|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kowa1
Dołączył: 15 Wrz 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:32, 14 Sie 2015 Temat postu: Metody walki politycznej |
|
|
Cytat: | Paw napisał: | "coś co też działa i jest tańsza niż banki..."
K33 co tak działa? | A jak myślisz?
Paw napisał: | "dlaczego ? bo w kraju politycy liczą się tylko z lobby bankowym , korporacjami , nie ze zwykłymi ludźmi , ci potrzebni są im tylko w czasie wyborów i do płacenia za ich głupotę"
Pudło | Dlaczego ?
kaminiak33 napisał: | hmm już Ci Nazgul kiedyś pisałem ... ale Ty widocznie tak masz myślenie Cie boli. |
Jest nadzieja http://www.youtube.com/watch?v=v47VBUhPBLU że się wypstryka na analgetyki.
I tak im rób kiedy zachowują się jak gadające |
Pamiętam to forum jeszcze sprzed reaktywacji jako rozsądnie administrowane; po odsunięciu jednego Niezależnego administratora.
Co sądzicie o aspektach dyskusji zacytowanej powyżej.
Nie chce nic więcej pisać by nie sugerować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:00, 15 Sie 2015 Temat postu: Re: Metody walki politycznej |
|
|
Kowa1 napisał: | Cytat: | Paw napisał: | "coś co też działa i jest tańsza niż banki..."
K33 co tak działa? | A jak myślisz?
Paw napisał: | "dlaczego ? bo w kraju politycy liczą się tylko z lobby bankowym , korporacjami , nie ze zwykłymi ludźmi , ci potrzebni są im tylko w czasie wyborów i do płacenia za ich głupotę"
Pudło | Dlaczego ?
kaminiak33 napisał: | hmm już Ci Nazgul kiedyś pisałem ... ale Ty widocznie tak masz myślenie Cie boli. |
Jest nadzieja http://www.youtube.com/watch?v=v47VBUhPBLU że się wypstryka na analgetyki.
I tak im rób kiedy zachowują się jak gadające |
Pamiętam to forum jeszcze sprzed reaktywacji jako rozsądnie administrowane; po odsunięciu jednego Niezależnego administratora.
Co sądzicie o aspektach dyskusji zacytowanej powyżej.
Nie chce nic więcej pisać by nie sugerować. |
Witaj Kowa1.... Pamiętam historię naszego forum, pamiętam też aktywnego uczestnika o nicku Kowa. A dziś ..... dziś jesteśmy w dużej mierze skarbnicą , archiwum ,myśli , przemyśleń dziesiątków naszych forumowiczów . Byli przecież tacy jak banitka , lakosz , Janusz i wielu , wielu innych(sukcesywnie będę starał się wywoływać z pamięci naszych forumowiczów). Szkoda że nie jest możliwością przywrócenia autorstwa ciekawym , interesującym postom . Trudno.Dziś forum ma w większej części charakter poznawczy , archiwalny. Wartością naszego forum jest niewątpliwie to że zachowało "pewną klasę." Pokusa aby iść na skróty , tani populizm była duża. Nie sądzę aby ten kierunek zapewnił atrakcyjność forum na dłuższe lata. Atrakcyjności szukać należy w warstwie merytorycznej , a nie w formie. Takie jest moje zdanie. Osobiście preferowałem dłuższe wypowiedzi,one bowiem mówią sporo o osobowości piszącego.Nie sposób z wycinkowych postów odnieść się do meritum polemiki. Za mało wiadomym jest. Ciekaw jestem pewnych przemyśleń dotyczących ekonomii , finansów , bankowości w świetle obecnej jak i prognozowanej sytuacji kraju . A to jest Kowa1 jak sądzę Twoja domena zainteresowań. Twój racjonalizm w ocenie może wynikać z wiedzy w temacie , jak i podejścia do życia z którym zapewne nieraz brałeś się za bary( tak domniemywam)A póki co trochę luzu.......
https://www.youtube.com/watch?v=5ueJ4-lTa1s
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 16:08, 15 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:24, 25 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Patrząc na ostatnie rozgrywki między PO i PiS obawy o stan rzeczy w RP po wyborach parlamentarnych.Widać wyraźnie jaką rolę spełniać będzie Prezydent Duda. Będzie strażnikiem pilnującym interesów PiS-u. Nie widzę u Prezydenta Dudy znamion polityka godnego prezydentury RP. "Mężem Stanu" to nie był i nie będzie . Co najwyżej mężem swojej żony.
