POLITYKA 2o

Gość

Kiedy dowiemy się prawdy o finansach publicznych polskiego państwa ? Tego sie wodą nie odpije.Taka prawda niezbędna jest przy ocenie budzetu państwa na rok 2011.

Szczegółowe informacje o deficycie budżetowym w roku 2009, deficycie planowanym na rok 2010 oraz o aktualnym zadłużeniu zagranicznym Polski to niezbędne dane dla kazdego ekonomisty.

Co się dzieje z planowaną , a może już zaciągniętą ostatnią pożyczkę w Międzynarodowym Funduszu Walutowym w wysokości 20,6 mld dolarów ?

Ukrywanie prawdziwych danych na te tematy tylko dlatego, że w najbliższych wyborach do władz samorządowych i do parlamentu chcieliby zwyciężyć ponownie ludzie, którzy od 1989 roku okupują polską scenę polityczną , jest haniebne. Ci ludzie bowiem i ich partie rządzące na przemian Polską od okrągłego stołu, odpowiadają za kryzys jej finansów publicznych. Ukrywanie prawdziwych danych jest haniebne również dlatego, że uniemożliwia przygotowanie programów naprawczych. Programy takie wymagają rzetelnej i dokładnej analizy przez fachowe gremia przyczyn kryzysu finansów publicznych.

Wysoce niepokojący jest fakt, iż zadłużenie zagraniczne, którego obsługa powiększa deficyt budżetowy, znacznie przewyższa to, jakim Polska została obciążona w czasach Edwarda Gierka. Jeszcze bardziej bulwersuje to, że zadłużono Polskę za granicą w czasie wyprzedaży jej majątku narodowego, a ostatnio w trakcie pozyskiwania funduszy unijnych. Skandaliczne jest nade wszystko to, że zadłużenie i wyprzedaż przyniosły całkowite zniszczenie polskiego przemysłu ciężkiego i wielu bardzo dobrych firm, powodując kilkunastoprocentowe bezrobocie; doprowadziły do przejęcia polskich banków przez obcy kapitał , co zaś najważniejsze – do katastrofalnego kryzysu demograficznego, upadku polskiej nauki i kultury , permanentnej biedy większości Polaków.

To ostatni gwizdek nie tylko dla podjęcia kroków naprawczych, ale również debaty publicznej na ten temat i rozliczenia osób winnych załamania polskich finansów oraz wynikających z niego wielkich szkód dla Polski.

A moze jest tak dobrze , ze nalezy ludzi nagradzać za doskonałą pracę , wzorcową sytuacje finansową Polski i doskonały , bardzo realistyczny budżet na rok 2011. Śmiało Panowie , kto pierwszy wypnie swą pierś do odznaczeń . Popatrzymy kto je będzie wręczał i za co ?

Janusz.

Gość

Janusz o czym Ty bez urazy cały czas bredzisz? powiedzcie wyraźnie Rosjanie z Tuskiem zamordowali wielkiego patriotę dla was nie ma znaczenia toczące się śledztwo wy wespół z Rydzykiem wiecie swoje dla Was każde ustalenie śledztwa jakżeby ono nie było jeśli nie potwierdzi Waszej tezy będzie sfałszowane czyli filozofia z filmu Sami swoi , a prawda jest inna ciekawe dlaczego jankesi odmówili ujawnienia nasłuchu satelitarnego ? a wiesz dlaczego bo znaleźli się w kłopotliwej sytuacji nie chcą być stroną zatem treść musi być jednoznacznie obciążająca dla tego gnoma, ogólnie Janusz trzeba by już się przymierzać do dokręcenia kółek do sarkofagu.
Tak na marginesie to Ty czytasz bibułę? dobrze kombinujesz trochę martyrologii by się przydało tylko że to już nie ta bibuła na tej bibule odcisnęły się kleksy rydzyka .

Gość

Łukaszu , właśnie o to chodzi , by w tak poważnej sprawie jak ta katastrofa , której tragiczne skutki trudno odnlaleźć w przeszłości któregokolwiek z państw tego swiata , można bylo sobie dowoli bredzić , drwić , bagatelizować , snuć przypuszczenia i oddać śledztwo w ręce Rosjan.Za takie ignoranctwo w porządnym państwie płaci się utratą stanowiska.

Może powiesz łaskawco - Łukaszu w ktorym to miejscu piszę nieprawdę Wielu piszących na tym forum niejednokrotnie dało wyraz , że od bredzenia nie ma lepszego "zawodnika" od Ciebie , o czym doskonale wiesz.

Podziwiam Twoje jasnowidztwo czyli bredzenie.Kaczki , Rydze opanowały na trwałe Twoje pólkule mózgowe , co wyklucza jakąkolwiek dyskusję z Tobą.

