Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

My i ..Oni???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 0:24, 22 Lis 2008    Temat postu:

zanim jednak przejdziemy do tego tematu Ekorze warto wspomnieć o tym,ze po powstaniu styczniowym polityka wobec Żydów na terenie Królestwa (mówimy o carskiej) nieco złagodniała, przy jednoczesnym przykreceniu sruby na terenie samej Rosji czy Litwy. wskutek tego (obok oczywiście przyrostu naturalnego), w ciągu 20 lat liczba Żydów w Królestwie podwyzszyła się o około 15%. spora cześc z tejze liczby wyjechała dalej, głównie do Ameryki, ale ten stan dał asumpt do stwierdzenia o obcoci Żydów na terenie Poslki. przy czym biorac pod uwage nawet liczbe Żydów przybyłych z Liwty i Rosji, w czasie spisu z 1897 roku około 13% zydowskiej populacji jako narodowośc wpisała narodowośc polska. może to mało, ale biorąc pod uwagę fakt,ze de facto odpychani byli od samej asymilacji (schematy te pobieznie niestety opisałem na topiku Historia Żydów w Polsce), to i tak była to duża liczba. biorac jednoczesnie pod uwagę fakt,iz przy dość niskim odsetku Żydów w Legionach Piłsudskiego (między 5-8%) spora ich część odznaczana była Krzyżem Walecznych bądź Virtutii Militarii (wielu jak Reich czy Mansperl pośmiertnie), to chyba możemy uznac,że ta asymilacja i miłość do Polski prezentowała sie dobrze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 1:36, 22 Lis 2008    Temat postu:

Tak Żydzi wykorzystywani byli instrumentalnie przez władców i rządy. Wschód..cóż kierował się swoją logiką. Kiedy na zachodzie zaprzestano pogromów wydaje mi się że " Haskala " ma swój niepomierny w tym udział , to na wschodzie mistycyzm miał być ucieczką i zbawieniem.
Nie wiem na ile po powstaniu styczniowym w Kongresówce poluzowano, ale wiem że na terenie Rosji zaczęły się znowu pogromy.Wystarczy wspomnieć co było po zabójstwie cara Aleksandra II.Pogromy w południowej Rosji;Bałta, Odessa, Jekatynorosław, Anajew.W Kongresówce też mimo wszystko nie było spokoju, to na fali tych pogromów na południu Rosji doszło w 1881 r w Warszawie i okolicach do podobnych.A wszystko zaczęło się od nieszczęsliwego zdarzenia podczas pasterki w warszawskim kościele św.Krzyża, (parę osób zaduszono w tłoku).
Takie to koleje dziejów. Coraz bardziej nurtuje mnie pytanie dlaczego? Mimo racjonalnego zdaje sie tłumaczenia ...coś mi tu brakuje do wyjaśnienia tego wszystkiego.Może zblizymy się do prawdy ..o ile taka istnieje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 2:22, 22 Lis 2008    Temat postu:

mały rysik historyczny
w Krolestwie Polskim Rada administracyjna przyznaje żydom przywileje szczególne- mogą się osiedlać w maistach, podejmowac wybrana działalność gospodarczą i nabywac neiruchomosci. na cały zabor rosyjki takichze koncesji obywatelskich przyznano od 1848 do 1861 roku 60 razy.
znowu Polska przegrała możliwość rozwiązania problemu wlasnymi rękami
5 czerwca 1862 roku car znosi nadzwyczajne obciażenia fiskalne, zliwkidował obowiazkowe rewiry zamieszkania, gwarantwał rowne prawa z chrześcijanami obywatelskie i sadownicze, mogą swobodnie wybierac zawody, nabywac nieruchomości.

kiedy więc 22 stycznia 1863 roku władze pwostancze obiecuja w odezwie pełnię praw obywatelskich ludziom, ktorzy kilkadzisiąt lat byli zwodzeni, a juz realnie prawa otrzymali, obietnice przechodza bez wyraźnego echa , chociaz w szeregach powstańczych walczyło wielu Żydów

od 1866 roku w zaborze rosyjskim Żydzi legitymujący się wyższym wykształceniem mogą wstępować do służby cywilnej. rzecz jasna pzepis ten podyktowany był nie miłością szczeglną do Żydów, tylko swoistym deficytem inteligencji, która albo poległa w bezsensownym powstaniu, albo równie bezsensownie zagospodarowywała Syberię.
koniec XIX wieku to okres zrównania na terenie wszytskich zaborów praw Żydów i Polaków. sam fakt,iż uczyniły to obce ręce pogłębił wyłom miedzy społecznościami.
rzecz jasna wedle zasady divide et impera carat starał się jeszcze bardziej pogłębiać ta niechęc. w 1881 roku dokładnie w Boże Narodzenie (Żydzi nie mieli szczęścia do chrześciajńskich świąt) nastąpiły w Warszawie pierwsze antyzydowskie zamieszki. wprawdzie zakończyły się tylko scięciem kilku brod i poszaroaniem odziezy i zdemolowaniem kilku sklepów, ale stanowiło jakś groźna zapowiedź.
carat w ogóle musiał z Żydami coś zrobić. na przełomie wieków na terenie Rosji mieszkała połowa swiatowej populacji Żydów. grupa świadoma swych praw, ale nieświadoma swej siły.w 1890 roku pwostaje w Wilnie organizacja, ktora przekształca się kilka lat póxniej w lewicowy Bund.
z początkiem XX wieku organizacja ta liczyła 30 tys członków. nie mniej liczny był ruch Herzla- ruch syjonistyczny, który dazył do powstania państwa zydowskiego, poprez stopniową kolonizację Palestyny. oczywiście powstawały efemerydy tychże partii, ale nie o tym chciałem.
wracamy do pogromów
1892 r. Łódź,1902 Czestochowa, Ostrowiec Św-1904 Siedlce i Bialystok 1906 rok.
w tako zwanym miedzyczasie napisane zostały przez agenta ochrany "Protokoły medrców syjonu", które do dziś pewna grupa bezmózgów uwaza za autentyk. nb Protokoły zostały wydane rownież w Palestynie już w 1921 roku a i do dziś wydawane przez Hamas.

chcesz wiedzieć dlaczego? dlaczego lud, ktory w 16 wieku nie wierzył w mozlwiość skłucia hostii igła i uzyskania krwi wierzył,że porywa się dzieci aby upiec z ich krwi macę?
dlaczego uczniowie Dmowskiego, mimo,ze w załozeniu uważali,że Żyd stać się może Polakiem, kiedy wystąpi calkowicie przeciw innym Żydom?
a może dlaczego Żydzi w pierwszych latach niepodległości musieli udowadniać,ze zamieszkiwali Królestwo na 5 lat przed rozpoczęciem wojny? a może dlaczego ochotnicy zydowscy zostali internowani w Jablonnej w 1921 roku? a może dlaczego zołnierze Hallera ścinali brody a fakt ten sprowadził komisje Morgentaua do Polski?
wreszcie dlaczego po uchwaleniu Konstytucji 1921 roku wprowadzono przepis z nią sprzeczny zakazujacy Żydom wykonywania zawodu adwokata? a może dlaczego aż do 1927 roku za pobyt zydowskiej biedoty musiała płacić gmina, mimo,że za innych biednych płaciły miasta z podatków ściaganych równiez od Żydów?

i to są właśnie pytania, na które chciałbym usłyszec odpowiedź od innych. nie znam odpowiedzi. wydaje mi się bezsensowne,że przy przedwojennym deficycie lekarzy niedopuszczano Żydów do studiów medycznych w kraju i utrudniano nostrfyfikację dyplomów zdobytych za granicą.
a to tylko Polska przedwojenna.
czy teraz jest lepiej? sprawa warecka- napad, poniżanie i szydzenie z religii. wypowiedź burmistrza Warki? wyrok wydany w tej sprawie?

tylko zrozumcie mnie dobrze, ja nikogo nie oskazam. przemawia przeze mnie jedynie gorycz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 10:00, 22 Lis 2008    Temat postu:

Tak przemawia przez Ciebie gorycz. Ale też musimy popatrzeć na tą kwestię i z drugiej strony, "nie ma rózy bez kolców" . Oczywiście odrzucamy te porywania dzieci i inne bzdety. Faktem jest że nawet jeszcze w XX wieku mozna było zainspirować taki pogrom kielecki. Mam nadzieję że dojdziemy w dyskusji to tych zdarzeń.
Ale przed nami jest Theodor Herzl i jego "Państwo żydowskie".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 23:53, 22 Lis 2008    Temat postu:

na dobrą sparwę patzrąc na Warke, to można by cos takiego, choć w mniejszej skali urządzic i obecnie.