Kto do kogo ma przyjść obnaża miałkość naszych polityków. Problem na tle którego odbywa się ta żenująca farsa , jest poważny. Jednak interesy partyjne biorą górę nad dobrem Polski.
Media jak zwykle zaśmiecają przestrzeń komunikacji społecznej "bijatyką" pomiędzy PO a PiS.
Szydło kłuje Kopacz, Kopacz kopie poniżej pasa Szydło, a sędzia gra fałszywie na Dudach.
W takiej atmosferze jesteśmy prowadzeni jak barany na ..wybory.
Kampania wyborcza oparta jest na pojedynku dwu opcji politycznych . My kibicujemy kto komu dołoży. No właśnie , prymitywne zdołowanie przeciwnika staje się funkcją poparcia społecznego. Czy to ma być przepustka do szczytów władzy? Zastanówmy się, jeszcze jest trochę czasu na myślenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 10:25, 25 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: wiadomo od dawna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:32, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Pełzający pucz obrońców demokracji
[link widoczny dla zalogowanych]
Mnie nie oburzyły słowa Jarosława Kaczyńskiego, te o najgorszym sorcie Polaków.
Z tego prostego powodu, że mnie nie dotyczą.
A skamlanie u obcych władców, że się komuś legalna władza w Polsce nie podoba, ma tradycję ciągnącą się od Targowicy. Znamienne, że tamci też mieli gęby pełne troski o wolność.
Nawet hitlerowcy w miesiąc nie byli w stanie zniszczyć polskiej państwowości, gdy rozpoczęli rządy na okupowanym polskim terytorium. Zabrało im to kilka miesięcy. Jakim trzeba być zwyrodniałym cynikiem, aby mobilizować polskich obywateli pod hasłem obrony państwa przed jakimś rzekomym "hybrydowym", albo "pełzającym" zamachem stanu, po upływie ledwie miesiąca od utworzenia rządu.
Gdyby nie sprawa Trybunału Konstytucyjnego, to i tak odsunięta od władzy ekipa wynalazłaby jakiś pretekst, żeby zdestabilizować sytuację w kraju. Najlepszym na to dowodem jest facebookowy hejt, rozpętany przeciw Prezydentowi RP od pierwszych chwil po ogłoszeniu wyników drugiej tury wyborów. Drugi dowód, to oszalałe wystąpienie Ewy Kopacz, zaraz po ukonstytuowaniu się rządu Beaty Szydło.
Tam już było wszystko przygotowane. W wolne miejsce na ulotkach i w manifestach, wystarczyło wpisać jedynie pierwszy nadarzający się pretekst. Przecież tzw. KOD nie dysponuje dosłownie żadnym zrębem ideowym. Nie ma żadnego podłoża programowego. Gdy przeminie sprawa TK, cóż pozostanie z ich jazgotu? Pozostanie pretekst zapasowy, czyli zarzut o ułaskawienie Mariusza Kamińskiego. A gdy i ta sprawa wytraci impet?
Wtedy pozostanie już tylko to, czym w istocie jest KOD. A jest on luźnym konglomeratem politycznych gangsterów, cynicznie dążących do obalenia legalnej władzy, przy użyciu "szeroko pojętych mas ludowych". Rzekomo oddolny ruch, który tak naprawdę jest suto zasilany środkami wielkiej finansjery, zatrwożonej utratą koryta i wpływów.
Nie pierwszy raz w historii naszego państwa, zgraja krętaczy próbuje wykorzystać obywatelską troskę o losy ojczyzny, dla własnych plugawych kalkulacji politycznych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:48, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Pełzający pucz obrońców demokracji
(...)
Wtedy pozostanie już tylko to, czym w istocie jest KOD. A jest on luźnym konglomeratem politycznych gangsterów, cynicznie dążących do obalenia legalnej władzy, przy użyciu "szeroko pojętych mas ludowych". Rzekomo oddolny ruch, który tak naprawdę jest suto zasilany środkami wielkiej finansjery, zatrwożonej utratą koryta i wpływów.
