|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:32, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety..ta "zwykłość" przeciętnej rodziny polskiej dotyczy większości polskich rodzin...Chyba nie ma w Polsce rodziny ktora by nie utraciła kogoś z bliskich w I i II wojnie...
PS A historię Ojczyzny należy znać..Niezależnie czy dobrze sie wyraza czy zle..To powinien byc obowiązek ! by unikac błedów w przyszłości..
„"Aby człowiek wiedział dokąd idzie, musi wiedzieć skąd przychodzi Naród bez historii błądzi jak człowiek bez pamięci".../"Boże igrzysko" - Norman Davies
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 0:11, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tak Januszu...piękna karta historii. Jeszcze w naszych domowych archiwach coś mozna znaleźć nawet z odległych czasów.
Ale szanując nasz wysiłek wojenny nie można mówić półprawdy.
Trzeba widzieć skomplikowany ówczesny czas, ówczesne racje. Zmierzam do Twego zapisu że " kochany sąsiad postanowił uraczyć nas swoja niezapowiedziana wizytą ."To wymaga komentarza. Prawdą jest że przywódcy Rosji bolszewickiej mieli zapędy eksportu rewolucji na zachód.Na ile byli w stanie zrealizować to w marszu do Berlina, a może i dalej możemy tylko gdybać. Niezależnie od ich politycznej strategii faktem jest, że nasze Polskie oddziały wcześniej wyruszyły na wschód. My pierwsi rozpoczęliśmy walki z Rosją.Taka była prawda którą nalezy widzieć w pewnym szerszym kontekście.Otóż po I wojnie swiatowej odbudowując swą państwowość skierowalismy swe kroki na wschód.Nie muszę tłumaczyć czym dla Polski były ziemie na wschodzie.Na zachód nie mogliśmy ruszyć z dwu względów.Po pierwsze pokonane Niemcy były za mocne , za silne dla nas.Po drugie ani Francja , ani Anglia nie zgodziłyby się na naszą ekspansję na zachód.Dlatego przymykały oczy na nasze działania wojenne na wschodzie obficie obdarowując nas sprzętem wojennym z demobilu.Nasze działania przeciw Rosji były tak naprawdę także w ich interesie.
Czy należy nas za to potępiać, czy należy potepiać Piłsudskiego że chciał silnej Polski nawet kosztem ziem na wschodzie vide Litwa.Taki był czas .
Dziś świętujemy rocznicę "cudu nad Wisłą"Ale jakoś cicho było o naszej defiladzie w Kijowie.Tak defiladowaliśmy, tylko dzis niezrecznie o tym pisać bo rodzi się pytanie ... jak tam znaleźlismy się.
A więc wizytę tego sąsiada myśmy sprowokowali.Sąsiad gonił Nas spod Kijowa, a My w panicznej ucieczce oddawalismy często bez walki miasta i wsie.Być może nasz sąsiad wcześniej czy później uderzyłby na nas.Ale to tylko domniemanie.
Taka jest historia i nie nalezy się jej wstydzić.Nalezy wyciagać wnioski.Każdą sprawę należy widzieć w kontekście w jakim ona się realizuje.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 0:18, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:55, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm..Niewiem czemu ale zawsze zamiast pokazywac cała prawde ...pokazuje sie tylko jedna strone medalu...Rosja ta leninowska
nastawiona była przeciez na eksport rewolucji i nawprawde niewiele brakowało by to sie udało...W Niemczech wprowadzono przeciez 8 h dzień pracy !! To była REWOLUCJA !!! Nie uzmysławiamy sobie tego ale to był PRZEWRÓT !!! Do tego doszły przeciez zamieszki - powstanie Spartakusa
We Francji powatała komunistyczna partia Francji i zaczeła domagac sie
nacjionalizacji...itd itd...Gdyby to ktos koordynował i dal wiecej pieniedzy ..to kto wie jakby wygladały dzis losy Europy ( napewno nie byłoby II wojny...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:05, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Egoisto..kwiaty nie kwitną na betonie.Na przełomie XIX/XX w ruchy rewolucyjne nabrały impetu. Klimat był ku temu.Nad tym należy się zastanowić. Należy zastanowić się dlaczego i kto zafundował Europie kataklizm I W.Ś.
Nie chodzi mi o personalia , tu była koncepcja prowadzenia polityki drogą przemocy.To wszystko nie jest takie proste. Im dalej w las tym więcej drzew.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:21, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ekorze mówisz stare prawdy..ale czy ktoś wyciąga z tego wnioski...??
To tak jak najbardziej czczony nasz marszałek...był luteraninem wyznania ewangelicko-augsburskiego....A niektórzy mówia ze Polacy to w 100% sa wyznani rzymsko katolickiego...
PS Rewolucje nie biora się z nikąd...Ktoś je prowokuje..Nawet ostatnio Putin wyraził sie ze po 5 latach rzadzenia Bakijew nastąpił na te same grabie korupcji co Akajew....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:02, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przechodniu , powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha , ciało ziemi , a serca Polsce.
W iluż miejscach Europy , a nawet Świata taki napis miałby uzasadnienie , nie dziwiłby przechodnia ?
Ekorze czegoś nie rozumiem .Skoro jesteś tak dobry z historii to powiedz kiedy Polska była agresorem względem swych sąsiadów ? Kiedy zajęlismy cudze terytoria , terytoria na ktorych nie mieszkali Polacy , czy narody słowiańskie , o zbliżonej kulturze , języku ?
To prawda , że im w las to więcej drzew , tylko , ze walec historii prztaczał sie prze terytorium kilka razy. W przeszłości to wszystko nie było takie jasne i proste jak dzisiaj , 123 - 146 lat niewoli pod rządami innych narodów , to trzy pokolenia , rodzilismy się i umierali w niewoli , gdzie język polski był jezykiem zakazanym , a na dalekiej Syberii , nawet dzisiaj łatwiej jest się dogadać Polakowi niz w rosyjskiej Europie.Kiedy to gnębiliśmy , mordowali inne narody , pozbawiali ichpraw do istnienia ...........gdzie chlop pańszczyźniany miał gorzej niż ten w Polsce. Chlop pańszczyxniany wszędzie miał źle ,......., to świadczy o równości prawa dla wszystkich klas społecznych w granicach Rzeczypospolitej.Wraz z rozbiorami upadła Rzeczpospolita i nie rozumiem dlaczego ta nazwa jest uzywana do dnia dzisiejszego .
To tylko moje takie sobie przemyslenia.Lepiej jest analizować dzień dzisiejszy i sytację jaka jest w obecnie w Polsce.
Gdyby istniała sprawiedliwość i dobra wola państw zwycięskich po pierwszej wojnie światowej to , te państwa wspólnie z przedstawicielami państw , ktore znikły z map Europy w wyniku agresji mocastw europejskich zasiadły by do negocjacyjnego stołu w sprawie ustalenia granic. Co by nie mówić , jakby na to nie patrzeć należało zasiąść nad mapą Europy , a szczególnie Europy Wschodniej z roku 1772 i dzielić , rozgraniczać.
Podobnie było po upadku II Rzeczypospolitej nie wzięto pod uwagę granic Polski z roku 1921.Po upadku I jak i II Rzeczypospolitej Polacy nigdy nie mieli mozliwości wypowiedzenia się co do swoich granic , udokumentowania tego historycznie , demograficznie , zawsze za nas decydowali inni.
Odsylam do map Europy z 1772 roku - te mapy powinny być początkiem negocjacji w sprawie ustalania granic.
[link widoczny dla zalogowanych]
Można wrócić do Piastów , Jagielonów , tylko niech wszystkie strony stosują tą samą logikę. Narody , państwa nie powstawały na drodze bez "męk" , nie braly się z niczego , to nie była droga usiana "różami bez kolców", nigdy wszystkie strony nie były w pelni zadowolone , w wielu przypadkach decydował umiar , rozsadek i zawsze chęć przetrwania , czekania na lepsze czasy.Z czasem sprawy się normowały , powstawał monolit na miarę
"przywódców" i różnych interesów.
To co uczynił Piłsudski w 1917- 1918 roku , to był majstersztyk na owe czasy , borykał się nie tylko z wewnętrzną opozycją podsycaną przez wiadomo jakie siły , nieprzychylne Polsce i Polakom (te same co i dzisiaj Nam źle służą.Czy mogło coś się zmienić w tej materii ?) , ale też z niepokojami , walką o swoje na wszyskich granicach dawnej I Rzeczypospolitej , to co wywalczyly różne strony , to należało do nich , ale to co zrobiła czerwona Rosja z Leninem - Stalinem ....na czele w 1920 roku przeszło wszelkie oczekiwania , to była podła agresja młodego , ale wielkiego państwa radzieckiego , jednym zdaniem - czerwona "swołocz", która mogła Nas zadusić samymi czapkami , jak mawiali liczni znawcy tego okresu..Nazwa adekwatna do sytuacji dzisiejszej.Dzisiejsza Rosja coraz bardziej dystansuje sie od ZSRR Lenina - Stalina - Dzierzyńskiego , ludzi ktorzy Rosjanami nie byli.
Warto się zapoznać z zyciorysem Józefa Piłsudskiego zanim coś się w tym temacie napisze krytycznego.To nie byly latwe czasy.Piłsudski już w lutym 1904, pod wpływem rozwoju sytuacji na Dalekim Wschodzie , zaczął myśleć o zorganizowaniu konspiracyjnych oddziałów bojowych.
W czasie wojny rosyjsko-japońskiej (1904–1905), pragnąc wyzyskać kłopoty carskiego reżimu, działacze PPS nawiązali nieoficjalne kontakty z przedstawicielami innych ugrupowań niepodległościowych, także z Narodową Demokracją. W rozmowach z Romanem Dmowskim pośredniczyli Zygmunt Balicki i Stanisław Grabski. Socjaliści postulowali tworzenie legionów polskich w Japonii, złożonych z Polaków dezerterujących z armii rosyjskiej. Do pomysłu tego działacze ruchu narodowego podchodzili bardzo sceptycznie. PPS próbowała nawiązać kontakty z poselstwami japońskimi w Londynie i Paryżu, proponując dostarczanie im informacji wywiadowczych w zamian za poparcie sprawy niepodległości Polski na przyszłej konferencji pokojowej. To się jednak nie udało i PPS postanowił wysłać do Tokio Piłsudskiego oraz Tytusa Filipowicza.Przez Londyn, Nowy Jork, San Francisco, Vancouver i Honolulu wysłannicy PPS dotarli do Tokio, stolicy cesarstwa japońskiego. Odwiedzili tam m.in. Sztab Generalny, gdzie pod adresem rządu japońskiego wysunęli propozycje stałego subwencjonowania PPS-owskiej organizacji bojowej, dostarczania broni, wysuwania kwestii polskiej na arenie międzynarodowej i utworzenia legionu polskiego na terenie Japonii. Rząd japoński reprezentował gen. Atsushi Murata, który od razu odrzucił koncepcję utworzenia polskich oddziałów zbrojnych. Stanowisko Polaków z punktu widzenia Japończyków nie było jednolite, ponieważ w tym samym czasie w Tokio przebywał Roman Dmowski, który rysował im obraz PPS-u jako grupy marginalnej, zajmując się jedynie sytuacją polskich jeńców z armii rosyjskiej przetrzymywanych w japońskich obozach. Dmowski i Piłsudski spotkali się nawet, ale przebieg ich rozmowy jest nieznany. Następnie lider endecji przedłożył japońskiemu MSZ memoriał, w którym odradzał zaangażowanie się w wojskową współpracę z Polakami. Dmowski dążył do prowadzenia polityki "rozumnie ugodowej". Z tego powodu Japończycy odrzucili propozycję umowy z PPS. Skończyło się na przekazaniu organizacji 20 tysięcy funtów.
Zainteresował mnie ten wątek , bo dotyczył wojny rosyjsko - japońskiej 1904 - 1905 roku , w której to uczestniczyło dwóch moich przodków. Jeden zaginął bez wiesci , drugi dostał się do niewoli japońskiej , przetrwał i znalazł się w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Niezłe perypetie rodzinne były z tego powodu , gdy się odezwał po wielu latach , jak się okazało po zby wielu latach..
Ekorze nie stosujmy samobiczowania , nie ulegajmy naciskom innych w kierunku wypaczania polskiej historii , wystarczy , ze inni nas ćwiczą i to z różnych stron.Historia kazdego narodu ma oprócz jasnych kart , ciemne karty , to jest normalne , wiadome i nie do odwrócenia. Inni nie rozdzielają włosa na czworo , raczej nie wracają do ciemnych kart swej histyorii , do rozdrapywania starych zabliźnionych ran , pamietają , ale nie rozdrapują....Polacy tych ciemnych kart nie mają wiecej od innych , bo nawewt sprawa Zaolzia , jak sie wczyta w dokumenty źródłowe , wyniki plebiscytu , ustalenia stron , wygląda inaczej niż to się oficjalnie przedstawia i przyjęło w społeczeństwie polskim , zapewne i w czeskim.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:10, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czy to początek konca rządów Premiera Tuska i całego gabinetu ? Niektórzy nawet w PO czekają na to z utęskieniem.Jedna opcja bierze gorę nad drugą. Dla Polski to "jedena wiatrówka".
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli to prawda , to nie ma innego wyjscia Pan Tuski jak podać gabinet do dymisji.
Janusz
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:11, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 6:19, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Janusz napisał: | Czy to początek konca rządów Premiera Tuska i całego gabinetu ? Niektórzy nawet w PO czekają na to z utęskieniem.Jedna opcja bierze gorę nad drugą. Dla Polski to "jedena wiatrówka".
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli to prawda , to nie ma innego wyjscia Pan Tuski jak podać gabinet do dymisji.
Janusz |
Tak! To prawda. Ale nie mogę wyjść z podziwu,
- że pomoże to śledztwu...
- że polski rząd musi przestać działać w tej sprawie i podać się do dymisji....
- że polski rząd nie musi opracowywać działać i w okresie przymusowych prac nad planem wychodzenia z kryzysu (oszczędności bydżetowych, spłaty pożyczek państowych) planu działania antybudżetowego....
- że powinien zaniechać współpracy z rosjanami w sprawie katastrofy i zostawić im tą sprawę przynajmniej do kolejnej konfiguracji naszego rządu jeszcze bardziej peowsko-peselowego z nowymi ludźmi, któzy co by mieli robić? Pociągnąć to samo, Drążyć jak musi to robić rząd, mamy przeciwstawić wygom rosyjskim, ich ludziom obeznamych z tematem naszych nowych, nieobeznanych, dać ruskim jeszcze większą przewagę?
- że należy dać rosjanom odpoczynek od tego i przestać ich naciskać w tej sprawie, żądać dokumentów itp.
Przecież nowy rząd, nawet bez Tuska, chociaż tu jest duże prawdopodobieństwo, że zmieni się rząd, a premier pozostanie ten sam!
Czyli domagamy się destrukcji maksimum w tej i innych sprawach!
Jaka Polska była, niech sobie będzie. Im będzie gorzej, tym lepiej! Wszędzie pilnują ciągłości władzy, wszędzie na świecie poprrawia się rządzenie, a u nas? Na odwrót.
U nas na każda przyczyna jest dobra, aby nie było rządu, aby nie było lepiej, Po co komu logika.....
W samym cyt. felietonie podaje się, przyczynę i stąd należy wyciągać wnioski, chociaż i w felietonie tego typu wnioski z nikąd nie wynikające też są. Tu na przykłąd w felietonie upatruję przyczynę!
Cytat: | Pyt. Dlaczego, w pana opinii, strona rosyjska nie chce nam pomóc?
- Nie śmiałbym formułować żadnych teorii na temat stanowiska strony rosyjskiej. Strona rosyjska działa we własnym, dobrze rozumianym interesie narzędziami, które uważa, za najlepsze. Podobnie pan Tusk, tak działając, działa we własnym interesie i uważa, że chroni go skutecznie. Rzecz w tym, że nie jest to interes państwa polskiego.
Pyt. Marcin Dubienecki, mąż Marty Kaczyńskiej, powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską, że śledztwo po stronie rosyjskiej idzie ociężale, bo taka jest specyfika rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Mówił, że wcale nie jesteśmy bliżej poznania prawdy o Smoleńsku, co więcej, występujemy w roli wasala. Pospisuje się pan pod tymi słowami? |
I z tego nijak mi nie wychodzi, że ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:04, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Janusz...a popatrz inaczej ...Który z POLSKICH królów był dobrym królem...Czemu na 1050 lat Polski nie mieliśmy państwowości przez
(1138 -1320 i 1772 - 1918 ) 350 lat!!! czyli 1/3 naszego bytu...
I Ty się dziwisz ze słaby i głupi bierze w du...ę...ANI JEDNEGO ROZSADNEGO MONARCHY OD CZASÓW JAGIELLONÓW !!!!
Polak na zagrodzie równy wojewodzie...!!! I mimo ze NIC sie nie zmienia
bo dalej jesteśmy zapyziałym kraikiem o słabej gospodarce to śnimy mrzonki o naszej wyższości i potędze ..Najpierw zróbmy coś lepszego od Mercedesa lub choćby koparki Caterpilar ...a jesli nie wychodzi to chociaż coś lepszego niz Colgate....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:35, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Egoisto mnie nie musisz do tego przekonywać. Od kiedy jestem na forum , w miarę inteligentny sposób próbuje ukierunkować dyskusję w kierunku jak to się mają sprawy Polaków w Polsce , naszej wiedzy na kogo głosujemy , na brak znajomosci zyciorysów , narodowosci , pochodzenia , przeszłości wybieranych osób na najwyższe stanowiska , porównując to do ukladanki puzli . Te polskie puzle układaja się całkiem logicznie , tylko , że nie po myśli Polski i Polaków .Przy takiej opinii.......czyli "spiskowej teorii dziejów"....... zostaniesz wyśmiany , albo i jeszcze gorzej.
Gdy w domu nie ma gospodarza to myszy harcują , że aż miło.Czy w Polsce po 89 roku tego nie widać.
Wracając do ostatnich wydarzeń krajowych.
Mozna śmiało zaryzykowac stwierdzenie , że katastrofa smoleńska nigdy nie zostanie wyjaśniona.Czy ktoś ma inne zdanie.? Kogo można za to winić jeśli nie rząd Pana Tuska.Od samego początku brak własciwych decyzji , błąd za błędem.
Proba zepchniecia tej katasrofy na margines , zycia społecznego kraju nie powiodła się dzięki postawie polskiego społeczeństwa , nie tylko tego z Warszawy , pod pałac prezydencki podązali ludzie z całej Polski , to wszystko dzialo sie poza wszelką kontrolą wladz , bez udziału , inspiracji kogokolwiek , a juz napewno nie polityków , bo ci w opinii przecietnego Polaka to zwykli karierowicze , ludzie podporządkowani dysyplinie partyjnej gotowi w kazdej chwili uchwalić , że to słonce kreci się dookola ziemi , robiący przy tym dobrą minę do złej gry , do tego oplacani ze wspólnej kasy - deficytowego budżetu , zadłuzonego państwa.(debilizm) Ja bezpartyjny , łożę na partie polityczne , z jakiej racji.
Występowanie przeciwko wlasnemu spoleczeństwu , przeciwko krzyżowi , który jest wartością , mozna powiedzieć niepodważalną , występować przeciwko własnej cywilizacji , jest co najmniej sprawą zastanawiającą , nie mówiąc o odpowiedzialności za spokój w państwie , i nic tu do rzeczy nie ma rozdział państwa od koscioła , ani mowa o laickim charakterze państwa.Kogo mozna za to winić jeśli nie PO i jego przedstawicieli w osobach Prezydenta i Premiera.
Hocki - klocki pod pałacem prezydenckim z finalnym odsłonięciem tablicy upamiętniającej tragicznie zmarłych najwyższych władz naszego państwa , w dodatku z błędem i sposobie wykonania tego aktu , woła o pomstę do nieba. Czy nalezy się dziwic , że 71 letni Polak potraktował tą tablicę fekaliami ?
Mozna przyjąć tezę , że tą tablice powieszono dla odczepnego. Tak postepują Polacy , tak się czci pamięć tragicznie zmarłych najwyzszych władz i patriotów polskich. Jak mozna było nie zaprosić zainteresowanych i nie zasiąśc do stołu negocjacyjnego w tej sprawie , gdy sie palnęło głupotę i zażądało kategorycznie usunięcie krzyża z przed prezydenckiego widoku.Jak mozna było grac głupa i widzieć harcerzy jak jedną ze stron konfliktu.Harcerze wykonali wolę społeczeństwa , zaniesli w to miejsce krzyż i go postawili , resztę dopełniali ludzie , tysiace ludzi. Widziała to cała Polska , czy mozna tego nie widzieć , nie pamietać , zwyczajnie olać.....
Kogo można za to winić jak nie przedstawicieli PO w osobach Prezydenta i Premiera.
Z jednej strony perypetie z krzyżem , z jego usunięciem , oraz tablicą przed pałacem prezydenckim z drugiej uroczystości związane z pomnikiem żołnierzy radzieckich poległych w wojnie określanej przez polskie spoleczeństwo "cudem nad Wisłą" , w dniu upamiętniającym kolejną rocznicą tego wydarzenia , dopełnia goryczy i woła o pomstę do nieba.Po tylu latach przypomiano sobie o poległych najeźdźcach , dobre sobie , to się w normalnej głowie nie mieści.Przeciez te mogiły byly szanowane przez miejscową ludność na miarę ich lokalnych mozliwości , tak jak się szanuje zmarłych , nawet zmarlych przeciwników , wrogów , po latach złość mija , a czas leczy rany.Komu zaswitała w głowie ta celebra i to w dniu rocznicy bitwy , po wielkiej katastrofie smoleńskiej , jakiemu kretynowi , a raczej złośliwcowi zaświtał pomysł wystawiać pomnik poległym w 1920 roku rosyjskim żolnierzom, a własnej władzy poległej w katastrofie wystawiać tablicę pamiatkową. Tak postepują Polacy we własnym kraju..
Jak mozna nazwać ludzi , ktorzy nam to wszystko zgotowali.Jakim trzeba być człowiekiem...... , człowiekiem bez wyobraźni , by coś takiego zafundować w tak delikatnej materii i w tak nieodpowiednim czasie.Tym nie rządził przypadek , lecz premedytacja , bo tak a nie inaczej to wyglada.Kogo mozna za to winić jeśli nie Pana Tuska i PO.
Podejscie PO do afery hazardowej , powolanie komisji sejmowej w swojej sprawie i w celu rozmydlenia (zatuszowania) tej afery , poczynania Pana Sekuly i wszystkich członków komisji , ktorzy przyczynili się do parodii śledztwa , to małe piwko w porównani z tym co sie dzieje względem katasrofy smoleńskiej.
Najblizszy czas pokaże na co stać jest Pana Prezydenta Komorowskiego.PO planuje weryfikację wszystkich ustaw zawetowanych przez Prezydenta Kaczyńskiego. Co na to TK , czy takie praktyki są dopuszczalne w demokratycznym państwie prawa ? Komu tak na tym zależy , Polakom ?
Kiedy rząd z nadania PO , rząd Pana Tuska poda się w komplecie do dymisji ?
Jak taki rząd może mieć poparcie spoleczne , przecież działanie tego rządy wciągają kraj - Polske w przepaść , więc co tu jest grane , komu to słuzy , Polakom ?
Jeśli nie idioci , to kto popiera to badzieiwie !!!!
Badziewie w mowie potocznej to nic innego jak , coś bezwartościowego , nieudolnego , złej jakości - to wszystko można temu rządowi przypisać , oraz brak efektów rządzenia w pozytywnym znaczeniu tego słowa - to jakieś "bezkrolewie" nas ogarnęło. Ile jeszce szans może zaprzepaścić ten rząd z PO i Panem Tuskiem na czele.
Jesli ktoś w tym rzadzie myśli , że Prezydent Pan Komorowski będzie firmował tą nieudaczną "spółkę", to się może bardzo pomylić i rozczarować , skończyła się zależność partyjna. Trudno Panu Tuskowi będzie uratować tą partię szachów i doprowadzić do remisu , pad jest mało prwdopodobny - partia przegrana.
Janusz
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 17:39, 17 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:48, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
O tym juz się mówi i jest głośno , a powinno być jeszcze głośniej.
Co na to polskie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo , za to że ludzie znikają bez śladu , szczególnie młode kobiety ? Jest problem handlu zywym towarem , czy go nie ma ? Gdzie bierze się zło , powodujące taki ohydny , lecz opłacalny preceder. Kto jest pomyslodawca , kto za to odpowiada ?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy ktoś to skomentuje , ktoś kto był w Izraelu ? Ile w tym prawdy , a ile propagandy ? Czy nie za głosno ostatnio o Izraelu i o Żydach , nie tyle w Polsce , ale na Świecie , Stanach Zjednoczonych i Bliskim Wschodzie.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:19, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Występowanie przeciwko wlasnemu spoleczeństwu , przeciwko krzyżowi , który jest wartością , mozna powiedzieć niepodważalną , występować przeciwko własnej cywilizacji , jest co najmniej sprawą zastanawiającą , nie mówiąc o odpowiedzialności za spokój w państwie , i nic tu do rzeczy nie ma rozdział państwa od koscioła , ani mowa o laickim charakterze państwa.Kogo mozna za to winić jeśli nie PO i jego przedstawicieli w osobach Prezydenta i Premiera |
Hmmm...Janusz ...A wykorzystywanie krzyza ?? Odrzucono dyskusję !!! STARANO SIE NARZUCIC WŁASNY POGLĄD !!! Rozumiem ze przychodzi 2 mln ludzi ...ale 20 -50 ...??To cały naród...??To parada gejów i lesbijek ma wiecej...a oni nie pretenduja do "całego narodu"....Wiec co...geje i lesbijki to nie naród a 20-50 dziadków to naród...???
Nie mówiac juz o takim drobnym fakcie jak łamanie prawa...o zgromadzeniach i demonstracjach publicznych...Uchwalonym zresztą przez PiS....Wiec jezeli bezprawie jest prawem ...i jezeli mozna prawo łamac bez ponoszenia konsekwencji..to znaczy ze Ci co wspieraja politycznie tą hucpę mogą sobie na to pozwolic..SA BEZKARNI !!! A TY winisz TUSKA.....Jesli mówie nieprawde to idz do urzedu byle gminy i zacznij protestowac...10 min nie bedziesz ..jak Cie straz miejska wywlecze na zewnątrz....w gminie....a co dopiero przed pałacem..
PS Tylko nie pisz ze setki tysiecy ludzi przyszło wyrazic żal...Bo żal za ludzmi którzy zgineli nie jest manifestacja ani polityczna ,ani religijną...
To wyraz współczucia i solidarności ...
Ciekawe co by zrobil Piłsudzki gdyby mu tak ktos pod nosem próbował demonstrowac ...Był przeciez wyznania ewangelicko-augsburskiego...
(qurde !! nie rzymsko -katolik ...)
PS łac. res publica - dosł. rzecz pospolita, rzecz publiczna wiec nas wszystkich..czarnych i białych,wierzących i nie...Zydów , muzułmanów katolików i innych...NIE TYLKO JEDNEJ OPCJI !!! ŚLEPO WIRZACYCH ZE POLSKA TO ICH WŁASNOŚC...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:36, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:33, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
1, W Ossowie nie postawiono żadnego pomnika tylko nagrobek - Polska jest zobowiązana umowami międzynarodowymi które nakazują dbać o miejsca pochówków poległych żołnierzy innych armii. Na tej samej zasadzie Niemcy, Rosjanie, Włosi czy Francuzi dbają o polskie cmentarze. Moja rodzina mieszka w Ossowie i Zielonce. Nikt z okolicznych mieszkańców nie protestował przeciwko temu nagrobkowi, to była akcja Radia Ma Ryja i osób z kręgu Macierewicza. W 1920r po bitwie pochowano poległych żołnierzy sowieckich i wszyscy wiedzieli gdzie jest ten grób i kto tam leży, okoliczni mieszkańcy zawsze dbali o to miejsce tak samo jak o mogiły poległych Polaków.
2. Prostytucja kobiet z Europy Wschodniej to problem nie tylko w Izraelu ale także w innych miejscach. W Hong Kongu blondynki z Europy Wschodniej to bardzo popularny "towar" a klubów gdzie można się z nimi zabawić jest mnóstwo. Tak długo jak będzie bieda problem prostytucji i handlu kobietami będzie kwitł. Policje całego świata z tym walczą ale jest to proceder który przynosi większe zyski niż handel narkotykami. Co do Izraela to razem z tysiącami rosyjskich Żydów pojawiła się tam rosyjska mafia i to ona kieruje tym rynkiem. Policja z tym walczy ale podobnie jak w Polsce efekty są znikome.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:06, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Pomniki nie pomniki, krzyże i inne bzudry polityczne...
a mnie uderza najbardziej zestawienie dwóch wiadomosci:
Pierwsza:
Niemiecka gospodarka rośnie w szalonym tempie
Niemiecka gospodarka rozwija się szybciej niż oczekiwano. W drugim kwartale roku 2010 PKB tego kraju wzrósł o 2,2 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem - donosi parkiet.com.
Federalny Urząd Statystyczny podkreślił w swoim komunikacie, że to najlepszy wynik od czasu upadku muru berlińskiego i zjednoczenia Niemiec. Wcześniej analitycy przewidywali, że PKB w tym okresie wzrośnie jedynie o 1,3 proc.
W porównaniu z drugim kwartałem ubiegłego roku wzrost gospodarczy wyniósł 4,1 proc.
Poprawa w światowej gospodarce zwiększyła popyt na niemiecki eksport. Wzrasta też liczba zamówień
przemysłowych i zaufanie wśród przedsiębiorców - wyjaśnia portal
Mieszkańcy Niemiec także zapomnieli już o kryzysie i wydają więcej pieniędzy na konsumpcję.
Polska prawie najbiedniejsza w Unii
Polska jest jednym z najbiedniejszych państw Unii Europejskiej, biorac pod uwagę PKB przypadający na jednego mieszkańca - wynika ze wstępnych danych Eurostatu za 2009 rok. Wśród 27 krajów Unii zajęliśmy 23. pozycję - informuje wnp.pl.
Poziom polskiego bogactwa to zaledwie 61 proc. unijnej średniej. Zdecydowanie lepsze od nas są chociażby Czechy, które osiągnęły już 80 proc., a także Słowacja (72 proc.). Wśród państw Europy Środkowo-Wschodniej znacznie gorzej niż w Polsce jest z kolei w Bułgarii (41 proc.) i w Rumunii (45 proc.).
Dla porównania, najwyższy wskaźnik PKB per capita osiągnęły Luksemburg (268 proc.) oraz Irlandia (131 proc.). Natomiast Portugalia i Grecja to jedyne państwa "starej Unii", których poziom bogactwa nie osiągnął unijnej średniej - czytamy.
Co ciekawe, wyższy niż Polska wskaźnik PKB na jednego mieszkańca ma Chorwacja (64 proc.), która dopiero ubiega się o członkostwo w Unii.
POZOSTAWIĘ BEZ KOMENTARZA, BO MUSIAŁABYM ZACZĄĆ OD PRZEKLEŃSTW I INWEKTYW W STOSUNKU DO NASZYCH ELIT, A NIE CHCĘ PSUĆ SOBIE DNIA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:28, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cassandro...bogactwo rosnie w wyniku wytezonej pracy ..a nie dlatego ze
ktos cos daje...( im wyzsze podatki tym mniej zysku dla firm...tym mniej sie oplaca dłuzej pracowac..tym mniej opłaca sie coś wymyślać...TYM WOLNIEJSZY ROZWÓJ...) Tak długo jak długo Polacy beda oczekiwac ze im ktos co da...lub ze im sie nalezy..tak długo NIC nie bedzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|