Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niedługo wybory - na kogo głos i dlaczego?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:50, 22 Kwi 2019    Temat postu: Niedługo wybory - na kogo głos i dlaczego?

Co do mnie: PIS, lub Konfederacja.. Ot, takie małe jeszcze rozterki-smuteczki :) .. A Wy na kogo zagłosujecie i dlaczego? Jeśli miałbym zgadywać - Casandra po linii światopoglądowej, czyli Koalicja, Ekor, rzecz jasna pójdzie po sznureczku za Millerem, czyli też Koalicja, "Turbo -chrześcijanin" Łukasz z palikociarnią, czyli Wiosna, sziman.. hmm.. PIS, ale tu słaba pewnośc :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 605
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 11:20, 22 Kwi 2019    Temat postu:

Rozczaruje Cię Bernardzie, coś a kartami poszło nie tak, otóż moje osobiste poglądy to lewa strona problem w tym ze ta lewa noga bez szczudła ani rusz zatem pozostaje koalicja.
Wiem ze nie mam prawa wypowiadać się za innych ale - ryzykując - powiem że z Szimanem trafiłeś w dziesiątkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:18, 22 Kwi 2019    Temat postu:

Kto za jaką opcją optuje nie wymaga aż tak wielkiej wnikliwości. To że bujany czujesz się najlepiej na obrzeżach spektrum politycznego wiem od dawna . Im bardziej wyraziste, konfrontacyjne poglądy , tym bardziej to Ciebie pociąga.( Był z nami przed laty Kendo). Właściwie Twoją ideologią jest konfrontacja ze światem zewnętrznym, w tym czujesz się najlepiej. Co do mojego wyboru masz rację.Czekam tylko jak napiszesz że Miller poprowadzi mnie na postronku.
Dlaczego Koalicja? Dlatego ,że chciałbym aby "mój europoseł Bogusław Liberadzki " zajął się aktywną pracą na forum PE, tak jak dotychczas. Twój z kolei europoseł "Czarnecki" będzie nadal przez lata wycierał kurze w studiach radiowych i telewizyjnych , tu w kraju. W Brukseli nikt poważnie go nie traktuje. Może wejść w koalicję z posłanką Sobecką. Namaścisz więc za pomocą swego biletu wyborczego duet; Czarnecki -Sobecka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pon 12:22, 22 Kwi 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:23, 22 Kwi 2019    Temat postu:

Ekor... a no własnie... mam problem z tym Czarneckim. Nie trawię gościa. Nie lepiej widzę jedynkę na liście warszawskiej - Jacka Saryusza-Wolskiego. Były PZPRowiec i pływak polityczny, wielce niepewna postać. Generalnie trudny wybór przede mną - albo głosować na miękkich patriotycznych socjaluchów z PIS, albo na liberałów, z oszołomami w rodzaju JK.Mikke (niedawno kolejny jego wygłup z tym Irvingiem) i Braunem (ten to dopiero spiski jada na śniadania, i ta jego nieznośna rydzykowa maniera...). Jedynką w Warszawie jest Krzysztof Bosak. Ogarnięty chłopak, choć wolałbym Sośnierza..
Największy argument przeciw Konfederacji widzę w jej notowaniach. Gdyby miała te mocne 6%, nie wahałbym się, a tak znów jest obawa, że mój głos wyląduje na śmietniku demokracji.. Ech... :) Czasami zazdraszczam Ci Ekor tej wzorowej wierności swoim guru - czego nie uczynią, Ty zawsze z partią, na wieki wieków..

Łukasz, no zdumiewasz mnie, prawego szczudła Ci potrzeba? Piękna "prawica" z tej PO ostatnio, nie ma co - karta LGBT,tramwaje tolerancji itp.. no chyba, że chodzi Ci o ten "wczesno kapitalistyczny" odcień przedsiębiorczości w rodzaju vatowskich i kamienicznych przewałków. To rozumiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:40, 22 Kwi 2019    Temat postu:

ps. tak nawiasem dopytam, bo nigdy wcześniej to nie było obgadane na forum - jak postrzegacie kwestię urastającą ostatnimi czasy do roli poważnego sporu ideologicznego, mianowicie promocja LGBT, wszelkich "równości", "postępowej" edukacji dzieci i młodzieży, agresywnego feminizmu itp.. Słyszałem, że stara lewica (ta postkomunistyczna) paradoksalnie jest dosyć konserwatywna w tej materii. Nawet pamiętam, że niedawno Leszek Miller zebrał od lewaków niezły opierdol na Twitterze - lewaków, w sensie od tej "młodej lewicy", bękartów Gramsciego Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Pon 13:45, 22 Kwi 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:00, 22 Kwi 2019    Temat postu:

Według mnie nieuchronne jest przewartościowanie w umysłach Polaków niektórych pojęć. Dotyczy to kwestii sygnowanych LGBT.Cechuje nas duazlizm w podejściu i rozumieniu pewnych zachowań ludzkich. Tak ,na otwarty na dyskusję rozum mówi nam że owszem są pewne zachowania zdeterminowane genetyką . I z tym się zgadzamy. Jednak jeżeli w praktyce spotkamy się z "takim zjawiskiem" stajemy się często pruderyjni. W czym problem? problem leży w praktyce "odmiennych zachowań". Jako społeczeństwo byliśmy odizolowani od pewnej swobody obyczajowej , nie było u Nas zwyczaju swobodnego zachowania w miejscach publicznych. Dziś damy się przekonać , rozumiemy istotę sprawy, ale gorzej jest z naszą otwartością na zachowania odbiegające od standardów. Łatwiej znieść nam widok pijanego lumpa bijącego dziecko czy kobietę niż brodatego faceta w staniku w objęcia drugiego mężczyzny. Do tej tolerancji musimy jednak dojrzeć. Istnieje niebezpieczeństwo że zbyt szybka emancypacja obyczajowa, może ten proces dochodzenia społeczeństwa do szeroko rozumianej tolerancji temat spalić.O tym muszą pamiętać srodowiska LGBT. Jeżeli będą wychodzić z założenia " że im się należy." To nic z tego dobrego nie wyjdzie..
Zetknąłem się w życiu zawodowym z tego typu zjawiskami.Wiem że kiedy postawi się sprawę jasno na szerokim forum , tłumacząc uwarunkowania tego typu zachowań , z drugiej zaś strony wyeliminuje się płaszczyznę konfliktu to obie strony wyjdą z tego zwycięsko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pon 19:03, 22 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:22, 22 Kwi 2019    Temat postu:

Ekor, czy czytałeś jakie są standardy WHO na które powołuje się karta LGBT? Czy przemyślałeś to dobrze jako ojciec/dziadek? Mój brat mieszka w Hiszpanii, tam to też wchodziło tylnymi drzwiami, w atmosferze postępu i wolności wyboru. Obecnie załatwia przeniesienie obydwu córek ze szkoły państwowej do katolickiej, bo już nie ma tego wyboru.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:33, 22 Kwi 2019    Temat postu:

Polecam Wam, w wolnej chwili ten wykład: >>Etapy rozwoju dziecka a permisywna edukacja seksualna<<
https://www.youtube.com/watch?v=tWYycEQyRb0


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
casandra



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:40, 27 Kwi 2019    Temat postu:

Ja nie mam na kogo głosować. Przez wszystkie lata po 1989 r. żadna z partii nie spełniła pokładanych w niej nadziei. W ogóle mam takie przeświadczenie, graniczące niemal z pewnością, że system partyjny w Polsce kompletnie się nie sprawdza. Żadna, ale to żadna partia nie utożsamia się z państwem (poza hasłami) rozumianym jako suma potrzeb i wolności ogółu obywateli. Zapisy konstytucji (szczególnie w ostatnich latach) rozjeżdżają się z rzeczywistością. Liderzy partyjni skupieni są na własnych podwórkach i na "ogarnianiu" swoich dworów. Obywatel będący solą tej ziemi, jest na marginesie, "uprzedmiotowiany" jedynie w okresie wyborów. Klasa polityczna, żyje w matrixie, całkowitym oderwaniu od problemów które codziennie musi rozwiązywać każdy z nas. Gęby pełne frazesów, haseł, sofistycznych sztuczek uzasadniających poczynania rządzących, nieprawd lub półprawd wypełniają wszelkie publikatory. Dostęp do rzetelnej wiedzy o otaczającej nas rzeczywistości jest codziennie mocno ograniczany, poprzez robienie wody z mózgu mniej wykształconym lub nie interesującym się polityką rodaków. Świadomość społeczna jest na tak żenująco niskim poziomie, że przerażenie bierze górę. Z kim bym nie rozmawiała, to słyszę jedynie hasła i przekazy dnia wtłaczane w łepetyny interlokutorów. I nie ma tu znaczenia status wiedzy, czy wykształcenia. Jak próbuję wejść w pogłębioną dyskusję na określony temat, to nagle okazuje się, że nie ma argumentów i gdy przypieram dyskutanta do muru wykazując mu miałkość argumentacji , zeźlony zazwyczaj określana mnie epitetami lewaka lub prawicowej suki. Wszystko zależy z kim rozmawiam i o czym. W rodzinie uchodzę za "wichrzycielkę"lub "nawiedzoną". Co gorsza racjonalne argumenty są zbywane machaniem ręki lub wychodzeniem z pokoju. Czarno widzę naszą przyszłość. Polityczna głupota Polaków osiągnęła szczyty. I nie matu znaczenia kolor:czerwony, czy biały. Na 10 prawicowców, czy lewicowców udaje mi się porozmawiać w sposób wyważony i racjonalny z 1 lub 2-ma. Szok. Nie wiem, czy też macie takie odczucia? A może to quśwa żyję w matrixie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 605
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 19:08, 28 Kwi 2019    Temat postu:

Niestety świadomość polityczna części naszych rodaków jest na poziomie nieomalże zerowym w konsekwencji rzeczywistość wiecowa bierze górę nad rozsądkiem. To taka- na szczęście nie narodowa - przypadłość po tym jak zmieniono koncepcje na Polskę i z PRl przemianowano na PRP czyli Polska rzeczpospolita Partyjna

Ostatnio Morawiecki na wiecu ogłosił że Podlaskie stało się potęgą meblarską i mleczarską, no cóż meblarską rozumiem w końcu po to wycięto razem z kornikiem 1/3 Białowieskiej puszczy ale ja w obawie o garnitur w szafie takich mebli nie kupiłbym nawet po przecenie, natomiast gdzie jest ta mleczarska potęga? Z tego co wiem to Podlaskie gospodarstwa przypominają małe zoo ,no może za lwa robi gospodarz na widok każdego obcego ,ot taka tradycyjną samcza czujność , w końcu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:39, 01 Maj 2019    Temat postu:

Kampania trwa. Trwa z różnym natężeniem. Media również są obecne na tym rynku obłudy i kreślonych miraży. PiS szerokim gestem usiłuje przekupić wyborców , "Po nas choćby potop". Ale widać strach w oczach Kaczyńskiego. Czymże bowiem tłumaczyć wystąpienie Kaczyńskiego na ostatniej konwencji gdzie mottem przewodnim była przestroga "Jeżeli wygrają oni to Wam zabiorą wszystko, co Wam daliśmy". Czyli wszystkie "plusy ". Blady strach wkroczył pod strzechy i obejścia. Świna ,kwiczy , krowa porykuje a gospodarz drapie się po głowie upijając się z rozpaczy. Istny Armagedon grozi naszej Polsce.
Zastanawiające są te przemówienia , apele , dużo słów więcej jednak przekłamań na konwencjach PiS-u. Nie tylko PiS-u. Jak by to było gdyby kampania trwała 2 lata?. Do czego zdolni byliby politycy w obietnicach. Dawid Copperfield na nauki musiałby do Nas przyjeżdzać.
Dziś jak sądzę toczy się walka o języczek u wagi . Czy wzmacniamy Kukiza , czy też Wiosnę.
Na tym polu widzę aktywność mediów.
A jak będzie zobaczymy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Śro 14:42, 01 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:03, 01 Maj 2019    Temat postu:

Taka dzisiejsza warszawska impresja. Poszedłem pod kolumnę na marsz suwerenności organizowany przez konfederację (ooops - pardon, nazistów - Ekor, Niezależny) ;) Wziąłem aparat, by porobić zdjęcia, ten tego. Ale ponieważ mam osobowość przekorną i konfrontacyjną, przeto nie mogłem sie pohamować przed prowokowaniem dyskusji w tłumie i zadawaniem pytań "niepotrzebnych". (a szczerze przyznaję, że ideowo mi najblizej Konfederacji). W każdym razie zostałem grzecznie (jako "prowokator") zepchnięty na lewacką stronę barykady, gdzie akurat pewien siwy hippis grał na pianinie etiudę rewolucyjną Chopina. Mnóstwo ludzi, powiadam Wam, spęd antypisiorski mega. W każdym razie, etiuda była wykonana dobrze i przyłączyłem sie do oklasków. Jednak całość okrasiłem zagajką "Brawa! Ale... czy wiecie Państwo, że Chopin był radykalnym nacjonalistom? i, że dzisiaj by szedł w tym marszu, który Państwo tak hałaśliwie bojkotujecie? Na to podniosła się straszna wrzawa i nie mogłem w tym hałasie polecić im do czytania listów Chopina do George Sand, gdzie czarno na białym widać, że to kompozytor nie z ich (ideologicznej) bajki i będą musieli zrewidować antypisiorski repertuar. Ostatecznie również po tej stronie barykady spotkał mnie tylko ostracyzm, zero przyjaznej duszy, więc polazłem precz jak niepyszny :P Eeech...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 605
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 7:35, 02 Maj 2019    Temat postu:

Nie czytałem Bernardzie biografii Chopina nie wiem nic o jego politycznych przekonaniach ,ot taki ze mnie prostak , żyje teraźniejszością a tegoroczna rzeczywistość to wybory.
W polityce nie ma praktycznie możliwości znalezienia ugrupowania, które stuprocentowo głosiłoby postulaty zgodne z przekonaniami każdego potencjalnego wyborcy. Dlatego trzeba być przygotowanym na pewien kompromis i poszukać takiego przedstawiciela, z którym zgadzamy się w możliwie największym stopniu. To w normalnych warunkach.

Natomiast w bieżącym roku sprawa jest o tyle ważna, że w nadchodzących wyborach chodzi o coś więcej, o kształt państwa. O to, jak będzie zorganizowane. Czy nadrzędne będzie prawo, które znaczy prawo, czy prawo, które oznacza wolę jednego człowieka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:37, 02 Maj 2019    Temat postu:

Nie jest tak źle bujany, nie narzekaj. Z zasady jesteś kontestatorem. Wyznajesz zapewne zasadę że tylko martwe ryby płyną z prądem. Tak jest i w tym przypadku. Nie ma w życiu ideału , nie ma wzorca liberała , nacjonalisty czy też patrioty itp. Każda osobowość jest zbiorem pewnych poglądów , zasad. Które z cech będą dominować to kwestia przypadku bądź bądź sytuacji. A oceniając ludzi dokonujemy pewnego wyboru eksponując te cechy , te zachowania na które zwracamy z pewnych powodów uwagę. Tak też możną podejść do oceny artysty jakim był Chopin.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:22, 03 Maj 2019    Temat postu:

niezależny napisał:

w nadchodzących wyborach chodzi o coś więcej, o kształt państwa. O to, jak będzie zorganizowane. Czy nadrzędne będzie prawo, które znaczy prawo, czy prawo, które oznacza wolę jednego człowieka.

Znam przynajmniej tuzin osób, których wola polityczna jest spójna z wolą Kaczyńskiego. A więc już na wstępie liczbowo mijasz się z prawdą, jak - nie przymierzając - sondaże Wyborczej. Co do wagi nadchodzących wyborów (zarówno wiosennych, jak i tych później, do naszego parlamentu) to rzeczywiście chodzi "o coś więcej". Ale znaaacznie, znacznie więcej niż Ty to dostrzegasz. Skoncentrujmy się może na wyborach do parlamentu UE. O co w nich chodzi moim zdaniem:

Mianowicie chodzi o potężny spór między dwoma frakcjami Świata Zachodu. Spór całkiem podobny do tego, który miał miejsce w XIX wiecznej Ameryce w przededniu wybuchu wojny secesyjnej. I tak jak wtedy rzekomą "kością niezgody" lansowaną przez ówczesne prounijne publikatory, była kwestia niewolnictwa, tak dzisiejsze prounijne publikatory lansują bzdurę "łamania prawa, >>populizmu<< dla idiotów i odradzania faszyzmu". Tymczasem prawdziwą istotą sporu (zarówno 150 lat temu w Ameryce, jak i dzisiaj) są radykalnie różne zapatrywania na przyszły polityczny kształt kontynentu. Unioniści marzą o "Stanach Zjednoczonych Europy" z silnym centrum decyzyjnym w Brukseli. Dotychczasowa niezależność niepodległych dotąd krajów miałaby być zredukowana do poziomu "niezależności" jaką może się poszczycić gubernia, powiedzmy, Teksasu, w obliczu decyzji zapadających w Waszyngtonie. Czyli praktycznie zero. Z kolei europejscy "populiści" życzą sobie Europy skonfederowanej JEDYNIE gospodarczo, przy zachowaniu pełnej autonomii państw narodowych. o to chodzi.

Nawiasem mam pytanie, do tych z Was, którzy są tak rozkosznie prounijni. Gdzie dostrzegacie przyszłą nieprzekraczalną granicę wpływu Brukseli (de facto Berlina i Paryża) na rzeczywistość w Polsce? W jakim zakresie przyszła Polska powinna mieć wg. Was swobodę decyzyjną? I w jakich kwestiach? Gospodarki? fiskalizmu? swojej waluty?, prawa?, polityki zagranicznej?, wojska?, systemu edukacji? Jestem ciekaw Waszych opinii..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Pią 17:17, 03 Maj 2019, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin