|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:11, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
sziman napisał: |
Dlaczego miałoby niedojrzeć do trawki skoro wystarczająco dojrzało do spirytusu? |
No właśnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:28, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem za legalizacją wszelkich używek.
Jednakże ich dostępność powinna być zabezpieczona prawnie.
Czy ...............używką, są domy publiczne i prostytucja?
Jesli tak, to jestem jak najbardziej za legalizacją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:56, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
sziman napisał: | http://www.youtube.com/watch?v=jexZBDQp_YA&feature=related |
Super.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:24, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
sziman napisał: |
Dlaczego miałoby niedojrzeć do trawki skoro wystarczająco dojrzało do spirytusu? |
Osobiście nie jestem przeciw, jeżeli rzeczywiście nie jest szkodliwa i uzależniająca.
Ale: dlaczego zwiększać wokół nas ilość dostępnych używek, pokus może nie uzależniających tak silnie i nie działających na organizm tak mocno jak narkotyki twarde, ale ciągle niekorzystnych dla zdrowia.
Stanowiących równocześnie pewną ucieczkę psychiczną od problemów życiowych. Pozwalających na ich pozorne rozwiązywanie poprzez wprowadzanie się w stan sztucznej błogości.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:36, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A gdyby była uzależniającą trucizną (jak alkohol etylowy) to wtedy byłabyś przeciw?
Cytat: | dlaczego zwiększać wokół nas ilość dostępnych używek, pokus może nie uzależniających tak silnie i nie działających na organizm tak mocno jak narkotyki twarde, ale ciągle niekorzystnych dla zdrowia. |
Wcale nie zwiększamy, te "używki" są ogólnie dostępne. Chodzi o to, że kryminalizacja obrotu tymi używkami przynosi o wiele więcej złego niż dobrego. Jeśli więc dorosły człowiek w taki czy inny sposób pragnie uciec od rzeczywistości to należy uznać, że ma do tego prawo (czy za pomocą alkoholu czy też innych środków). Zresztą wookół nas jest tyle ogólnie dostepnych produktów (a nawet dość powszechnych roślin), które mogą służyć jako potencjalne "drogi ucieczki", że te wszystkie zakazy są psu na budę. Wystarczy się kleju nawąchać, albo domowym sposobem (nic skomplikowanego) przygotować sobie działkę heroiny (z maku).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:42, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No i teraz będę nudna..
Profilaktyka.
Uświadamianie.
I wtedywybór jest prawdziwy.
Gdy miałam 15 i więcej lat bywałam w prawdziwych melinach narkomanów, gdzie robiono tzw kompot.
Do dzisiaj to pamiętam.
Moja córka w wieku kilku lat wiedziała, co to są narkotyki, wiedziała, że doprowadziły do śmierci najbliższej mi osoby.
To zostaje w nas, jak najlepsza profilaktyka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:51, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Przecież nikt niomu nie broni uświadamiać...... Ba można nawet ustawowo zastrzec, że część zysków ze sprzedaży narkotyków przeznaczona będzie na te dyrdymały albo zmusć producentów do opisywania opakowań jak teraz opisują papierosy.
Cytat: | Gdy miałam 15 i więcej lat bywałam w prawdziwych melinach narkomanów, gdzie robiono tzw kompot. |
fiu, fiu... proszę, proszę.... cicha woda...:)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:52, 29 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:57, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
fiu, fiu... proszę, proszę.... cicha woda...:)[/quote]
Cicha, nie cicha..
To bez znaczenia.
Trzeba prawdziwie dotknąć, aby tak zdecydowanie to odrzucać.
Nigdy w życiu nie zażyłam narkotyków, tzn tych które nazywamy narkotykami.
Papierosy i alkohol tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:10, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Łukaszu
Cytat: | Weles czyżby moja argumentacja wytrąciła Ci broń z ręki? czy na tyle głupia że nawet nie warta odpowiedzi? |
Nie... Sądziłem że wypowiedź w poście do Szimana... wyczerpała i ten wątek... ale jak chcesz?
Sądzę że w zapodanym przykładzie Prawo w jakiś sposób oszczędza poszkodowanego. Ale na upartego właściciel uszkodzonego drzewa może dobrać się do d... szkodnikowi.
Sziman zupełnym milczeniem potraktował sprawy kryminogenne jakie rodzi sam narkotyk, w efekcie jego dość konkretny wpływ na uzależnienie. Ściganie przestępstw wpływa na ich ograniczenie, ściganie wykroczeń też. Tworzenie mitów nt. wolności et cet. w formach wydumanych przez pięknoduchów kończą się raczej tragicznie i żałośnie. Dotyczy to także spraw w innych dziedzinach życia. Podobne poglądy ad. legalizacji, argumenty za itp. są naciągane. Wiele zakazów jest formą wypracowaną doświadczalnie przez wiele pokoleń i nie wymagają ciągłego mielenia na ich temat. Dla mnie to rodzaj ekstrawagancji zdecydowanie mniejszej grupy społecznej popadających w kociokwik nie zastanawiając się kto będzie bulił za ew. konsekwencje. Gadanie o... tym że zakaz rozbudza apetyty jest smieszny i o dziwo zawsze "dyżurny"... Jeśli skuteczny będzie aparat ścigania... po zawodach. I to Szimanie nie argument typu "nie bo nie". Racjonalizm zakazu tak wali po oczach (i szarych) że aż oślepia niektórych
Pozdro...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:11, 29 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:16, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to rodzaj ekstrawagancji zdecydowanie mniejszej grupy społecznej popadających w kociokwik nie zastanawiając się kto będzie bulił za ew. konsekwencje. cytat
Hahhahaha..
Jakbym słyszała mego tatę.
Bardzo powierzchowne widzenie.
Może wprowadziłbyś jakiś pdatek na poczet kosztów z tytułu narkomanii, alkoholizmu etc?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:31, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Powierzchowne???
Sądzisz, że łatwiej i taniej jest leczyć 100 narkomanów od złapania jednego złoczyńcy narkotykowego? A chodzi tu o jedno chyba. Chętni "do uciekania" w świat majaków... chcą mieć to taniej. A w sumie Paj... zadziwia mnie stosunek do naszych protoplastów . Sądzisz że Twoje dziatki są uprawnione do podobnego myślenia o swoich rodzicach? Czy Twój ojciec był naprawdę taki "dziwny" i nierozgarnięty. A może był ślepy i nie dowidział. Czy narkotyki to wynalazek waszego pokolenia?... Zatem nie szastaj powierzchownością nadto, bo czynisz szkodę trochę sobie uznając pokoleniowe rady jako śmiesznostki. Dopiero jak wpadacie w tarapaty czasem sobie przypominacie, ale to już wasza... tych światłych "z głębią wejrzenia" sprawa.
I qrde... bo ci po ojcowsku wygłaskam poślady za "powierzchowność"...
Cytat: | Może wprowadziłbyś jakiś pdatek na poczet kosztów z tytułu narkomanii, alkoholizmu etc? | ... A jest, w cenach
Pozdro...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:34, 29 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:21, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Weles napisał: | Powierzchowne???
Sądzisz, że łatwiej i taniej jest leczyć 100 narkomanów od złapania jednego złoczyńcy narkotykowego? A chodzi tu o jedno chyba. Chętni "do uciekania" w świat majaków... chcą mieć to taniej. A w sumie Paj... zadziwia mnie stosunek do naszych protoplastów . Sądzisz że Twoje dziatki są uprawnione do podobnego myślenia o swoich rodzicach? Czy Twój ojciec był naprawdę taki "dziwny" i nierozgarnięty. A może był ślepy i nie dowidział. Czy narkotyki to wynalazek waszego pokolenia?... Zatem nie szastaj powierzchownością nadto, bo czynisz szkodę trochę sobie uznając pokoleniowe rady jako śmiesznostki. Dopiero jak wpadacie w tarapaty czasem sobie przypominacie, ale to już wasza... tych światłych "z głębią wejrzenia" sprawa.
I qrde... bo ci po ojcowsku wygłaskam poślady za "powierzchowność"...
Cytat: | Może wprowadziłbyś jakiś pdatek na poczet kosztów z tytułu narkomanii, alkoholizmu etc? | ... A jest, w cenach
Pozdro... |
Narkomania, alkoholizm zostały uznane za choroby, tak jak grypa, syfilis, gruźlica.
"Wybieranie", któa z tych chorób powinna być leczona, a która nie, jest niehumanitarne.
Ponadto nazywanie przez Ciebie narkomanii ekstrawagancją jest nadużyciem i brakiem wiedzy.
A podobieństwo do mego ojca, którego zresztą bardzo szanuję.
WYjaśniam.
Kiedyś mówił tak jak Ty; że to rozpuszczona znudzona młodzież sięga po narkotyki.
Do czasu, gdy zobaczył prawdziwą walkę z nałogiem kogoś bardzo bliskiego.
Mógł zobaczyć ból fizyczny, wymioty, reakcje padaczkowe na głód narkotykowy. Tego psychicznego nie widział, ale nie miał wątpliwości, że to okropna choroba.
Ja też to widziałam, wszystko.
Rozmawiamy o legalizcji, a nie o problemie handlu narkotykami.
Czy przypuszczasz, że jeśli zalegalizujemy posiadanie narkotyków, to zwiększy się ich sprzedaż?
Na pewno nie.
Korzyści będą takie, że będzie ten obrót choć bardziej kontrolowany, bo w tej chwili nic a nic.
Chętni "do uciekania" w świat majaków... chcą mieć to taniej. cytat
Bardzo prymitywne myślenie, ponownie jawisz mi się jako ociemniały inkwizytor.
Pozwolę sobie na złośliwość..
Z "książek" przeczytanych wiem, że ludzie pozornie zdyscyplinowani (tak to nazwę- ciągoty do chwilowych odlotów) - skrywają w sobie najczarniejsze demony.
Muszę się chyba poddać ukamieniowaniu, bo odlatywałam przy alkoholu, szczęściu, kochaniu, muzyce i wielu innych.
Bossz.....wybacz mi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|