POLITYKA 2o

Gość

Myślę że nie ma takiego certyfikatu,ani dla żyda ani dla polaka.
Odwoływanie się przeszłych pokoleń ma sens jedynie sentymentalny -bilogiczny jedynie o tyle ze wiesz jakim materiałem genetycznym dysponujesz ,ale to tez bez sensu.

Wydaje mi sie że każdy musi walczyć o to by móc się rano bez wstrętu ogolić -bez wzgledu na to kim byli jego rodzice.

A co ty chcesz udowadniać i komu ?Jeżeli uwazasz że jesteś pożądnym człowiekiem i nie masz sobie nic do zażucenia to masz swój certyfikat ,a dla czego posługujesz sie skrótem myslowym ze masz gorsze prawa od innych?

Gość

Myślisz że ja nie znam złych cech w swojej nacji?
Mój przyjaciel żyd (dobry znajomy ) mówi "wy polacy macie całą swoją biedę na własne życzenie " i ja się z tym stwierdzeniem zgadzam i staram się mysleć pragmatycznie .

Osobiście nie mam kompleksów czy to do żydów ,niemców,rosjan-każdy z tych narodów w jakimś stopniu podziwiam ,ale gdy wejdą na moje pole zagryze.

Gość

powiedz mi Ahron co ja Ci takiego złego zrobiłem,ze stale starasz się mnie obrazic?
raz starasz się nieporadnie wyciągnąc rękę (z taka drobniutka szpileczka jak owa dziewoja, która mi kiedys powiedziała,ze nigdy nie kochała się z zywym Żydem i nie rozumiał mojej kasliwosci, kiedy zapytałem czy kochała sie z martwym), by po chwili znowu starac sie wbić szpilke?

Gość

W którym miejscu staram sie ciebie obrazić?

Czy wtedy gdy nazywam geremka parchem?
Czy wtedy gdy nie zgadzam sie z insynuacją o antysemityźmie i ksenofobi?

No kiedy ????????

Gość

przeczytaj swoje dwa ostatnie wpisy

a tak wolę zacznę Cię tu omijac

Gość

PANOWIE!!!!!!!!!!!!!
Dajcie spokój z pyskówkami.
Poczytajcie sobie lepiej 'Kwiaty polskie' - genialny, cudowny, przepiękny utwór wspaniałego polskiego poety!

Gość

Przeczytałem wszystkie wpisy i nie wiem gdzie cie obraziłem .Nie mogłem cię obrazić bo cię nie znam,nie mam pojecia jakim jesteś człowiekiem ,nawet cię nie osadządzam .Przepraszać też cię nie bedę .A czy bedziesz mnie omijał czy nie -jest mi to zupełnie obojetne .

Kwiaty Polskie -znam inne dzieła żydowskich autorów ,ale mi jako głównemu antysemicie tego forum nie wypada się do tego przyznawać ,tym bardziej zachwycać.

PARANOJA !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gość

Gość

Jestem w kropce bo teraz to już nie wiem, czy jestem rasistą i antysemitą czy nie.
Będąc Polakiem i - o zgrozo - prawicowcem wychodzi mi jasno, że jestem.
Makuszyńskiego - jako obcego rasowo - nie czytam, szczególnie nie czytam i nie zachwycam się przepiękną polszczyzną Bezgrzesznych lat, Pereł i wieprzów, Awantury o Basię czy Szatana z 7 klasy.
Kiedyś, kiedy byłem jeszcze analfabetą Mama czytała mi o przygodach Koziołka Matołka, małpki Fiki-Miki i Murzynka Goga-Goga. Już wtedy, mimo nienagannej, koncertowej polszczyzny wyczuwałem jakiś nieuchwytny semicki posmak w tych wierszykach.

A tak na poważnie: daj sobie spokój, Zbóju, z tym całym semityzmem i antysemityzmem. Jak będziesz w Zakopanem zapal świeczkę na mogile ś.p. Kornela, który leży pochowany na tamtejszym cmentarzu katolickim.
I nie prowadź krucjat przeciwko nieistniejącym wrogom. Don Quijote to już inna bajka niż Lwie Serce.

