POLITYKA 2o

Gość

Lepper i Giertych zapowiedzieli utworzenie nowego ugrupowania politycznego pod wiele mówiącą nazwą LiS , jak sama nazwa wskazuje lis to chytre i przebiegle zwierzątko co prawda utworzenie tej efemerydy ma dać sygnał kaczorom że zaszczute zwierze w akcie desperacji może i ugryźć i chyba nic po za tym ale pofantazjuje sobie że oni powstali. Pytanie na kogo głosować jeśli na wyborczej karcie pojawi się LiS ? kto będzie reprezentował wyborców którzy nie znoszą norodowych katolików a przełykają SO? Kto będzie szefem tego wyborczego wynalazku? Jak podzielą się tymi promilami sukcesu? po połowie? czy od wielkości partii? Jak widać walczą jak lwy żeby do macierzy nie wrócić Lepper na swoje ugory a Giertych? no właśnie co z Romkiem jego prawnicza wiedza zapewnia mu co najwyżej etat w biurze podawczym rejonowego sądu.

Gość

Gość

Historia Andrzeja, czyli od zera do bohatera

mieszka Andrzej rolnik skromny
(chociaż ciągnik miał ogromny)
raz chciał kupić nową bronę
(przydałoby się i żonę!)
lecz na targu w Targowicy
szła dzieczyna (cud!) w spódnicy
w oczach miał coś takiego
(z nóg cię zwalało kolego!)
Krzyknął Andrew "O, człowiecze!"
no i do niej zaraz rzecze:
"Miła pani mi pozwoli
Andrzej jestem, może Coli
napić się gdzieś poszlibyśmy
skoro się już poznaliśmy"
"Miło mi jest, jam Renata
lecz czy mi pozwoli tata?
Przecie Cola to z Zachodu
kapicośtam pełna smrodu"
"Tyć się nie martw ja cię chronię
przed ojczulkiem cię obronię"
I wypili szklankę Coli
nawet dwie i trzy, do woli!
Tak znajomość się zaczęła
kiedyś Renia go objęła
"Chcę byc z tobą już forever
I cię nie opuścić never!"
"To choć babe uciekniemy
sami dom swój zbudujemy!"
"Ja nie wrócę już do domu?
Mamy uciec po kryjomu?!"
Biedna Renia cała płacze
Aż tu nagle kaczka kwacze
To nie kaczka to koleżka
Co we wsi sąsiedniej mieszka
Rzecze tedy do Andrzeja:
"Nie bój żaby druhu stary
Zrobię ci w mig czary mary
I zbuduje domek wielki
możesz zdjąć już stare szelki
I porzucić łany zboża
Teraz będziesz pan Pomorza!
A Renaty ojciec wtedy
nie napyta wam już biedy"
"Lechu, Lechu co ty pleciesz
nie odwdzięczę ci się przecież!"
"Andrzej, we właściwym czasie
gdy więcej będziesz miał w pasie
gdy w gazetach cię opiszą
(gliniarze cię już nie spiszą)
wtedy może mi przysługę
wyświadczysz, na razie długiem
więc się w ogóle nie przejmujcie
Od dziś mówię do Cię wójcie!
Jutro może wojewoda
teraz gadać o tym szkoda"
Andrzej pięknie mu dziękował
rączki godnie ucałował
i już nigdy od tej pory
miał nie zajrzeć do obory
I z Renatą zamieszkali
no bo bardzo się kochali
I już w całym wielkim świecie
(no, nie w świecie, lecz w powiecie)
byli znani i lubiani
(lecz przede wszystkim nadziani)
Trochę czasu upłynęło
(Parę wiosen już minęło)
Gdy pan Andrzej posłem został
(i godziwą dietę dostał)
dnia pewnego słonecznego
ktoś zapukał znów do niego
"Witaj stary przyjacielu
nie byłem tu od lat wielu
Andrzej widzę że w tym czasie
już przytyłeś nieco w pasie
i nie jeździsz już traktorem
i zamknąłeś swą oborę
Tak się trzymaj mój ziomalu
ale tymczasem pomału
mógłbyś starą obietnice
spełnić ja wtedy Cię
wicepremierem mianuje
bo pomocy potrzebuje"
"Ależ wszystko co w mej mocy
zrobię, nawet w środku nocy!"
"Extra Adrew, git i byczo
(uśmiechnął się tajemniczo)
musisz tylko drobną sprawę...”
„Lechu, chciałbyś może kawę?”
„Tylko jedną drobną sprawę…”
„Yes, no problem. Chcesz tą kawę?”
„Dobra, dawaj, ze śmietanką!
Andrzej brzdęknął jakąś szklanką
Zaraz wrócił, przyniósł kawę
I położył ją na ławę
Lech pił kawę w zamyśleniu
Andrzej patrzał nań w skupieniu
I po długim już milczeniu
Ku Andrzeja zaskoczeniu
Wyrzekł tylko jedno słowo:
„Koalicja!” i na nowo
Lechu począł siąpąć kawę
Andrzej zamknął oko prawe
Później lewe i po chwili
Sczerwieniał jakby łyknął chili
A bynajmniej nie ze złości
Tylko go napadły mdłości
Bo się tego nie spodziewał
(a mdłości często miewał)
gdy się trochę opanował
no i wzrokiem nie świdrował
zabrał się do picia kawy
i omówił ważne sprawy
„Już nazajutrz w Kazia rządzie
Wicepremier Andrew siądzie!”
Rzekł prezydent, oczywiście
Tak się stało rzeczywiście

