POLITYKA 2o

Gość

Ci którzy wykreowali "Solidarność" wiedzieli że silne , niezależne związki stanowiły zagrożenie dla kierunku który został wtyczony w kręgu wtajemniczonych. Dlatego w takiej a nie innej kolejności i taki sposób prowadzono restrukturyzcję przemysłu, gospodarki ogólnie. Wszystko to pod słusznym hasłem koniecznych zmian.Pytanie pozostało ..jak? Odpowiedź ...."Interesownie."

Gość

Gość

Eeee tam ...Niezależny..Robotnicy polscy domagajac sie kapitalizmu po prostu zachowali sie jak indyk proszacy gospodarza o przyspieszenie wyroku..Od kiedy to kapitalista walczy o pracujacych na niego...??? Jaki ma byc sens takiego działania..??
Ale Polakowi zawsze zle ...w socjalizmie było zle i w kapitalizmie jest zle ..
Wiec jaki system chcieliby Polacy..?? Oświecony feudalizm...??
Moze pańszczyznę...bo chyba nie niewolnictwo..??

Gość

Ci spod krucyfiksu a i nie tylko zgodziliby sie na dziesięcinę nie wiem jak na to Kowa czy Katolik ale ja się nie piszę wolę kapitalizm chociaż socjalizm też miał wiele zalet

Gość

Zostal Przeniesiony do kaplicy w Palacu Prezydenckim.
Szacunek dla Pana Prezydenta i jego Kancelarii.

Szacunek tez dla Arcybiskupa Nycza, Ktory zagroził ks. Stanisławowi Małkowskiemu zakazem wykonywania obowiązków kapłańskich za to, że uczestniczył w modłach pod postawionym przed Pałacem Prezydenckim krzyżem smoleńskim. Nareszciie Prawo Kanoniczne obowiazuje rowniez duchownych.

Gość

Pomylenie z pomieszaniem.

Nadal nie wiem kto się modli i gdzie musi się modlić i za/dla kogo?

Czy modlili się przed Pałacem Prezydenckim dla Prezydenta czy, aby nie był i dlaczego nie wiadomo - dlaczego miałby nie być? Dlaczego nikt tego nie mówi?

Czy modlono się przed krzyżem i dlaczego akurat akurat postawiono go na K.P. jak gdyby nie było innego miejsca o wiele lepszego i nie gorzej dostępnego? Dlaczego akurat przed krzyżem, jeżeli można było wystawić ołtarz przynajmniej polowy i robić to w asyście księdza/księży i z całą powagą religijną? i dlaczego tak mało modlono za ofiary smoleńskie, bo akurat przed krzyżem?

Parodia i paranoja, wstecznictwo średniowieczne, zadyma w wykonaniu PiSu. Ciekawe czy PiS zorganizuje pomnik czy miejsce upamiętniające "swoje ofiary" rządu PO i to już na pierwszą rocznicę katastrofy?

Gość

to moim zdaniem obawa przed ujawnieniem calych kulis katynskiej eskapady.
Czytalem gdzies w Necie ze ostatnie badanie opinii publiicznej wskazuje po prawie 2/3 Polakow negatywnie i bardzo negatywnie ocenia pochowek na Wawelu.
A Wawel i ew. Pomnik przed Palacem sprawia ze ew. zarzuty wobec Prezydenta LK bedzie mozna bronic tymi argumentami. Jak to mozna czlowiekowi pochowanemu na Wawelu, ktoremu w centum Warszawy postawiono najswietniejszy Warszawski pomnik cokolwiek zarzucac??

Ja tam caly czas uwazam ze Jarus tez sie boi o wlasna skore. Ta ostatnia rozmowa....

I te walko podkrzyzowe nie maja nic wspolnego z Religia, wiara, zaloba. Powoli rozumie to rowniez Kosciol. Abp Nycz zagrozil jednemu odebraniem prawa poslugi jesli jeszcze raz pod krzyzem. I bardzo slusznie i szkoda ze tak pozno.
Przeciez to co tam sie dzialo to nie tylko lamanie konkordatu ale i naruszanie bezwzglednie obowiazujacych przepisow Prawa Kanonicznego.

Gość

Moje zdanie jest podobne.
Cały PiS się trzęsie, że mimo wszystko wyjdzie, że nie tylko on, ale głównie on jest winien stosunków prezydencko-rządowym, a lata dociekań tym bardziej to wyświetlą!
Pierwszy był Tosiek Miacierewicz. On wystąpił jako niazastąpywalna tacza układów PiSowskich i front walki z dochodzeniem do prawdy, kto zawinił i dlaczego i wysnuwa wnioski nawet nie mające nic wsolnego z rzeczywistością. CHociaż tu muszę przyznać, że niektóre ich wnioski są ku chwale dociekań, są ciekawe, dociekliwe i racjonalne.
No i w końcu prezes. Widzi jak na dłoni winowajców i ... stara się nawet jak najgłupiej i ze swoją swadą zmiany własnej polityki, nawet nie liczę tych zmian, bo to byłaby moja paranoja, ... udaje głupa na całego włączając się do najzagorzalszych dewotów.

Gość

Tosiek Macierewicz to naczelny oszolom PiSu, jego poprostu nie mozna powaznie.

Oczywiscie przyczyny Katastrofy mozna upatrywac w roznych miejscach. Ale jak to dla kogos raz zamach, potem rzekome zawinienia strony Rzadowej, a potem zaniedbania Rosjan, a potem byle co, to ktos taki nie jest dla mnie wiarygodny. Jak sie na dodatek pomija powszechnie znane okolicznosci, np przyczyny spoznienia sie Prezydenta na planowany odlot, Ostatnia rozmowe Prezydenta z jego bratem To juz to sprawia ze nawet o malej wiarygodnosci mowy byc nie moze, to oczywista niewiarygodnosc.

Na domiar zlego jeszcze te systematyczne oczywiste przekrecanie faktow. Przykladem tego jest np zarzzt ze Rzad nie dopelnik wszystkich obowiazkow aby wizyta w Katyniu miala bardziej oficjalny charakter.
Prezydent przeciez wiedzial o tym ze ta wizyta ma charakter calkowicie prywatny - czego dowodzi jednoznacznie polzartobliwa wypowiedz Zimnego Lecha ze ma nadzieje ze dostanie od Rosjan wize. Od Profesora Prawa mozna wymagac wiecej jak od studenta pierwszego semestru.

Pomijanie wszystkiego co dla Prezydenta niewygodne ma jeden cel, pieniactwo i sianie zametu. Gdy te poszczegolne detale sie polaczy to kazdemu obiektywnemu w miare obserwatorowi musi ukazac sie sedno sprawy. Tu nawet nie trzeba zadnych insynuacji, wystarcza fakty.

Gość

Qurde !! Jak to Maciarewicz jest niepoważny ??? Przeciez na powaznie jezdzi po USA !!
Ja tez chce na miesiac w pazdzierniku na Florydę !!! Obiecuje gadac co tylko zechcecie jesli sfinansujecie ten wyjazd !!! I nie jestem ani hipokryta a ni cynikiem...TYLKO SFINANSUJCIE MOJ WYJAZD NA MIESIAC !!! Zgoda Floryda moze byc ciut ciut drogawa ...zgadzam sie na Kenie lub Tajlandie !!! W gre moze wchodzic tez Rio....

Gość

Drodzy cała ta zbawa krzyżem, potem zamieszanie wokół Zakajewa a ostatnio sprawa dopalaczy to wspaniałe i ciekawe tematy zastępcze którte nie mają wiele wspólnego z dobrem naszego kraju.Mówi się o tym, nagłasnia ale po co???A po to żeby odwrócić uwagę od spraw ważnych czyli rosnącym długu publicznym o którym słyszymy mało, o fatalnym stanie służby zdrowia.Mam wrażenie że jeteśmy zaaferowani tak ,,mało'' istotnym sprawami a nie myślimy o tym co ważne a co będzie miało wpływ na nasze portfele w przyszłym roku.

Gość