POLITYKA 2o

Gość

Jak prawda to prawda.

Znamy się od lat . Nie udawaj , ze nie wiedziałeś ,że bylem w PZPR, nigdy tego nie ukrywałem , bo nie mam czego ukrywać i czego się wstydzić , jestem takim samym Januszem jak byłem , w niczym się nie zmieniłem , może częściej chodziłem do kościoła , no i lat przybyło. Nie każdy ten kto należał do partii robił to z wyrachowania i dla korzyści.

Zachowujesz się tak jak dzisiejsza opozycja , potrafisz z igły robić widły , bić pianę , pleść głupoty , nie przyjmować faktów do wiadomości i udawać wielkiego patriotę , jedynego sprawiedliwego. Wyluzuj kolego. Mało mnie obchodzi kim jestem dla Ciebie , tak jak Ciebie nie obchodzi kim Ty dla mnie jesteś.

Daleko mi było do aparatczyka , a jeszcze dalej do tego bym odczuwał w moich czasach reżim sowiecki , czasy się koledze pomyliły. W tym okresie dokuczały nam bardziej inne dolegliwości. Swoje żale kieruj pod właściwy adres i nie zgrywaj na męczennika , który znalazł swego ciemiężyciela , mnie to nie wzrusza.

Zarówno wówczas jak i teraz mówię to co myślę. Niejednokrotnie podawałem to za jedną ze swoich wad. Potrafiłbyś za Komuny mówić głośno to co myślisz , już Cię widzę.

Nie wiesz co piszesz. Daj jeden przykład , kogo ja obraziłem w Twoim mniemaniu.

O czasach wcześniejszych to ja mogę tylko pogdybać , bo znam je z opowieści i książek.Mam na myśli ten okres gdy poznawało się prawdziwych przyjaciół i charaktery ludzkie.

Bujany wybacz byłeś dla mnie i nie tylko dla mnie Wielkim Dupkiem i jak widzę z tego nie wyrośniesz , jesteś zwykłym dupkiem , taka nastąpiła zmiana w Tobie miedzy kiedyś a dzisiaj.

Janusz

Gość

spiedralaj

i te patriotyczne kity wciskaj swoim wioskowym
skonczylem

Gość

Janusz. To, że byłeś w PZPR wogóle mi nie przeszkadza. Uważam bowiem, że nie przynalezność partyjna świadczy o człowieku. W PZPR, ZCHN, AWS, SLD czy każdej innej partii jest więcej tych normalnych jak tych nawiedzonych. Jednego czego nie rozumiem to tego, że ci normalni widząc staczanie sie partii, jakiejkolwiek partii z normalnych dróg rozwoju na manowce ekstremalnych działań nie potrafią swoich przywódców przywołać do porzadku. A już naprawdę nie rozumiem postaw ludzi, którzy wspieraja jakąkolwiek partię w bezkrytyczny sposób, nie będąc wewnatrz jej struktur. Opisałam w jednym z postów przypadek mojego kolegi, który jest moim kolegą mimo tego, że należał do partii z którą mi kompletnie nie po drodze. Spierałam się z nim wielokrotnie. Wrecz kłóciłam sie. Wytykałam błedy i spaczone działania przywódców jego partii. Wskazywałam i wyciagałam na wierzch rzeczywiste ich ciagoty. Pokazywałam zagrożenia jakie te ciągoty moga powodować. Dyskusje były bardzo ostre, ale nigdy nie doszło do wyzwisk, inwektyw czy osobistych wycieczek. Wkurzony był wielokrotnie. Czerwony z złości. Wielokrotne brakowało mu argumentów, bowiem nie bedac aparatczykiem nie powtarzał jak mantry haseł rodem z postów gabree czy bliza. Zycie nauczyło mnie jednego. Politykom bez przerwy nalezy patrzeć na ręce. Zaufanie w stosunku do jakiejkolwiek partii nie może być bezkrytyczne. Taka bowiem postawa zawsze prowadzi na manowce. Dziwię się zatem twoim bezkrytycznym osądom i wręcz slepemu zaufaniu jakim obdarzasz słowa wypowiadane przez Kaczyńskiego, Ziobrę czy kilku innych czołowych polityków PiS. Taka postawa zawsze bedzie budziła podejrzenia. Świadczy bowiem o tym, że nie czerpiesz wiedzy z doswiadczeń. A takową wiedzę powinieneś posiąść choćby w kontekście tego co stało się z PZPR. Bez urazy, to co napisałam to nic osobistego. Ot taka babska refleksja.

Gość

A już myslałem że pociąg się wykoleił. Ale nie, dalej jedzie po utartych szynach.

Gość

Casandro , ja nie mam zamiaru bić się w piersi i wołać o przebaczenie za grzechy. Ja niczego nie potrzebowałem od PZPR i niczego nie dostałem bo o nic nie zabiegałem , to partii zależało by mieć w swych szeregach ludzi młodych , w miarę wykształconych i przebojowych. Przynależność była mi potrzebna do awansu zawodowego , nigdy partyjnego. Przyznaję chciałem być decydentem w zakładzie pracy , by się liczono z moim zdaniem, zamiarami , pomysłami , chciałem je wprowadzać w czyn i to robiłem z niezłym skutkiem. Pomijam moje myślenie ogólne , zawsze widziałem ludzi , którzy byli obok mnie , nigdy wszelkich zasług nie przypisywałem tylko sobie , potrafiłem dzielić się z innymi i tyle.

Powiedziałem sobie żadnych partii więcej w moim życiu , a do czego jest mi to potrzebne w chwili obecnej , do kariery politycznej , to nie moja działka , nigdy nią nie byla.

Ja nie popieram PiS-u jako Partii , nie znam w szczegółach ich ideologii , znam ogólnie program . Ja popieram to co politycy tej partii czynią dla polskiej gospodarki , polskiego prawa , polskiego społeczeństwa ……Wiem , że czynią słusznie i , że przynosi to efekty. Czy można się do PiS-u przyczepić , oczywiście , ale wskaż mi kogoś innego , kto by to robił lepiej i szybciej , będę popierał.

Pozdrawiam - Janusz.

Gość

eeee to tylko chemiczny Ali ............

Gość

Zpomniałem tego dupka z Warszawy co za robola robi do nas na wschód zaprosić , by się odpręzył , sauny zaznał , kaczuszkę skosztował , niezłą furką sie przejechał , z kijem po polu golfowym pobiegał , a jak w pory nie narobi to i w górze polatał.

Konkrety w temacie "fotografia".

Janusz.

Gość

Janusz zapewniam że nie było moja intencją krytykowanie Cię za przeszłość to że należałeś do PZPR wcale nie ujmuje Twojej osobie Twojemu honorowi i Twojej dumie nigdy nic nie miałem przeciw członkom partii powiem więcej jak już swego czasu opisywałem pracowałem w brygadzie z członkami partii i powiem Ci że ceniłem ich bardziej niż innych którzy do partii nie należeli ,członkowie partii mieli ideę mieli cel inni mieli tylko dziś o jutrze nie myśleli . Janusz to że jak piszesz przekręty i świństwa były w KW to znaczy że idea nie upadła upadli towarzysze na których liczyliście a to cos innego, Wybacz ale jak zauważyłem Ty plujesz na ideały na pewną filozofię która na aktualności nie utraciła ,kaczory to oszołomy wychowywane w duchu tych właśnie ideałów prezentowanych przez ich ojca i z tym zgodzić się nie mogę dla mnie to zdrada nie wierzę w objawienia i olśnienia wierzę w to co wierzę i tego nie zmieni nawet całe stado kaczorów.
Nie jestem aż tak radykalny w wypowiedziach jak nasz szanowny kolega Bujany w gruncie rzeczy to za przeproszeniem typ choleryka z sercem wcale wcale.
Janusz ja nie bajam i nie zmysłem o komisjach jeśli nie byłeś nigdy za ich powstawaniem to Cię za to przepraszam widocznie przeoczyłem post w którym jasno to określiłeś, czy ja nie znoszę prawdy? Myślę że moja filozofią są słowa wielkiego Polaka który powiedział cytuje „Tylko prawda was wyzwoli” to wielkie słowa których sens kaczory albo nie rozumieją albo rozumieć nie chcą .

