnym wojsku - wydawała wyroki jak sąd wojskowy. Co jest wyrokiem za dezercje w stanie wojny, wiadomo.
Nad pytaniami z ostatniego postu czy warto było, co osiągnięto, jaka była przyczyna można odpowiedzieć tak.
Kto stał na drugim brzegu - komuniści.
Kto organizował powstanie - AK ( nie mylić z AL ) no raczej kapitaliści.
O co chodziło - ustanowienie obszaru władzy popierającej a raczej będącej delegaturą rządu londyńskiego ( kapitalistycznego ) w stolicy tak by można powiedzieć kiedy wejdą ruskie - my już tu rządzimy. Dlatego Ruskie czekały do końca.
Co osiągnięto - nic, no chyba że za wartość uznamy że teraz jest nad czym lamentować i jednocześnie szczycić z klęski.
Cytat: | gdy świat przeszyje myśli błyskiem
i wielką prawde w lot uchwyci
to straci na tym zamiast zyskać
i jesze będzie się tym szczycił
J. Kaczmarski "Według Gąbrowicza narodu obrażanie" |
Czy warto było - tysiące ofiar, zniszczenia miasta, opóznienie o dwa miesiące ofenzywy ( nie czarujmy się Ruskie ewidentnie czekali ) same korzyści.
Generalnie ten zryw jak każdy zryw bez należnego przygotowania jest charakterystyczny dla nacji a metoda kultywowana do dzisiaj Cytat: | Przypamne jak nagle coś wzięło i pierdolnęło Elmo i ni z gruszki ni z pietruszki ku zaskoczeniu i zdziwieniu ministra finansów ogłosił
wchodzimy do strefy euro, już, teraz, natychmiast !!!!
Cytat: | Donald Tusk zapowiedział w Szanghaju, że w przyszłym tygodniu będzie gotowy harmonogram wprowadzenia w Polsce euro. Premier powtórzył, że realny termin przystąpienia do strefy euro to druga połowa 2011 roku. |
Cytat: | W środę, 10 września, Tusk zadeklarował, że rząd będzie dążył do przyjęcia przez Polskę wspólnej waluty już w 2011 r.
"Po raz pierwszy powiem, że mój rząd będzie dążył do tego, abyśmy weszli do strefy euro w 2011 roku. Będzie to sprawa trudna, ale możliwa do realizacji" - powiedział Tusk podczas otwarcia Forum Ekonomicznego w Krynicy. |
|
Szczęsliwie obecne zrywy nie kończą się aż tak tragicznie, ba czasem nawet się nie zaczynają bo poza "Donald Tusk zapowiedział" nic więcej się nie dzieje.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 10:30, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:50, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Taaaaa
Znając, Jałtę, Katyń, stosunek Stalina do zajmowanych ziem, stosunek aliantów do sojusznika, wiedząc co działo sie w Stalinowskiej Rosji, znając wszytko mozna sobie gadać co było by lepsza a co jest gorsze. Typowa PRL-owsak indoktrynacja.
Zresztą wikększość tych chłopców z AK gdyby nie zgineł od kul znikna by bez śladu w UB-ckich czy NKWD-owskich kazamatach. Co też wiemy z historii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:46, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Katolik posłużył się argumentem z dyskusji w TVPinfo no to pójde na łatwizne i posłuże się kontrargumentem z tej samej dyskusji.
"jest pewna róznica pomiędzy znikła by a znikła napewno"
Tam jeszcze był taki przykład na potwierdzenie "znikłaby" jak służby szukały Kamila Baczyńskiego ale go nie znalazły bo już nie żył ( zginoł w powstaniu ) - w domyśle, dobrze że nieżył bo go nie dostali komuniści - no pocieszające jak cholera.
Katoliku posłuże się twoją logiką i:
Proponuje zorganizowanie drugiego zrywu narodowego powstańców i kombatantów wszelkiej maści!!!
Niech dla ratowania zagrożonego budżetu w heroicznym zrywie zrezygnują z rent, emerytur, dodatków, zasiłków. Niech zrezygnują z leków, jedzenia, picia i mieszkań. Niech w kolejnym bochaterskim zrywie popełnią zbiorowe samobójstwo ( jak armia judei ) - przecież i tak każdy ostatecznie umrze.
Nieśmiertelności jak na razie nie stwierdzono - przynajmniej wśród bochaterów.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 12:50, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:48, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy chce sie wykazać wyższość socjalizmu w rosyjskim wydaniu nad kapitalizmem należy negować lub umniejszać działalność UB i NKWD!
Zaprzeczysz?
Tylko że ten socjalizm nie potrafił sobie poradzić bez kapitalizmu i zdechł w krótkodystansowym próbując dorównać wyzyskiwaczom. Moza i socjalizm byłby wspaniały gdyby przymierające głodem masy nie zapie... na elity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:55, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: | gdyby przymierające głodem masy nie zapie... na elity |
Ty uważaj z kim dylasz, ja wtedy już żyłem.
Dzisiejsze masy identycznie "przymierają" głodem jak ówczesne a zapierdalają ze trzy razy więcej.
I niczego nie bronie ( no może idei socjalistycznych - od których rzeczywistość mocno odstawała ) tylko uświadamiam. Rzeczywistość kapitalistyczna jest identycznie głupia, bezmyśna, marnotrawiąca, podła, chamska ....... jak żeczywistość socjalistyczna. Poprostu jak już pisałem to nie zależy od idei, nazwy czy ustroju tylko od ludzi.
Jedynie w socjaliźmie to obciążenie kosZtami wynikające z nędznych cech było równomierniej rozkładane na całe społeczeństwo.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:39, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|