|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Śro 13:08, 08 Lis 2006 Temat postu: Mistrzostwo świata - przeczytaj to koniecznie, miłej lektury |
|
|
Jestem kobietą szczęśliwą. Rano wstaję razem z moim mężem i gdy on goli się w łazience, przygotowuję mu pożywne kanapki do pracy.
Potem, gdy całuje mnie w czoło i wychodzi, budzę naszą piątkę dzieciaczków, jedno po drugim, robię im zdrowe śniadanie i głaszcząc po główkach żegnam w progu, gdy idą do szkoły.
Zaczynam sprzątanie. Odkurzam, podlewam kwiatki, nucąc wesołe piosenki. Piorę skarpetki i gatki mojego męża w najlepszym proszku, na który stać nas dzięki pracy Mojego męża, i rozwieszam je na sznurku na balkonie. W międzyczasie dzwoni często mamusia mojego męża i pyta o zdrowie Swojego dziubdziusia. Teściowa jest kobietą pobożną i katoliczką, znalazłyśmy wiec wspólny punkt widzenia. Po miłej rozmowie, jeśli już skończyłam pranie i sprzątanie, które dają mi tyle radości i poczucie spełnienia się w obowiązkach, idę do kuchni i przygotowuję smaczny obiad dla naszego pracującego męża i ojca, który jest podporą naszej rodziny i dla naszych pięciu pociech.
Kiedy już garnki wesoło pyrkoczą na gazie, a mieszkanie jest
czyste, pozwalam sobie na chwilę relaksu przy płycie z Ojcem Świętym i robię na drutach sweterki i śpioszki dla naszej szóstej pociechy, która jest już w drodze, a którą Pan Bóg pobłogosławił nas mimo
przestrzeganego kalendarzyka, co jest jawnym znakiem Jego woli.
Nie włączam telewizji, ponieważ płynący z niej jad i bezeceństwo
mogłyby zatruć wspaniałą atmosferę naszej katolickiej rodziny.
Czasami haftuję tak, jak nauczyłam się z kolorowego pisma dla
katolickich pań domu, albowiem kobieta nie umiejąca haftować nie
może się wpełni spełnić życiowo. Kiedy moje dzieci wracają ze szkoły
radośnie świergocząc, wysłu@@@ę z uśmiechem, czego dziś nauczyły
się w szkole. Opowiadają mi o lekcjach przygotowania do życia w
rodzinie, których udziela im bardzo miła pani z przykościelnego kółka różańcowego. Córeczki proszą, abym nauczyła je szyć, ponieważ
chcą być prawdziwymi kobietami, nie zaś wynaturzonymi grzesznicami z
okładek magazynów, chłopcy natomiast szepczą na ucho, że na pewno nigdy nie popełnią tego strasznego grzechu, który polega na dotykaniu
samych siebie, ani nie będą oglądać zdjęć podsuniętych przez samego
Szatana. Karcę ich lekko za wspominanie o rzeczach obrzydliwych, lecz
jestem szczęśliwa, że wczesne ostrzeżenie uchroni moich dzielnych
chłopców przed zboczeniem i abominacją.
Mój maż wraca z pracy po południu. Witamy go wszyscy w progu,
po czym myje on ręce i zasiada do posiłku, a ja podsuwam mu najlepsze
kąski, aby zachował siłę do pracy. Potem mój mąż włącza telewizor i
zasiada przed nim w poszukiwaniu relaksu, a ja zmywam talerze i garnki i zabieram jego skarpetki do cerowania, słuchając z uśmiechem
odgłosów meczu sportowego w telewizji. Wieczorem kąpię nasze pociechy i kładę je spać. Kiedy wykąpiemy się wszyscy, mój mąż szybko spełnia swój obowiązek małżeński, ja zaś przeczekuję to w milczeniu, ze spokojem i godnością prawdziwej katoliczki, modląc się w myśli o zbawienie tych nieszczęsnych istot, które urodziły się kobietami, ale którym lubieżność Szatana rzuciła się na mózgi, które w obowiązku szukają wstrętnych i grzesznych przyjemności.
Zasypiam po długiej modlitwie i tak mija kolejny szczęśliwy
dzień mojego życia.
A teraz pytanie za 3 punkty - co to jest ?
Odpowiedź poniżej.
/
/
/
FRAGMENT Z KSIĄŻKI: "Przygotowanie do życia w rodzinie" - autor
Maria Ryś - podręcznik dla gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej
o miłości, małżeństwie i rodzinie - zaaprobowany przez MEN i opłacony z Twoich podatków. Cena detaliczna 12pln. Możesz ją
znaleźć na
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:58, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Perwersja lub mistrzostwo w prowokacji, zapewne komuchy za tym stoją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:32, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe...
Dla mnie to rodzaj cichej satyry , może prowokacja... albo zręcznie zakamuflowana przestroga... rodzaj szyderstwa. Nawet się nie zastanawiam, czy ktoś kto pisał brał to pisanie poważnie nie świadom zawartego tam podtekstu. Fakt... że się nie połapano nie świadczy za dobrze o... walorach organu pod czapką (może chustą...) oceniających i dopuszczających to do rozpowszechniania. A może to rodzaj wychowania za pomocą środka z "wyższej polki" działającego na podświadomość? Fakt..., można to nawet nazwać perwersją bo jakby na to nie patrzeć (znając kobiety, młodzież) trudno mi sobie wyobrazić kogokolwiek poruszonego lekturą (no... może BL i my trochę ). A jeśli kogoś poruszy, to na pewno nie w zapodanym kierunku... W sumie można autorowi pogratulować... bo pisanie z "podwojnym dnem" to sztuka nie lada.
Pozdro....
PS. Tak że BL... , sądzę że z Ekorem mamy po 3 punkty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:02, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie sprawdzając autentyczności tekstu /troche podejrzeń tu jednak mam/, odczuwam to jednak jako satyrę.
Ale.... elementy tej satyry znajdziemy, w wersji nieco mniej karykaturalnej, jako aktualnie propagowane przez niektóre ugrupowania polityki standardy moralne.
A w życiu - różni są ludzie, tacy też. No może tylko nie wszystkie wymienione "zalety" w jednej rodzinie!
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:19, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Bujany wiesz co to jest? to jest HORROR. Osobiście też mam małżeństwo poukładane ale jakby tak wyglądało jak to podałeś to wolałbym zacząć Ten małżeński scenariusz może być dobry jedynie dla proboszcza. Niestety jest to scenariusz według jakiego będzie niedługo indoktrynowana moja Madzia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:35, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A czy z linka nie wynika aby, że ktoś sobie robi ... przysłowiowe .... jaja a Wy to bierzecie na ... poważnie?
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:35, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, co o tym sądzić!
Ale linka podaję: [link widoczny dla zalogowanych]
Ale, ale. W całym internecie kusuje ten fragment jak podał BL!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|