ok. pokrotce. Teodor Herzl poczatkowo nie chciał tworzenia państwa zydowskiego. wychodził bowiem z załozenia, że w pewnym stopniu po zasymilowaniu się Żydów i po pewnym ucywilizowaniu społeczeństw (zwracam uwage- jednoczesne orkoki obu stron) można bedzie współistnieć. kiedy jednak ten zakochany w kulturze francuskiej cżlowiek zobaczył w Paryżu antyzydowską demonstrację, stwierdził,że Żydzi bezpeiczni będą tylko wtedy, gdy wykroją sobie własne miejsce pod słońcem.
oczywiście nie mógł załozyć działań rewolucyjnych ani działań w stylu -klękajcie narody. nie mógł postępować jak obecna głowa RP czyli obrażać wrogów, wypominać im czegokolwiek itp itp. mwa wygłoszona przez Herzla na pierwszym kongresie syjonistycznym była majstersztykiem dyplomacji (sam Herzl powiedział o niej jako o tańcu na przykrytych warstwaz ziemi skorpukach jajek). z jednej strony Turcy nie mogli czuć się zaniepokojeni roszczeniami terytorialnymi Żydów ani Rosjanie nie usłyszeli słów nagany za pogromy.
Herzl nie zakladał szybkiego powstania państwa żydowskiego. plan nie polegał na zasadzie- robim powstanie, ja z synowcem na czele i jakoś to będzie. to był plan dogłębnie przemyslany, polegający na tworzeniu osad żydowskich, które na ziemie starobiblijnego Izralea przyniosa nowoczesne technologie drobnej produkcji (miasta), nowoczesnego handlu (porty) i rolnictwa (wsie). jednocześnie cześć diaspory miała pracować (dobrowolnie oczywiście poprzez wspieranie ekonomiczne) na rzecz zakupu ziemii i zbierania osób, które gotowe były się na niej osiedlic. rzecz jasna w tym przypadku wyjazd był raczej zamknięty dla intelektualistów, albowiem oni stawali się cieżarem dla osób pracujących (przypomne,że długo później Golda Meir została przyjęta do kibucu tylko dlatego,że była włascicielka patefonu). jaką prace musieli osadnicy wykonać świadczyć może fakt,że pierwszy własny plon mogący wykarmić całość kibucu mieszkańcy Petach Tikwa spożyli dopiero po 4 latach pracy.
oczywiście idee syjonistów spotkały sie z entuzjazmem. kazdy chciał bogacić sie w diasporze na rzecz rozwoju osadnictwa. alu juz nie kazdy chciał wyjezdżać, a jesli juz to do miast.
tak więc syjoniści dokonywali zakupu ziemii. kupowano ja płacac czesto niebotyczne sumy, ale nikt nie mógł (choć się to robi) mówic o zagrabianiu ziem. w tym czasie (mówimy o poczatku 20 wieku) w Jerozolimie od jakiś 20-30 lat mieszkało więcej Żydów niż Arabów. w maistach takich jak Hajfa czy Jaffa też istaniało spore zasiedziałe juz osadnictwo zydowskie. niestety osadnicy czesto nie potrafili sie dogadać a także przyjać wspólną linię polityczną z zasiedziałymi. po prpostu wszyscy oni pochodzili z różnych światów.

ale znowu odbiegam od tematu. miało być o Herzlu.
apel Herzla odbił się szerokim echem na całym świecie. szczególnie w Wielkiej Brytanii, która chciała powstania państwa zydowskiego w.......... Nairobii.
oczywiście nikt wsród syjonistów nie zastanawiał się nawet nad ta propozycją
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 10:56, 23 Lis 2008    Temat postu:

Odstępując od Herzla.
niestety osadnicy czesto nie potrafili sie dogadać a także przyjać wspólną linię polityczną z zasiedziałymi. po prpostu wszyscy oni pochodzili z różnych światów.

