POLITYKA 2o

Ekor

Obserwując stan nastrojów społeczeństwa dochodzę do wniosku że dokonuje się dosyć radykalna zmiana w ocenie naszej rzeczywistości. Partie polityczne w szczególności Sejm i Senat mają bardzo niskie notowania sondażowe, partie jako takie tracą zaufanie społeczne. Jakiej by dziedziny życia obywateli nie ruszył tram wszędzie wyziera korupcja i nepotyzm. Znamiennym jest to że film "ZAMKNIĘTY UKŁAD" sponsorowany jest przez prywatnych przedsiębiorców. Mają oczywiście rację obnażając "przekręty władzy", ale kto nakręci film o drodze zwykłego szarego obywatela? Kto się za Polakiem -szarakiem wstawi?
Nie bawiąc się w Kasandrę można jednak zawyrokować że stan nastrojów społecznych zbliża się do "masy krytycznej". Narody przechodziły już takie stany w swojej historii. Niebezpieczeństwo w tym że właśnie w takich momentach po władze sięgają populiści i wszelkiej maści naprawiacze rzeczywistości. Jestem przekonany że niedługo zacznie się walka establishmentu o rząd dusz. Będziemy mieli festiwal obietnic i skakania sobie do gardeł.
Już teraz w walce o miejsce w ekspresie do Brukseli politycy zaczynają mamić obiecankami o konieczności reformy UE, tylko oni i tylko oni ( Europa plus) są do tego zdolni. Potrzebują tylko naszego wsparcia.Odnoszę wrażenie że sprawy Polski idą w złym kierunku.

Pro Rock

Ekor

"Orzeł może". Akcja z pogranicza kiczu. Czas aby Prezydent zabrał się za konkretną pracę.
"Jaki pan taki kram."

Ekor

Mamy dziś istną pielgrzymkę polityków do Elbląga. W niedzielę na terenie Elbląga odbędzie się próba sił między PO a PiS. Tak na prawdę kwestia burmistrza i problemy mieszkańców są to sprawy drugorzędne. Wygrana PO czy PiS mieć będzie daleko idące reperkusje których skutki przełożą się na wyniki w wyborach na szczeblu krajowym.Z kolei sukces referendum jako takiego będzie zaraźliwym dla innych społeczności samorządowych, nie wspomnę już o referendum w Warszawie. A więc reasumując referendum i nowe wybory w Elblągu przeniosą po pierwsze walkę polityczną między PO a PiS na wyższy poziom, po drugie dadzą zachętę dla innych samorządów do próby zmiany władz.Czy ten drugi aspekt będzie pozytywnym dla lokalnych społeczności? Tego nie jestem pewien. Jeżeli potrzeba zmian wynikać będzie z faktycznych potrzeb...to dobrze , mieszkańcy uwierzą w społeczeństwo samorządowe. Jeżeli będzie to moda na referenda ...to będzie to ze szkodą dla mieszkańców .
Moim zdaniem inne partie i ich kandydaci nie mają większych szans .Wolałbym aby zamiast uczestniczenia w politycznym plebiscycie mieszkańcy Elbląga wybierali swego gospodarza mądrze.

Ekor

Oglądałem dyskusję w opiniotwórczej stacji telewizyjnej gdzie prof.Lewicki i dziennikarz M. Ostrowski biadolili użalając się nad przewrotnością Putina , a w ogóle to Rosji że nie wydała Snowdena Amerykanom . Udzielając Snowdenowi azylu Rosjanie wg. dyskutantów naruszyli dobre obyczaje i stali się po raz kolejny niewiarygodni. Nie jestem adwokatem Rosjan, ale też nie chciałbym być traktowany przez media jak leming. Rzetelny dziennikarz winien sprowadzić w/w panów do parteru ..prostym przypomnieniem faktu ...w 1976 r rosyjski pilot Wiktor Bielenko dokonał ucieczki samolotem MIG 25 do Japonii , a później poprosił o azyl w USA . Azylu Amerykanie udzielili pomimo protestów Rosjan, dodatkowo szczegółowo zbadali samolot Mig 25 który wówczas prezentował sobą nową technologię i rozwiązania techniczne.
A więc nie ma co ośmieszać się takim komentarzem, chyba że skierowany jest do widza sprawnego intelektualnie inaczej.
Mocarstwa mają swoje interesy i je realizują . Takie jest życie. Gdyby w tej chwili jakiś znaczący Rosjanin uciekł do USA i poprosił o azyl to otrzymał by go , otrzymał gdyby Amerykanie mieli w tym swój interes i wcale nie przejmowaliby by się protestami Rosjan.

Pro Rock

Porownanie absolutnie chybione......,
Uciekajacy oficjor mogl sie w Sojuzie spodziewac kary smierci, Zdrajca Snowden nie musi.

Mam osobiscie nadzieje ze Amerykance zastosuja tu tzw LEX LITWINIENKO, nie zeby karac ale jak w przypadku Litwinienki odstraszac na przyszlosc, im podobnych.

Pro Rock

Znaczy w przypadku Litwinienki tez nie bylo celem karanie tylko odstraszanie.
A kara taka bylaby i tak w pelni uzasadniona.

Ekor

Zbliżamy się do przesilenia w walce między PO a PiS. Nie sądzę aby w najbliższych miesiącach doszło do jakiegokolwiek rozstrzygnięcia między tymi partiami. Ani PiS nie jest tak mocny jak to pokazują sondaże , ani PO tak słaba. Moim zdaniem różnice w poparciu, takie realne , mogą zawierać się w granicach 5%. Z lekką przewagą PO, mimo wszystko. Jedynie dotkliwy "cios " w finanse obywateli może dać pewien prymat dla PiS. Jak na dziś ..to widać że PiS odrobił lekcje. Nie widać fajerwerków politycznych ani temu podobnych wypowiedzi Kaczyńskiego , jak i ludzi z bliskiego otoczenia.
Może w listopadzie odbędzie się poważniejsza konfrontacja w "temacie wiecowania".
A więc w przyszłych wyborach bardzo istotnym będzie ten "trzeci" Ten trzeci jako koalicjant musi być na tyle silnym aby nadać lub wzmocnić kierunek/kierunki w polityce rządu, czy to z PO , czy też z PiS. Dobrze było by spróbować koalicji z Republikanami. Ale jak widać sami Republikanie mają problemy sami z sobą.
Zostaje więc dosyć stabilne w poparcie wyborców SLD. Niepokoi mnie jedno. Teraz jest najlepszy czas dla SLD aby wyjść do społeczeństwa z ciekawymi programami gospodarczymi, społecznymi , politycznymi. PiS i PO związane są wzajemnie sondażami, tym samym jest miejsce w przestrzeni medialnej aby zaprezentować się mądrze i ciekawie. Na co Miller czeka???

Pro Rock

Ekor

Kryzys poparcia społecznego dla PO jest oczywistością. Kryzys jak każdy inny ma swój okres. Rzecz w tym jak to zmienne poparcie będzie korelować z terminami kolejnych wyborów. Widać dziś ze cała para idzie w gwizdek . Czyni się wszystko aby zmienić obraz PO i rządu Tuska.
1.Referendum w sprawie odwołania H.Gronkiewicz . Platforma czyni pewne semantyczne , i nie tylko "łamańce" mające odwieść warszawiaków od uczestnictwa w wyborach, w myśl zasady; "odwołanie Kropiwnickiego w Łodzi to tryumf demokracji na szczeblu samorządowym, próba odwołania Gronkiewicz to zwykła hucpa" .
Nagle znalazły się pieniądze w budżecie Warszawy na edukację dzieci , na utrzymanie cen biletów w komunikacji itp. Zaś sama prezydent Gronkiewicz uwija się jak w ukropie reklamując siebie i swoje dokonania. Do tego włączył się kościół, abp Kowalczyk wypowiedział się przeciw referendum. Taka nachalna "obrona Częstochowy" , często obraca się przeciw obrońcom , ludzie są przekorni w swym działaniu kiedy widzą taką medialną manipulację. Czy uda się odwołać Gronkiewicz czy też nie, jest sprawą wtórną . Rzecz w tym jak strony ,umiejętnie potrafią finał tej sprawy wykorzystać. Wygrana może być w konsekwencji przegraną, zaś przegrana wygraną .
Jak na razie to jest jeden ewidentny zysk na wyborców, jest to świadomość że referendum , lub jego zagrożeniem można "pogonić kota" włodarzom miast , gmin.

2.Sprawy bezpieczeństwa wewnętrznego , a szczególnie walka z patologią jaką jest chuligaństwo i rozbój. Tusk wielokrotnie działając pod publiczkę składał deklaracje bez pokrycia.Teraz po ostatnich wypadkach PO zwietrzyło szansę zmiany swego obrazu w oczach społeczeństwa. Tusk ze swym rządem chce pokazać "twarz sprawiedliwego szeryfa". Znowu idą obietnice co do ukrócenia chuligaństwa stadionowego. Czy to się uda? Mam co do tego pewne wątpliwości.Aby szybko widać było poprawę ...bo tego oczekuje społeczeństwo i w tym duchu składane są deklaracje potrzebne jest spójne działanie i organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. A to nie jest takie łatwe i proste. Przepisy, procedury itp, itd. Do tego władza musi się przygotować jak i społeczeństwo. Odwoływanie się do przykładów Anglii, czy Niemiec jest , może być tylko wskazaniem kierunku działania. Przełożenie wprost??? Wątpię.
PO zapewne rozumie że brak szybkich efektów wobec głośnych deklaracji nie pomoże w odzyskaniu
poparcia społecznego. A czas nagli.
Moim zdaniem głównym problemem PO jest ; JAK PORAŻKĘ PRZEKUĆ W SUKCES. A jest co kuć.

Ekor

Co jak co ..ale biskupi potrafią liczyć , o czym świadczy;
[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekaw jestem kto ustąpi. Najprawdopodobniej Kościół będzie trwał przy swoim. Rząd będzie bał sie zatargu z Kościołem i odbędzie się pozorowana gra, gra na czas tak aby wejść w nowy rok budżetowy z niezmienionym stanem prawnym. A co dalej?..Zobaczymy.

Niezależny

Czy rząd boi się konfrontacji z kościołem? Nie sądzę premier chyba każdego rządu boi się swojego otoczenia ,kościół katolicki utracił wielowiekową pozycję moralnego autorytetu, we wszystkich sondażach rankingach KK jest na pozycji dalszej owszem w pierwszej dziesiątce ale poza pierwszą piątką ,ostatnie badania opinii wykazały że w zaufaniu strażacy znacznie wyprzedzili KK , składa się na to kilka powodów o których każdy wie ale nie każdy mówi .

Pro Rock

Bo w zyciu to jest tak, najgorliwsi odpadaja najwczesniej.
O Leninie wiecznie zywym juz nawet historycy zapomnieli,
Tysiacletnia III Rzesza przetrwala cale 12 lat
Jedynie Prawa i Sprawiedliwa IV RP nawet sie nie urodzila.

I do tego przeogromnego syfu nikt nie teskni, nikomu go nie brakuje

Ekor

Kaczyński z Tuskiem pracują nad rozstrzygająca bitwą której preludium to referendum w Warszawie, zaś pierwsze decydujące starcie to wybory do Europarlamentu. Główni aktorzy zwierają szyki , a obok Palikot próbuje z drobnicy lewicowej ulepić nową siłę polityczną. Dla Palikota jest to ostatni dzwonek, Europa plus okazała się niewypałem...tak to jest jak postawi się na taką lokomotywę jak Kwaśniewski. Jeżeli do końca roku Palikot nie umocni sie na scenie politycznej , to w wyborach do Europarlamentu polegnie. A to może być kres dla Palikota w polityce. Dlatego też Ruch Palikota zamierza na początku października przepoczwarzyć się. Z gąsienicy nie wyjdzie piękny motyl. Palikot oczekuje że swoiste novum w nazwie partii spowoduje wzrost zainteresowania i ten bonus nowości zaowocuje w wyborach do Europarlamentu. Czy tak będzie? Kto to wie? ...Ja raczej wątpię.

Ekor

Polska krajem "dzieciobójców". Nie ma tygodnia aby kolejne przypadki zabójstwa lub jego usiłowania nie ujrzały światła dziennego. A sprawa dotyczy tych najmniejszych , najbardziej bezbronnych dzieci.
Państwo utrzymuje różne organizacje pomocowe , służby prewencyjne, i co ? i nic!
Problem jest na tyle poważny że powinien znaleźć się w kręgu zainteresowań stosownych ministrów, NIK-u oraz innych organów do tego powołanych. A gdzie jest Kościół, gdzie głos Episkopatu?
Plaga zwyrodnienia zatacza coraz większe kręgi. Rodzi się pytanie ..kto wychował rzesze morderców najmłodszych dzieci? Gdzie tkwi błąd systemowy..coś z tym trzeba zrobić.