Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niedemokratyczna,niekonstytucyjna władza sądownicza
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:52, 06 Gru 2015    Temat postu: Niedemokratyczna,niekonstytucyjna władza sądownicza

Niedemokratyczna,niekonstytucyjna władza sądownicza i potrzeba nowej Konstytucji

[link widoczny dla zalogowanych]

Zgodnie z art.4.1. zawartym w rozdziale I Konstytucji RP władza zwierzchnia w RP należy do Narodu a zgodnie z art.4.2. tegoż rozdziału naród sprawuje ją przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.

Zgodnie z art. 10.1. zawartym również w rozdziale I Konstytucji RP ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej a zgodnie z art. 10.2. tegoż rozdziału władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały.

Zgodnie więc z art. 4.1. i 4.2. władza zwierzchnia, czyli Naród w zgodzie z Konstytucją RP w bezpośrednich wyborach powszechnych dokonuje wyboru władzy ustawodawczej (Sejm i Senat) oraz władzy wykonawczej w postaci Prezydenta RP a także pośrednio poprzez wybranych swoich przedstawicieli (Sejm i Senat) także władzą wykonawczą w postaci Rady Ministrów.

Zgodnie zaś z art. 10.1. i 10.2. ustrój opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy ustawodawczej i władzy sądowniczej.

Skoro więc zgodnie z Konstytucją władza zwierzchnia należy do Narodu to tylko władze wybrane przez ten naród bezpośrednio lub poprzez swoich przedstawicieli są zgodne z Konstytucją RP.

Więc z tego logiczny wniosek, że tylko władza ustawodawcza (Sejm i Senat) oraz władza wykonawcza w postaci Prezydenta RP i Rady Ministrów są w pełni zgodne z Konstytucją RP i konstytucyjnym zapisem, że władzą zwierzchnią w RP jest Naród.

Można też uznać, że i władza sądownicza jest zgodna z Konstytucją bowiem w W Polsce władzy sądowniczej nie wybiera wprawdzie władza zwierzchnia, czyli Naród bezpośrednio ale jedynie pośrednio poprzez Prezydenta RP a w szczególnych przypadkach Parlament na wniosek przede wszystkim autonomicznych korporacji sędziowskich.

Kuriozalne i niezgodne z konstytucyjną zasadą równowagi władz jest natomiast to , że władza ustawodawcza i wykonawcza może być zmieniona wolą władzy zwierzchniej czyli Narodu oraz podlega w razie złamania prawa odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, natomiast władza sądownicza raz powołana jest praktycznie nieusuwalna a ewentualną odpowiedzialność karną ponosi jedynie przed samą sobą czyli władzę sądowniczą i nie podlega jak inne odpowiedzialności za złamanie prawa przed Trybunałem Stanu, który zresztą można też uznać za władzę sądowniczą.

Wynika zatem, że władza sądownicza ma większe znaczenie niż władza ustawodawcza i wykonawcza co przeczy konstytucyjnej zasadzie równowagi władz a ponadto niemalże nie podlega władzy zwierzchniej czyli Narodowi.

Z drugiej zaś strony władza sądownicza jest nierównoważna władzy ustawodawczej i wykonawczej bowiem jest wybierana przez reprezentantów Narodu, czyli Prezydenta i Parlament a tym samym więc niejako jest im podległa i winna cały czas taką podległą być. Byłaby równoważna pozostałym władzom, gdyby była wybierana tak jak one przez Naród, czyli wybory powszechne.

Sytuacja jest w sumie przezabawna bo władza sądownicza jest - wedle niedemokratycznych i niekonstytucyjnych zapisów prawa - jednocześnie ponad innymi władzami (ustawodawczą i wykonawczą) a jednocześnie - zgodnie z zapisem o zwierzchniej władzy Narodu - tak naprawdę jest tym władzom podległa, czyli jest niżej sytuowana od tych władz. Niezależnie więc jak na to spojrzymy to w każdym przypadku nie jest równoważna tym władzom, bowiem nie jest wybierana przez władzę zwierzcjnią czyli bezpośrednio Naród

Spośród organów władzy sądowniczej najbardziej antykonstytucyjnym organem jest Trybunał Konstytucyjny. Jego członkowie po wyborze dokonanym przez Naród pośrednio (poprzez Sejm i Prezydenta) są praktycznie nieusuwalni i nie podlegają w odróżnieniu od przedstawicieli władzy ustawodawczej i wykonawczej odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Ponadto decyzje TK są ostateczne i nie mogą być zmienione i podważone przez władzę zwierzchnią czyli Naród i jego przedstawicieli, czyli Parlament i Prezydenta, co jest antykonstytucyjne i podważające konstytucyjny zapis o władzy zwierzchniej Narodu.

Biorąc to pod uwagę można też uznać, że antykonstytucyjną jest też 9 letnia kadencja sędziów TK. Bowiem, jeżeli uznamy, że władzę zwierzchnią powołuje Naród w wyborach powszechnych a kadencja przedstawicieli trwa 4 lata (parlament) lub 5 lat (Prezydent) to przez ten czas Naród sprawuje władzę zwierzchnią w Polsce. Tym samym przez ten okres władza ustawodawcza, władza wykonawcza i władza sądownicza winna reprezentować i podlegać Narodowi, co oznacza, że TK powinien być każdorazowo wybierany przez Naród i jego przedstawicieli w czasie trwania kadencji władz wybranych przez tenże Naród. Tak jest w przypadku Trybunału Stanu a nie jest w przypadku TK, który winien być powoływany jedynie np. na 4 czy 5 letnią kadencję z woli Narodu a jej decyzje winny podlegać ocenie Narodu i jego przedstawicieli w postaci Parlamentu i Prezydenta. Nie mogą więc być ostateczne.

Tak rozumując i zgodnie z wcześniejszym moim wnioskiem również cała władza sądownicza (sędziowie) winna być powołana przez Naród na okres kadencji innych władz wybieranych przez Naród. Tym samym sędziowie raz wybrani przez Naród i jego przedstawicieli (parlament, Prezydent) nie mogą być wybrani dożywotnio, ale jedynie na kadencję wybranych przez Naród innych władz: ustawodawczej i wykonawczej. Ponadto przedstawiciele władzy sądowniczej oraz decyzje przez nią podejmowane winny również podlegać władzy zwierzchniej, czyli Narodowi i jego przedstawicielom w Postaci Prezydenta i Parlamentu.

Tak więc żadna władza nie może być niezależna od władzy zwierzchniej, czyli od Narodu. Tak jest w przypadku władzy ustawodawczej i wykonawczej a nie jest w przypadku władzy sądowniczej, co jest niezgodne z Konstytucja RP, a raczej sama Konstytucja RP w swoich zapisach zawiera przepisy sprzeczne ze sobą.

Reasumując.

Usadowienie w Polsce władzy sędziowskiej jest niezgodne z Konstytucją w zakresie zarówno zapisów o władzy zwierzchniej w Polsce sprawowanej przez Naród jak i sprzeczne z konstytucyjnym zapisem o równowadze władz zaś już zapisy konstytucyjne dotyczące TK są zdecydowanie sprzeczne z Konstytucją i jej wcześniejszymi, nadrzędnymi, przepisami o władzy zwierzchniej Narodu.

Sama obowiązująca dziś Konstytucja RP zawiera przepisy sprzeczne ze sobą i wzajemnie się wykluczające, co powoduje możliwość niejednoznacznej interpretacji jej zapisów a tym samym nie może stanowić na dzień dzisiejszy ostatecznego aktu prawnego w Polsce.

Z tego też powodu obecna Konstytucja RP musi być zmieniona a tego może dokonać jedynie Naród pośrednio lub bezpośrednio, przy czym zapisy nowej Konstytucji muszą być jednoznaczne i nie może występować sprzeczność pomiędzy jej poszczególnymi zapisami.

Również w nowej Konstytucji musi być zagwarantowana realna równowaga pomiędzy władzą ustawodawczą, wykonawczą i sadowniczą, przynajmniej w obszarze ich wyboru, co wymaga wyboru władzy sądowniczej również w wyborach powszechnych dokonanych przez Naród. Tak jest np. w USA.

W momencie ustanowienia nowej Konstytucji z zapisami o realnej równowadze władz musi więc nastąpić zniesienie uprawnień wszystkim dotychczasowym sędziom i nowi muszą zostać wybrani przez Naród w wyborach powszechnych, podobnie jak władza ustawodawcza i wykonawcza.

Na dzień dzisiejszy tak naprawdę więc najwyższą władzą w Polsce jest jednoosobowo wybrany powszechnie przez naród Prezydent RP, który nawet zgodnie z zapisami obecnej Konstytucji - t.j. z art. 126 zawartym w rozdziale V Konstytucji RP - jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej oraz czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.

Skoro więc władza sądownicza nie spełnia wymogu równowagi władz i jest niewybieralna przez władzę zwierzchnią w postaci Narodu a TK (który też do końca nie reprezentuje władzy sądowniczej) jest również antydemokratyczny a nawet sama Konstytucja jest sprzeczna w zapisach w niej zawartych, to zgodnie z zasadami demokracji (władza ludu) dziś najwyższą władzą jest Prezydent RP oraz Parlament. Mogą zatem zainicjować zmianę Konstytucji niezależnie od siebie a nawet Prezydent jako najwyższy przedstawiciel RP i czuwający nad przestrzeganiem Konstytucji ma w tym względzie większe uprawnienia

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:58, 12 Gru 2015    Temat postu:

W innym temacie:

Ekor napisał:
...... Istotą naszej dyskusji jest prezentowanie określonych poglądów. Dopiero licznik wejść w określony temat wskazuje do jak dużej ilości czytelników docierają nasze poglądy. I to ma swoją wartość. Taki internetowy Hyde Park .


Bardzo słusznie i dlatego kolejny pogląd zamiast ... filozofowania na poziomie ogólnej- ogólności:

Dokument, który pogrąża Rzeplińskiego... zdjęty ze strony Trybunału

"Trybunał Konstytucyjny rozpozna wniosek w pełnym składzie" - taka informacja pojawiła się w dokumencie z 1 grudnia br. informującym o wyznaczeniu terminu posiedzenia TK.

Wbrew temu stanowisku z 15-osobowego składu sędziów ostatecznie orzeczenie wydało jedynie pięciu. Oznacza to, że wyrok 3 grudnia wydano ze złamaniem przepisów ustawy o TK, które stanowią, że w sprawie „szczególnie zawiłej albo o szczególnej doniosłości” orzekanie „wymaga udziału co najmniej dziewięciu sędziów Trybunału”. Link prowadzący do treści dokumentu z 1.12 i treści ustawy o TK są wyłączone.

12 czerwca br. prezes TK, Andrzej Rzepliński w Senacie zapowiedział, że w przypadku, w którym Trybunał orzekać będzie o konstytucyjności ustawy o TK – on i jego zastępca wyłączą się z orzekania, a wyrok wyda TK w pełnym składzie.

„Zapewniam pana, że (…) wyłączę się ja i wiceprezes Trybunału, bośmy brali aktywny udział w pracy nad procedowaniem, w tych czynnościach prawodawczych. (…) Na pewno o takim wniosku rozstrzygałby Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie, ale bez tych dwóch sędziów, którzy aktywnie brali w udział w procedowaniu” – obiecał Rzepliński.

Po tej deklaracji, na początku grudnia br. prezes TK wraz z wiceprezesem Stanisławem Biernatem i Piotrem Tuleją, jako pracujący nad treścią ustawy – wyłączyli się z orzekania. Rzepliński jednak nie dotrzymał drugiej obietnicy, według której wyrok wyda TK w maksymalnie możliwym pełnym składzie 15-osobowego Trybunału.

Wyrok wydało jedynie 5 sędziów, bez udziału m.in. trzech nowych członków TK, od których przysięgę przyjął prezydent Andrzej Duda. Stało się tak mimo, iż jeszcze 1 grudnia, w dokumencie ogłaszającym termin wydania wyroku – zawarte jest sformułowanie: „Trybunał Konstytucyjny rozpozna wniosek w pełnym składzie”.

Mimo, że dokument ten zniknął ze strony Trybunału Konstytucyjnego, jego kopia rozsyłana jest na Twitterze:

[link widoczny dla zalogowanych]


Do sprawy zmniejszenia składu orzekających sędziów w liście do prezesa Andrzeja Rzeplińskiego odniosła się minister Kancelarii Premiera, Beata Kempa. Jak przypomniała, przepisy ustawy o TK mówią wyraźnie, iż w sprawie „szczególnie zawiłej albo o szczególnej doniosłości” orzekanie „wymaga udziału co najmniej dziewięciu sędziów Trybunału”.

Powołując się na artykuły ustawy, Beata Kempa zasygnalizowała, że „nieważność postępowania z mocy prawa zachodzi, „jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa”. Minister zwróciła się z prośbą do Rzeplińskiego „o zajęcie stanowiska w przedmiotowej sprawie”, informując, że „do tego czasu wstrzymuje publikację wyroku” w Dzienniku Ustaw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Generał Wizji



Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 5:38, 13 Gru 2015    Temat postu:

Do sprawy zmniejszenia składu orzekających sędziów w liście do prezesa Andrzeja Rzeplińskiego odniosła się minister Kancelarii Premiera, Beata Kempa. Jak przypomniała, przepisy ustawy o TK mówią wyraźnie, iż w sprawie „szczególnie zawiłej albo o szczególnej doniosłości” orzekanie „wymaga udziału co najmniej dziewięciu sędziów Trybunału”.

Dla mnie to zwykla sprawa o ktorej ani „szczególnie zawiłej albo o szczególnej doniosłości” mowic nie wypada

Sejm w czasie swojej kadencji przyjal ustawy uznane za konstytucyjne w tej czesci i dokonal wyboru w ramach swych uprawnien, wbrew opozycji owczesnej
Mierna Premiera nie jest organem nadrzednym

Ten Rzad, ta premiera nie ma parawa nawet gdyby bylo tak jak mowi

Za to stanie kiedys przed Trynunalem stanu
Mam conajmniej taka nadzieje cicha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:25, 13 Gru 2015    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:03, 13 Gru 2015    Temat postu:

w51... czy zamiast wklejać całe artykuły bogate w ozdobne pogrubienia Twojego autorstwa i różne rozmiary czcionki, nie prościej i o niebo przejrzyściej byłoby podać sam link i dopisać prywatną opinię? Sorki za offtop, ale tego się po prostu aż nie chce czytać, tak oczy bolą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:12, 13 Gru 2015    Temat postu:

bujanylas napisał:
w51... czy zamiast wklejać całe artykuły bogate w ozdobne pogrubienia Twojego autorstwa i różne rozmiary czcionki, nie prościej i o niebo przejrzyściej byłoby podać sam link i dopisać prywatną opinię? Sorki za offtop, ale tego się po prostu aż nie chce czytać, tak oczy bolą.

Przepraszam Bujany, że sprawiam Tobie dyskomfort przy czytaniu.
Na usprawiedliwienie mam tylko to, żem stary i nie potrafię już tak precyzyjnie, dobitnie formułować i artykułować myśli jak to robią inni.
Zaś pogrubienia i wielkość trzcionki stosuję jako wyraz mojego poparcia dla cytowanych poglądów,które potraktuj jako i moje.
A poza tym jak kiedyś napisałeś .... pewna część nie rozumie czytanego tekstu i dlatego technika, którą stosuję ma w tym im pomóc.
W tym przypadku zrozumieć to, co jest istotą tematu.
Potwierdzeniem tego jak to jest potrzebne, jest przypadek "oficera rezerwy" mieniącego się "generałem".
Zresztą beznadziejny. Moim zdaniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:06, 14 Gru 2015    Temat postu:

Trybunał Konstytucyjny nie wydał formalnie wyroków 3 i 9 grudnia?
[link widoczny dla zalogowanych]

Sposób w jakim proceduje przy orzekaniu Trybunał Konstytucyjny zaprzecza wszelkim regułom prawa.
Okazuje, że nie tylko wyrok z dnia 3 grudnia wydano z rażącym naruszeniem ustawy i zasad postępowania, ale także i ten z 9 grudnia.

Przypomnijmy wyrok z dn. 3 grudnia wydano w 5-osobowym składzie, mimo że prezes TK zarządzeniem z dn. 19 listopada 2015 wyznaczył rozprawę na dzień 3 grudnia w pełnym składzie.

1 grudnia 9-osobowy skład sędziowski wydał postanowienie ws. wystąpienia z wnioskiem do Trybunału o wyznaczenie 5-osobowego składu
. Prezes TK nie wydał zarządzenia, wyrok w 5-osobowym składzie jednak wydano (K 34/15).

[link widoczny dla zalogowanych]

Okazuje się, iż w sprawie wyroku z dnia 9 grudnia (K 35/15) dotyczący nowelizacji ustawy nie było nawet wniosku o 5-osobowy skład (nie ma go w metryce akt sprawy,
dostępnej na stronie TK metryka akt sprawy K 35/15), a zarządzenie z dnia 24 listopada wyznacza rozprawę na 9 grudnia w pełnym składzie.
Zarządzenie prezesa TK z dn. 24 listopada 2015

Oczywiście można wytworzyć potrzebny dokument ex post, mimo że byłoby to całkowicie niezgodne z prawem, twierdząc że zwyczajnie go nie zamieszczono, tylko nie uniknie się wtedy pytanie dlaczego jedne dokumenty są publikowane, a inne są skrywane?

Każdy wyrok wydany w tym trybie w sądzie powszechnym byłby uchylony lub unieważniony ze względów formalnych.
Czy zatem można mówić o jakimkolwiek wydanym wyroku TK z 3 i 9 grudnia? Mam, co do tego poważne wątpliwości.

dr Daniel Alain Korona
Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE
********
I druga wisienka na torcie

Sędziowie TK popełnili przestępstwo?

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy sędziowie Trybunału Konstytucyjnego odpowiedzą karnie za wydane wyroki z dnia 3 i 9 grudnia? 11 grudnia


Stowarzyszenie Interesu Społecznego WIECZYSTE złożyło do prokuratury okręgowej w Warszawie zawiadomienie o popełnienie przestępstwa w trybie art.231 KK (przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków) w związku z wydaniem wyroków ws. ustawy o Trybunale Konstytucyjnym w składzie 5 osobowym zamiast w składzie pełnym 9-osobowym.

Jak podkreśla Stowarzyszenie Zgodnie z art. 44 ust 1 pkt 1 lit f ustawy z 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. z 2015 poz. 1064 z późn. zm.), Trybunał orzeka w pełnym składzie w sprawach „o szczególnej zawiłości lub doniosłości”. Za taką sprawę uznany został wniosek grupy posłów dotyczący zgodności z Konstytucją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (sprawa K 34/15), za taką też należy uznać sprawę jej nowelizacji (K 35/15). W przedstawionym przez Prezesa TK uzasadnieniu zarządzenia z 18 listopada 2015 r. o wyznaczeniu rozprawy, czytamy, że z tymi unormowaniami ustawowymi „wiążą się doniosłe zagadnienia ustrojowe”. Zgodnie zaś z art. 44 ust.3 ustawy o TK „orzekanie w pełnym składzie wymaga udziału co najmniej dziewięciu sędziów Trybunału”.

Tymczasem wyroki z dnia 3 i 9 grudnia rozpatrywano i wydano w składzie 5-osobowym, czyli niezgodnie z ustawą.

Co prawda 1 grudnia 9-osobowy skład Trybunału wydał postanowienie o zwrócenie się do prezesa TK o rozpoznanie w składzie 5 osobowym, jednakże zgodnie z prawem nie było takiej możliwości. Stowarzyszenie zarzuca także, iż
w trakcie rozprawy 9 grudnia, w ramach której brał udział sędzia Piotr Tuleja (który w świetle art.46 powinien zostać wyłączony z orzekania, ze względu na uzasadnione podejrzenie braku bezstronności
, brał udział w pracach nad ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, które w niektórych punktach uchylała nowelizacja), naruszono – jak wynikało z przebiegu transmisji – prawa uczestnika, który wystąpił o dopuszczenie do postępowania i wobec którego skład sędziowski nie wydał zarządzenia/postanowienia o odmowie dopuszczenia, ograniczając się do stwierdzenia że nie ma takiej możliwości (co nie można utożsamiać z wydaniem formalnego zarządzenia).

Jest mało prawdopodobne, iż sędziowie odpowiedzą za złamanie prawa. Sędziowie Trybunału bowiem mają immunitet, który chroni ich przed jakąkolwiek odpowiedzialność karną, a decyzję ws. zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności wyraża zgromadzenie ogólne sędziów TK czyli oni sami. Przypomnijmy przy tym, iż w wyroku z dn. 3 grudnia uznali oni m.in. zapisy ustawy w zakresie swoich immunitetów za zgodne z konstytucją, czyli orzekali we własnej sprawie, że są "świętymi krowami", co wiele mówi o tych sędziach.

Tym niemniej sam zarzut popełnienia przestępstwa wobec sędziów TK w związku z wydanymi orzeczeniami, podważa wiarygodność tej instytucji i samych sędziów, którzy powinni być poza jakimkolwiek podejrzeniem, tak jak żona „cezara”. Ok! Ok! Ok!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aloes



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:25, 15 Gru 2015    Temat postu:

bujanylas napisał:
w51... czy zamiast wklejać całe artykuły bogate w ozdobne pogrubienia Twojego autorstwa i różne rozmiary czcionki, nie prościej i o niebo przejrzyściej byłoby podać sam link i dopisać prywatną opinię? Sorki za offtop, ale tego się po prostu aż nie chce czytać, tak oczy bolą.


Popieram. Też nie czytam. I proszę o przesuniecie na forum "Ciekawe artykuły, felietony".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:07, 15 Gru 2015    Temat postu:

Aloes napisał:
bujanylas napisał:
w51... czy zamiast wklejać całe artykuły bogate w ozdobne pogrubienia Twojego autorstwa i różne rozmiary czcionki, nie prościej i o niebo przejrzyściej byłoby podać sam link i dopisać prywatną opinię? Sorki za offtop, ale tego się po prostu aż nie chce czytać, tak oczy bolą.


Popieram. Też nie czytam. I proszę o przesuniecie na forum "Ciekawe artykuły, felietony".

Tylko .... z litości nie podejmuję polemiki.
Powiem tylko, że nic nie sprawia większej satysfakcji aniżeli jak w tym przypadku .... niemoc intelektualna adwersarza, którego wpisy mają charakter trollingu mającego przykryć niewygodne dla niego ... inne opinie w poszczególnych tematach.
Jeżeli zaś moderatorzy zdecydują się moje wpisy/tematy ... upchnąć na na jakiś forumowych peryferiach, to zachęcam wszystkich, którzy zadają sobie trud myślenia do sięgnięcia wgłąb tematów lub do odwiedzania www.swiatowid.fora.pl


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Wto 8:09, 15 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:30, 17 Gru 2015    Temat postu:

Prokurator Generalny: TK nadużył swoich kompetencji
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak zwykle, okazuje się, że w sporze pomiędzy władzą sądowniczą (TK) a władzą ustawodawcza (parlament) i wykonawczą (premier, prezydent), sytuacja nie jest czarno-biała, tak jak chcą to widzieć obrońcy starego układu, udający jednocześnie obrońców TK i prawa w Polsce.

Gdyby politycy PO i media głównego nurtu, zamiast emocji i politycznej histerii, zaczęli używać rozumu, to z pewnością mogliby dostrzec złożoność sytuacji prawnej wokół TK.

Portal wpolityce.pl właśnie poinformował, że Prokurator Generalny w piśmie skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego, orzekł że TK nie ma prawa orzekać ws. uchwał Sejmu, w związku z tym, postępowanie jest umorzone.

PG napisał: „Zakwestionowane uchwały nie są aktami normatywnymi, lecz aktami stosowania prawa. Kompetencje kontrolne Trybunału Konstytucyjnego obejmują wyłącznie ocenę aktów normatywnych i nie rozciągają się na akty stosowania prawa, choćby wydawano je powołując się wprost na kwestionowane przepisy. (…) Wobec niedopuszczalności wyrokowania w sprawach, które nie należą do kognicji Trybunału Konstytucyjnego, postępowanie podlega umorzeniu na podstawie art. 104 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.”

Niewątpliwie, decyzja PG jest kompromitacją wielu środowisk w Polsce. Na pewno skompromitował się całkowicie prezes TK, pan Rzepiński, ponieważ uważa się za osobę przestrzegającą prawa, a tak naprawdę, jest osobą ostentacyjnie łamiące prawo w Polsce.
Prezes Rzepliński nie tylko w sposób ostentacyjny łamie prawo w Polsce, ale też, bez żadnych ceregieli, ujawnia swoje poglądy polityczne, jak też spotyka się z politykami opozycji. Prezes Rzepliński, powinien podać się do dymisji, ponieważ kompromituje TK.

Skompromitowały się niektóre uczelnie wyższe, profesorowie prawa i środowiska prawnicze, głoszący, że to tylko władza wykonawcza i ustawodawcza, a nie TK łamie prawo w Polsce. Decyzja PG pokazuje, że to władza sądownicza, czyli TK łamie prawo. Trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć. Ale jak wiadomo, środowiska prawnicze i profesorowie prawa, nienawidzą PiS, stąd histeryczny atak na polityków PiS, bez rozumowej analizy całego sporu wokół TK.

Skompromitowali się politycy PO, Nowoczesnej i PSL, głoszący, że uchwały Sejmu podlegają kontroli i ocenie TK. PG uznał, że uchwały sejmu nie podlegają kontroli TK, ponieważ nie są ustawami czyli aktami normatywnymi. O tym, że tak może być politycy opozycji byli informowani wielokrotnie przez polityków PiS, ale jak zwykle, politycy opozycji, przepełnieni złymi emocjami i histerią wobec PiS, ogłuchli i oślepli na wszelkie rozumne argumenty w całym sporze.
Oczywiście, jest pytanie co TK zrobi w związku z decyzją PG. To będzie bardzo ciekawa sytuacja, ponieważ jeżeli prezes Rzepiński zaakceptuje decyzje PG, to stanie przed bardzo trudnymi decyzjami. Praktycznie rzecz biorąc, prezes będzie musiał zaakceptować sędziów wybranych do TK przez PiS, oraz odsunąć od orzekania sędziów, wybranych ostatnio przez PO do TK.

Trzeba koniecznie podkreślić, że w świetle decyzji PG, wszyscy politycy, oskarżający prezydenta Dudę, o łamanie konstytucji, są po prostu oszczercami. Ponieważ prezydent w swoich decyzjach opierał się o uchwały Sejmu, zakwestionowanych przez TK, co zostało określone przez PG, jako przekroczenie kompetencji przez TK.
Więc, okazało się, że prezydent Duda nie łamie konstytucji poprzez odnowę przyjęcia przysięgi od sędziów wybranych do TK przez PO. A już zupełnie groteskowe są oskarżenia prezydenta Kwaśniewskiego o to, że prezydent Duda złamał konstytucję ułaskawiając Kamińskiego.
Moim zdaniem cały spór pomiędzy TK a władzą wykonawczą jest sporem o granice kompetencji pomiędzy władzą sądowniczą a władzą wykonawczą. Duży problem polega na tym, że to władza wykonawcza, to znaczy premier i prezydent mają być stawiani przed Trybunałem Stanu za przekroczenie swoich kompetencji. Natomiast sędziom TK, nic nie grozi za przekroczenie swoich kompetencji, poprzez orzekanie w sprawach, w jakich TK nie ma kompetencji orzekać. To jest zupełnie nierównoprawna sytuacja, w związku z tym, sędziowie TK powinni dochowywać bardzo wysokiej staranności w rozstrzyganiu sporów konstytucyjnych.

Spór pomiędzy władzą sądowniczej a władzę ustawodawczą i wykonawczą o granice kompetencji nie jest sporem o demokrację w Polsce. Demokracja w Polsce ma się bardzo dobrze, o czym świadczą liczne manifestacje opozycji politycznej w kraju. Poza tym, silnym elementem władzy w Polsce są samorządy i prezydenci miast, w przeważający sposób opanowane przez polityków opozycji. Więc, to nie jest tak, że w Polsce rządzi tylko i wyłącznie PiS, ponieważ w ogromnej części polskich samorządów rządzą politycy opozycji. Co jest kolejnym przejawem przestrzegania zasad demokratycznego państwa prawa w Polsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:15, 03 Sty 2016    Temat postu:

Co się wydarzyło i co się wydarzy z TK.

[link widoczny dla zalogowanych]

Najpierw co się już wydarzyło.

W czerwcu PO, wiedząc że za chwilę straci władzę, postanowiła zastawić pułapkę na PIS. W istocie rzeczy nie polegała ona na wprowadzeniu 2 sędziów „prawem kaduka”, moim zdaniem to zasłona dymna, cel był inny – usunąć prezydenta.

Mało kto wie, że TK ma szersze uprawnienia niż oceniać zgodność ustawy z konstytucją. TK może też orzec, że prezydent utracił zdolność do pełnienia obowiązków. Tyle, że do czerwca ustawa o TK stwierdzała, że takie orzeczenie TK może wydać tylko na wniosek marszałka sejmu. W czerwcu ten zapis „na wniosek marszałka sejmu” został usunięty.
Oczywiście od afery Rywina i słynnego „lub czasopisma” nikt w Polsce nie uwierzy, by takie coś usunięto przypadkowo (uups, sekretarce omsknął się palec ...). Po zmianie dokonanej przez PO ustawa nie określa, kto może taki wniosek złożyć, więc może złożyć każdy. TK wpierw ocenia stronę formalną wniosku, więc wpierw musi rozstrzygnąć, czy ten co go złożył miał do tego prawo. Ale po ostatnich „dokonaniach” Rzeplińskiego chyba nie ma co wątpić, że TK taki wniosek złożony przez sejmową sprzątaczkę przyjąłby do rozpatrzenia. Nie ma też podstaw by wątpić, że decyzja byłaby „nie jest zdolny”. Wtedy obowiązki prezydenta przejmuje marszałek sejmu (z PIS), ale nie może ich przejąć na pełna kadencję, musi szybko rozpisać wybory prezydenta. I o to chodziło, mielibyśmy na wiosnę wybory prezydenta, i PO, przy mobilizacji i wsparciu mediów, miała szansę tym razem wygrać. Wtedy prezydent blokowałby PIS (PIS w sejmie nie ma większości by odrzucać veto prezydenta), tu warto skomentować prognozy, że ten TK uznawałby taśmowo każdą ustawę PIS za niezgodną z konstytucją – byłoby to trudne, bo TK ma tylko odpowiedzieć na pytanie „zgodna-niezgodna”, to przezydent może oceniać ustawę „czy mi się podoba czy nie” i wtedy składa veto.

PIS został postawiony pod scianą. Dla mnie oczywistym jest, że nie mógł się dać tak ordynarnie „wydymać”, więc odpowiedzieli kontratakiem – wybrali 5 sędziów i natychmiast ich zaprzysięgli. W tym momencie PO chciała się nieco cofnąć i zaoferowała „no dobra, 5-ciu nie powinniśmy byli wybierać ale 3 mieliśmy prawo”. Tylko że 5-ciu sędziów wybranych prez PIS już było zaprzysiężonych, więc było na takie ustępstwo za późno.



Kwestia oceny obecnego TK.

Rzepliński z kolegami pisali ustawę dla PO. Napisali ustawę, którą sami kilka miesięcy później uznali za niezgodną z konstytucją ! Albo są więc niekompetentni, co dyskwalifikuje ich by zasiadać w TK (w sądzie grodzkim mogą) albo zrobili to celowo a to dyskwalifikuje ich jak sędziów w ogóle, bo ulegli zamówieniu politycznemu. Ponadto zmianę wprowadzoną przez PO, mimo iż PIS natychmiast ją zaskarżył, rozpatrzyli dopiero niedawno, po zmianie sejmu, zaś zmianę PIS zaskarżoną przez PO rozpatrzyli niemal natychmiast (widać, że to co PIS zapisał w nowej ustawie, by TK rozpatrywał wnioski w kolejności napływu ma głęboki sens).

Moim zdaniem ten TK należy rozpędzić na 4 wiatry, za bardzo wdał się w politykę.

Tu warto od razu zwrócić uwagę, że mamy w Polsce inny trybunał – Trybunał Stanu. W TS połowa składu w ogóle nie musi być prawnikami ! Skład obu trybunałów powołuje sejm, czyli władza ustawodawcza - takie to są „niezawisłe” sądy z tych trybunałów





Co dalej ?

Rzepliński „idzie w zaparte” i konstruuje nową metodę pracy TK – teraz jest nowa ustawa o TK, wporowadzona kilka dni temu całkowicie zgodnie z procedurami ale Rzepliński stwierdził, że jej nie uznaje i będzie pracował na podstawie starej ustawy ! To curiosum jakiego w Polsce nie było odkąd jest TK – Prezes TK uznał ustawę za niekonstytucyjną zanim trafiła na jego biurko ! Przecież TK ocenia ustawy DZIAŁAJĄCE, dopiero orzeczenie TK odbiera moc ustawie (a i to często z przesunięciem o rok, co też jest pewnym curiosum na skalę światową – „stwierdzamy, że ustawa jest niezgodna z konstytucją ale deyzje wydane na jej mocy będą jeszcze przez rok możliwe i będą ważne - paranoja)

TK zapewne orzeknie niekonstytucyjność ustawy PIS, ale z kolei PIS stwierdzi, że TK orzekał wg niezgodnej z prawem procedury (i tu PIS będzie miał rację). W efekcie powstaną 2 Trybunały Konstytucyjne, jeden mianowany przez nowy sejm, drugi w starym składzie będzie nadal obradował i oczywiście opozycja sejmowa będzie uznawała tylko jego orzeczenia. Historia zna takie przypadki, papież i antypapież (o ile pamiętam z historii to był czas, że było na raz 4 papieży). Ciekawe, który TK będzie obradował w siedzibie a który będzie musiał sobie znaleźć nowe miejsce ... stawiam że zostanie ten nowy. Ciekawe też, do którego TK przyjdzie orzekać tych 10-ciu sędziów, których nie kwestionuje żadna ze stron – a może będą orzekali w obu ?



Jak dla mnie rozwiązanie jest jedno – rozwiązać ten TK i albo powołać nowy albo przekazać jego uprawnienia Sądowi Najwyższemu (np. w USA nie ma TK). Tyle, że to wymaga zmiany konstytucji – a to z kolei będzie blokować PO i Petru. Moim zdaniem możliwa jest taka konstrukcja:

Zmieniamy konstytucje likwidując TK.
Nastepnego dnia znowu zmieniamy konstytucję wprowadzając TK (oczywiście z nowymi sędziami)
Taki deal byłby możliwy (np. każda partia w sejmie wyznaczy taki procent składu jaki ma procent w sejmie). Przypominam sobie, że w 1990 r. była taka sprawa w Belgii. Ichni parlament uchwalił dopuszczalność aborcji a u nich każdą ustawę musi podpisać król. A król orzekł, że tego podspisać nie może bo to jest fundamentalnie niezgodne z jego światopoglądem. Rozwiązanie znaleziono – król abdykował na 1 dzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:52, 07 Sty 2016    Temat postu:

Istnieją również inne opinie aniżeli układu reprezentowanego przez Rzeplińskiego


Państwo w kryzysie

[link widoczny dla zalogowanych]

Demokracja konstytucyjna wiąże rządy większości z regułami gry, których organy państwa i obywatele powinni przestrzegać. Jeśli reguły te faworyzują interes grup aktualnie dominujących, będą obowiązywać tylko tak długo, jak trwa ta dominacja. Kształt obecnego ustroju państwa polskiego budzi pod tym względem wątpliwości, ale poważna zmiana prawa konstytucyjnego jest zawsze ryzykowna. Powinna więc być przygotowana i wdrażana z wielką rozwagą.

Zasadniczą wadą ustroju polskiego państwa jest brak skutecznych ograniczeń kompetencji państwa, oraz władzy wykonawczej wobec pozostałych. To nie PiS podważył konstytucyjny podział władz – ten podział był od początku słabo określony, a stopniowo ulegał zatarciu. PO nie była w tym subtelniejsza od PiS-u. Przy braku ograniczeń, zwycięzca „bierze wszystko” – tj. zawłaszcza państwo z dodatkami.

Bezpośrednio owo „wszystko” obejmuje stanowiska w administracji państwowej z jej agendami, rady nadzorcze i zarządy przedsiębiorstw z udziałem skarbu państwa i media publiczne. Pośrednio wykracza ono w obszary, gdzie wchodzić nie powinno – np. do wymiaru sprawiedliwości. Sposób przygotowania aktów oskarżenia przez prokuratury i prowadzenia spraw przez sądy wskazuje niekiedy na możliwe partyjne inspiracje. Państwo o słabo zakreślonych granicach tworzy masy „rentierskie” - dziesiątki tysięcy osób bezpośrednio lub pośrednio od niego zależnych.

Wybory rozstrzygają, kto zagarnie państwo wraz z apanażami. Żadnej z partii nie zależy na jego naprawie, każdą interesuje ono, jako źródło beneficjów. Żadna też nie jest zainteresowana ograniczeniem jego rozmiarów, bo tym samym ulegnie okrojeniu pula dóbr do podziału. Utrata rządów oznacza, iż ludzie, którzy umieją głównie politykować i antyszambrować, tracą stanowiska. Państwo staje się narzędziem realizacji partykularnych interesów partii.

Spójrzmy na zdarzenia ostatnich miesięcy. Obawiając się porażki wyborczej, koalicja PO-PSL zajęła się nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, gwałcąc przy okazji reguły Konstytucji. Chodziło o zapewnienie sobie kontroli nad TK. W tej instrumentalizacji Trybunału politykom sekundowali sędziowie TK z prezesem na czele. Teraz, gdy PiS postępuje podobnie, PO/PSL z dependencjami występują w obronie „łamanej konstytucji” i „zagrożonej demokracji”.

TK, którego kierownictwo sprzeniewierzyło się misji tej instytucji,
rozstrzygnął spór w sposób, który nikogo nie zadowala. TK jest organem politycznym, w założeniu niepartyjnym, kierującym się zasadami Konstytucji. Ta niepartyjność jest, przy współudziale władz TK regularnie gwałcona. Wbrew pozorom, nie mamy tu do czynienia ze sporem czysto prawnym - dotyczy on podstawowych zasad działania państwa i powinien być tak traktowany. Oportunistyczny werdykt TK nie przyczynia się do osiągnięcia porozumienia. Zadaniem wszystkich trzech „grzeszników” jest znalezienie wyjścia z sytuacji, którą sami stworzyli. Nie nastąpi to tak długo, dopóki nie uznają oni, że państwo jest sprawą nadrzędną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:14, 25 Sty 2016    Temat postu:

Uważam, prof. Zolla za wyjątkowego kauzyperdę ancien regimeau, który razem z Rzeplińskim kompletnie odleciał od rzeczywistości prawnej, ale w tym przypadku sprowadził na ziemię swojego .... kompana.
Ciekawym czy ... kodziarze zorganizują stosowny protest
http://www.swiatowid.fora.pl/a-co-tam-panie-w-polityce,11/obroncom-tk-i-konstytucji-do-sztambucha,760.html#15222


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:27, 28 Sty 2016    Temat postu:

Wspaniała rzeczowa odpowiedź na uchwały .... a właściwie atak "wydziału prawa" UJ na Prezydenta Andrzeja Dudę
https://youtu.be/yahE9jhEpFY
Naprawdę warto poświęcić 4,5 minuty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:51, 29 Kwi 2016    Temat postu:

No proszę, jeden z nielicznych prawników którzy mają cywilną odwagę mieć odrębne zdanie co do kombinacji sitwy "prawników" pod wodzą Rzeplińskiego poddany dintojrze przez wspomnianych.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli w TK obowiązuje zasada jak w głębokiej komunie : "kto nie z Mieciem, tego zmieciem"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin