|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:04, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Janusz napisał: | ..............
Gdzieś ktoś napisał : - "Ponad 800 lat wgryzania się żydostwa w polską ziemię i polski Naród zrobiło swoje, bardzo wiele rodów, znanych i wielkich nazwisk "wielkich Polaków" jest bardzo silnie skoligaconych z żydostwem, i nie ma to absolutnie nic wspólnego z Polską ani z polskością, a wszystko z żydostwem."- .Co ciekawe - trudno się z powyższą tezą nie zgodzić. Pomijając napastliwy ton, historycznie jest jak najbardziej słuszna. ..............
: | Jakiś Ktoś gdzieś ..napisał, powiedział;
"Głupota jest darem Bożym, jednak nie należy jej nadużywać." (Otto von Bismarck, Melchior Wańkowicz)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:27, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs
czyli jedna mniejszość jest traktowana lepiej niż inne mniejszości
czy to nie podpada pod rasizm?
Janusz
ja Cie rozumie
gdy dojdzie do wyboru Polska czy (ogólnie bez wgryzania sie w niuanse i zawiłości) Izrael co wybierze?
Ale doszukiwanie sie we mnie Żyda tylko dlatego że wszedłem do synagogi lub byłem na Kirkucie nie jest (hmmmm) rozsądne.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:36, 24 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:11, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
i oto macie Panowie przykłąd kalsycznego debilizmu:
"Jeśli ktoś mi mówi , że jest Żydem , a następnie zacznie mi udowadniać , że jest polskim patriotą , to nie wiem co by musiał zrobić , a i tak mu nie uwierzę."
oczywiscie nt nie bedzie na siłe udowadniać imbecylwi,że szacunek dla korzeni czy religii nie mus oznaczać bycia złym patriotą. debil i tak wie swoje!
dla mnie jednak jedo jest znamienne. dla usera Janusza Kaczyński był dobrym prezydentem do momentu, w ktorym prezydent zapalił swiecę chanukową i powiedział to co powiedzialw synagodze nożyków. jest to o tyle znamienne,że Kaczyński był uważany przez tegożusera za najlepszego prezydenta. teraz Kaczynski jest be. a przeciez widac,że oa Kazyńscy sa nordykami...
Katolik- nie bede oceniac decyzji posłów, ktorzy koiecznie chcią się ścigac z Kaczynskim. jeśli to jest rasizm lub ksenofobia to miej do nich pretensje. nikt od nic zapalenia świec w chanke e wmagal, poza tym świeca zapalona drugiego dnia nie jes swieca z dnia pierwszego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:27, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Na temat wiary się nie wypowiadam, ale na temat zachowania się Lecha Kaczyńskiego.
Nie można mieć nic do zarzucenia, że odwiedził synagogę o ile było to uzgodnione, nie przynosi ujmy ani wierze mniejszości, ani prezydentowi.
Prezydent nawet zapalał pierwszą świeczkę, która wszędzie decyduje o uznaniu owoby ją zapalającej. I tego dostąpił Lech Kaczyński, a tym samym świątynia żydowska uhonorowała zwierzchnictwo czy uznanie dla prezydenta RP. Na rozgłos nie tylko w Izraelu i Polsce o tym wydarzeniu, a tym samym i stosunki dyplomatyczne raczej liczy prezydent, strona polska niż wierni kościoła żydowskiego.
Założenie też jarmułki był jedynym wymagiem wiary do zapalenia pierwszej świeczki i jedynym, jaki był do spełnienia, bo innych wymogów wiary nie zauważyłem, a wymóg nie był ani trochę obraźliwy dla naszej głowy państwa.
Czyli nic specjalnego czy nadzwyczajnego się nie stało. A cięzko będzie znaleźć inne podobne i lepsze postąpienie naszego Prezydenta w całym bieżącym roku,co możnaby mu zapisać na konto osiągnięć!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:23, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Janusz napisał: |
Jeśli ktoś mi mówi , że jest Żydem , a następnie zacznie mi udowadniać , że jest polskim patriotą , to nie wiem co by musiał zrobić , a i tak mu nie uwierzę.
Janusz |
To oznacza tylko Twój brak wyobraźni, a nie rację.
A może nie potrafisz właściwie zdefiniować słowa " Polak" i "patriotyzm".
Bardzo je zawężasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:20, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie Janusz jest pozbawiony wyobraźni :)
Gdyż można być 100% Niemcem i 100% Polakiem -czyż aby napewno?
Z szacunku dla swojej inteligencji i inteligencji nawet przypadkowych "czytaczy" - pisz mądrze .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:53, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ahron napisał: |
Gdyż można być 100% Niemcem i 100% Polakiem -czyż aby napewno?