(...)
|
No, no.....ostro . Ten sposób widzenia opozycji jest prostą drogą do niebytu politycznego. Na własne życzenie.
Już gdzieś w historii taki język , taka jego forma, typ argumentacji , był obecny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Nie 17:51, 13 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: wiadomo od dawna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:43, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: |
No, no.....ostro . Ten sposób widzenia opozycji jest prostą drogą do niebytu politycznego. Na własne życzenie.
Już gdzieś w historii taki język , taka jego forma, typ argumentacji , był obecny. |
Nie zgadzam się!!!!
A co do historii sugeruję abyś przeczytał moją wklejkę z wto 12:13, 08 Gru 2015 w temacie ... pokrewnym czyli Układ jest silny ....
A wiadomo o co w tym czasie chodziło , jaka była opozycja, gdzie szukała poparcia, jak się to skończyło i jak dzisiejsza historia ocenia ten " antydemokratyczny"zamach na najjaśniejszą Rzeczpospolitą
Trzeba więcej argumentować ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Moderator
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3528
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:36, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
w51..czytam , oglądam i myślę. Moje zdanie niezmienne. Metoda i sposób naprawy RP nie podoba mi się. Wczorajsze wystąpienie Kaczyńskiego utwierdziło mnie w tej ocenie. Obawiam się polityków kreujących się "zbawców narodu",a historia to potwierdza. Usłużne media zawsze gotowe , "klakierów u nas ci dosyć".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pon 10:37, 14 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: wiadomo od dawna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:51, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | Metoda i sposób naprawy RP nie podoba mi się. Wczorajsze wystąpienie Kaczyńskiego utwierdziło mnie w tej ocenie. Obawiam się polityków kreujących się "zbawców narodu",a historia to potwierdza. Usłużne media zawsze gotowe , "klakierów u nas ci dosyć". |
Ekor
A jakież to "metody" się Tobie nie podobają ze szczególnym podkreśleniem metod w liczbie mnogiej????
Mógłbyś je wymienić?????
Czyżby Ci chodziło o TK w którym zasiada 15 specjalistów od konstytucyjnego prawa do ..... manipulowania tymże prawem?
Czy w kontekście tego co wyżej uważasz, że odpowiednio dobranych przez Rzeplińskiego 5 specjalistów z nadania politycznego ma nienaruszalne i nieodwołalne prawo do decydowania o kierunkach zmian w sferze decydującej o życiu społeczeństwa cokolwiek to oznacza?
Czy wyobrażasz sobie możliwość jakiejkolwiek zmiany w systemach korporacyjnych, układach i ich powiązaniach, które żerują na reszcie społeczeństwa i dyktują im warunki bytu i rozwoju????
Przykładów jest aż nadto, których nie wymieniam bo je na pewno znasz doskonale.
Co do usłużnych ....mediów.
Szkoda pisać....
Każdy kto ma ...zdrowy rozsądek powinien wyciągnąć wnioski komu robią klakę i czemu służą.
Dlatego uważam, że w pierwszej kolejności należy rzeczywiście odzyskać TVP jako niezbędny warunek dla zrównoważenia hejtu płynącego z tivi, który ma największy wpływ na publiczność..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Pon 12:52, 14 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: wiadomo od dawna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:49, 30 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dżihadysta Platformy!? Przerażające groźby radnego PO: „Zobaczę kiedyś egzekucję tej pisowskiej bandy – Kaczyńskiego, Dudy, Macierewicza, Szydło”
[link widoczny dla zalogowanych]
Podsycanie atmosfery histerii i żonglowanie kłamstwami przez środowiska broniące starego układu może mieć zatrważające skutki! Fanatyk z Platformy, niczym dżihadysta, grozi egzekucją prezydentowi Andrzejowi Dudzie i czołowym politykom PiS.
Mam szczerą nadzieję, że zobaczę kiedyś egzekucję tej pisowskiej bandy – Kaczyńskiego, Dudy, Macierewicza, Szydło, Kuchcińskiego, Kępy i kilku innych. Pokazową i publiczną, tak żebym mógł otworzyć szampana, opluć i rzucić kamieniem
— napisał na Facebooku Michał Skoczeń, radny Platformy z krakowskiej dzielnicy Grzegórzki i działacz Stowarzyszenia Młodzi Demokraci.
