POLITYKA 2o

Baltazar

Gdy rozum śpi budzą się upiory, a Jarosław Kaczyński wraz z Antonim Macierewiczem od dwóch lat robi co tylko w jego mocy, aby te upiory ani na moment nie zasnęły, zakłócając nie tylko wieczny spokój tragicznie zmarłym, ale i strasząc żywych.
Sprawa smoleńska za ich przyczyną jest ciągle aktualna i nabierająca coraz bardziej monstrualnych kształtów, zakłócająca ludziom normalne życie i nie pozwalająca cieszyć się z żadnych osiągnięć i sukcesów Polski, nawet w czasie ogólnonarodowych świąt.
Szczególnie upiorną atmosferę wprowadzają do społecznych nastrojów dyszące żądzą zemsty czarne wdowy, które w każdym człowieku mającym inny niż one punkt widzenia dopatrują się zamachowca współwinnego katastrofy pod Smoleńskiem.
Największym ich przeciwnikiem jest jak się zdaje racjonalne i logiczne myślenie, czyli rozum właśnie.
Ciekawe co też o tym wszystkim mogą dziś sądzić przebywające już w innym wymiarze duchy nieszczęsnych zmarłych, które przecież na pewno znają prawdę?
Nie nam o tym wyrokować rzecz jasna ale jak mi się zdaje, coraz częściej chyba dominującym uczuciem które je musi prześladować, jest po prostu uczucie palącego wstydu.
[link widoczny dla zalogowanych]
- Bo przecież nawet w obliczu największej tragedii można się zachowywać normalnie, zwyczajnie, czyli po ludzku.
[link widoczny dla zalogowanych]

sziman

Palący wstyd.....

Racja z tym, że uczucie to winno od 2 z górką lat dominować wśród rządzących tym nieszczęśliwym krajem. Wstyd też powinien każdy uczciwy obywatel tego kraju, widząc jak Ruscy na każdym kroku w tej sprawie dymają polskich frajerów. Ciężko cokolwiek nowego pisać o tej katastrofie, bo po dwóch latach nic, kompletnie nic nie jest pewne na 100%. Wylewanie jakiś żalów, czy wręcz obrażanie wdów, którym odmawia się prawa do wyjaśnienia okoliczności śmierci ich bliskich jest rażącą niesprawiedliwością żeby nie nazwać tego mocniej. Ten wyśmiewany Maciarewicz, z którym dyskutuje się właśnie w takim buszmeńskim stylu, który prezentujesz właściwie obalił wszystkie zasadnicze tezy raportu MAK (i jego klona czyli komisji Millera) ale miast jakiejkolwiek rzeczowej dyskusji opartej na faktach ubiera sie go w turban i wystawia bezmózgim troglodytom na pośmiewisko - hahahahaha - zajebiście śmieszne.

Tymczasem Francuzi, którym kilka lat temu zwykły pasażerski samolot wpadł do oceanu w okolicznościach raczej nie budzących kontrowersji wydobyli szczątki wraku i czarne skrzynki z głębokości ok 5km!! My nie możemy odzyskać naszej własności od 2 lat mimo tego że stoi, niszczeje po jakąś obszczaną wiatą kilkaset kilometrów od naszej granicy. Może więc zamiast śmiać się i kazać się wstydzić wdowom i Macierewiczowi, zacznijmy wstydzić się sami za siebie, a przede wszystkim za tę bandę trampkarzy mieniącą się naszym rządem i elitą.

Baltazar

Macierewicz szanowny poczciwcze w swoim życiu obraził tyle osób, że nie sposób o nim pisać inaczej, jak o owładniętym ślepą nienawiścią oszołomie rodem z talibanu.
Wiele lat temu na przykład ciężko i bezpodstawnie obraził już teraz ś.p. marszałka Chrzanowskiego - człowieka nieskazitelnej uczciwości, umieszczając Go na swojej liście jako TW, za co nigdy w życiu nie przeprosił.
Już choćby to jest wystarczającym powodem by go nie traktować poważnie, a jeśli już to jako tchórzliwego psychola i zwykłą, pozbawioną sumienia mendę.
Ponieważ cała reszta z tobą włącznie go popierających jest wodoszczelna na wszelkie logiczne argumenty, nie widzę najmniejszego powodu by cokolwiek wam więcej tłumaczyć, lub nawet zmieniać styl z buszmeńskiego na bardziej cywilizowany.

Pro Rock

....bo po dwóch latach nic, kompletnie nic nie jest pewne na 100%. ...

Jak to nie??
Jest pewne ze prezydent, zreszta wyjatkowo nieudolny, ktorego poparcie zmniejszalo sie systematycznie i dochodzilo juz tylko do niewiele ponad 10 %, lecac na zupelnie niepotrzebne nikomu widowisko przedwyborcze rozbil sie w samolocie, ktory probowal wyladowac w warunkach dalekich od minimalnych wymaganych w takich okolicznosciach. O tym Prezydencie i o tej wyprawie powiedziano juz wszystko.

Antoni Macierewicz pozyskal kilku genialnych fachowcow. W Ameryce znalazl kogos kogo tak naprawde nikt nie zna a ktory przedstawia sie jako dziekan prowincjonalnego Uniwersytetu. Ani z Biniendy dziekan ani profesor w polskim tego slowa znaczeniu. Kogos kto w zakresie swej dzialalnosci naukowej bardziej zajmuje sie szambem i rynsztokami, bo przeciez jednostka w ktorej pracuje a nawet nia kieruje to zajmuje sie budownictwem komunalnym a nie konstrukcja statkow powietrznych i katastrofami samolotowymi. W Australii znalazl innego wybitnego rodaka, wlasciciela firmy wartej cale dwa dolary. I ci wybitni fachowcy stwierdzili ze byl wybuch a nawet dwa i w ten sposob obalili raport MAKu.

Zalosne teorie spiskowe, Czym to nie miano powodowac upadek samoloto, hel, bomby baryczne, mnie laikowi ktory o tym nie ma zielonego pojecia ale panowie oficerowie moga cos wiecej tu napisac.

I te nieziemskie wrecz sily mialy zmusic Rosjan do zaglady kogos z ktorego sswiat caly wyl ze smiechu, kogos kogo nazywano kartoflem, mlaskaczem i jak tylko jeszcze pogardliwie mozna bylo.

Brat Melaka, wszystkie zony Gosiwskiego, corka Wassermana, i kilka innych zbijaja fortune na bzdurzeniu.

Jedyne co w Raporcie MAKU sie nie zgadza to fakt ze u Wasssermanna nie stwierdzono ze mial usuniety wyrostek robaczkowy a u Gosiewskiego stwierdzono ze byl to wysoki normalnie zbudowany mezczyzna. Oczywiscie ze oczywista nieprawda bo Gosiu nie byl ani wysoki ani normalnie zbudowany.

No i te niby wielce uczone wywody i dowody to raczej tragiczne nieporozumienie, takie samo jakim byl Kaczynski na zajmowanym stanowisku.

A swoja droga to Lechu Kaczynski nie dotrwal na zadnej z zajmowanych pozycjach do konca chocby jednej jedynej tylko kadencji. Zawsze dziekowano mu przed czasem.

sziman

No i tak właśnie wygląda ta dyskusja. Nic dodać nic ująć.

Zamiast jakiejkolwiek merytorycznej odpowiedzi na choćby jedną z tez postawionych przez Macierewicza mamy to co powyżej.

Ale w sumie czego się tu spodziewać. Przecież nikt nie jest w stanie obalić tez Macierewicza z prostej przyczyny nikt oprócz jego ponoć egzotycznych naukowców nie postarał się choćby w minimalnym stopniu przeprowadzić zupełnie oczywistych w takich wypadkach badań, symulacji i analiz. Można więc jedynie dezawuować osoby podnoszące tę czy inną kwestię bez poruszania meritum, bo tutaj obnaży się własną skrajną indolencję, głupotę i niekompetencję.

Ekor

Co tu mówić o merytorycznej dyskusji. Jak długo można tworzyć teorie godne opowieści barona Munchasena ?
"Fizyka"katastrofy lotniczej jest jasna. Złamano podstawowe procedury bezpieczeństwa lotów. I należy prawdzie spojrzeć w oczy. Można doszukiwać się wątków pobocznych tej sprawy. Nadaje się sprawom drugorzędnym kluczowe znaczenie .
Dlaczego to się wszystko tak gmatwa?
Moim zdaniem dzieje się tak z woli polityków.Komu i dlaczego na tym zależy?
Pierwszym "beneficjentem" jest J. Kaczyński i PiS. Oni to z tej tragedii uczynili sztandar do walki politycznej z PO.Raz aby przejąć władzę , druga sprawa aby dokonać zemsty za śmierć Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.Zemstą ma być wyeliminowanie Tuska i jego bliskie grono z życia politycznego po wsze czasy, po drugie jak Polska długa i szeroka mają powstać pomniki ku czci L. Kaczyńskiego, place nazwane jego imieniem i też po wsze czasy.
PO .... dla Tuska taki stan rzeczy ma pewne pozytywy. Liczy na to że ta nadgorliwość Macierewicza w tworzeniu coraz to nowych teorii w końcu znuży społeczeństwo do tego stopnia że w kolejnych wyborach spora część wyborców odwróci się od PiS-u.
Jeszcze jedna sprawa, aktywność Macierewicza, kierowanie uwagi społecznej na "fizykę katastrofy" lotniczej oddala dyskusje na temat odpowiedzialności osób funkcyjnych z kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego i gabinetu premiera Tuska za podstawowe zaniedbania w przygotowaniu tego feralnego wylotu. Ten temat jest niewygodnym i dla J.Kaczyńskiego i dla Tuska.Do tego tworzy się jeszcze taką" otoczkę " wokół tej tragedii, tworzą to wdowy po ofiarach, dalej będą to dzieci sieroty. Każde racjonalne działanie które będzie zmierzało do zakończenia tej "żałoby" będzie przedstawiane jako zamach na tragedię wdów i sierot.
Dlatego stworzono taki magiel w którym samonapędzająca się deus ex machina kręci się w najlepsze. Nie dajmy się zwariować!!!

Pro Rock

A co to dla Ciebie wypowiedz merytoryczna??
Uniwersytet w Akron jest typowym prowincjonalnym amerykanskim Uniwersytetem. Nie znajdziesz go na liscie 100 najwazniejszych Uniwersytetow Amerykanskich.

College na Amerykanskim Uniwersytecie odpowiada dokladnie polskiemu okresleniu Wydzial. Binienda nie jest szefem (obojetnie jak go zwal) College, tylko czesci tego College - Department of Civil Engineering, A wiec odpowiednikiem czesci wydzialu - w Polsce zazwyczaj nosi nazwe Instytutu, Zakladu czy tylko Katedry.
A wiec Dyrektor Instytutu na Wydziale, Dyrektor czy Kierownik Zakladu, Kierownik Katedry to sie zgodze ale nie na Jowisza Dziekan.

Rowwniez nie zaden ekspert NASA, z NASA mial owszem kontakt napisal z kims tam jakis artykulik, mial jakies tam zlecenie ale na tym koniec to juz absolutnie wszystko.

Ani sam ani w zadnym zespole nie wyjasnil jeszcze przyczyn zadnej katastrofy lotniczej.

Co wiecej Binienda, nie posiadajacy ani habilitacji ani znaczacego dorobku naukowego podpisal sie jako wlasnie taki pod petycja o ulatwienia w dostepie do stanowisk profesorskich w Polsce.

Narzuca sie wiec uzasadnione pytanie dlaczego takiego jegomoscia przedstawia sie jako wybitnego specjaliste, Eksperta NASA??

To samo ten drugi magik z Australii. Firma w domku jednorodzinnym, bez szyldu nawet, za to warta cale dwa dolary. Ten ktos jest tak wybitnym specjalista, ze nawet wlasnym majatkiem nie odpowiada, tylko dwoma dolarami za to co glosi, mysle ze to i tak znacznie przesadzona kwota, ja bym za jego wypociny nie dal nawet pol grosza.

Cos mi to zbyt bardzo przypomina najgienialszego po Rydzyku nałkofca zwanego przez gorliwych wyznawcow kaczyzmu nawet profesorem - Lecha Kaczynskiego. I ci wybitni wyznawcy wysmiewuja sie z innego Profesora, Wladyslawa Bartoszewskiego.. A przeciez to profesorowie tej samej kategorii, z racji zajmowanego stanowiska, z tym ze Bartoszewski pracowal na znanym i cenionym w swiecie KULu a Kaczynski tylko na prowincjonalnym UKSW.

Mieszkam na tym zgnilym zachodzie juz ponad cwierc wieku i z tej racji nie dam sie tak latwo wprowadzic w slepy zaulek. Zbyt czesto trafialem na wybitnych specow doktorow z Austrii czy Szwajcarii, Im latwiej zdobyc tym wiecej chetnych i oczywiscie mozna kupic......., Konsul Weyer handlowal nawet tytulami hrabiowskimi i ksiazecymi, wystarczy tylko zaplacic a potem mozna zarobic. Ksiaze Frederic....., malzonek Zsa Zsy Gabor.

I wiem ze sa ludzie ktorzy za bilet do kina zrobia wszystko, a Ci wybitni specjalisci moga liczyc na bilety samolotowe do Polski..., zza oceanu. I cos czego w zyciu nie zaznali..., zyczliwe przyjecie, wywiady w Radyju i TVTrwam, artykuly w Dziennikach.

Popularnosc Biniendy wzrosla w przeciagu dwoch miesiecy o kilka tysiecy razy, z osoby nie znanej nikomu nawet w Akron stal sie znanym w calej Polsce, Niektorym uderza do glowy nawet woda sodowa.

sziman

Wiesz jak już koniecznie chcesz podważać czyjąś fachowość to przynajmniej rób to rzetelnie. przecież po w stukaniu w necie "Binienda" wychodzi że co najmniej tkwisz w błędzie żeby nie powiedzieć tego mocniej. Poza tym powiedz proszę jakim wybitnym ekspertem (nie będę wybredny niechaj będzie ktoś klasy tego "prowincjusza" Biniendy) może się pochwalić druga strona?

Zresztą przyjmijmy na chwilkę, że masz rację i Macierewicz jak każe Ci twierdzić twoja gorliwa wiara rzeczywiście pozbierał po świecie nie znającą się na niczym bandę hochsztaplerów, no więc dlaczego po 2 latach oficjalnego śledztwa dotyczącego bezprecedensowej w naszych dziejach katastrofy co chyba nawet Ty wyraźnie zaślepiony jakąś furiacką nienawiścią musisz przyznać nie udało się poczynić takich ustaleń, które ucięłyby raz na zawsze jakiekolwiek wątpliwości??? Czemu do dziś nie obalono bezsprzecznie tezy o zamachu? Po co tyle kłamstw - o debeściakach, naciskach, Błasiku, czterokrotnym podchodzeniu do lądowania, lądowaniu za wszelką cenę, przekopaniu ziemi na 1,5m wgłąb, udziale polskich ekspertów w sekcjach, zabezpieczeniu rzeczy prywatnych ofiar (a przede wszystkim telefonów i komputerów) .... można by wymieniać jeszcze długo. Po co to wszystko? Czy to świadoma zagrywka? Wbrew temu co mówi Ekor nie sadze żeby PO miałoby coś na tym ugrać "smoleński elektorat" raczej szybko się nie zmęczy, a nieudolność rządu (w kolejnej sprawie) sprawi, że ci niezdecydowani od PO się odwrócą i tym razem straszenie PiSem może nie wystarczyć co pokazują ostatnie trendy sondażowe. Tym bardziej, że cała kwestia smoleńska zaczyna być postrzegana przez wielu bynajmniej nie sympatyków PiSu jako przykład jaskrawej nieudolności rządu, jako żenująca porażka na arenie międzynarodowej, gdzie Polska w osobach tych ciołków została obrażona, przeżuta i wypluta, co dzień za dniem ukazuje się nam w coraz to pełniejszej okazałości.

Ekor

weles

Hmmm...

Pro Rock

Nie tedy droga.......,
Uwazam ze Katastrofa w Smolensku byla spowodowana tym ze zaloga zdecydowala sie ladowac w warunkach w ktorych ladowac nie bylo wolno.

Czy podchodzili czterokrotnie do ladowania...., jako laik uwazam ze czterokrotne krazenie ponad lotniskiem to czterokrotna proba, piec minut po katastrofie trudno bylo o analizy oparte na wielomiesiecznych rozwazaniach.

Latalem w zyciu ponad 100 razy samolotem, chyba tylko raz czy dwa nie bylo z okna widac ziemi podczas podchodzenia do ladowania. Kilkanascie razy bylo pochmurno, nawet bardziej ale gdzieniegdzie bylo widac ziemie.

W Smolensku widocznosc byla taka ze nie wolno bylo ladowac....., dlaczego podjeto taka probe, nie wiem, podejrzewam ze Prezydent bylby jak to sie po angielsku mowi not amused.

Oczywiscie naciskow nie stwierdzono, podobnie jak nie stwierdzono milionow litrow helu, bomb barycznych czy jakichkowlwiek innych. Mimo to niektorzy mowia ze pewne jest ze naciskow nie bylo a mozliwe jest ze byl jakis zamach.

Jak ma sie rzekomo zle naprowadzanie - przez Rosjan do tego ze nie zabroniono albo nawet do tego ze sie zamachnieto??

Dla mnie oczywiste jest ze tu sie szuka dziury w calym po to tylko by wina obarczyc nie winnych za doprowadzenie do katastrofy a Rosjan czy obecne wladze Polski.

Sztuczna mgla wyklucza hel, a hel czy sztuczna mgla nie daja podstaw zeby stwierdzic ze to byla bomba zreszta zwolennicy zamachu maja to gdzies dla nich Miedwiediew ladowal, Komorowski celowal, Tusk odpalil A Putin dowodzil ta armada, trzesaca gaciami przed poteznym naukowcem, Prezydentem tysiaclecia, bratem Jaroslawa Kaczynskiego

Teorii zamachowych bylo tyle zeby mozna obdzielic wszystkie katastrofy od poczatkow lotnictwa. Nikomu nie przeszkadza ze jedna wyklucza inna

Zauwaz ze po stronie zwolennikow zamachu nie ma sprzeczek o oczywiste sprzecznosci w teoriach zamachu.

Nie stwierdzono ze glos zarejestrowany w kokpicie to glos Blasika w zwiazku z czym uznano ze go tam nie bylo tylko powiedz mi dlaczego wsrod tylu osob nie bylo tam Blasika??

OCZYWISCIE NALEZY BADAC WSZYSTKIE MOZLIWOSCI....,NIE NALEZY TYLKO ZAKLADAC ZE BYL TO BLAD PILOTA CZY NACISKI ALBO ZLA POGODA

sziman

Załoga nie próbowała lądować - przy pierwszej!!! i ostatniej próbie zdecydowała się na odejście co słychać wyraźnie w nagraniach z kokpitu. I dalej jako jak sam powiedziałeś laik uważasz, jesteś przekonany, prawie pewny, wierzysz ale nie wiesz, nic nie wiesz na pewno - powtarzasz w kółko ciągle te same oklepane brednie i frazesy - Co z tego, że nikt nie nagrał Błasika, przecież mógł tam być, skoro mógł to pewno był i pił z pilotami (po cichu), mógł też być każdy z 96 pasażerów ich też nie nagrano, że niby się nie zmieściliby w kokpicie - co z tego przecież wiadomo, że PiSowcy to konusy na pewno daliby radę.

Piszesz, że należy badać - no i ja się zgodzę ale sęk w tym , że nie ma kto tego robić i tak naprawdę nie ma czego badać - po dwóch latach wszystkie kluczowe dowody zostały zniszczone (nawet samolot wymyli - patrzcie jacy higieniczni się Ruscy zrobili). Jedyne dowody to ciała ofiar, które gniją sobie w grobach, a ostatnio przybyły ze stanów patomorfolog został odesłany z kwitkiem, bo niby teraz to prokuratura dba o spokój zmarłych w przeciwieństwie do tych barbarzyńskich wdów.

Naprawdę trzeba dużo złej woli albo skrajnego zaślepienia, żeby z ręką na sercu twierdzić, że w kwestii smoleńskiej wszystko jest w porządku i że tą sprawę trzeba zamknąć. Może nie będę tutaj uderzał w takie tony jak "racja stanu" czy "interes państwa" bo kraj rządzony przez Tuska dawno o tych kryteriach zapominał ale uczciwe wyjaśnienie tej sprawy to po prostu kwestia zwykłej ludzkiej przyzwoitości czy też górnolotnie mówiąc honoru (choć znów o posiadanie takowego tych cwaniaczków z bąblem w nosie nie posądzam).

Pro Rock

Alez oczywiscie ze Załoga nie próbowała lądować dlatego tez odeszla czy raczej podjela decyzje odejscia na drugi krag. Podwozie czy jak to sie tam nazywa bylo wyciagniete bo pewnie chcieli je przewietrzyc.

Proba odejscia podjeta stanowczo zbyt nisko i pozno niestety sie nie udala. Podjete ryzyko tym razem sie nie udalo.

Jakakolwiek eksplozja jest raczej wykluczona. Samolot lecacy z predkoscia prawie 300 km/h rozbil sie a jego szczatki byly rozsiane na bardzo niewielkim obszarze, co raczej jednoznacznie wskazuje ze nie byl to wybuch.

Wszystkie ciala byly identyfikowane, jezeli bylny wybuch to nawet dla absolutnego laika byloby to zauwazalne, a nawet gdyby nie to opowiedziane wrazenia pozwolilyby na kreowanie takich teorii. Nic takiego nie mialo jednak miejsca. Na miejscu katastrofy byli przypadkowi swiadkowie, w tym wielu wojskowych. Gdyby cokolwiek swiadczylo o wybuchu albo tez tylko wskazywalo na taka mozliwosc byloby to podjete do dalszych analiz i badan. Polscy ekdperci mieli dostep co wraku i jego czesci, wszystko dokladnie udokumentowano na zdjeciach.

Koronnym argumentem ze to nie byl wybuch byl przebieg ostatniej gazy lotu, samolot byl za nisko i nie na trasie zapewniajacej bezpieczne ladowanie.

No i oczywiscie podstawowe pytanie.....,dlaczego Rosjanie mieliby dokonac tak ryzykownego zamachu wlasnie w tym miejscu, i to na kogos kto na polska polityke zagraniczna nie mial najmniejszego nawet wplywu. Przeciez z tym zwiazane byloby ryzyko ze to sie nie uda w calosci, ze ktos kto bierze w ewentualnym zamachu udzial zdradzi tajniki, przeciez Putin ma nie tylko zagorzalych zwolennikow.

To wszystko razem sprawia ze jedynie o czym mozna mowic to katastrofa. Kazda teoria spiskowa jest absolutnie absurdalna i pozbawiona jakiejkolwiek podstawy,

Oczywiscie sledztwo nie jest najszczesliwiej prowadzone, Mnie brakuje w nim stanowczosci zmierzajacej do ukazania prawdziwej roli Prezydenta i jego podwladnych. Dlaczego lecial, dlaczego Jaroslaw zrezygnowal w ostatniej niemal chwili, O czym rozmawiali Kaczynscy cgwilke przed katastrofa, dlaczego sie spoznil. Moim zdaniem to sa pytania ktore moga w istotny sposob wyjasnic przyczyny katastrofy na ktorym polityczny kapital zbil tylko i wylacznie Jaroslaw i jego wasalstwo

sziman

Próba odejścia podjęta była na przepisowej wysokości o też wyraźnie słychać w rozmowach z kokpitu. Wykluczanie czegokolwiek z całą pewnością to już tylko emanacja Twojej wiary, bo niczego logicznie rzecz biorąc wykluczyć się nie da a ni nie powinno (wybuch nie musiał być wcale duży, wystarczyło uszkodzenie jakiejś newralgicznej części). Samolot roztrzaskał się właśni na zaskakująco dużym obszarze jak na samolot, który nie spada, a do ostatniej chwili podchodzi do lądowania.

Baltazar

Bardzo to dobrze i trafnie ująłeś Pro Rock.
Po prostu nic dodać nic ująć.
Całe nieszczęście jednak polega na tym, że kiedy się trafi na kogoś tak zaimpregnowanego na wszystko co jest inne niż mu się wydaje, a ponadto ma w sobie tyle złej woli co sziman, wszelkie wyjaśnienia i tłumaczenia są bezcelowe.
On po prostu niczego nie rozumie i nie zrozumie, bo przede wszystkim zrozumieć nie chce.