. |
Witaj, Ahron. Miło Cię widzieć.
Ale - chyba nie o przytoczonym przez Ciebie przykładzie mówiliśmy?
Mówiliśmy o ludziach, mających poczucie tożsamości narodowej polskiej, uważających Polskę za swoją ojczyznę, wykazujących się aktywnie i uczuciowo patriotyzmem w stosunku do niej, a mających w swym rodowodzie przedstawicieli innych nacji.
Być może, problem cały tkwi w rozumieniu definicji słów: Polak, patriota, a może w tym, że niektóre grupy społeczne chciałyby zawłaszczyć wyłącznie dla siebie te określenia.
Za Wikipedią:
Patriotyzm (łac. patria = ojczyzna, gr. patris) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar. To stawianie dobra ojczyzny ponad własne. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a często także gotowością do poświęcenia własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka.
Patriota na co dzień dba o pomyślność i dobre imię swojego kraju i narodu. Dba o symbole narodowe takie jak flaga, godło i hymn swojej ojczyzny. Nie pozwala na obrazę swego kraju. Ma wysoko rozwinięte poczucie dumy i godności narodowej zarazem jest daleki od szowinizmu czy ksenofobii , potrafi być krytyczny wobec rodaków, zwłaszcza tych których zachowanie jest dalekie od patriotyzmu. Nie wstydzi się bycia obywatelem swojej ojczyzny i przynależności do swego narodu. Gdy potrzeba manifestuje swoje przywiązanie do ojczystej kultury, języka, tradycji.
I może jeszcze to:
[/i] Definicja Polaków jako narodu [edytuj]
Istnieją co najmniej dwa możliwe podejścia do problemu definicji pojęcia narodu polskiego, podobnie zresztą, jak i każdego innego narodu.
W pierwszym ujęciu wyróżnikiem narodu jest kwestia istnienia świadomości narodowej. W takim ujęciu pod pojęciem narodu polskiego rozumieć należy grupę społeczną, która - niezależnie od miejsca zamieszkania w obecnej chwili - charakteryzuje się poczuciem "bycia Polakami", co wyrażać się może używaniem języka polskiego i traktowaniem go jako mowy ojczystej, przestrzeganiem norm kulturowych typowych[potrzebne źródło] dla kultury polskiej, przekonaniem o posiadaniu wspólnych polskich korzeni etnicznych lub poczuciem polskiej tożsamości narodowej[21];[22].
W drugim ujęciu kryterium definicyjnym będzie preambuła Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którą naród polski tworzą wszyscy obywatele Polski[23], poczuwający się do wspólnego dziedzictwa historycznego i dobra Polski, niezależnie od narodowości. Preambuła konstytucji nie zawęża jednak pojęcia narodu tylko do obywatelstwa polskiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:12, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie przywiązywalbym większego znaczenia w przejęzyczeniu Janusza, ktory szukając argumentów - najpierw tak napisał,a później bronił.
Nie wiem dokładnie o terenach na północ, ale dlatego moje tereny są pisowskie, bo myślenie tutaj myśllenie jest identyko jak na filmie "Sami swoi", czyli głosuję na program który najlepiej mi odpowiada, a jeżeli żaden program mi nie odpowiada, to głosuję na największych oszołomów. Ponadto dominuje bycie po właściwej stronie, bo mniejszości są zwalczane i o ile na świecie są takie pogromy, jak ostatnio w Indiach i na Filipinach (pogromy katolików) wynikające, że tamci tylko nie narzekali na taką samą biedę, to polak musi być katolikiem. Innej opcji nie ma.
Ile to się tyczy ściany wschodniej, nie wiem, ale nie dotyczy to żydów, których tu nie ma. Natosmiast są szodraczki i szczodracy i to prawie na codzień. Przecież cerkwie są i wzdłuż całej granicy, na codzień modlą się w jeżyku białoruskim lub ukraińskim, mają inne obyczeje. Szczodraki, to już nie rdzenni ukraińcy, ale już polacy. Jest to ludność białoruska, tatarska czy ukraińska spolonizowana, są polakami od1944-go roku. Chyba pamiętamy rok 1991 bodajże, gdy JP2 przekazał w Przemyślu prawosławnym ICH kaplicę archikatedralną! Z jakimi oporami? A "strajków", "okupacji" tam nie było?
I ciekawi mnie, dlaczego i za co mamy rozliczać polskich żydów, a nie rozliczać (podejrzewać) ani mniejszości niemieckiej, która ma bez względu na liczę bywborców 2 miejsca w SEjmie, ani mniejszości wschodnich w Polsce. Przecież żydzi byli w Polsce jeszcze przedwojennej bardziej polscy niż dzisiejszejsze zmuszone do polskości mniejszości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:30, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ale wracajac do sprawy chanuki. rok temu tylko jeden oficjel zapalił w Stolicy chanukije. była to Hanna Gronkiewicz Waltz. wysokość chanukiji i podniosłość uroczystosci była asumptem do zartu,że oto mamy Pałac Kultury i Chanuki (zobaczymy czy ktos ten żart weźmie serio. najwyżej bedziemy mieli ubaw). w tym roku p.Waltz tez zapalala chanukije koło PKiN, do tego chanukije zapalał Prezydent, potem drugiego dnia marszałek sejmu a w końcu minister Sikorski.
jakis wyścig o złota chanukije czy co? jak to powiedział Aprikozenkranc gdy dowiedział się,że nie dość,że Kon go systematycznie oszukuje, dopuszcza sie cudzołóstwa z jego zoną, donosi na niego i jest przyczyną dziecka jego córki
"tylko bez przesady panie Kon, tylko bez przesady"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:42, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
cóś w temacie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:22, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie rozumiem stanowiska przywódców religijnych, którzy uważają,że to ich religia jest lepsza i bardziej zbliża do Stwórcy, jednakże to jest zaprzeczeniem tego, co w KK działo się przynajmniej za czasów pontyfikatu Jana Pawła II.
swego rodzaju my-oni na drodze relighijnej
Wprawdzie na polecenie Benedykta XVI treść modlitwy, niegdyś o "nawrócenie Żydów", została zmieniona, to jednak wciąż budzi ona protesty społeczności żydowskiej z powodu sformułowań, między innymi wezwania, aby Bóg "oświecił ich serca" i aby oni "uznali w Jezusie Chrystusie zbawiciela wszystkich ludzi".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:11, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
I jak tu Rumcajsa brać na poważnie?
miał nie pisać na tym wątku a tu proszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:21, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: | I jak tu Rumcajsa brać na poważnie?
miał nie pisać na tym wątku a tu proszę. |
a jak tu Katiego brać poważnie?
miał chopok nie beblać tylko pisac do rzeczy.
powiedz lepiej co się z Boska dzieje chciałem do niej zadzwonić,ale coś numer nie działa
zaczyanm się martwić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:53, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Aby zrozumieć czym jest żydostwo, co znaczy być Żydem , należy zapoznać się z pojęciem syjonizmu. To nie jest pojecie abstrakcyjne , to jest ruch narodowy i towarzysząca mu ideologia stworzenia niezależnego państwa żydowskiego na terenie Palestyny oraz zahamowanie procesów asymilacyjnych mniejszości żydowskiej w poszczególnych krajach.
Syjonizm stał się ideologią państwową po powstaniu Izraela w 1948 r.; współcześnie jego celem jest utrzymanie jedności narodu żydowskiego żyjącego w rozproszeniu i jego więzi z Izraelem.
Ruch syjonistyczny jest ruchem separatyzmu Żydów od innych narodów, ich prawo do własnego państwa, do jednej wyłącznie religii - Judaizmu talmudycznego , a w szczególności czystości rasowej. Małżeństwa z innymi rasami są niedopuszczalne.
Tak wygląda uproszczona choć oficjalna definicja tego ruchu i raczej nie widać w niej niczego niewłaściwego albo morderczego.
Oczywiście innym Narodom ; Polakom , Francuzom , Rosjanom , czy Niemcom czy jakiemukolwiek innemu narodowi nie wolno mieć takich patriotycznych celów i goje muszą zaakceptować w swych krajach zjawisko socjologiczni – kulturowe polegające na akceptacji zamieszkujących w nich różnego rodzaju mniejszości etnicznych , religijnych , kulturowych na równych prawach z ludnością rdzenną.
Mile są widziane małżeństwa mieszane z wszelkimi możliwymi rasami , małżeństwa homoseksualne , lesbijskie , małżeństwa z wszelkimi najdzikszymi seksualnymi dewiacjami jako najlepszy , nowoczesny styl życia.
Proszę to porównać z prawem , stosunkiem do mniejszości , do innych wyznań , jakie obowiązuje w dzisiejszym Izraelu. To będzie test na prawdziwość obaw co do syjonizmu żydowskiego.
Czy nie jest to zasłona dymna dla ogłupionych pro syjonistycznymi mediami gojów a także uczciwych ortodoksyjnych Żydów.
Prawdziwe oblicze Syjonizmu jest zgoła odmienne od oficjalnej wersji , w której to czujny czytelnik znajdzie niepokojące tendencje. Prawdziwy cel ruchu syjonistycznego, to władza totalitarna nad całym światem, ze stolicą świata - Jerozolimą. Prawda , czy też spiskowa teoria dziejów , jak niektórzy próbują głosić.
Oczywiście nie każdy Żyd jest Syjonistą i nie każdy Syjonista jest Żydem , ale nic w tym pozytywnego nie należy sie doszukiwać , bo jest to mało istotny margines. Główny nurt to syjonizm , globalizm , tworzenie nowego porządku Świata. Czy tego nie widać ? Nawet Prezydenci wielkich mocarstw jawią się jako marionetki w rekach niewidocznych sił , które rządzą z drugiego obiegu. Kto postawi się tym siłom - ginie. Czy Pan Obama zmieni swą politykę w stosunku do Izraela , ograniczy pomoc ? To będzie papierkiem lakmusowym dla wyżej wyrażonej tezy.
Co jest bardziej niebezpieczne , faszyzm czy syjonizm.
Powstało wiele definicji faszyzmu. Jedna z nich mówi, że faszyzm jest formą dyktatury nacjonalistycznej, która opiera się na kilku zasadach. Najważniejszym dobrem w państwie faszystowskim jest wspólnota, to znaczy naród (rozumiany jako ogół obywateli państwa) lub grupa etniczna rozumiana jako tożsama z narodem[potrzebne źródło]. Prawa jednostki są podporządkowane prawom narodu, który zyskuje tym samym realną osobowość, nie tylko jako pojęcie abstrakcyjne. Każde działanie dla jej dobra i na jej korzyść jest działaniem moralnie usprawiedliwionym. Jest to przede wszystkim zasada wodzostwa. Charyzmatyczny wódz, który "ma zawsze rację", jak głosiły włoskie plakaty na cześć Benito Mussoliniego, to osoba, która doskonale umie zdobywać sobie posłuch wśród ludzi. W stosunku do państwa faszyści wyznają etatyzm i statolatrię. Historyczne przypadki faszyzmu wiązały wspólnotę z grupą etniczną, i nie miały charakteru "obywatelskiego" a ściśle narodowy. Samo istotowe pojęcie faszyzmu, łączy idee zarówno lewicowe (socjalizm, syndykalizm) jak i prawicowe (konserwatyzm, nacjonalizm). Poprzez połączenie wyrwanych z całości części różnych doktryn, faszyzm stał się nową ideologią nie dającą pomieścić się w tradycyjnych podziałach na prawicę i lewicę.Faszyzm, jak większość totalitaryzmów, zrodził się z frustracji i niezadowolenia społecznego, np. szeregi SA w Niemczech zasilane były przez rosnące rzesze bezrobotnych.
Faszyzm powstał we Włoszech. Niemiecka forma faszyzmu to nazizm.
Termin "syjonizm" pochodzi od słowa "Syjon" (hebr. ציון), będącego jednym z określeń na Jerozolimę i Ziemię Izraela, wspomnianym w Biblii. Został on utworzony na opisanie żydowskiego nacjonalizmu przez austriacko-żydowskiego dziennikarza Nathana Birnbauma. Założył on pierwsze stowarzyszenie studentów-żydów Kadimah. Słowo "syjonizm" zostało użyte po raz pierwszy przez Birnbauma w jednym z pierwszych numerów wydawanego przez niego w języku niemieckim czasopism Selbstemanzipation w 1890. Sam Birnbaum później odwrócił się od syjonizmu, przez pewien czas był zwolennikiem autonomizmu, aż w końcu został sekretarzem generalnym antysyjonistycznego religijnego ruchu Agudat Israel .
Od czasu utworzenia państwa Izrael, termin "syjonizm" używany jest na określenie przede wszystkim wsparcia dla niego jako żydowskiego państwa narodowego. Jednakże istnieje cały szereg ideologii, czasem ze sobą sprzecznych, które popierają istnienie Izraela, ale różnią się fundamentalnymi założeniami. Mowa tutaj m.in. o syjonizmie religijnym, rewizjonistycznym i socjalistycznym (nazywanym także syjonizmem pracy).
Czasem termin "syjonizm" używany jest w znaczeniu pejoratywnym. Zgodnie z twierdzeniem historyków takich jak Walter Laqueur, Howard Sachar i Jack Fischel, w pewnych przypadkach, określenie "syjonista" stosowane jest przez antysemitów, chcących zaatakować wszystkich Żydów .
Syjonizm należy odróżniać od terytorializmu, który był nacjonalistycznym ruchem wzywającym do utworzenia żydowskiej siedziby narodowej, jednak niekoniecznie w Palestynie. Na początku XX wieku pojawiało się wiele propozycji odnośnie osiedlania Żydów poza Europą, jednak większość z nich stosunkowo szybko została odrzucona. W wyniku tego wykrystalizowała się jasna wizja dążeń syjonistycznych.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|