Gość

Jeszcze slowo wyjasnienia skieruje do innych. Jaki jest moj stosunek do bolszewii, do eSBekow, do PZPRowskich aparatczykow - juz wczesniej dalem poznac. Ale naprawde nie w tym rzecz. Rzecz w tym co zwiezle i klarownie wyluszczylem kukurykujacemu dzisiaj na wspak wiadomemu osobnikowi. Ci ludzie sa wszedzie - od lewicy po tzw. skrajna prawice. Wszedzie sie wpychaja. Wszedzie tych eSBekow i dawnych partyjniakow widac - od tlustych psudoliberalow pokroju Kwasniewskiego po doradcow
Rydzyka. Panosza sie doslownie wszedzie! Kompletnie wobec siebie i wlasnej przeszlosci niekrytyczni, bezczelnie stroja sie w piorka wybawcow narodu. Maja przy tym tupet poddawac postepowanie innych kategorycznym ocenom moralnym (to juz wybitna domena dzisiejszych zapieklych endekow, wczorajszych czerwonych partyjniakow). Kultywuja moczarowskie tradycje, pielegnuja w narodzie wiare spisku zydo-masonskiego ("niewiernych" wpisuja w ta zmowe tysiaclecia,
tudziez w genach dopatruja sie odpowiedzi). Ci ludzie W OGOLE
powinni byc wykresleni z publicznej dyskusji, tymczasem nie rozliczywszy sie z wlasnych podlosci zeruja na kolejnych pokoleniach, bezkarnie demoralizuja mlodych, wystepuja w roli autorytetow z jakoby "swiezym" niezaleznym od pogladow mainstreamu mysleniem. A prawda jest taka, ze cuchna. Wszystko czego sie nie dotka cuchnie truchlem czerwonej nieboszczki. Dopoki ci ludzie nie zostana rozliczeni, dopoki Polska
nie oczysci sie z tego ciagnacego sie za nia od lat smrodu - ten kraj NIGDY nie bedzie normalny.

Tyle co mam do powiedzenia w topiku o przewrotnym tytule "nieprofesjonalny komentarz" - przewrotnym, bo ten komentarz zawsze byl profesjonalny, jego autor nalezy do srodowiska, ktore doskonale wie co i w jaki sposob saczyc w umysl czytelnika.

Gość

Gość

Mądrze chyba ktoś kiedyś powiedział, że kto za młodu nie był lewicowcem ten na starość będzie świnią.
Dodałbym tylko, że jeśli na starość dalej jest lewicowcem to najprawdopodobniej jest idiotą.

(mnóstwo tutaj skrótów myślowych, mam nadzieję, że łatwych do rozszyfrowania. Ale NIC osobistego! PODKREŚLAM!!!)

Gość

Gość

Z moich licealnych czasów pamiętam jak kumpel namówił mnie żeby poszedł na takie spotkanie dyskusyjne organizowane bodajże przez PPS albo jakieś inne czerwone czy różowe gówienko. Otóż poszedłem i mimo, że miałem wtedy tylko bodajże 16 czy 17 lat już wtedy wiedziałem, że tylu głupot jak dotąd nie wysłuchałem i prawdopodbnie o ile będę się trzymał od tych kolesi z daleka wysłuchiwać nie będę musiał. Tak więc uparcie trzymam się od nich z daleka. Epizodu lewicowości u mnie nie uświadczysz więc zgodnie z tym co Marszałek powiedział winienem wyrosnąć na świnię. Cóż może i tak ale przynajmniej nie na czerwoną :).

PS. Co do kondycji intelektualnej rożnej maści lewactwa pełna zgoda z Payensem.

Gość

Łukaszu ,nie przepraszaj , bo nie ma za co . Jeśli masz taka wolę i Ci to ulży, to wal we mnie ile wlezie , po mnie to spływa jak woda po kaczce.

Wystawianie laurek na odległość potrafią tylko byle jacy dupkowie , nie wiem czy dobrze odmieniłem. słowo dupek , ale napisać w miarę rozsądny , swój własny komentarz niewielu.

Łukasz gdzie to ja pisałem o przekrętach towarzyszy z KW , jeśli już to dawałem do zrozumienia , że mogli załatwić w Warszawie w MF po linii partyjnej tyle co i wielcy Prezesi z Centrali S-ni w Warszawie z ulicy Tamka ,czyli nic Rządził niepodzielnie Pan Balcerowicz i jego koncepcje. Towarzysze z KW PZPR takiego jak moje województwa to też nie były wielkie figury. Większość powróciła do Lublina , a ci co zostali mieli kasy na to by założyć sklep spożywczy w pomieszczeniach swego domu przeznaczonych na garaż – fakt.

Bujany zniósłbym krytykę od wielu , ale nie od Ciebie. Ty jesteś inteligencikiem i wiesz o co mi chodzi. Wiem doskonale , że zdajesz sobie sprawę z trafności nazwania kogoś zwykłym dupkiem na niebycie. Każdy dupek tak kończy jeśli da się poznać innym. Jesteś doskonałym , namacalnym tego dowodem. Wszelkie fora w jakich uczestniczyłeś szybko poznawały cechy Twego charakteru , byłeś trafnie rozszyfrowany. Stawałeś się persona non grata , dawano Ci tak popalić , że musiałeś albo odejść samemu , zmienić pseudonim – dobre na krótką metę , albo wylatywałeś z nich przy pomocy kopniaka w dupę. Popadałeś w niebyt dyskusyjny. Nie będę przytaczał jakimi epitetami Cię obdarzano , tego nie możesz się wyprzeć ani zaprzeczyć takie są fakty .

Zaglądnij na wiadome forum , tam znajdziesz potwierdzenie moich słów , albo na swoje własne tam przekonasz się o swojej popularności i chęci innych do dyskusji z takim indywiduum Nie masz moralnego prawa cokolwiek mi zarzucać , bo………..jesteś zwykłym dupkiem.

W Polsce nie lubi się ludzi tendencyjnych - typowych głąbów, kłamców , bezczelnych , ludzi wulgarnych , mało kulturalnych , chamskich. Polacy nie znoszą ludzi wykazujących cechy zbliżone do rasizmu , nie tolerowane są osoby paskudzące w swoje gniazdo. Gdzie takich się uważa , lubi i szanuje , raczej nigdzie .

Szkoda mi czasu na Ciebie. Działaj sobie dalej , mnie nie przeszkadzasz . Ja Cię znam dość dobrze i wiem doskonale , że nie zmienisz swego wizerunku . Jesteś zawodowcem ,jednym z wielu. Gdy ma się taki charakterek , takie nawyki , poglądy w niektórych sprawach , sympatie i antypatie , oraz zadania do wykonania jest to wręcz nie możliwe. Skłaniam się ku tezie , że posiadasz niektóre cechy wrodzone.

Janusz

Gość

Tą balladę dedykuje naszym posłom obradującym , ladnie powiedziane , w Sejmie.

Czy widziałeś bracie kiedyś ścierwojada?
Ten ścierwojad to jest bardzo cwany gość
Wcale on nie przypomina płaza ani gada
Nie podobny też do psa choć lubi kość

Jedni mówią, że to leń i pasożyt
Inni, że to całkiem bystry facet jest
Takich czasów każdy wokół dzisiaj dożył
Ścierwojadom dobrze , pozostałym źle

To ballada o ścierwojadach
O ścierwojadach to ballada
To ballada o ścierwojadach
O ścierwojadach to ballada

Sensem życia tu kieruje prosta prawda
Żeby przetrwać musisz własną nogę zjeść
Polska rajem jest dla ścierwojada
Ślepcom światło pozostałym zez

Powiem wam to jeszcze na odchodne
Swe trzy grosze tutaj głośno wtrącę
Ludzie rozmieniają się na drobne
Zupełnie tak samo jak pieniądze

To ballada o ścierwojadach
O ścierwojadach to ballada
To ballada o ścierwojadach
O ścierwojadach to ballada

Janusz