Nie mogli dogadać się z palestyńczykami, dogadać się z arabami, ale też dogadywanie się z w innych miejscach na świecie, w Europie. O ile wina lezy też po stronie tubylców, to żydzi do tego się w dużej części przyczyniali."Pochodzili z róznych światów". I wedle żydów zawsze ich świat był lepszy od zastanego, byli "lepsi" od tubylców. I tu należałoby upatrywać przyczyn pogromów żydów od stuleci. Co ty nato, Rumcajsie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:18, 23 Lis 2008    Temat postu:

Panesz napisał:
Odstępując od Herzla.
niestety osadnicy czesto nie potrafili sie dogadać a także przyjać wspólną linię polityczną z zasiedziałymi. po prpostu wszyscy oni pochodzili z różnych światów.

Nie mogli dogadać się z palestyńczykami, dogadać się z arabami, ale też dogadywanie się z w innych miejscach na świecie, w Europie. O ile wina lezy też po stronie tubylców, to żydzi do tego się w dużej części przyczyniali."Pochodzili z róznych światów". I wedle żydów zawsze ich świat był lepszy od zastanego, byli "lepsi" od tubylców. I tu należałoby upatrywać przyczyn pogromów żydów od stuleci. Co ty nato, Rumcajsie?


pisałem o Żydach osiadłych na tych terenach. tzn o tych, co mieszkali tam od pokoleń. wg wyobrażenia niektórych Żydzi osiedlali się na terenach obecnego Izraela dopiero od czasów załozenia Petach Tikwy. tymczasem na dwadzieścia lat przed założeniem Żydzi w samej Jerozolimie stanowili wiekszośc mieszkanców, a zamieszkiwali w niej znacznie dłużej. na to akurat są dowody w postaci wykopalisk. de facto część Żydów zamieszkiwała Jerozolime od czasów zburzenia świątyni. poza tym biorąc na logikę- jesli by ich nie było, to po co w 13 wieku budowana byłaby synagoga Hurva?
postaram sie odpowiedziec na Twe pytanie w sposób jak najbardziej wyczerpujący. tak samo jak mieszkańcy Stalowej Woli nie za bardzo przepadaja za meiszkańcami Tarnobrzega, tak samo Żydzi Sefardyjscy (zamieszkujacy południe Europy) nie dgoadywali sie z Aszkenazyjczykami. podobnie Żydzi niemeiccy uwazali tych ze wschodu za prostaków. tak więc nowoprzybyli Żydzi z Europy nie znajdowali wspólnego języka z tam osiadłymi. zemściło sie to potem w 1929 roku, kiedy za podpuszczeniem el-Husainiego wybuchły zamieszki antyżydowskie (zainteresowanych odsyłam do wspomnien angielskiego oficera- komendanta policji na tym terenie). co do zas dogadania się z ludnościa arabska to nie musiało być tak źle, skoro kiedy w 1910 roku Chaim Weizmann wyrzucany do Egiptu otrzymał moralne wsparcie właśnie od Arabów. na dobrą sprawę wymiana dóbr materialnych miedzy Arabami a nowoprzybyłymi Żydami, jak również wzajmena pomoc przy zagospodarowywaniu terneów była nawet bardzo dobra az do czasu, keidy muftim Jerozolimy został Husajni- dobry przyjaciel Adolfa z okresu póxniejszego i moralny ojciec muzułmańskich dywizji SS, które dokonywały zbrodni wojennych na terenie Bałkan.
w okresie późniejszym zaś (mówimy o roku 1921) kiedy została wydana ksiązka stanowiąca wg "znawców" tematu klucz do pzonania żydowstwa tzn Protokoły mędrców syjonu, syjonisci obudzili się z ręka w nocniku. oto bowiem wydawali cieżkie pieniadze, aby przekonać do siebie narody europy a nie zrozbili nic, abypokazac mozliwość współistnienia z Arabami.

co do poczucia,że świat jeden lepszym jest od drugiego.... czy nie sądzisz,że KAŻDA religia wychodzi z założenia,ze jest lepsza od drugiej? i to samo jest z każdą kulturą?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:38, 24 Lis 2008    Temat postu:

Rumcajsie!
Sprawy izraelskie i stosunków panujących na Bliskim Wschodzie pozostawmy. Czy raczej z nich się wyłączę jako neptyk.

Wrzuciłem opis ludności małomiasteczkowej z międzywojnia, aby na tych stosunkach My/Oni omóiwć wynikły antysemityzm powojenny. Kto i ile w tym zawinił czy dalej zawinia.