Ja nie twierdzę , że znam przyczyny katastrofy , nie twierdzę , że nie poznamy prawdy , wręcz przeciwnie ciagle wierzę , że ją poznamy. Pisałem o głupocie polskiego rzadu , o tym , że we wszystkim w tym śledztwie decydują Rosjanie , że sledztwo się ślimaczy , przeciaga , jest źle prowadzone w konsekwencji z winy polskiego rzadu , bo ja Rosjanom wcale się nie dziwię , robiłbym dokladnie to samo.

Dziwię się naszym "orłom" i zadaję pytanie , co tu jest grane ?

A pojawiają się nowe rewelacje na temat których nikt nie chce się wypowiedzieć , bo nie chce robić z siebie durnia.

Oto , według TVN24 udało się rozszyfrować jeden z nieczytelnych dotychczas zapisów z czarnej skrzynki samolotu TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem. Są to słowa pilota: "jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją). To na razie nieoficjalne informacje. Minister sprawiedliwości nie chciał ich komentować.

Nie wiedziałem , że TVN24 ma specjalisów od wszyskiego.Cóż , niektorzy za pieniądze zrobią wszystko .

Łukaszu sprawdza się Twoja teoria.Moje gratulacje.

Janusz

Gość

Nie wiem, skąd to przypuszczenie, że śledztwo się ślimaczy. Jak wiadomo, na całym świecie śledztwa dotyczące katastrof powietrznych lub morskich trwają znacznie, znacznie dłużej.

Gość

Jago nie będę się wypowiadal w sprawie innych katastrof , kazda jest inna.

Katastrofa smolenska jest o tyle dziwna , ze nie wynikła z powodu zamachu terrorystycznego , awarii samolotu ........wynikla z błędu ludzi , ktorzy w kazdych okolcznościach , w kazdej sytucji wypelniając swój fach , swoje obowiazki słuzbowe powinni zadbać o bezpieczny lot kazdego samolotu , a tego w szczególności.

Oddając śledztwo w ręce rosyjskie uczyniono wielki błąd , którego konsekwencje były do przewidzenia.To Rosjanie mają wszystkie dowody w sprawie tej katastrofy , to Oni pierwsi badali wszelkie dowody rzeczowe , włącznie z "czarnymi skrzynkami" , mają w swoich rękach wszystko co dotyczy tej katastrofy.To Rosjanie decydują kiedy i co przekażą polskim śledczym.

To jest własnie slimaczenie w tej sprawie.Polacy o niczym nie decydują , bo jak mozna prowadzić polskie sledztwo nie mając materiału źródłowego , nie mając dostepu do wszystkich akt zgromadzonych przez Rosjan.Strona polska na własne zyczenie , we własnej sprawie może tylko prosić stronę rosyjską i liczyć na ich dobrą wolę , nie mówiąc o humorze.

Polacy w sprawie katastrofy polskiego samolotu rzadowego oraz wyjaśnienia przyczyn tej tragedii , są petentami , a nie stroną prowadzącą dochodzenie.

Cóż mozna do tego dodać ? Chyba tylko to to , ze za taki stan rzeczy winę ponosi strona polska , polski rząd z Donaldem Tuskiem na czele i nikt kto ma choc trochę oleju w glowie i nie jest oglupiony propagandą mednialną powie inaczej.

Janusz

Gość

Gość

Proroku bardzo dziekuję , jestem wdzięczny , ze dostapilem zaszczytu iż postanowileś wznowić ze mna dyskusję , pomijam drobny fakt , czy ja mam ochotę wznawienia dyskusje z Tobą.

Przykro mi z powodu , że nie czytasz tego o czym piszę , a do tego zaprzeczasz faktom. Więc przypomnę.

10 kwietnia każdego roku organizowano wyjazd na cmentarz katyński. Organizatorem corocznego wyjazdu środowisk katyńskich i wszystkiego co się z tym łączy , więc organizacji wyjazdu pod kazdym wzgledem , był i jest nadal rząd polski .Samolot też był rzadowy , a nie prezydencki , tak to jest w Polsce ustawione.

10 kwietnia 2010 roku nic się nie zmieniło. Obwinianie za katastrofę , za naciski na pilotów ś.p. Lecha Kaczynskiego jest najnormalniejszym nadużyciem.Koniec kropka.

Co do pytania -"Czy być zbyt uczciwym to głupota ?"-
a racze jego odwrocenia , zapytam tak "czy warto z głupim dyskutowac o uczciwości ? "

Twoje odwrócenie pytania jest bez sensu,

Janusz

Gość

Temat ciągle aktualny dotyczy katastrofy smolenskiej i ignorancji polskiego rzadu , ktory tylko z tego powodu powinien podać sie do dymisji.

Andriej Iłłarionow, były doradca Władimira Putina, w wywiadzie dla tabloidu Super Express powiedział, że polski rząd popełnił błąd zgadzając się na to, aby Rosjanie prowadzili śledztwo w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu.

“Międzypaństwowa Komisja Lotnicza (MAK) najwięcej swojej uwagi skupia na domniemanej winie załogi. Forsują wręcz tę tezę. Warto może w tym miejscu zauważyć, że MAK – wbrew swojej nazwie głoszącej wielonarodowość – w rzeczywistości reprezentuje oficjalną stronę rosyjską.” – mówi rosyjski doradca.

Iłłarionow dodaje, że na przekazanej Polsce kopii stenogramu jest wiele niezrozumiałych wypowiedzi. Uważa on, że kierowanie całej winy na stronę polska i pomijanie wszelkich wątków dotyczących hipotezy o możliwym błędzie wieży na lotnisku, jest niesprawiedliwe. “Sugerowanie winy jednej ze stron budzi uzasadniony sprzeciw. Oskarżanie pilotów przy jednoczesnym pomijaniu hipotezy o błędzie wieży jest po prostu niesprawiedliwe.” – powiedział Iłłarionow.

[link widoczny dla zalogowanych]

Janusz

Gość

Zakończyła się warszawska parada w ramach EuroPride 2010. Uczestnicy opuszczają Plac Konstytucji, część z nich udaje się na inne imprezy towarzyszące festiwalowi. - Pokazaliśmy, że jesteśmy i że jesteśmy silni - powiedział Tomasz Bączkowski, prezes Fundacji Równości, która była głównym organizatorem parady.

Uczestnicy parady nieśli transparenty z hasłami "Żądamy ustawy o związkach partnerskich" oraz "Pod Grunwaldem też walczyli geje".

EuroPride co roku odbywa się w innym mieście europejskim. W Polsce odbyła się po raz pierwszy.

Czy cos takiego ma mi sie podobać ? Mnie się nie podobają takie obrazki.Mnie tacy faceci wnerwiają , obrażaja ród męski , prowokują. Ale to tylko moje zdanie.

Jak dla mnie to pachnie zwykłą prowokacja , zachetą do burdy.

Zdecydowanie wolę umilowanie do takiego pocałunku.

Skoro juz jesteście inni , to czy musicie rozpychac się łokciami i manifetować swoja inność . A gdzie toleracja względem tych co są normali. No bo jeśli zaspakajasz swoje potrzeby seksualne w sposób bezproduktywny , to niestety , ale cos z tobą jest nie tak.Gdyby tak czynili wszyscy to wkrótce byśmy zniknęli z tego pięknego świata w sposob naturalny. Jeśli to ma być w normie , mam to nasladować , to ze mna jest coś nie tak , ja nie chcę komuś wchodzić w tyłek , by mu zrobić dobrze. Niby dlaczego ?

Janusz

Gość

We mnie, Janusz, budzi to lekki niesmak, więc nie chodzę i nie oglądam. I tyle. A poza tym, nie mam nic przeciwko. Jak każda grupa społeczna, ci ludzie chcą manifestować swoje istnienie, domagają się dla siebie praw, nie chcą być spychani na margines życia społecznego. Chcą po prostu cieszyć się , na swój sposób, życiem, i nie czuć się wyobcowani ze społeczeństwa, gorsi.

Gość

Jestem heteroseksualny, mam żonę którą kocham i dwóch wspaniałych synów. Wszyscy razem byliśmy na wczorajszej paradzie. Widziałem pary które się tuliły i całowały ale świadkiem bardziej obscenicznych rzeczy byłem kilka dni temu nad morzem gdy wieczorem dziesiątki par publicznie wyprawiały rzeczy z których gorący pocałunek był chyba najmniej bulwersujący.
Wychowuje moje dzieci tak aby wiedziały, że ludzie są różni i wszyscy zasługują na taki sam szacunek. Homoseksualizmem nie da sie zarazić - to orientacja seksualna. Niektórzy sa homoseksualistami i tyle. Czy Dąbrowska lub Iwaszkiewicz mają byż zakazani bo byli homo?
Nikt ciebie Januszu nie będzie zmuszał do niczego - celem EuroPride nie jest propgoanie homoseksualizmu czy zmuszanie do niego ale pokazanie, że homoseksualiści sa tacy jak ty czy ja. Wygladają, żyją, kochają i umierają tak samo wiec powinni mieć prawo do wspólnego życia, dziedziczenia itd.

Gość

Jago to , ze nie chodzisz , nie ogladasz wspaniałej parady niczego nie zmienia , nie rozwiązuje jak się okazuje narastajacego problemu , o ktorym te srodowiska nie zapominają i ciągle go drążą. Juz dzisiaj w Polsce , prawie , za wstyd jest się przyznać , że tego nie popierasz , jesteś przeciwnikiem tego zjawiska , tego typu parad. Sama napisałas , ze to budzi w Tobie lekki niesmak , za rok , dwa i ten nieskam zniknie.

Ja też nie napisałem i nie napiszę , czy jestem na "nie" w stosunku do "kochajacych inaczej" , nie mam nic do tego typu wyboru życia , miłości , do tego środowiska , dopoki , nie wczodzą mi w drogę , nie demonstrują swej inności , nie narzucają swego stylu życia , nie przypominają o swoim istnieniu np. na ulicach , w miejscach publicznych w mediach.

Takie manifestacje , publiczne obcałowywanie , prowokacyjne zachowania , przypominanie o sobie na siłę , to jest wchodzenie w drogę innym , malo tego to zwykla przemyślana prowkacja , jakby wzywanie do kontrakcji , pokazania tym hetero (97-99% ludności), my jesteśmy lepsi , potrafimy się zorganizować , bawić , tańczyć , jesteśmy siłą ......

Jago nie przystoi Ci powtarzanie utartych , wyświechtanych , nieprawdziwych sloganów typu -'"domagają się dla siebie praw, nie chcą być spychani na margines życia społecznego , chcą manifestować swoje istnienie " -.

Czy oni nie mają takich samych praw w Polsce , czy ktoś im zabrania wchodzić w zwiazki partnerskie , odwiedzać chorych w szpitalach , zapisywać majątków .......W telewizji podczas dyskusji na temat parady i spraw gejowskich za argument nierówności przedstawiciej tego środowiska podał za przyklad , ze nie moze nosić obrączki., to jest dyskryminacja powiedział. Człowieku , przecież to Twój wybór , ja niczego Ci nie zabraniam , w Polsce nikt nikomu nie zabrania noszenia obrączek jesli wejdzie w zwiazek małzeński. Skad ta frustracja i dziecinne żale oraz brak innych argumentów.

I te media , wszędzie węszące sensację , podjudzające , wyolbrzymiajace wydumane problemy , byle by być na fali......

Janusz

Gość

Red słusznie prawisz , jestem za , tyle , ze nie bardzo się rozumiemy , albo nie czytasz tego o czym piszę.To nie hetero są w ciaglym ataku .....to należy zauwazyć.

Janusz

Gość

Zastanawiam sie w jakim celu w Polsce isnieje taka instytucja jak TK.W normalnym , demokratycznym panstwie taka instytucja nie miałaby racji bytu z powodu braku pracy. Rozpatrzenie kilku spraw rocznie , przy czytelnej konstytucji wymusiloby inny sposób roztrzygania zgodności tworzonego prawa z ustawa zasadniczą

To Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie, czy kobiety powinny pracować do 65 lat. Jeśli nie rosnące przyzwolenie obywateli, to może Trybunał Konstytucyjny zmusi polski rząd do reform , orzeknie, czy niższy wiek kobiet jest zgodny z ustawą zasadniczą.

Czy jest normalne , by takie , niewątpliwie wazne spolecznie sprawy roztrzygał , az TK , władza nie ma rozumu.

Czy ta wladza nie potrafi zaproponować czegoś od siebie ? To poddam myśl:
- wiek emerytalny dla mężczyzn i kobiet bez zmian.
- kazdy po osiagnieciu wieku emerytalnego ma prawo do pracy bez ustalania limitu wieku - jesli znajdzie pracodawcę , jeśli czuje się na siłach i chce pracować to proszę bardzo.
- po osiagnieciu wieku emerytalnego nalezy wybrać - dalsza praca lub emerytura , bez mozliwosci pobieraniu dwóch swiadczeń
- przy bezrobociu wiekszym niż 5% zakaz pracy na dwóch etatatch , zakaz pracy po wykorzystaniu limitu godzin pracy
- nalezy roztrzygnąc sprawę , zacząc dyskusje w temacie funkcji w radach nadzorczych , prywatnych praktyk lekarskich , proporcji w zarobkach pomiędzy najnizszym i najwyzszym wynagrodzeniem , zwiększenia populacji i jeszcze wielu innych sprawach utrwalajacych w demokratycznym spoleczeństwie podziały na lepszych i gorszych obywateli wynikajace tylko z faktu posiadania intratnego stanowiska , zawodu na rynku pracy w danym momencie.Kuszenie obywateli , dłuzsza praca - wyższa emerytura to zwykle oszustwo. Można ustalić inne proporcje , ale wybór powinien pozostać i nalezy go pozostawić ludziom.

Od takich i innych spraw mamy rzad , ministerstwa i cały aparat administracji państwowej , by rzadził , kierowł , bronił , sterował państwem i jego obywatelami, ku chwale wszystkich , a nie tylko uprzewilejowanych jednostek , grup..Po to jest państwo i temu ma słuzyć.

Janusz

Gość