POLITYKA 2o

sziman

PE nie zatwierdza - nie wiem skąd masz ten cytat. PE opiniuje, wysuwa sugestie, które generalnie KE może powiesić sobie na kołku w kiblu (jeśli jej się nie spodobają). Głosowanie w PE odnośnie przepisów wymyślonych w KE jest tylko i wyłącznie kolektywnym wyrażeniem opinii, kompletnie w niczym KE nie wiążącym.

bujanylas

[link widoczny dla zalogowanych]

:)

sziman

sziman

I nie drąż bujany w temacie....:)

bujanylas

Sziman napisał:

Nie ufam Konfederacji ze względu na dość ostatnio prorosyjskie konotacje kilku tam prominentnych członków

Tak, rzeczywiście. Tu się zgadzam. Natomiast pytanie - czy ufasz PISowi w kontekście 447? 300 mld. dolarów (ponoć taka kwota roszczeń z tytułu mienia bezspadkowego) PIS zdumiewa mocno. Najpierw kapitulacja w sprawie ustawy IPN, później mega kompromitacja naszego MSZ na "konferencji irańskiej", w tle cały czas owa sprawa 447. Wstępnie całkiem lekceważona, w rządowych mediach niezauważana, następnie po bliższym naświetleniu (chyba tylko w necie) kiedy okazało się, że mamy do czynienia z rzeczywiście poważnym niebezpieczeństwem - bardzo dziwnie jest to rozmywane... nie będę wchodził w szczegóły, sądzę, że sam to dostrzegasz.

A do Państwa zwolenników Koalicji Europejskiej też mam słowo. Przeglądałem wczoraj główne portale propagandowe opozycji (Wyborcza, Newsweek, NaTemat). Ponieważ nie zająknęły się one nawet jednym słowem, więc zakładam, że mogą Państwo w ogóle nie wiedzieć o najważniejszym dla polskiej polityki wydarzeniu jakie miało miejsce wczoraj - ataku na polskiego ambasadora w Izraelu. Nasz dyplomata został zwyzywany i opluty. Jak czujecie się z tym faktem? Przede wszystkim z samym tym, że opiniotwórcze media opozycji spuściły na to kurtynę milczenia? Chyba wszyscy na tym forum, jak tu jesteśmy, możemy sobie wyobrazić medialny kwik tych mediów na cały świat, gdyby to izraelska ambasador Anna Azari została w Polsce zwyzywana i opluta..

sziman

Odpowiadam - akurat w kwestii JUST ACT nie ufam nikomu. Mówiłem wcześniej w innym temacie - nie postawił bym złamanego grosza, że Polska wyjdzie z tego starcia z żydowskimi hucpiarzami zwycięsko bez znaczenia akurat jest czy tam ona będzie rządzona przez krula Korwina, naczelnika Kaczyńskiego, czy Tuska na białej kobyle. A już w ogóle nie mam pojęcia jak tego tematu mają się wybory do PE.
Natomiast doskonale pamiętam jak faceta, który po raz pierwszy ten temat w naszej medialnej przestrzeni poruszył czyli Michalkiewicza nazwałeś szkodnikiem....

bujanylas

Sziman, ja ostatnimi laty zrobiłem tak istotny zwrot w wielu kwestiach, że dzisiaj musiałbym sie co raz bić w piersi i odszczekiwać. Bardzo możliwe, że tak napisałem o Michalkiewiczu, przy czym tam, na ile pamietam, chyba nie chodziło o żydowskie roszczenia, tylko nie spodobało mi się jego stanowisko (i Korwina) wzgledem kwestii ubeckich emerytur, jak również dziwna prorosyjskość obydwu panów.. Ale musiałbym sprawdzić, znaleźć ten topik na forum, żeby z czystym sumieniem się odnieść do Twojego zarzutu.

bujanylas

ps.

Jeszcze a propos ewentualnego szkodnictwa Michalkiewicza, będzie trochę z grubej rury.. Czy widziałeś jego najnowszy filmik jaki wczoraj wrzucił na swoim kanale?

https://www.youtube.com/watch?v=Eo4hPsjrA4Y

sziman

Jeśli dobrze pamiętam to Twój tekst wtedy odnosił się do felietonu Michalkiewicza, w którym on użył zwrotu "judejczycy", a którego to meritum były właśnie roszczenia. Oczywiście to było kilkanaście lat temu bodajże w 2006r. więc mogę się mylić, a udowadniać czegokolwiek w tym temacie nie ma Ci zamiaru. Powtórzę raz jesze Mikke, Braun i nawet Liroy przed tymi parchami nas nie obronią, a tym bardziej wtedy gdy grzać swoje dupska w Brukseli. Ja nawet nie mam pomysłu jak się przed tymi roszczeniami bronić - znaczy wiem oczywiście, że to z brudnego palucha wyssane dyrdymały i w takich, że tak powiem bilateralnych, biznesowych relacjach gościach, który podobne kwestie by podnosłi na kopach bym z domu wyrzucił ale to tak na prawdę nie jest funkcja słuszności czy niesłuszności tych roszczeń, a tylko i wyłącznie przełożenia jakie Izrael ma na USA i administrację Trumpa. Takie przełożenie istnieje i jest widoczne nawet w osobie tej małpy Mosbacher ale na ile jest silne i na ile Polska może z nim walczyć - nie wiem. Przypuszczam, że nie mamy na to realnego wpływu.

sziman

Ale ja się bujany z Michalkiewiczem w 90% zgadzam - tylko mówię, że nie mam zielonego pojęcia jak wyjść w sposób bezpieczny z tej pozycji petenta w tym układzie. I nawet Michalkiewicz recepty tu nie daje. Normalnie po tych ostanich żydowskich skurwysyństwach należałoby przynajmniej obniżyć rangę stosunków dyplomatycznych ale to tak naprawdę zależy od tego przełożenia, o którym pisałem powyżyj. Więc pewno nie jest to w obecnych uwarunkowaniach możliwe.

bujanylas

Nie będę się mądrzył, bo też nie znam na to recepty (zwłaszcza, że 1 - PIS uspokajająco się zarzeka, że ma wszystko pod kontrolą i możemy być spokojni; 2 - nie mam bladego pojęcia na ile skuteczne prawnicze wygibasy ma na podorędziu strona żydowska). Z pozycji małego żuczka widzę sprawę w jeszcze jednym wymiarze. Trochę spiskowo. A więc: Izrael nie ma żadnego interesu w tej awanturze, bo to nie jest ustawa dotycząca Izraelczyków, tylko obywateli USA. Czyli co najwyżej będzie to trzymanie kciuków i rasistowskie solidaryzowanie się z pętakami z Ameryki. W związku z tym trochę nie rozumiem Twojego skupiania negatywnej energii na Tel Awivie, którą należałoby skupić, moim zdaniem, na Nowym Jorku. Do czego zmierzam.. Wszystko w niedomówieniach sprowadza się do szantażu: - jak nie zapłacicie Żydom, to zapomnijcie o amerykańskim parasolu ochronnym przed Rosją. I tu pojawia się Konfederacja (Korwin, Michalkiewicz etc). Z jej znaną niechęcia do idei fortu Trump i jakimś dziwnym geostrategicznym przekonaniem, że MY AMERYKI NIE POTRZEBUJEMY. Że należy ambitnie postawić się USA, Żydom. Więc w tym wszystkim zadaję sobie pytanie: jaki kraj najwięcej zyskuje na takich polskich nastrojach? Wiesz o co chodzi...

sziman

Niezależny

sziman

1. Mienie bezspadkowe nie przynależy do żadnych prawowitych właścicieli - prawowitym właścicielem tego mienia jest skarb państwa, a tego tyczy przede wszystkim JUST ACT. Mienie podlegające spadkowi jest w Polsce zwracane na zasadach określonych w prawie dotyczącym w równym stopniu Żydów jak i Polaków. A może nawet w mniej równym stopniu na korzyść Żydów, że przypomnę majątek gmin wyznaniowych....
2. Polacy żadnego mienia jako suwerenny naród Niemcom nie zabierali - to nie była decyzja Polaków nikt z własnej woli ze Lwowa do Szczecina się nie przeprowadzał. Więc do tych bilionów możemy dopisać i te hektary za na naszą wschodnią granicą wraz z infrastrukturą, które wskutek konsekwencji suwerennej decyzji Niemiec rozpoczynających wojnę utraciliśmy.

bujanylas

Ustawa – znana – 447 to ustawa nakazująca Polakom zwrot mienia po Żydowskiego prawowitym właścicielom zabranego podczas Holokaustu , proste i zarazem czytelne

Najwyraźniej dla Ciebie, Łukasz nieczytelne. 447 to jest lobbowany przez amerykańskie środowiska żydowskie precedens na skalę historii. Przydzielania spadku osobom niespokrewnionym, a wyłącznie z tytułu RASOWEGO. Poczytaj więcej o tym. Zbyt wiele Polska ma do stracenia, żeby pozwolić sobie na tak nonszalancką ignorancję w tej kwestii