POLITYKA 2o

Gość

Leszku a dlaczego nie miała by być to prawda tyle że wszystko będzie tłumaczone jako walka z bezcennym dorobkiem IV RP ,ZZ swobodnie nosił przy sobie informacje ze śledztw Macierewicz kopiował wszystko po to żeby mieć haki ażeby szantażować oczywiście że wszystko jest tajne ale przecieki będą i oczywiści oni są czyści tak właśnie rządzili kaczyści.

Gość

Gość

Leszku a jakiej Ty poprawności szukasz ,prawda jest taka że szamba perfumerią nie nazwiesz kloaka zawsze będzie kloaką a kaczor kaczystowskim dyktatorem, on albo nie panował nad ty, bagnem albo przyzwalał na takie działania i jedno i drugie jest możliwe przecież nienawiść arogancja chamstwo i buta to wynika z jego charakteru nie ma się teraz czemu dziwić że jego przydupasy robili to co było jego zamysłem.

Gość

Gość

"Otóż - mój problem polega na tym, że ze zrozumiałych względów, mogę powiedzieć znacznie mniej niż wiem, dlatego najogólniej powiem, że kilka dni temu do prokuratury w Warszawie zostało skierowane bardzo szczegółowe doniesienie o popełnieniu poważnych przestępstw w działalności kontrwywiadu wojskowego. Podkreślam poważnych. Materiał liczy ok. 400 stron. Dotyczy to spraw absolutnie fundamentalnych dla funkcjonowania kontrwywiadu woskowego, sytuacji wojska, bezpieczeństwa państwa. To doniesienie obejmuje okres, kiedy to pan Antoni Macierewicz był szefem służby kontrwywiadu wojskowego. Nie mogę mówić o szczegółach, ale gdyby to była prawda, podkreślam gdyby, bo od ustalenia prawdy jest prokuratura i sąd, to mielibyśmy do czynienia z rzeczami, które w służbach od dawna się nie działy. Osoby, które nadal pracują w służbach dużo mówią, tylko problem polega na tym, czy można ich traktować jak szaleńców, którzy sami z siebie podejmowali działania ewidentnie łamiące prawo? Dochodzenie zapewne wyjaśni, czy tak było tylko z ich inicjatywy czy też ktoś za tym stoi. "

Gość

ale zadajmy sobie pytanie- jak ma wygladać współopraca naszych służb z innymi słuzbami natowskimi?

Gość

Gość

Gość

Gość

Mosci slawkowski. Możesz wierzyć ludziom PiS-u, masz do tego niezbywalne prawo. W zasadzie to nawet nie jest kwestią wiary, ale najzwyklejszych przekonań. Ja nie ufam nikomu. Zwłaszcza w kwestiach dotyczacych mojego bezpieczeństwa. Cała sprawa z WSI śmierdziała od samego początku. W normalnym państwie o utrwalonych demokratycznych zasadach nie do pomyslenia byłoby, aby ekipa, która dorwała się do władzy calkowicie rozwalała wywiad i kontrwywiad wojskowy, który w opinii wielu ekspertów z Nato był jednym z lepszych zwłaszcza w silnie zapalnych rejonach świata. W końcu to dzięki operacyjnyn działaniom WSI uratowano Amerykanów w Iraku w latach 90-tych. Dzięki WSI mieliśmy całkiem przyzwoita osłonę wywiadowcza i kontrwywiadowcza. Nie chcę przez to powiedzieć, że WSI to zakon aniłków. Żadna słuzba tego typu na świecie do świętych nie należy. Posługuje się powielokroc metodami nie odbiegajacymi od zwykłych mafijnych zagrywek. Nikt jednak nawet nie pomysli o tym, aby tego typu słuzbę rozbijac w puch. CIA ma na sumieniu znacznie gorsze sprawki od WSI. Wielu oficerów CIA kompromitowało USA i narażało dobre imię tego państwa na szwank. Ale czy ktokolwiek w USA pomyslał, lub choćby wspomniał o tym, że CIA nalezy rozwiązać? Tam za sam taki pomysł odstrzelono by delikwentowi głowe. Maciarewicz rozbił WSI. W jego raportach nie ma nic co wskazywałoby na merytoryczne podstawy takiej decyzji i działań. Lektura tego typu wypocin nawet się nie umywa do raportów z działalności Mosadu z lat 50-tych, czy 70-tych, kiedy wykańczali ludzi z "czarnego wrzesnia". Nie umywa się do działań wywiadów zachodnich w Katandze, Kongo, Rodezji i wielu jeszcze innych miejscach na świecie. Latające więzienia CIA funkcjonuja w najlepsze mimo iż łamią prawo międzynarodowe. Czy ktos za tego typu sprawki rozwiązywał Mosad lub CIA? Na rękach oficerów KGB jest krwi więcej jak na wampirzych szczekach. Czy rozwiazano KGB lub GRU? Żaden rozsadny kraj na świecie nie pozwoliłby sobie na to. Żaden rząd nie zrobiłby tego, bo zostałby postawiony przed trybunałami poszczególnych krajów za zdradę stanu i stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa własnej armii i obywateli. W Polsce zrobiono cos, co w normalnej demokracji jest nie do pomyślenia. Weryfikacja owszem. Stwierdzone przestępstwa pod sad owszem. Ale rozwalanie całej struktury? I kogoz Maciarewicz w miejsce byłych oficerów WSI powoływał? A powoływał ludzi z środowisk ZHR. Harcerzy i harcerski z koscielnego ruchu scautowego. Żenada. Bo nawet pusty smiech nie jest wstanie mnie ogarniac. Nowej służby nie ma. Weryfikacja stoi w miejscu. Jesteśmy slepi i głusi. Mamy wg. różnych danych od 800 - 1300 agentów na stanie. Smiesznie mało. Zaplecze w postaci OZI i TW nie istnieje. Odbudowanie renomy zlikwidowanej słuzby przez jej następczynię zajmie lata. Słuzby państw nam przyjaznych długo będa się zastanawiac nad tym, czy i kiedy z nami współpracować. KGB zaciera ręce, bo "odsłonięto" pole dla rosyjskich działań wywiadowczych i szpiegowskich. Wrogie nam słuzby wiedzą bowiem doskonale, że naprzeciwko maja amatorów, żeby nie stwierdzic, że kompletnych dyletantów.
Ty natomiast próbujesz wmawiać nam, że to co się stało było słuszne. Puknij się w czólko mosci panie. Ostanie aferki z kopiowaniem tajnych i super tajnych dokumentów oraz ich znikaniem nie wiadomo gdzie, to tylko wierzchołek góry lodowej zdarzeń, które byłby nie do pomyślenia przy sprawnych i profesonalnie działających słuzbach.

Gość

Gość

Gość

Gość

Gość