A więc co do opisu, to jakieś 40 % mego miasteczka w latach 20stych XXw, to żydzi. sporo też ukraińców, a także kilka rodzin z nacielałościami austriackimi czyli niemców! Tak, niemcy byli. Jak i w okolicach, a nawet są pozostałości po nich w nazwach częsci miasta, czy wsi i osad. Wynik kolonizacji. Żydzi mieszkali w kamienicach, mieszkali w centrum, mieszkali głównie w mieście i stanowili większość w jego centrum. Jak w powiedzieniu żydowskim "nasze kamienice, wasze ulice". Polacy mieszkali na obrzeżach lub po wsiach i trudnili się głównie rolnictwem.

Współżycie obu nacji w nacjach i współnie było na ogół dobre i równoprawne. Ale pozostała z tamtych czasów "wyższość"usługowa żydów, ich zaradność, a głównie ich "religijność" trzymająca ich w odrębności obyczajów i powstrzymująca asymilację (ortodoksja), co też było nad wyraz widoczne, raziło polaków, a także było wykorzystywane w poniżaniu polaków. I z tym należałoby się zgodzić. Przynajmniej mi to tak wynika.

I nie ma co uciekać w inne tematy czy tereny nie wnoszące nic do tematu, jeżeli nie są one przykładami czy uwypukleniami omawianych zjawisk. O ile był prowadzony przez Ciebie ten wątek historycznnie, to podałem już chyba kierunek, który mnie interesuje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 23:20, 24 Lis 2008    Temat postu:

pozwolisz Paneszu,że bedę cytować niektóre fragmenty z przywoływanego tekstu i odniosę się do niego w sposób nieco krytyczny. tekst ten na pierwszy rzut oka może trącic pewną nostalgia za dawnymi czasami, jednakże jest zbiorem mniejszych i wiekszych przekłamań czy stereotypów.

"Strażnicy miejscy nie karzą mieszkańców mandatami za wylewanie nocników i pomyj na rynek i ulice. W pogodne, letnie szabasowe dni, nie stoją na chodnikach krzesła i ławki. Nie siedzą na nich Żydzi, "napowietrzniki" z nogami wyciągniętymi w poprzek chodnika, sięgając prawie do rynsztoków. Nieaktualne stało się powiedzenie "wasze ulice-nasze kamienice". Nie ma ustawicznych sporów, czasem kłótni, nie trzeba szukać umiejętności współżycia. Nie ma na Rynku jednej z miejskich kołowrotowych studni, która była miejscem sąsiednich pogaduszek i stojących przy niej "wodziarzy". To oni zaopatrywali większość żydowskiej społeczności w wodę, a szczególnie pobliskie piekarnie."
nie wiem kiedy Leżajsk został ostatecznie skanalizowany, skoro jednak Łańcut został już po II wojnie (tak twierdzi oficjalna strona miejska, ta lezajska o tym jakos milczy), zaś autro mówi o zaopatrzeniu w wodę ze studni, to wylewanie neiczystości do rynsztoka nie był niczym dziwnym. prawdopodobnie nie wylewano jednak tam odchodów, skoro wielu Żydów siedziało na ulicach czy placach w dni szabasowe. nie było to jednak efektem mniemanej, bo pochodzącej z przedwojennej gazety endeckiej tezy o podziale ulic i kamienic. przesiadywanie na ulicach było efektem ścisłych reguł szabasowych, zarówno bowiem Tora jak i Talmud zakazuje wykonywania pewnych czynnosci, m.in spaceru dłuzego niz ok 1700 metrów. co mieli robic jak nie siedzieć.
skoro jesteśmy przy szabasie rozprawmy się z innymi szabasowymi "odkryciami" cytowanego autora:
"w którym bocznym wejściem przez sień, nawet w "szabas' można było kupić najpotrzebniejsze artykuły spożywcze. Obowiązywała tylko dziwna forma sprzedaży. Na ladzie leżały odważone po "funcie" papierowe torebki tzw. "rożki" z różnymi towarami jak: cukier, sól, mąka kluskowa, kasza jaglana itp., a obok, na szklanych spodkach leżał posegregowany bilon. Kupujący sam osobiście musiał wziąć odpowiedni towar i sam dokonać zapłaty wkładając lub wybierając odpowiednie wartości bilonu. Chaja, tylko bacznie obserwowała czy wszystkie operacje kupna wykonane zostały prawidłowo. Na wszystko mieli jakiś sposób."
nie przecze- bywali Żydzi łamiący szabas. ale to co cytowany autor opisał nie było "sposobem" na niełamanie szabasu. i wie o tym każdy kto przeczytał liste czynności całkowicie zabronionych w szabas. poza tym Żydówka w sobote otwierająca sklep po całopiatkowej ganianinie. cos takiego mógł wykoncypowac ktoś, dla kogo słowo szabas zamyka się w zapaleniu dwóch swiec i piatkowej kolacji. możesz te "odkrycie" włozyć między bajki. ale jest cos co nalezy obalić:
"Nie ma "szabes gojek", które świadczyły w szabasy drobne posługi jak podpalanie ułożonego wcześniej w piecu drzewa, otwieranie okien itp."
tez jakieś przedwojenne g...no antysemickie doniosło o odkryciu istnienia szabes gojów. gdyby jednak ktos z taka energia starał się poznać przepisy szabasowe jak szukac "haków" na Żydów, to wiedziałby,ze nie tylko praca własna dla Żyda jest w szabas zakazana, ale i praca cudza. w szabas nawet nie wolno prosic o przysługę nieodpłatną. i nie jest to cos zupełnie nowego, tylko komentarze rabiego Meira i Akiby sprzed z góra tysiaca lat. jak ktoś Ci Paneszu powie o szabes gojach to mozesz spokojnie go obśmiac.
najmniejsze przekłamanie to tłumaczenie słowa "szajgec" jako urwis. mniej więcej to jest tak samo bliskie prawdy jak określenie kapo mianem brygadzisty (autentyczne sformulowanie pewnego mieszkanca Walimia).

no i jeszcze opis "niewinnych" żartów o straszeniu swięcona wodą czy posmarowaniem słoniną. tych "niewinnych" zartów nalezałoby się wstydzic. może nie do końca tego z wodą święcona, ale tego z plastrem słoniny. wyobraziłem sobie przed chwila poboznego Żyda śpieszącego sie w piatkowe póxne przedpołudnie na szabas. tak mniej wiecej na 20 min przed zapaleniem świec szabasowych, który padł ofiara takowego "zartu", ktory juz nie uda się na rytualną kapiel do mykwy. wyobraziłem sobie płacz całej rodziny, dla ktorej cały szabas jest strefiony. myslę o tym i zastanawiam sie z czym pochodzacym ze zwyczajów katolickich móglbym porównać z takowym zdarzeniem.
nie, nawet upicie dla żartu głowy rodziny w wieczór wigilijny nie miałby tej mocy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 23:33, 24 Lis 2008    Temat postu:

Paneszu jeszcze jedna sprawa

napisałeś już od siebie

A więc co do opisu, to jakieś 40 % mego miasteczka w latach 20stych XXw, to żydzi. sporo też ukraińców, a także kilka rodzin z nacielałościami austriackimi czyli niemców! Tak, niemcy byli. Jak i w okolicach, a nawet są pozostałości po nich w nazwach częsci miasta, czy wsi i osad. Wynik kolonizacji. Żydzi mieszkali w kamienicach, mieszkali w centrum, mieszkali głównie w mieście i stanowili większość w jego centrum. Jak w powiedzieniu żydowskim "nasze kamienice, wasze ulice". Polacy mieszkali na obrzeżach lub po wsiach i trudnili się głównie rolnictwem.

Współżycie obu nacji w nacjach i współnie było na ogół dobre i równoprawne. Ale pozostała z tamtych czasów "wyższość"usługowa żydów, ich zaradność, a głównie ich "religijność" trzymająca ich w odrębności obyczajów i powstrzymująca asymilację (ortodoksja), co też było nad wyraz widoczne, raziło polaków, a także było wykorzystywane w poniżaniu polaków. I z tym należałoby się zgodzić. Przynajmniej mi to tak wynika.

1. zapominasz,że posiadanie ziemii było przez Żydów niemozliwe. totez nie mieli oni zbyt wielkiego wyboru w wyborze xródeł utrzymania.
2. co do cudzysłowia przy słowie religijność. jeśli porównamy pod tym względem ówczesnych Żydów i tych katolików, którzy raz do roku przystepują do sakramentu komunii, to wybacz- ten cudzysłów staje się nie na miejscu
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 8:33, 25 Lis 2008    Temat postu:

Przepraszam Rumcajsie, głównie za "cudzysłów"!
A właściwie za użycie słowa religijność i użytego w cudzysłowie, bo nie o to mi chodziło. Chodziło mi o widzenie żydów z zewnątrz, o asymilację ich od reszty. Fakt, że głównym czynnikiem powodującym toto jest religia przynajmniej w jednym przypadku, ale o religiach ich wartościach i wpływach na zachowanie, chciałbym rozmawiać jak najmniej.

Nie wiedziałem też, że posiadnie ziemi przez żydów jest niemożliwe.
Jest to dla mnie nawet tak wybiórcze jak wogóle posiadanie byle czego! Można mieć wszystko byle nie ziemię na której stoi dom? Raczej powiedzmy, nie wolno im było być rolnikami, no bo że być właściwielami ziemi nawet uprawnej chyba ... nie zabraniała? Takie małe cwaniactwo wielowiekowe?

No i dalej. Jest gdzieś, nie będę szukał, że żyd zatrudniał goja polaka do ... młócenia zboża! Wszak konie, bo mieli furmanki, musieli utrzymywać. Ale to jest życie małomiasteczkowe z jaskrawym podziałem i współzyciu codziennym. Pomijając żydów w Abisyni czy Ameryce Południowej, to... Ukraina była żydami przepełniona może nawet więcej niż Polska w omawianym okresie międzywojnia. I zaczynam na tej podstawie rozumieć w fali napływu migrantów ze wschodu, zwracanie uwagi przez ukraińców-unitów nam polakom na żydów-ukraińców, chociaż mimo tego im zawsze było blizej trzymać się narodowo niż oddzielnie.

Inna strona medalu. Jeżeli żydzi "nie mieli zbyt wielkiego wyboru źródeł utrzymania", to chłopstwo polaków bardziej uciążliwe i wymagające większego wysiłku fizycznego niż żydów, a tym polacy mieli mniejsze możliwości znalezienia innego rodzaju pracy. A ze strony żydów pilnowanie swoich zawodów i to rodzinnie, wchodzenie w coraz nowe zawody, to musiała być ich domena. A tym utrudnianie innym przechodzenia w "nowoczesność".
O reszcie, o dalszych przemyśleniach, o tym jak doszło do oskarżeń powolennych, odłożę przynajmniej na jutro.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:37, 25 Lis 2008    Temat postu:

źle się wyraziłem

chodziło o ziemię rolą- to zapewnił jeden z sejmow wareckich- pisałem o tym w historii Żydów w Polsce. zakaz ten po zaborach zniesioo w zaborze pruskim, w zaborze austriackim możliwe było po wychrzszeciu się (złagodziła to Maria Teresa), natomiast generalnie złagodzenie to bylo przepisem martwym.
natomiast Żydzi mieli wszędzie zakłądy okołorolnicze takie jak młyny. byli zbożowymi hurtownikami. często opłacalo się bardziej kupić zboże niemłócone i zatrudnienie kogoś do młocki. tak więc jeśli Żyd posiadał ziemie, to tylko taką pod którą stał jego dom. w zaborze zaś rosyjskim ziemie mógł dzierzawić, ale nie posiadać. oczywiście to nie sprzyjało wyksztalceniu rolników wśrod Żydów. z tego to powodu syjonisci starali się, aby przed aliją jeszcze zdobyć nowoczesną wiedzę rolniczą.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:00, 26 Lis 2008    Temat postu:

Trochę to zawiłe czy nie do końca jasne, dlaczego żydzi, chociaż mogli UPRAWIAĆ ziemę, ale do tego się nie garnęli. Jest to oczywiste, że zawód chłopa czy rolnika dla nikogo nie jest za interesujący i nie zawsze dochodowy zwłaszcza na za małym areale. I lepiej było mieć interes miejski czy przyrolniczy. A ponadto już w okresie międzywojennym zaczynało się odchodzeni od rolnictwa. Nie było zainteresowania tym zawodem.

Ale były też przypadki wżeniania się żydó i żydówek w ... rolnictwo, jak polek czy polaków w żydowskie mieszczaństwo.
Ponieważ dążę, do tego, że "mówiono", że po wojnie xx>>50 procent rządu polskiego piastowane było przez "ukrywających się pod przybranymi nowymi nazwiskami" żydów, polaków pochodzenia żydowskiego, a kilka lat temu, a może jeszcze dziś można by znaleźć wyimaginowane listy działaczy politycznych w internecie.

