POLITYKA 2o

Gość

Rumcajs
Nie bardzo wiem, czy to ironia czy stwierdzenie faktu. Jeżeli ironia to pozostaje mi mieć nadzieję, że jesteś dostatecznie młody żeby się nie zestarzeć jako idiota. 2 man down

Sziman
Ja Ci zaliczam obecność na tym zebraniu jako ukąszenie lewactwem. O świnię zatem nie musisz się martwić. 2 man down

Gość

Nie Janusz nie zależy mi na tym żeby walić w drugiego ile wlezie zawsze uważałem że godność drugiego człowieka to wartość najwyższa nie ma znaczenia że znamy się wirtualnie dla mnie jesteś człowiekiem i takim pozostaniesz bez względu na to czy się zgadzamy czy nie.
Czy potrafię napisać w miarę rozsądny komentarz? po wielu przemilczanych przez innych moich postów uważam że daleko mi do wielu z Was bez względu jednak na to pisać będę dalej.

Gość

Zbytek łaski Mistrzu :)

Tak jak i lekarz nie zaliczy Ci dawki antybiotyku jeślibyś ją wyrzygał tak i ja rzygnąłem a drugi raz już nie przyjmowałem.

Gość

Jedno zdanie Łukasz.

Co do komentarza nie miałem nikogo konkretnego na myśli.

Byc może źle to zabrzmiało , moja wina , przepraszam.Nikt nie jest doskonały.

Pozdrawiam - Janusz

Gość

Chociaż z Twojego, De Payens, stwierdzenia wynika, że nie jestem świnią, to nic jednak nie wskazuje, że jest ono w jakiejkolwiek części uzasadnione.

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Szlachetny rycerzu, nawet miara ludzką do młodzików nie naleze.

Gość

Gość

Możez i się mylisz - autorem powiedzenia o "świni" jest Piłsudski.

Gość

Cny i szlachetny Rycerzu.
lata spedzone na paleniu wsi, porywaniu dziewek i rabowaniukupców zamorskich slad pewien pozostawiły na moim obliczu, aczkoliwek dnie spędzane na świezym powietrzu, nieskażona chemikaliami dziczyzna spowolniły ten nieuchronny proces.

na ile zas się czuję? przy pieknej niewieście na 17 latka, przy mędrcach na starca. a ile mam w rzeczywistości?
oj niedługo zaśpiewacie mi "40 lat mineło, jak jeden dzień..."

Gość

zas rzeczone słowa powiedział Winston, słyszałem jako dziecie w jednym z programów z ust człeka, ktory był gejem, ale nie za to go szanowałem

Gość

Jednak Piłsudski - choć słuszałem, że jako pierwszy powiedział to Otto Bismarck ale Piłsudski na pewno. Jednocześnie nie przeczę, że i poczciwy Winston mógł sięgnąc po tą zgrabną frazę choć cięzko jest mi wyobrazić sobie lewicującego młodego lorda Churchila :)))

Gość

Gość

A cóż to znowu za autorytet ten Waldorff - facet moze i znał się na operze i na zbieraniu kasy na Powązki ale żeby go z automatu obdarzać papieską nieomylnością.... No i był gejem :))

Gość

Waldorff jaki był taki był. Ale prawdę mówiąc lubiłem Go. Jego i jego Puzona.

A co do maksymy: chyba masz rację, Sziman - to był Piłsudski.
Choć głowy nie dam, ale bardziej prawdopodobne, że powiedział to Ziuk niż, że są to słowa Winstona.

Gość

Właściwie o co Wam chodzi. Ględzicie jak baby przy płocie.
Każdy ma swoje poglądy, swoje doświadczenie , podpieranie się wątpliwej jakości maksymami nawet znanych ludzi niczego nie dowodzi.
W naszej różnorodności jest racja naszego forum. Wszyscy jesteśmy potrzebni. Aby nie mdliło musi być i prowokacja , musi też być i strażak.
Każdy odnajduje swoją rolę.
Napisałem co myślałem.