Andrzej teraz siedzi w rządzie
(i wygrywa także w sądzie)
Morał z bajki tej jest taki
Że gdy hodujesz buraki
Lub też pola masz pół ara
Możesz być premierem zara!

Gość

Bądzmy sprawiedliwi ! Czy to wina krótkiej pamieci , czy .........
Czas rozliczeń nalezy dokonywać według kolejności i według osiągnięć oraz bezstronnej oceny faktów.Skończmy z obłudą i marzeniami do przeszłości.Ta zazwyczaj nie wraca. Razz

Pamietacie tych Panów ? To nie byle jakie mózgi ! Różnorodność mózgów i cwaniaków .

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy nie ładne ujęcia ?

Janusz

Gość

Janusz facetów z ostatniego zdjęcia poznaje jak najbardziej ale czy na pierwszym to robotnicy Ursusa zaraz po wypłacie? Środkowe zdjęcie zapewne przedstawia weselników po północy czyż tak?

Gość

Zdaje mi się, że historycznie jako pierwsze powinno być zdjęcie drugie! Jako drugie - pierwsze i trzecie jako trzecie!
Łukaszu! Właśnie chodzi o to, czy wesele, czy polityka, to ... winni się spotykać w róznych układach i jak najwięcej rozmawiać! Mr. Green

Gość

Powstała nowa partia. Słuchając słów panów L&G "Naszym głównym celem jest... - (bez wątpienia można zakończyć za nich) utrzymać się w Sejmie za wszelka cenę. O ile obecośc tych ugrupowań te w ramach koalicji mozna było jakoś wytłumaczyć to pozostawione same sobie są żalosne: "czysty", niczym nie usprawiedlwiony i niczemu nie służący populizm...ale w koalicji pozostają czyli "chciałabym i boję się"

Gość

troche nie na temat, ale inspirowany postem Janusza podaje link - jest tam więcej otwierających oczy fotek
http://www.youtube.com/watch?v=qLLh2Jepn1Y

Gość

A więc pokazaliśmy krajowych twórców i realizatorów III RP. Czasami warto sobie odświeżyć pamięć.

Innych młodszych aktorów kabaretu , którzy przejęli pałeczkę można zobaczyć tutaj.

http://www.youtube.com/watch?v=yAEi0NFANOk&mode=related&search=

Czy ja mam prawo glosować w przyszłości na tych ludzi ?.
Czy to są autorytety ? Gdyby mnie wyszlo tak jak im to chyba bym sie spalil ze wstydu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Coś dla ciała

[link widoczny dla zalogowanych]

Coś dla oka

[link widoczny dla zalogowanych]

idla ducha , czyli nie dla psa kiebasa Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam - Janusz

Gość

jeszcze cos w podobnym tonie
skoro tak wielkim "wykroczeniem" Kaczyńskiego była odzywka "spieprzaj dziadu" do jakiegos menela to w takim razie jak oceniac to ?
http://www.youtube.com/watch?v=AWrk80LRONE&mode=related&search=

Gość

No cóż oceniam to jednoznacznie podstawa Michnika godna jest naśladowania stanął on bowiem w obronie człowieka WIELKIEGO w podobnym tonie myślę o wszystkich którzy tak nie postępują;

No ale miało być o Lisie oto propozycja symbolu rozpoznawczego fajne nie? i jak oddaje zamiary tego Rycerza Niepokalanej i Nawróconego Łotra.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Starsznie nam ostatnio WIELKOŚĆ skarlała.....

Gość

Sziman każdy ma prawo do swojego zdania moje w przeciwieństwie do Twojego oddaje sprawiedliwość Jaruzelski to WIELKI człowiek to patriota nie jak przereklamowany kaczor albo inny giertych czy lepter.

Gość

Łukasz
"No cóż oceniam to jednoznacznie podstawa Michnika godna jest naśladowania stanął on bowiem w obronie człowieka WIELKIEGO w podobnym tonie myślę o wszystkich którzy tak nie postępują;"

Co za ironia losu
Robi to opozycjonista który był przez niego internowany.
Mnie to zawsze dziwiło.
Bardzo dobre jest to wyciagnięcia Michnika przy LiS-e, mają tyle wspólnego.

Gość