Co ty na to Rumcajsie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:19, 26 Lis 2008    Temat postu:

otóż to
dochodzimy do sedna sprawy. ale moja odpowiedź nie zamknie się zapewne w jednym poście.
otoż od połowy 19 wieku możemy zanotowac wśród Żydów mieszkających na terenie Polski proces asymilacji. i nie tyczył się tylko Żydow z dawna tu osiadłych. dzieci Gustawa Horwitza spolonizowały się (a sam Gustaw pochodził z Wiednia), bo taki był kierunek ich wychowania. i choć jeszcze wdowa po Gustawie rugała po niemiecku Kozakow, to ich syn pisał odezwy czystą polszczyzną i mimo różnic ideowych przyjaźnił się z Piłsudskim.
owóż asymilacja przebiegała tak samo odmiennie i miała taki sam skutek jak różne były powody tejże asymilacji. dla niektórych oznaczała chrzest i pozbycie się brzemienia religii, dla inych oznaczała pozostawienie wiary i działanie na rzecz Polski. oczywiscie zasymilowani zazwyczaj wzbogacali swoimi osoboami centrum lub lewice, także działacze prawicowi nie mogac często znaleźć innego argumentu wyciągli im pochodzenie. piszę tu w dalszym ciągu o okresie międzywojenym. pamietaj Paneszu,że dla takiego Dmowskiego Żyd był dobry nie wtedy, gdy opowiadał sie za Polską, ale wtedy, gdy atakowal innych Żydów. tu ukuło się stwierdzenie,ze nie można być Polakiem i szczycić się swoim pochodzeniem (oni to mówili dosadniej). z tą samą logią mozna stweirdzić,że nie można być człowiekiem porządnym i głosowac na PiS.
oczywiście takie spojrzenie było skutkiem nieco innego pojmowania narodu. jeśli narodem jest mityczna wspólnota pochodzenia czy krwi - to nie ma obecnie prawdziwych Polaków. jeśli jednak Polak o korzeniach ukraińskich jest uważany za Polaka, to dlaczego odmawia się tego Polakowi o korzeniach żydowskich? jeden i drugi moze mieć taki sam stosunek do tradycji przodków a jedncoześnie jeden jest tym lepszym drugi zas gorszym. sam wiec widzisz,że nacjonalizm tak pojmowany nie opiera się na żadnej logice, tylko na dopasowywaniu teorii do aktualnych uprzedzeń.

co do list. krązy dalje takowa po internecie. jest na sronie, z ktorej czerpał swoje "odkrycia" spisane przez "ekspertow" pewien user. na tej stronie są nazwiska zarówno ludzi polityki jak kultury czy sztuk i nauki. "czyszciciele" narodu polskiego zapominają,że bez tych nazwisk (Fronczewski, Bardii, Chodakowska, Ford itp itp) polska kultura byłaby znacznie uboższa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 23:47, 26 Lis 2008    Temat postu:

ale zajmijmy sie strona uprawiania ziemi.
kiedy sejm warecki zakazal dzerżawienia królewszczyzn, zas sejmy wcześniejsze nabywania ziemi czy drogą kupna, czy przejęcia za długi ostatecznie zamknęła się możliwość posiadania gruntów rolnych czy ich uprawy na szerszą skalę. w ogóle aż do uwlaszczenia chłopów posiadanie tzw mniejszej ilości ziemi tez było niemozliwe. co do zas niechęci do uprawiania ziemi przy jej nieposiadaniu, to wskaz mi Paneszu rolnika oddajacego ziemi swe siły i nie mając gwarancji korzystania z owoców swego wysiłku?
piszesz,że nie jest atrakcyjny zawód chłopa czy rolnika.... jakoś nijak ma się to do tego,że nie posiadając wcześniej ziemii i doświadczenia rolniczego w Izraelu Żydzi dokonywali cudów w urzyxnianiu, odchwaszczaniu, drenowaniu pól, osiaganiu świetnych wyników w uprawiach czy hodowli. problemy z opłacalnością rolnictwa to problem lat 90 tych, wtedy to wpadłem na pomysł sprowadzania z Erec jabłek, które w gatunku I były czterokrotnie (wraz z transportem) tansze niż u nas jabłka przemysłowe- kurde gdybym wtedy znalazl inwestora to bym pewnikiem pracować nie musiał.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 6 z 16

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin