POLITYKA 2o

Gość

Jago za odpowiedź Welesowi Ok!

Gość

ja może tylko powiem,ze klase człowikea poznaje sie nie wtedy, gdy wygrywa tylko wtedy gdy przegrywa.
najsłynniejsze blixniaki sa sztandarowym dowodem tejże tezy.
a Zbigniew ich naśladuje

Gość

Jaga...

Na rynku już tak jest (także politycznym), że ugrupowania..., opcje mają pewne filozofie wpływania na rynek, intensyweność kontroli, szczegółowsze badanie zasadności itp (co Kaczor czynił dość zajadle i skutecznie). Samo uwolnienie cen energii to jeszcze pikuś...(bo rosnąć nie musiały aż tyle i w ogóle, a przy okazji dziwnie reszta też jakby produkt składał się w 100% z en. elektrycznej) Mr. Green

. Rynek (byznes) przewiduje reakcje określonych władz. A ta opcja (jak każda) ma pewne oparcie w tym co się dzieje na rynku, który byznes ma w kieszeni (niestety). Przyzwala więc określona władza, lub dopieprza się... itp-zależnie kto rządzi.

Zatem po wyborach (bo to jest tą granicą), a nie w momencie nominacji Tuska "wiadomo" było już zapleczu byznesowemu co wtrawie piszczy. I nie czarujmy się, ze sporymi możliwościami oddziaływania- np sponsoring wyborczy i "rozmiękczanie" władzy także posadkami dla rodziny.... A że byznes w RP ma charakter międzynarodowy i to pod kuratelą całkiem wielkich inwestorów stąd totalna i obłedna napierdalanka na Kaczorów zewsząd przez całe 2 lata. Każdy bzdet był podnoszony do roli żywiołu i super błedów. Media nasze i zagraniczne huczały, gromiły..., politycy nasi (Tusk i EUdeputowani) robili co mogli aby nam K... obrzydzić a oni tylko z grubsza łapali złodzieji (z niepotrzebnym antyPRL zacięciem). Czegóż to strasznego my szaraki doświadczyliśmy? To "góra" zebrała cięgi za 16 lat... Więc tu nie ma co udawać.

Nic takiego się nie stało tylko właśnie zmiany we władzach wywołują reakcje rynku, co jest widoczne jak na dłoni. Jak Tusk nie będzie tak ostry jak Kaczor... to nie widzę dla niego przyszłości. Doradzam jednak zaglądanie na politykę jednak przez własne kieszonki Ok!

. Jak Tuskowi się uda nad tym panować i... nie skubać mnie po kieszonkach to będę jego fanem, choć nie miłośnikiem.

Twierdzisz że... PIS obłudnie twierdzić, że to wynik rządów ekipy PO... . Czy aby na pewno obłudnie?...

Pozdro...

Gość

Gość

Łukasz...

Piszesz... Mr. Green

budżet przygotowany był z myślą że władzę po wyborach przejmie inna opcja jeśli nie to zawsze można wprowadzić autopoprawki poza tym czas Mr. Green

. Zawsze, wszędzie i o wszystkim można tak pisać. Ponadto budżet jest zaakceptowany przez nowych... , więc skąd ten zarzut?

Nie wiem jak Ty dbasz o kieszonki... ale mnie wychodzi,że (10-15... i więcej% kosztów utrzymaniqa minus 5%) pomimo zaległego wzrostu(rewaloryzacja emerytur) odbije się 5-10 i wiecej % spadkiem standartu utrzymania. Zgadnij czy się cieszę? Ya winkles

A się jeszcze nie rozpędzili... Wszystko przed nami. Zatem troszkę ostrożności w ferowaniu wyroków nie zaszkodzi. Ja przyszłości nie widzę w różowych barwach. Dostrzegam już chmury... i to dość wyraźne. Wolno ci oczywiście cieszyć się tylko do radzam (jak zwykle) na paluszkach. Obniżą ci podateczek o 2%, podrożą koszty utrzymania o 10-15... i ty się cieszysz? Czy sympatyczność i gładkość nowych władz jest warta 8-10% abonamentu??? Mr. Green

Pewnie że wolno się cieszyć, ale dziwna to jak dla mnie radość.

Pozdro... Partyman

Gość

Weles spokojnie, zauważ jedno jak piszesz że wychodzi Ci to nowe bardzo skronie to niby czyja to wina? PO? W zasadzie PO jeszcze nie podjęła żądnej ważnej decyzji a Ty już na nich wieszasz koty? dla przypomnienia kaczorom dałem szansę którą oczywiście zmarnowali ale przypominałem im o tym przy urnie Ty natomiast na PO jedziesz od razu z grubej rury szansy takowej nie dając. Budżet przygotowany był przez poprzedników (dla przypomnienia) i oni go konstruowali PO nie miało czasu ani na uchwalenie własnego ani na korektę bubla . Zapytam kogo będziesz winił za powiedzmy rok? PiS który podłożył żabę czy PO która tą żabę musiała skonsumować? Widać wyraźnie kryzys finansów i niewyobrażalnie dobrze rozwijającej się gospodarki pod rządami kaczystów oj widać widać. Zyta aż pieje z zachwytu nad 2 cyfrowym wynikiem PKB.

No to zdrówko za lepsze jutro pod rządami fachowców Partyman

.

Gość

Panowie pax vobiscum.
pamiętajcie,że lepszy celulitis w garści niż silikon w tv

Gość

Łukasz

Już w poście z Pią 18:39, 16 Lis 2007 nakreśliłem pewien mechanizm działający na rynku.

Piszesz... Weles spokojnie, zauważ jedno jak piszesz że wychodzi Ci to nowe bardzo skronie to niby czyja to wina?PO? Przyczyna Łukasz, przyczyna... Wynika mi wprost z tego komu (zważywszy ruchy cen..., nie zarobków) służy PO. Jest to też odpowiedź na pytanie kto był zainteresowany wygraniem PO najbardziej i wmówił wszystkim(ryczące o katastrofach media, politykierzy nawet zagraniczni), że PO to raj... Czy naprawdę nie rozumiesz tu mechanizmów?

W zasadzie PO jeszcze nie podjęła żądnej ważnej decyzji a Ty już na nich wieszasz koty?. Nie musiała wydać żadnej decyzji...

Siły nasze (i nie nasze) znają już widać (ciekawe skąd?) zamierzenia nowych władz. Czy muszę ci tłumaczyć? Już teraz się ceny dźwigają (wierzę mojej wk... żonie pro-PO)... CDN to będzie wymyślanie trudności (podobnie od 97 Buzek po SLD), zwalanie na zaniedbania na rynku dystrybucji... gumy do żucia Mr. Green

A Budżet Łukaszu miał się dobrze, co każdy kiep wie. Deficyt za br. zamknie się - 22 mld.zł zamiast 30-tu, dług publiczny nieco zmalał, bezrobocie spadło z 20% do 9%(i to w 2 lata). Więc nie twórz jakiś żab...(a jeśli to je wymień), bo z lekka się ośmieszasz nawet przed własną żoną(ale ci dowaliłem), która w końcu zauważy że cosik za mało Ci wzrosło(hehe). Mr. Green

Moja już z lekka klnie... hehe, ale ostrożnie jej nie dogaduję, booo...(właściwe wstawić) Mr. Green

. Ciekawe to Twoje swierdzenie, że PiS na złość PO coś..., a jednocześnie Twierdzisz, że byli pewni wyborów, że szok... powyborczy.

Zdecyduj się wreszcie na coś, bo się chyba troszkę zamotałeś.

I radzę załączyć pamięć, a także sensory na kieszonkach.

Poczekajmy więc na (już) działanie nowych i światłych władz. A jak ci się podoba styl degradacji Maciarewicza? Tu PO przeskoczyli PiS Mr. Green

I nie chodzi mi o to, jaki miał charakter Maciarewicz, bo obaj lubiliśmy go raczej jednakowo... Chodzi mi o zasady, styl i rozmiar śmieszności dziwnie teraz cichutkiej opinii (także tu). Mr. Green

Wyobrażasz sobie jakby Kaczor w taki sposób wylał kogoś? Cosik czuję Łukaszu, że zapłacimy znowu za światłość nowych rządów(już zaczynamy). Dotąd płacili swoje rachunki głównie biedni byli decydenci polityki i gospodarki..., nad którymi roniłeś łzy.

Całkiem możliwe, że zatęsknimy jeszcze za PiS. Mnie zastanawia jakie będą dalsze działania w celu rozmontowywania "układu" PiS, którym raczej przekrętów nie da się zarzucić. Na razie dęcie w baloniki. Ty też jakoś jeszcze kopiesz leżącego... hehe. A pieniążki da się policzyć i tu PO będzie miało zgryz. Gadanie o jakiś zapaściach Łukaszu za rządów PiS to (wybacz) pieprzenie. Na teraz, przy całym kalekim sposobie( w paru kwestiach) działania PiS (niestety) odżyły znowu nadzieje zasłużonych dla obecnej naszej (jeszcze)biedy Ya winkles

. Polecam jednak myślenie o realiach, a nie losie "biednych" inwigilowanych...(ja nim nie byłem), pomimo żem raczej szemrany ideologicznie nawet dla PiS. Mr. Green

Kto wie czy Tuskowcy wyrzucą mikrofony? Mr. Green

Pozdro...