Piszę to w pełni świadomy i trzeźwy. Jako człowiek, radny oraz członek PO. I będę pisał dopóki ta egzekucja nie nastąpi. Oni nie zasługują nawet na proces tylko na piach
— dodał Skoczeń.
Gdy zwrócono mu uwagę, że publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni jest przestępstwem, odparł butnie:
Jakiego przestępstwa? Uważam, że za pewne czyny powinna grozić przewidziana prawem kara śmierci. Więc proszę mi nie insynuować podżegania do żadnego przestępstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: wiadomo od dawna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:24, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
A mój prawomyślny adwersarz Ekor w/w kwestii nabrał wody w usta ....
Trudno, zatem z innej beczki:
Komisarz Unijny Guenther Oettinger zagrzmiał na łamach Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung (FAS), że w związku z nową ustawą medialną zamierza uaktywnić mechanizm praworządności i poddać Warszawę nadzorowi. Będzie się za tym wstawiał w trakcie następnego posiedzenia Komisji Europejskiej 13 stycznia.
Poglądy Komisarza Oettingera na faszyzm i demokrację
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie byłoby w tym nic nowego i ciekawego - wrzask o obronie rzekomo unicestwionej demokracji w Polsce i tym podobnych uprawiany jest w kraju i za granicą na najwyższych obrotach. Ciekawa jest natomiast w tym kontekście sama osoba Oettingera oraz jego podejście do spraw demokracji, dyktatury i praworządności w ogóle.
I tu należy przypomnieć zdarzenie z pewnego oficjalnego pogrzebu z roku 2007 - a więc z czasów, gdy Oettinger sprawował funkcję Premiera Landu Badenii-Wirtembergii.
Chodzi o pogrzeb jednego z poprzedników Oettingera na tym stanowisku, Hansa Filbingera. Filbinger - prawnik, w latach 1933-36 członek NSDStB (narodowo-socjalistyczne zrzeszenie studentów), członek Wehrsportverband (związek sportów obronnych - przejęty następnie przez SA, na rzecz którego Filbinger płacił przez kilka lat składki do roku 1937) oraz członek NSDAP w latach 1937-45. W roku 1943 Filbinger został sędzią w Marynarce Wojennej Rzeszy i uczestniczył w 234 postępowaniach, m.in.przeciwko "dezerterom". Przy jego udziale zapadły cztery wyroki kary śmierci dla "dezerterów". Szczególnie pikantne - jeden z tych wyroków został zasądzony już po kapitulacji Rzeszy. Po wojnie Filbinger był m.in.Premierem Kraju Związkowego Badenia-Wirtembergia.
Cała sprawa rozmiaru uwikłania Filbingera w nazistowską "sprawiedliwość" wyszła na jaw w 1978, m.in. za sprawą pisarza Ralfa Hochhutha, który określił Filbingera jako "sadystycznego nazistę". Filbinger próbował wszystko tuszować, przyznał się początkowo do udziału w jednym z wyroków śmierci. O swej działalności w okresie IIIRzeszy wypowiedział się publicznie "Co wtedy było zgodne z prawem, nie może być dziś bezprawiem". Przez krytyków zostało uznane to za nieodcięcie się od hitlerowskiego "wymiaru sprawiedliwości". Wypływ dalszych dokumentów wykazał, że Filbinger mijał się z prawdą (twierdził, że o pozostałych wyrokach śmierci zapomniał) w związku z czym musiał podać się do dymisji. I ta głośna swego czasu sprawa z nazistowską przeszłością Filbingera zapewne interesowałaby dziś wyłącznie historyków, gdyby nie pojawił się w niej Oettinger, który dziś tak bardzo troszczy się o demokrację w Polsce.
Otóż w przemówieniu na pogrzebie Filbingera powiedział on, że "Filbinger nie był narodowym socjalistą. Wprost przeciwnie: Był on przeciwnikiem reżimu narodowo-socjalistycznego, który jednak nie mógł uciec od przymusów tego brutalnego reżimu tak jak i miliony innych". Groteskowe? Nieprawdopodobne? Wymysł pomylonego? Wymysł koniunkturalisty liczącego na głosy neonazioli i podobnych? Zapewne wszystko po trochu ale też i najprawdziwsze. Wystąpienie Oettingera poddane zostało druzgocącej krytyce. Rabin Stutgartu Joel Berger zarzucił mu świadome umniejszanie uwikłania Filbingera w narodowy socjalizm. Oettingera krytykowało wielu polityków z prawa i z lewa (co zrozumiałe, bo twierdzenie, że ktoś po uszy zamieszany w IIIRzeszę i wydający w jej imieniu wyroki śmierci był jej przeciwnikiem powala chyba nawet najodporniejszych), ktytykowały go media i niemieccy intelektualiści oraz rodziny ofiar Filbingera. Wg Spiegla wystąpienie Oettingera nie było jednorazową niezręcznością a czymś świadomie przygotowanym. Panegiryki na rzecz Filbingera zdarzyły mu się zresztą nie pierwszy raz, wygłaszał je także przy innych okazjach bez żadnego słowa krytyki. Oettinger odmawiał także przez dłuższy czas wycofania się ze swej wypowiedzi.
Charakterystyczne jest, że mimo druzgocącej krytyki z wielu stron oraz zera tolerancji dla podobnych zachowań w Niemczech, Oettinger spokojnie doczekał sobie do końca kadencji a następnie został Komisarzem Unijnym. No cóż, skompromitowani politycy tak jak i alkoholicy mogą się okazać na wysokich stanowiskach całkiem pożyteczni - jak już nikt nie będzie chciał bronić demokracji w Polsce to na nich zawsze będzie można liczyć. Niechby się tylko nie sprawdzili, to zaraz ktoś i o ekscesach może przypomnieć - mechanizm działa zawsze sprawnie. W każdym razie o tym, co pan Oettinger porabia sobie dzisiaj, informuje dokładnie dzisiejszy FAS. Obraz jest groteskowy - człowiek wygłaszający kilka lat temu hymny pochwalne na rzecz aktywnego aparatczyka IIIRzeszy skazującego nieposłusznych na śmierć walczy dziś o demokrację w Polsce. Do tego próbuje straszyć i dyktować, jakie media i jaką telewizję ma oglądać za swoje pieniądze polski obywatel.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Nie 18:24, 03 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w51
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: wiadomo od dawna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:51, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dobra europejska krytyka
[link widoczny dla zalogowanych]
We Włoszech Trybunał Konstytucyjny był sparaliżowany przez półtora roku, w Belgii w ogóle nie mieli rządu przez dokładnie wyliczone 535 dni, niemieckie media cztery dni cenzurowały doniesienia o masowych napaściach seksualnych, którymi wrażliwa na kobiece piękno młodzież afrykańsko-arabska ubogacała blade lica Niemek w noc sylwestrową, Luksemburg Junckera był bezwstydną pralnią pieniędzy wyprowadzanych przez międzynarodowe korporacje z krajów unijnych – oto rzeczywistość.
Mamy więc pełne prawo zapieklić się nielicho, kiedy kolejni komisarze, sekretarz generalny Rady Europy, szef Rady Europejskiej, do spółki z największymi medialnymi koncernami strofują nas, „radzą” prezydentowi, co powinien robić czy zapowiadają „objęcie nadzorem”.
Powody tego zmasowanego ataku zagranicznego mamy zasadniczo dwa: jeden jest deklaratywny, drugi ukryty, więc zapewne prawdziwy.
Deklaratywny to nic innego jak troska o demokrację. Każdy, kto nie jest KOD-owcem, zatem każdy, kto w swojej głowie zdolny jest przedsięwziąć najbardziej chociażby ogólną analizę polityczną, od razu wychwyci, że cel deklaratywny zagranicznych mediów i polityków unijnych to lipa. Żeby tę lipę dostrzec i wykazać, wystarczy zestawić sobie zbrodnie PIS-u z politycznymi hucpami, które odbywały się lub odbywają w krajach takich jak Włochy, Belgia, Niemcy czy Luksemburg. I porównać reakcję gremiów europejskich.
Z porównania reakcji wyjdzie nam jednoznacznie, że podczas gdy „radzi się” naszemu prezydentowi, co ma robić, gdy grozi się nam „nadzorem” za dużo mniejsze przewinienia, całkowicie przemilcza się skandale w innych krajach. Weźmy te nieszczęsne Niemcy – wszystkie największe media miały tam przez cztery dni założony kaganiec. Twitter niemiecki huczał od doniesień o seksualnych rekordach osiąganych przez spuchnięte jądra przybyszów spod hasztagu #RefugeeseWelcome, a w mediach cisza. Czy dla tych wszystkich „Cajtungów” 1000 (słownie: tysiąc – policja szuka tysiąca) molestujących facetów to nie był temat?
Słuszne jest zatem oburzenie nasze, kiedy się pieklimy, gdy się czołga nasz kraj na wysokich unijnych szczeblach, wmawiając, że to my mamy problem z wolnością słowa. Tak, jakby definicją problemów z wolnością słowa były rządy partii autorytarnej, której autorytarność polega na byciu partią miażdżoną przez wszystkie telewizje i większość gazet codziennie w godzinach 6:00 – 24:00.
No dobra, skoro cel deklaratywny to oczywista lipa, pozostaje nam cel ukryty. W sumie jest on tak samo oczywisty. Zagraniczne koncerny medialne też są podmiotem w międzynarodowej grze interesów, takim samym, jak partie polityczne i kierujący nimi politycy, tylko że na nieco innym poziomie. Unia, a szczególnie Niemcy, mają żywotny interes w ponownym złapaniu Polaków za mordę – żeby uchodźcy przyjmowani byli z rozdzielnika, żeby nie opodatkowywać ich banków ani ich hipermarketów, żeby ich firmy mogły dalej wyprowadzać stąd miliardowe zyski metodą „na Junckera”. Głupi byliby, gdyby nie używali do tych celów swoich mediów.
Powstaje pytanie, co z tego wszystkiego będzie?
Upokarzanie na tak zwanej arenie międzynarodowej jest działaniem, które polega wyłącznie na rozgrywaniu kompleksów postkolonialnego, niedowartościowanego narodu. Żeby jednak było skuteczne, muszą te kompleksy w narodzie występować, jeżeli występować przestają lub, jeżeli występują w zbyt małym natężeniu, upokarzanie osiąga efekt przeciwskuteczny, czyli jednoczy naród z krytykowaną władzą. Dokładnie coś takiego obserwowaliśmy na Węgrzech. Czym mocniej Orban dostawał, tym większe miał poparcie.
Ja uważam, że u nas będzie podobnie. Za poprzednich rządów PIS-u (2005-07) kompleksów mieliśmy dużo. Dopiero co do tej całej Unii weszliśmy, nadzieje mieliśmy ogromne, marzenia nasze się spełniły, a strach, że idealizowany zachód nas pogoni przez ekscesy Kaczora był duży. Im większy był ten strach, tym bardziej dewastująca była dla PIS-u krytyka w Europie.
Teraz jednak, moim zdaniem, sytuacja się odwróciła. Cośmy mieli z tej Unii dostać, tośmy już dostali, a niedługo zaczniemy być płatnikiem netto, więc na co nam taki interes. Kto się miał wzbogacić, to się wzbogacił, a że wzbogacił się głównie wielkomiejski elektorat PO, który biega teraz na demonstracje w szalikach od Gucciego, tym dla wizerunku UE gorzej. Niemcy też już nie są dla nas żadnym wzorem, ze swoim rozkładającym życie społeczne modelem multikulti, ze swoimi płonącymi ośrodkami dla uchodźców, ze swoimi cenzurowanymi poprawnością polityczną mediami, molestowanymi kobietami, odwoływanymi meczami i zamykanymi dworcami. Stały się raczej antywzorem, cywilizacyjnym podręcznikiem, z którego wyczytać możemy, czego nie wolno robić, gdy chce się zachować w miarę zdrowy model życia społecznego.
Kiedy więc widzimy, że ten antywzór próbuje nam siłą zaimplementować trapiące go patologie, wymuszając przyjęcie niechcianych u nas uchodźców, w zdrowym odruchu instynktu samozachowawczego wysuwamy w kierunku takiego dyktatu silnie naprężony środkowy palec. Dlatego właśnie bardzo bym się zdziwił, gdyby ta unijna histeria PIS-owi zaszkodziła, a bardzo bym się nie zdziwił, gdyby mu pomogła. Tym bardziej, że opozycja w ogóle tego nie rozumie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|