Gość

Dobrze mówisz, de Payens.
Z naszego Ahrona taki antysemita jak....
Ale podłożył się, ulegając zakodowanym w głowie stereotypom. Powiedział, nie myśląc.
Może i dobrze, wielu innych nie mówi, a myśli. Rumcajs problem wydobył i - przynajmniej, jak dla mnie - tego typu myślenie ośmieszył.
Rumcajs, no, już, daj spokój, proszę... No przecież widzisz, że Ahron robi w tej sytuacji co może.
Najlepiej jakbyście poszli razem na Partyman

, tylko nie wiadomo, gdzie ta Twoja jaskinia...

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Jago, ja nie warcam do tematu

choć mialem polewke niezłą z Ahrona, zwłaszcza po tym jak mnie nazwał rasistą.

Ahronie- mała rada. w pilul to Ty sie nie baw. mi te on zresztą niezbyt wychodzi.

po małej mioduli dla wszystkich plus muzyka pewnego sztokholmskiego zespołu klemzerskiego

[link widoczny dla zalogowanych]

Jago nie krzycz,że nie na tym topiku

Gość

Nie krzyczę, ściągam.
Dziękujemy!
Jaga

Gość

Jaga. W tych kwestiach zawsze sprawa się kręci wokól znanego stwierdzenia, a mianowicie piszący stoi przed alternatywa, a czytajacy przed wyborem, czy piszacy pisze co wie, czy wie o czym pisze. Tylko tyle i aż tyle.

Gość

Pieprzenie kotka za pomoca mlotka. Od czterech lat czytam Ahrona i niejakiego Janioba vel Janusza i moge z czystym sumieniem stwierdzic, ze w przypadku obydwu tych osobnikow mamy do czynienia z klasycznym, milym, przedwojennym antysemityzmem posilkujacym sie calkiem przyjemnymi epitetami szkoly goebelsowkiej oraz pokazna nutka moczaryzmu. Rydzyk przy tych dwoch (gdyby zsumowac wszystkie jego znane wyskoki i porownac) to bozy czlek zaslugujacy na drzewko
przy Yad Vashem.
Wtracam sie tylko dlatego, poniewaz to samo poczciwe stado forumowych wygladzaczy pogladow Ahrona i Janioba skutecznie wmowilo mi swojego czasu moj antyarabski rasizm (mniejsza, ze poslugujac sie nielogiczna argumentacja) a skoro tak, to jakim cudem tamci maja nie byc antysemitami? Bo co? Czy do tego trzeba zaraz paskudzic postyw tonie ss-manskiej propagandy? Jakas dziwna ostatnio moda w Europie zapanowala - kiedy nazwac "tchorzliwa kedzierzawa malpa" islamistycznego skurwysyna wysadzajacego pociag w Madrycie albo metro w Londynie - ocho! - UWAGA! RASISTA!, ale jezeli jestes statecznym, spokojnie wazacym slowa milusim panem w srednim wieku,(z czerwonej Lodzi, tudziez lubelskiej wiochy) w milusim jezyku opisujacym swiatowa rzeczywistosc przez pryzmat "protokolow medrocw Syjonu" - (czasami moze tylko naszym milusim panom wymsknie sie slowo "parch" albo "zazydzone to czy tamto") : oni nie sa antysemitami - alez skad...! Mamy tu do czynienia z niczym wiecej jak z prezentacja oryginalnych koncepcji, mniej lub bardziej wartych omowienia.
"...no ale PRZECIEZ nie nazywajmy naszych milych forumowych panow ANTYSEMITAMI...ludzie...nie dajmy sie zwariowac"
Coz... ja tam wole rzeczy nazywac po imieniu, a paradoksalnie w tym watku uciekanie przed politpoprawna glupota w "rozwazne" miarkowanie ocen ma wlasnie najwiecej z ta politpoprawna glupota wspolnego.
Jaki kon jest - tylko slepy tego nie widzi.

Gość

Niekoniecznie musi być antysemitą człowiek używający słowa "parch" i niekoniecznie musi być rasistą ten używający określeń "islamistyczny skurwysyn".
Ale masz rację, problem jest taki sam.
Nie liczenie się z innymi. Tylko że Ahron akurat się nieco liczy...

Jaga